Łowca czterech żywiołów


Tom 1 cyklu Legenda o Seantrze
Ocena: 4.5 (6 głosów)

Idąc na test zdolności magicznych, Aeryla Valnes jest przekonana, że okaże się, iż podobnie jak jej rodzice nie posiada żadnych predyspozycji. Jakiż szok przeżywa, gdy okazuje się, że ma niespotykane umiejętności panowania nad wszystkimi żywiołami.

Aeryla jest niczym huragan, który pustoszy wszystko na swojej drodze i za to ją kocham! Bo dzięki niej ta książka jest tak nieprzewidywalna. Dziewczyna sarkazm opanowała do perfekcji, jej cięte riposty wywołują uśmiech na twarzy, a cała historia jest okraszona odpowiednią dawką magii. ,,Łowca Czterech Żywiołów" to gwarancja dobrej zabawy!

Informacje dodatkowe o Łowca czterech żywiołów :

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2016-08-16
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788380832459
Liczba stron: 336
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak

więcej

Kup książkę Łowca czterech żywiołów

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Walnęłaś Alesseya Drehsena kijem od mopa? – powiedział z niedowierzaniem Merry, po czym wybuchnął śmiechem. – Nie no, Aeryl, ty to naprawdę jesteś szalona.
– Nie walnęłam go, nawet nie zdążyłam palcem ruszyć. Już kiedyś wam mówiłam, że on jest naprawdę cholernie szybki.


Więcej

Zbliżyłam się do niego najciszej, jak potrafiłam, i zamachnęłam się. Koleś odwrócił się błyskawicznie, zmrużył w zaskoczeniu czarne oczy i złapał kij. Zaczęliśmy się szamotać, żeby go sobie wyrwać, ale ja się potknęłam i poleciałam do przodu, wprost na niego. Zachwiał się i oboje runęliśmy na półki z aktami. Narobiliśmy takiego hałasu, że zaalarmowaliśmy ojca, który od razu wpadł do pomieszczenia, machając rękami na wszystkie strony.
– Co tam się dzieje?! Aeryla? Co to ma znaczyć?
– Ojciec! – wydarłam się wniebogłosy – OJCIEC, dzwoń do straży… Włamywacz… mamy włamywacza!
– To nasz klient! – wysapał ojciec cały zielony na twarzy.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Łowca czterech żywiołów - opinie o książce

