Wadim Brodzki, nieszablonowy krakowski policjant o ukraińskich korzeniach, znajduje się na rozdrożu: podczas ostatniej sprawy, którą się zajmował, doszło do śmierci jego kolegi. Brodzki rozważa zakończenie policyjnej kariery, kiedy przy ciele brutalnie zamordowanej kobiety zostaje odnaleziony wisiorek, który nosiła jego zaginiona przed laty siostra.
Wiele wskazuje na to, że policja ma do czynienia z seryjnym mordercą, ale wszyscy uwikłani w sprawę wydają się mieć coś do ukrycia. Wadimowi coraz trudniej jest poruszać się w sieci kłamstw. Żeby odkryć prawdę, musi wrócić do miejsca, gdzie się wychował, do zagubionego w Bieszczadach Wilczego Gardła.
TO, CO ODKRYJE, ZACHWIEJE WSZYSTKIM, W CO WIERZYŁ.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2023-08-23
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 512
Bardzo lubię poznawać nowych autorów, szczególnie naszych rodzimych. Mam to szczęście, że często trafiam na prawdziwe perełki. Ostatnio w moje ręce trafił doskonały debiut autorstwa Jakuba Króla, „Łowca”. Lektura tej książki dostarczyła mi niesamowitych wrażeń, tym samym uważam, że grono naszych znakomitych twórców zyskało kolejnego świetnie zapowiadającego się autora powieści kryminalnych.
Wadim Brodzki, nieszablonowy krakowski policjant rozważa zakończenie kariery, po tym, jak podczas prowadzenia ostatniej sprawy doszło do śmierci jego kolegi. Kiedy jednak przy ciele brutalnie zamordowanej kobiety Wadim dostrzega wisiorek, który przed laty nosiła jego siostra, wszystko się zmienia. Wadim stawia sobie za cel rozwiązanie zagadki dotyczącej łańcuszka jego zaginionej siostry. Czy odkryje prawdę, pomimo tego, iż ma wrażenie, że wszyscy wokół coś ukrywają?
Zawsze gdy sięgam po debiut, mam pewne obawy, czy historia wykreowana przez autora mnie wciągnie, czy fabuła będzie spójnia, a także, czy polubię się z bohaterami. Tutaj wszystko zagrało idealnie.
„Łowca” to fenomenalny debiut literacki, który wciąga od pierwszych stron i trzyma w niesamowitym napięciu do samego końca! Historia, którą przelał na papier Jakub Król, zrobiła na mnie ogromne wrażenie.
Autor stworzył nieszablonową zagadkę, której pomału odkrywane puzzle łączą się w niezwykle intrygującą całość. Dał nam świetnie wykreowanych bohaterów i, co najważniejsze, umiejętnie podrzucał mylne tropy, co sprawiło, że te 500 stron książki pochłonęłam niemal na raz. Mroczny i duszny klimat powieści wciąga nas w wir zaskakujących wydarzeń, w których aż kipi od niekończących się pytań, na które odpowiedzi szukać musimy w dalekiej przeszłości.
„Łowca” to bardzo oryginalna historia, która posiada wszystkie cechy dobrej powieści kryminalnej: ciekawą zagadkę kryminalną, mnóstwo niewiadomych, mroczny klimat, ale myślę, że jedną z najważniejszych jest to, że autor pozwolił nam dogłębnie poznać jednego z głównych bohaterów. Nie skupiamy swojej uwagi głównie na toczącej się akcji, ale przyglądamy się również życiu i przeszłości bohatera, co według mnie ma duże znaczenie w powieści.
Powieść Jakuba Króla debiut idealny, który czyta się z ogromnym zaciekawieniem i zaangażowaniem. Autor pokazuje nam, że ma ogromny talent pisarski i potrafi zaintrygować czytelnika. Oprócz tego, że momentami tempo akcji troszkę zwalniało, to i tak uważam, że jest to jedna z lepszych książek, jakie dane mi było przeczytać w ostatnim czasie. To historia dopracowana w każdym szczególe, pełna zwrotów akcji, niezwykle emocjonująca, momentami powodująca dreszcze i przede wszystkim zaskakująca swoim zakończeniem. Z niecierpliwością będę wyczekiwała kolejnych historii spod pióra autora, a Was, tymczasem zachęcam do sięgnięcia po „Łowcę”. Uczta czytelnicza gwarantowana!
