Kryminał w najlepszym smaku.
Dziennikarz kulinarny Garik Nadej zostaje wplątany w morderstwo swojego kolegi po fachu. Razem z szaloną przyjaciółką Sylwią postanowił rozwikłać tajemnicę zbrodni, aby oczyścić się z zarzutów.
Co należy podać do ramenu? Czy da się po smaku rozpoznać składniki potrawy? I najważniejsze – kto mógł pragnąć śmierci znanego warszawskiego krytyka kulinarnego?
Tego wszystkiego dowiesz się z Łowcy smaku. Urszula Ziętek udowodniła, że nawet najbardziej ponure zbrodnie da się opisać z humorem, dystansem i… smakiem! Polecamy jako odtrutkę na ponure wieczory!
Wydawnictwo: Manufaktura Słów
Data wydania: 2019-06-18
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 248
Gorąco polecam Wam „Łowcę smaku”. To lektura idealna na letni wyjazd wakacyjny. Świetnie sprawdzi się w górach, czy nad morzem, w mieście, czy też na wsi. Gwarantuje relaks w dobrym towarzystwie, przy tym nie wymaga ogromnego skupienia i ciągłej uwagi. Jest duża szansa, że gdy zaczniecie czytać, to już się od tej powieści nie oderwiecie, dopóki nie doczytacie jej do ostatniej strony. Koniecznie wrzućcie tę powieść do walizki!
"W każdej historii przychodzi taki moment, że bohaterowie znają wszystkie fakty i wystarczy odrobina skupienia, żeby je połączyć".
To nie jest książka kulinarna. Wbrew temu, jakie skojarzenie nasuwa jej okładka, to kryminał w którym wątek kulinarny właśnie wiedzie niebagatelną rolę. Jest więc smakowicie, ale także niebezpiecznie i nieprzewidywalnie. To powieść z pewnymi niedociągnięciami warsztatowymi, ale z ciekawym pomysłem na samą fabułę.
"Łowca smaku" to debiut powieściowy Urszuli Ziętek.
Garik Nadej to ceniony kulinarny dziennikarz, który będąc pod wpływem alkoholu, przyjmuje wyzwanie od swojego konkurenta z branży, Tomasza Ochockiego dotyczące odgadnięcia składników przygotowanych dla niego potraw. Mężczyźni spotykają się w restauracji, w której pełno dziennikarzy czekających na wynik tej potyczki. Finałem wieczoru staje się jednak morderstwo Tomasza, o które podejrzany zostaje Garik. Bohater przy pomocy swojej przyjaciółki Sylwii, stara się więc na własną rękę odnaleźć zabójcę.
"Łowca smaku" to powieść kryminalna, w której wiodący prym wiedzie wątek kulinarny, będący z pewnością najmocniejszą cechą całej, skrojonej przez autorkę, fabuły. Muszę bowiem przyznać, że pomysł Urszuli Ziętek na zawiązanie całej intrygi kryminalnej w oparciu o wyzwanie, jakiego podjął się główny bohater, wzbudziło moją pogłębioną ciekawość. Poza tym w książce odnaleźć można opisy serwowanych potraw, które pobudzają apetyt, a które autorce udało się ukazać ze smakiem. Nie jest to oczywiście warstwa wiodąca, ale zauważalna. Mam poczucie, że Urszula Ziętek sama po części jest smakoszem dobrego jedzenia, dlatego właśnie ta płaszczyzna została przez nią tak dobrze zbudowana.
Intryga, jaką wykreowała autorka może zaskoczyć swoim rozwiązaniem, bowiem podczas podsuwania mylnych tropów i zwodzenia czytelnika, trudno przewidzieć, kto jest prawdziwym mordercą znanego krytyka kulinarnego. Sama więc warstwa kryminalna niewątpliwie się broni, jednak podczas lektury odczuwa się pewne braki warsztatowe w postaci drętwych dialogów, w szczególności między Garikiem, a policjantem prowadzącym śledztwo. Myślę, że płaszczyzna ta wymaga jeszcze pewnego dopracowania przez autorkę.
Urszula Ziętek z pewnym dystansem i poczuciem humoru nakreśliła także relacje łączące Garika z Sylwią. Ten dość nietuzinkowy duet nadaje odpowiedniego klimatu całej tej historii, a zupełne przeciwieństwa charakterów obydwu postaci, swoistego pazura.
"Łowca smaku" to kryminał, który przeczytałam z dość dużym zaangażowaniem i który z pewnością otworzy Urszuli Ziętek drzwi do literackiego świata. Widzę bowiem w jej prozie spory potencjał, który rozwijany, może przynieść czytelnikom jeszcze lepsze książki.
https://www.subiektywnieoksiazkach.pl