Avatar użytkownika - awiola
awiola
Przeczytane:2017-01-22, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2017, Mam,
"Taki talent...". Wyobraźcie sobie świat podobny do naszego, gdzie dorośli pracują, a młodzież uczęszcza do szkoły, by zdobywać potrzebną wiedzę. Gdzie rodziny jedzą wspólne posiłki, mieszkają w domach, a w społeczeństwie występują uprzywilejowane jednostki i zwyczajni obywatele. Brzmi znajomo? Owszem, jednak świat ten różni się od naszego jednym, ale jakże niezwykłym elementem, a mianowicie obecnością magii, która zupełnie zmienia zastaną rzeczywistość, nadając jej wielowymiarowego kolorytu. Agata Adamska to pochodząca z Ełku, absolwentka zarządzania na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. Autorka przez cztery lata pracowała w centrali jednego z gdańskim banków jako konsultant infolinii, a także jako młodszy specjalista do spraw obsługi partnerów. Obecnie mieszka w Gdyni, jej pasją są podróże oraz fantastyka. Aeryla Valnes to przeciętna uczennica, która pewnego dnia na teście zdolności magicznych dowiaduje się, że posiada rzadko spotykane umiejętności dotyczące panowania nad czterema żywiołami. Odtąd jej życie zmienia się zupełnie, gdyż bohaterka nawiązuje nowe znajomości, poznaje bardziej siebie, ale także wpada w potężne tarapaty, grożące jej utratą życia. "Łowca czterech żywiołów" to pierwszy tom cyklu zatytułowanego "Legenda o Seantrze", który z pewnością zainteresuje duże grono młodszych czytelników, w tym głównie młodzieży. Stworzenie przez autorkę świata będącego swoistą hybrydą tego, w którym żyjemy i tego zupełnie fantastycznego, w jakim rządzą zupełnie inne prawa, okazało się strzałem w dziesiątkę. Wszystkie te elementy bowiem ze sobą współgrają tworząc wciągającą fabułę, w której dynamika i nieprzewidywalność stanowią niewątpliwie atuty jeszcze młodego pióra autorki. W szczególności, zaintrygował mnie pomysł na czerpanie siły magicznej z czterech żywiołów Ziemi oraz stare legendy dotyczące czarnej magii. Ciekawymi okazały się także dla mnie wątki różdżek oraz teleportacji, które autorka dość interesująco nakreśliła w fabule swojej książki. Aeryla jest główną bohaterką cyklu oraz jednocześnie narratorką przedstawianej historii. Jej kreacja pomimo swoistego niezdecydowania w podejmowaniu decyzji i widocznej niedojrzałości, wzbudziła moją sympatię swoim wielkim temperamentem oraz odwagą, często przekraczającą dozwolone granice. Zupełnie zagmatwana relacja bohaterki z Drehsenem, która jak mniemam będzie miała swoje rozwinięcie w kolejnych częściach pod postacią płomiennego romansu dwóch poważnych istot z nieokiełznanym temperamentem i wybuchowym charakterem, już teraz rozpalała moją wyobraźnię. Szkoda, że autorka już na tym etapie nie pokusiła się o kilka scen, które zapowiadałyby kuszącą kontynuację tego wątku. Agata Adamska wprowadziła do fabuły swojej książki także inne ciekawe postacie takie jak krasnoludy, elfy, druzgi oraz także ludzi, jak chociażby zupełnie nieprzewidywalną przyjaciółkę o imieniu Annija. Cały poczet bohaterów powieści przedstawia się nader interesująco, gdyż każdego z nich autorka obdarzyła nieprzeciętną osobowością i często poczuciem humoru. Wydaje mi się, że pierwszy tom cyklu o magicznym świecie, łudząco podobnym do naszego wart jest swoistego zainteresowania młodszej grupy czytelników, chociaż wiem z własnego doświadczenia, że i starszych odbiorców może zaintrygować. Jeśli więc macie ochotę na książkę osadzoną w iście fantastycznym klimacie, otwierającą dobrze zapowiadającą się serię, zachęcam do jej lektury.
Link do opinii
Avatar użytkownika - rudablondynkarec
rudablondynkarec
Przeczytane:2017-05-02, Ocena: 5, Przeczytałam, 2017, Mam,
Aeryla Valnes to zwykła nastolatka, ale tylko do chwili... A wszystko przez jeden test zdolności magicznych. Co z tego wyniknie? Jak sobie Aeryla poradzi? Według mnie jest to zabawna historia ukazująca przewrotne życie bohaterki. Pokazuje jak w jednej chwili zwykły człowiek staje się kimś wyjątkowym. Jak widać jedna chwila może z nas zrobić kogoś szczęśliwego lub groźnego. Jak dla mnie jest to książka rewelacyjna, a do tego wciągająca do ostatniej strony, gdyż historia ta przeplatana jest żartami. Dlatego też mogę ją polecić wszystkim,a szczególnie tym którzy uwielbiają zabawne riposty. Mam nadzieję, że kolejne książki autorki będą tak samo rewelacyjne jak "Łowca czterech żywiołów", gdyż już nie mogę się ich doczekać.
Link do opinii
Aeryla przechodzi test, którego celem jest odkrycie, czy dana osoba ma zdolności magiczne. Dziewczyna niespodziewanie dowiaduję się, że posiada umiejętność panowania nad wszystkimi żywiołami. Od tego momentu jej życie całkowicie się zmienia, a nowe zdolności przysporzą jej nie lada problemów. Fabuła jest prosta, ale nie skupiamy się tylko na jednym wątku, choć ten najważniejszy łatwo wyodrębnić, lecz pozostałe sprawy są również ważne. Główna bohaterka wpada w kłopoty i tak naprawdę trudno odkryć, co się za tym kryje. Autorka bardzo oszczędnie ujawnia tajemnice i cały czas się głowiłam nad motywami i planami opryszków, którzy nieźle namieszali w życiu dziewczyny. Rozterki miłosne, choć obecne, to stanowią znikoma część książki, mam nadzieję, że w przyszłości autorka jeszcze zaskoczy wyborami Aeryli. Świat przedstawiony w książce jest bardzo podobny do naszego, jednak jest wzbogacony o magie, a konkretnie magów, którzy nią władają. Takie osoby uważa się za lepsze, a prace, które wykonują są lepiej opłacane. Krasnoludy, Elfy i inne przedziwne istoty również istnieją, co niezmiernie mnie ucieszyło. Imiona oraz nazwy miast początkowo oszałamiają, z czasem nie stanowi to problemu. Bohaterowie to prawdziwa mieszanka wybuchowa. Główna bohaterka jest popędliwą i gwałtowną dziewczyną, która mówi to, co myśli. Aeryla ma przedziwny dar wpadania w kłopoty, choć muszę zaznaczyć, że specjalnie ich nie unika. Jest dociekliwa i odważna. Uwielbiam tego typu postacie, ponieważ są nieprzewidywalne. Rodzina dziewczyny również jest barwną grupą i szybko zjednali sobie moją sympatie. Ciekawą osobowością jest gburowaty i najprościej mówiąc, wredny nauczyciel dziewczyny, który jest tak tajemniczy, że czytając, nieustannie powracałam myślami właśnie do niego i miałam ogromną nadzieję, że uda mi się odkryć jego mocno skrywane tajemnice. Książka tętni wyrazistym i specyficznym klimatem, który od pierwszej strony mnie urzekł. Bohaterowie wiecznie się spierają, a ich częste utarczki słowne bawią. Jeśli ktoś szuka poważnej lektury, to ta książka z pewnością nie jest dla niego, lecz jeśli pragniecie przeżyć wspaniałą przygodę, to jak najbardziej ,,Łowca" wam ją zapewni. Aeryla jest niczym huragan, który pustoszy wszystko na swojej drodze i za to ją kocham! Bo dzięki niej ta książka jest tak nieprzewidywalna. Dziewczyna sarkazm opanowała do perfekcji, jej cięte riposty wywołują uśmiech na twarzy, a cała historia jest okraszona odpowiednią dawką magii. ,,Łowca Czterech Żywiołów" to gwarancja dobrej zabawy! 4+/6
Link do opinii