Aż nie wierzę, że to piszę, ale ta książka to prawdziwa torpeda stresu i strachu. Napięta do granic wytrzymałości z fabułą niczym tornado pnącą się do przodu po nadzieję, że ktoś jednak przeżyje. Jak ja wstrzymywałam oddech! Chyba bardziej od postaci pragnęłam, by ktoś lub coś to zatrzymało, by przestał tak krzywdzić ludzi. Równie dobrze książka mogłaby mieć tytuł ,,Prawie... ", bo zawsze tyle brakowało do czegoś. Najgorsze było to, że zawsze ten ktoś dawał im czas na ucieczkę i nadzieję, że im się uda, że mają ten element przewagi. Mówił im, że były starannie dobrane, wyszukane, ale czy taka była prawda? Oczywiście znaliśmy myśli osoby, która przed nim uciekała, ten niepokój i przeczucie, że coś było nie tak. Cała jest bardzo dobrze dopracowana pod względem psychologicznym. Postacie są nacechowane wyjątkowością, wydaje im się, że mają to coś i mogą to wykorzystać, tylko czy aby zawsze? Wciąż jestem pod wrażeniem udoskonalenia każdego nawet najdrobniejszego szczegółu. Wiemy co kto robi, gdzie idzie, jak biegnie to w jaki sposób, na co nadeptuje, jak mierzy swoje możliwości na zamiary i kalkuluje na ile mu się powiedzie, starając się podkreślić fakty o których przeciwnik nie powinien wiedzieć. Nie ma tutaj rzeczy do której można by było się przyczepić, chyba tylko to, że czytając jest wielce prawdopodobne, że padniemy na zawał serca:-) Oprócz mega dopracowanego pod względem psychologicznym thrillera, mamy również kwestie kryminału. Pewien policjant z przeszłością równie tajemniczą, co obecna sprawa, natrafi nagle na rzecz, która kiedyś należała do jego rodziny. W ten sposób mamy przeskoki w czasie, co wprost uwielbiam! Im dalej, tym wydarzenia coraz bardziej się komplikują i łączą jednocześnie ze zdarzeniami z przeszłości. Jeju, tyle chciałabym wam zdradzić, ale wiem, że znając minimalne informacje opowieść sprawi, że będziecie ją również zachwyceni. Wbrew pozorom, że książka ma 511 stron, rozdziały nie są długie, a druk średniej wielkości, tylko ciaśniej osadzony i tak sprawia, że i czyta się ją bardzo szybko. To taki debiut idealny, który ciężko będzie przebić:-) Ogromnie ją polecam!
Czy grono rodzimych, znakomitych autorów kryminałów właśnie nam się powiększyło za sprawą Jakuba Króla? Zdecydowanie tak i warto zapamiętać to nazwisko, bo debiut Autora „Łowca” to kawał rasowego, porządnego kryminału, który wciąga i budzi niepokój od pierwszych stron.
Szczerze powiedziawszy zaczęłam się zastanawiać, co najpierw mam zachwalać, bo na uwagę zasługuje i dość zawiła fabuła, której puzzle składają się w bogatą i intrygującą całość, i charakterni bohaterowie z budzącym sympatię, ale i współczucie policjantem Wadimem Brodzkim na czele, i bardzo zgrabne wodzenie czytelnika za nos. I chyba tą ostatnią zaletą Autor kupił mnie już w stu procentach. Umiejętność podsuwania fałszywych tropów opracował do perfekcji, więc hipotezy co do osoby sprawcy (bo oczywiście są i zdekapitowane zwłoki) zmieniają się jak w kalejdoskopie.
Różne perspektywy pozwalają nie tylko wejść w buty prowadzących śledztwo krakowskich policjantów, ale też zajrzeć do głowy mordercy określającego siebie mianem Łowcy i poczuć strach jego ofiar. Mimo to nie sposób odgadnąć nazwiska sprawcy, jeśli komuś z Was ta sztuka się uda będę pod ogromnym wrażeniem.
Silną więź z głównym bohaterem gwarantuje rozwinięcie jego wątku osobistego, wyjawienie zabliźnionych i świeżych ran, traum, z którymi nigdy się nie uporał powracających wraz z prowadzonym śledztwem. Rodzinne tajemnice i zepchnięte na dno pamięci wspomnienia związane z tragedią sprzed lat nabierają niebagatelnego znaczenia.
Jak na kryminał książka jest pokaźnych rozmiarów, ale te ponad pięćset stron przeczytałam błyskawicznie za sprawą zarówno znakomicie poprowadzonej, podsycającej napięcie fabuły, krótkich rozdziałów jak i dynamicznego stylu Autora, któremu lekkości dodaje przewaga dialogów. A wisienką na torcie było dla mnie zgłębianie psychologicznych portretów i motywacji postaci, również tych pobocznych.
Właśnie dla takich powieści chętnie sięgam po debiuty i liczę, że Autor nie każe nam długo czekać na kolejną swoją książkę.
Od zawsze bardzo chętnie sięgam po debiuty, bo jest dla mnie forma możliwości poznania nowych autorów. Bardzo często zdarza się, że już na samym początku autorskiej drogi można odkryć prawdziwe perełki. Bardzo ucieszyłam się na możliwość przeczytania debiutu literackiego Jakuba Króla „Łowca”, która zapowiadała się na książkę idealnie wpisującą się w mój czytelniczy gust! Nie zawiodłam się! Książka, która buduje napięcie już od pierwszych stron i utrzymuje je na wysokim poziomie. Z każdą kolejną stroną intryguje i wielokrotnie potrafi zaskoczyć. Dla mnie jest to naprawdę udany debiut! Aż trudno uwierzyć, że jest to debiut autora!
Wadim Brodzki to policjant, który rozwija swoją karierę w Krakowie. Policjant, który z uporem dąży do rozwiązania każdej powierzonej mu sprawy. Niestety życie postanawia go okrutnie doświadczyć. Najpierw w prowadzonej sprawie ginie jego kolega, a następnie przy zwłokach kobiety znajduje wisiorek, który kiedyś należał do jego siostry. Siostry, która przed laty została uznana za zaginioną. Prowadząc śledztwo Wadim, aby schwytać seryjnego mordercę zmuszony jest do powrotu w rodzinne strony. A takie powroty niekoniecznie bywają łatwe.
Książka, która zabiera nas w przeszłość głównego bohatera, odsłania kolejne tajemnice, trzyma w napięciu i zaskakuje. Ja czytałam z wypiekami na twarzy i wielkim zaciekawieniem. Jeżeli zdecydujecie się sięgnąć po ten to zarwana nocka gwarantowana, bo książki dosłownie nie można odłożyć póki nie poznamy zakończenia.
Mi styl pisarski autora, jego prowadzenie przez kolejne wydarzenia i okrywanie nowych kart, zdecydowanie przypadło do gustu. Jakub Król stworzył intrygującego, pewnego siebie bohatera, który jednak skrywa wiele tajemnic, które przewracając kolejne strony powieści możemy odkrywać. Świetnie napisany debiut i mam nadzieję, że autor na debiucie nie poprzestanie i będzie pisał kolejne, równie wspaniałe historie.
Serdecznie polecam!
Cześć kochani.
Dziś opowiem Wam o książce, która wywarła na mnie ogromne wrażenie, a warto dodać, że jest to debiut literacki, czego nigdy bym się nie domyśliła.
"Łowca" Jakuba Króla ma w sobie wszystko czego można oczekiwać od naprawdę dobrego kryminału.
Nieszablonowy ale dający się polubić krakowski policjant Wadim Brodzki po śmierci partnera poważnie zastanawia się nad sensem kontynuowania służby.
W przeszłości podpadł swoim przełożonym i nie jest zbyt popularny.
Wszystko zmienia się jednak wraz z dniem, gdy przy zwłokach młodej kobiety policja odnajduje wisiorek należący do zaginionej przed laty siostry mężczyzny - Viry.
To odkrycie sprawia, że funkcjonariusz za wszelką cenę postanawia rozwikłać zagadkę morderstwa.
Aby to zrobić będzie musiał zmierzyć się ze swoją przeszłością i bolesnymi wspomnieniami, które wyparł ze świadomości.
Czy jest na to przygotowany?
Przyznam szczerze, że ta książka zaintrygowała mnie od kiedy tylko zapoznałam się z jej opisem.
Tu nic nie jest oczywiste, a im bliżej poznawałam tę opowieść i jej bohaterów tym bardziej byłam ciekawa.
Otrzymałam dopracowaną w każdym calu misternie utkaną fabułę, pełną sekretów i kłamstw.
Ilekroć układałam sobie w głowie możliwe scenariusze wszystkie upadały niczym domek z kart.
Ani się obejrzałam, a byłam w połowie lektury.
Przepadłam.
Autor prowadził czytelnika wieloma ścieżkami z których większa część jest mylna...
To była pasjonująca, pełna zwrotów akcji literacka przygoda, którą polecam z całego serca wszystkim miłośnikom kryminałów czekając na rozwój kariery autora.
Przeczytane:2023-11-17, Ocena: 4, Przeczytałam, Biblioteka, 52 książki 2023, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2023, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2023 roku,
Lubię czytać debiuty, zwłaszcza debiuty rodzimych autorów, a że ostatnio jest naprawdę dość spory ich wysyp, więc trudno wszystkie od razu pochłonąć, lecz staram się stopniowo do niemal wszystkich dotrzeć. Oczywiście, że nie zawsze mi się to udaje, gdyż czasem nie mam dostępu do jakiejś pozycji, ale sporą część przeczytałam lub mam na swoich półkach...
Często nawet trudno byłoby zauważyć, że książka jest debiutem, tak było i tym razem.
"Łowca" Jakuba Króla niesamowicie mnie zaintrygował a także zaskoczył mnie temat fabuły. Wciągająca, mroczna a nawet wręcz duszna atmosfera i klimat wzbudzający ciągły niepokój, wywołuje aż gęsią skórkę na skórze. Lektura tej książki dostarczyła mi wiele niesamowitych wrażeń i myślę, że teraz autorowi będzie trudno utrzymać poziom przy następnej swojej powieści.
"Jedna śmierć prowadzi do następnej. Naturalna kolej rzeczy."
Wadim Brodzki jest policjantem, można nawet powiedzieć, że dobrym policjantem, lecz za to potrafi wpakować się często w niezłe kłopoty. W życiu prywatnym również mu się nie wiedzie a na dodatek nie miał w nim nigdy zbyt łatwo. Niemal ciągle pod górkę. Po ostatniej sprawie myśli coraz częściej o odejściu z policji, tym bardziej, że czuje się winny śmierci kolegi podczas akcji. Z tego tez powodu stał się niezbyt lubianym w środowisku.
Ada umówiła się na randkę z nieznajomym za pośrednictwem aplikacji firmy, w której pracuje. Jednak umówiony mężczyzna nie pojawia się. Wściekła Ada wraca do domu, lecz czuje na sobie czyjś wzrok. Czuje się cały czas obserwowana, jakby ktoś ją śledził...
"Uświadomiła sobie, że słyszy wyraźnie czyjś oddech. I wcale nie poza pokojem, ale tuz za sobą... Próbowała się odwrócić,
ale poczuła na ustach wilgotny, śmierdzący materiał. Jej świat rozmył się, dźwięki stały się odległe."
Krakowem wstrząsa brutalne zabójstwo młodej kobiety. Wadim po dotarciu na miejsce zbrodni zauważa przy ciele ofiary wisiorek łudząco podobny do tego, który miała jego siostra. Niezauważony przez nikogo zabiera tę ozdobę ze sobą, zdając sobie sprawę z tego, że postępuje niewłaściwie, bo to dowód w sprawie, lecz chce być pewny czy to nie jest tylko jakaś podobna błyskotka. Zamordowana dziewczyna nawet wydawała mu się nieco podobna do siostry, lecz to nie ona. Vira zaginęła wiele lat temu i do tej pory nie wiadomo co się z nią stało, nie trafiono na żaden ślad...
Śledztwo w sprawie zabójstwa coraz bardziej się gmatwa, policja zdaje sobie sprawę, że w mieście grasuje seryjny morderca a na domiar złego ci, którzy mają cokolwiek wspólnego z tą sprawą to ciągle nie mówią prawdy, ukrywają wiele faktów lub po prostu kłamią.
Wadim nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, jak wyjątkowo okrutna okaże się prawda i jak zmieni całe jego życie...
"Wszystkie głupstwa młodości są przecież właśnie tym, głupstwami. Dopiero kiedy jesteś trupem, nie robisz głupstw."
Bardzo dobry kryminał, czyta się dobrze, chociaż w ciągłym napięciu. A zakończenie jest zaskakujące.
Polecam.