Zabawne, nie spodziewałam się, że można zbudować powieść z dialogami opartymi na Krzykach. Jako widać - da się, gardziołka papierowych bohaterów wytrzymają, a przynajmniej z takiego założenia wyszła autorka. Co do "papierowych" bohaterów, to chyba w żadnej innej powieści nie spotkałam się z tak złą kreacją. Oni nawet nie mieli charakterów, tylko szereg przypisanych przez autorkę dziwactw i stereotypowych zachowań. Chcemy pedantycznego gogusia z nadzianymi rodzicami i wprost maniakalnymi zapędami do zdrowego żywienia? Proszę bardzo. Rubaszna grubaska, która uwielbia jeść i rzuca niesmacznymi żarcikami o mężczyznach? Też się znajdzie. Już nie mówiąc o głównej bohaterce, której główną cechą było wkurzanie się na wszystko i wszystkich i tak poza tym nie miała nic czytelnikowi do zaoferowania. Niestety, ale nie tak się tworzy silne kobiece charaktery.

Reszta była do przebolenia, acz nie da się ukryć, że fabuła jest po prostu nieciekawie poprowadzona. Przez całą książkę mamy sterty lekcji, które właściwie nawet nie są opisywane, pobytów bohaterki w kancelarii, które nikogo nie interesują, jedno porwanie, dwa włamania i to by chyba było na tyle. Jeśli to ma prowadzić do jakiejś dalszej intrygi, to cóż, niestety się o niej nie dowiem, bo kolejnych tomów nie przeczytam. Chyba że autorce magicznie naprawi się warsztat.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Roksana
Roksana
Przeczytane:2017-07-02, Ocena: 4, Przeczytałam, 2017, Fantasy,
Avatar użytkownika - kavayee
kavayee
Przeczytane:2016-09-01, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy