Lilie królowej. Wilczyce


Tom 4 cyklu Lilie królowej
Ocena: 5.71 (7 głosów)

Zbliża się koniec czternastego stulecia. Wbrew apokaliptycznym przepowiedniom Kraków ma ważne powody do świętowania. Oto królowa Jadwiga wreszcie spodziewa się potomka.

Niestety, radość poddanych po kilku miesiącach zmienia się w wielki smutek i żal. Nad królestwem powoli zaczynają się zbierać ciemne chmury. Bezlitosny żywioł zmiecie wszystko, co napotka na drodze.

Na szczęście nic nie jest w stanie zagrozić przyjaźni Amalii i Mildy. Czas płynie szybko, ich dzieci wchodzą już w dorosłość. Chociaż Małgorzata i Tomko różnią się od siebie jak ogień i woda, to wybory i życiowe ścieżki obojga okazują się bardzo podobne. Nadchodzi rok 1410 i pod Grunwaldem rozstrzygają się losy Królestwa Polskiego. Także dla Mildy coś się kończy i coś zaczyna. Lecz pewne tajemnice muszą nimi pozostać na zawsze...

Lucyna Olejniczak urodziła się i mieszka w Krakowie. Z zawodu laborantka medyczna, były pracownik Katedry Farmakologii UJ, jako pisarka zadebiutowała już na emeryturze. Dużo podróżuje, lubi poznawać nowych ludzi, łatwo się zaprzyjaźnia. Wielbicielka kotów i wnuczki. Autorka między innymi bestsellerowej sagi ,,Kobiety z ulicy Grodzkiej".

Informacje dodatkowe o Lilie królowej. Wilczyce:

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2024-03-28
Kategoria: Historyczne
ISBN: 9788383522159
Liczba stron: 656

więcej

Kup książkę Lilie królowej. Wilczyce

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Lilie królowej. Wilczyce - opinie o książce

Avatar użytkownika - anatomiaemocji
anatomiaemocji
Przeczytane:2024-06-30,

To już 4 i ostatnia część sagi średniowiecznej Lilie Królowej licząca prawie 650 stron.

Są takie tajemnice, które powinny nimi zostać na zawsze.
Są takie wydarzenia, które nie powinny się ziścić.
Są takie nieszczęścia, przez które nie da się przejść obojętnie.
Są też i takie chwile, o których nie śniło się marzyć.

Milda i Amalia. Przyjaciółki. W ich życiu wiele się dzieje. Ich rodziny przechodzą kryzys. Bo codzienność staje się coraz trudniejsza. Są wzloty i upadki.
Ich kochana królowa Jadwiga spodziewa się wreszcie potomka.
Jednak radość nie może trwać wiecznie.
Przychodzi smutek, żal i łzy.

Życie Mildy i Amalii stawia je przed wieloma dylematami. Ich dzieci dorastają.
A ja z wielką przyjemnością patrzyłam na Małgorzatę. Autorka wykreowała jej postać w taki sposób, że nie dało jej się nie polubić. To jej historii chciałam słuchać, to jej losów wypatrywałam i mocno jej kibicowałam. Szalona, pomysłowa, stanowcza, nie dająca się wywieźć w pole, ale jednocześnie potrafiąca narazić życie za sprawę.

Milda straciła w życiu wiele. Już od samego dzieciństwa, kiedy człowiek odebrał jej całą rodzinę. Ale kto powiedział, że los nie postawi ich sobie po latach na drodze?

Wiele emocji targało bohaterami. Czasy u schyłku IVX wieku nie należały do najłatwiejszych. Jednak życie ludzi wcale się nie różniło od tego, które znamy dzisiaj. Każdy pragnie miłości i rodzinnego ciepła. Chęć posiadania dóbr i walki o lepsze jutro jest taka sama. Takie same są też emocje towarzyszące wszystkim wydarzeniom.
I cieszę się, że one w tej historii wybrzmiały.
Była miłość, radość, szczęście, tęsknota, smutek, przerażenie, strach, odwaga, fascynacja...

Link do opinii
Avatar użytkownika - Damaczytasama
Damaczytasama
Przeczytane:2024-04-14,

Przed Wami ostatni tom sagi średniowiecznej Lucyny Olejniczak. "Lilie królowej. Wilczyce" to pożegnanie z bohaterkami. Amalia i Milda były dwórkami królowej Jadwigi. Dziś są zamężne, mają dzieci, prowadzą interesy. Ich życie niepozbawione jest radości i trosk. Kobiety łączy nierozerwalna nić przyjaźni. Są zawsze blisko siebie, gotowe do pomocy.


Królestwo Polskie ma coraz więcej problemów. Żydzi nie mogą czuć się bezpiecznie, Władysław Jagiełło staje do walki na polach Grunwaldu.


Czy Amalii i Mildzie uda się przeżyć w tych trudnych czasach?


"Lilie królowej. Wilczyce" to powieść mocno osadzona w realiach historycznych. Napisana barwnym językiem pozwala Czytelnikowi przenieść się do czasów średniowiecza. 


Jest wypełniona paletą różnorodnych emocji. Miłość, przyjaźń, złość, zdrada, gniew, zemsta to uczucia nieobce książkowym postaciom. Nie zabrakło w niej też scen bitewnych.


"Lilie królowej. Wilczyce" to wspaniała opowieść o ludziach, którzy żyli dawno temu, a jednak niewiele się od nas różnią. 


Powieść Lucyny Olejniczak to historia napisana z pasją.


Polecam serdecznie.

Link do opinii
Avatar użytkownika - dzagulka
dzagulka
Przeczytane:2024-05-04, Ocena: 6, Chcę przeczytać,

Jeśli interesuje cię średniowiecze pełne konfliktów religijnych, społecznych, manipulacji, wąskich horyzontów, walk o wpływy i stanowiska, krwawych bitew i realiów w jakich przyszło żyć ówczesnym ludziom, ,,Saga średniowieczna" Lucyny Olejniczak jest właśnie dla ciebie.

,,Lilie królowej. Wilczyce" zamykają znakomity cykl, w skład którego wchodzą również ,,Siostry", ,,Wiedźmy" i ,,Matki". Akcja ostatniego tomu tej monumentalnej serii rozpoczyna się wraz z nadejściem końca czternastego stulecia. Fabuła książki to nie tylko konflikty na tle religijnym, krwawe bitwy, w tym jedna z największych batalii średniowiecza, bitwa pod Grunwaldem. To również wzruszająca, wciągająca historia o przyjaźni, miłości, życiu codziennym mieszkańców Krakowa, tajemnicach, które nie zawsze mogą ujrzeć światło dzienne, zachowaniach ludzi walczących o wpływy oraz kobiecych troskach i determinacji w walce o wytyczony cel.

W centrum głównych wydarzeń powieści, znajduje się radosne oczekiwanie na potomka królowej Jadwigi. Euforia, jaka towarzyszy mieszkańcom Krakowa w ciągu miesięcy oczekiwania na rozwiązanie, zmienia się diametralnie w wielki smutek i żałobę.

Nad Królestwem Polskim zaczynają gromadzić się ciemne chmury. Przez ulice Krakowa przetacza się niszczycielski żywioł.

Dzieci Mildy, Amalii i Varnasa, dorastają. Ten ostatni nie ustaje w poszukiwaniach zaginionej córeczki. Czy dopnie swego i uda mu się rozwikłać tajemnicę uprowadzenia córki? A może los szykuje dla niego całkiem inny scenariusz.

Małgorzata, córka Amalii wymyka się stereotypom, konwenansom i z góry narzuconym regułom. Pragnie osiągnąć coś więcej niż jej matka. Nie chce tylko stać w cieniu mężczyzny. Z determinacją dąży do wytyczonego celu, którym jest miłość do wybranego mężczyzny i chęć wiedzy.

Tomko, syn Mildy, żyje w sobie tylko znanym świecie. Jak kiedyś jego matka, ma wizje, które prowadzą go, do podjęcia ważnej, życiowej decyzji.

Przyjaźń Mildy i Amalii trwa. Niezmienna i coraz silniejsza, wraz z upływem lat i przeżytych doświadczeń. Tej pierwszej los nie szczędzi trosk i zmartwień. Na pewne rzeczy w jej życiu przychodzi koniec. Tylko po to, aby mogło zacząć się coś nowego.

Autorka idealnie nakreśliła w powieści obraz ówczesnego Krakowa. W przemyślany sposób połączyła prawdę historyczną, z fikcją literacką i siłą swojej wyobraźni. To właśnie historia i bohaterowie stanowią najmocniejszą stronę tej niezwykłej powieści.

Z przyjemnością i wzruszeniem śledziłam losy ulubionych bohaterów. Z każdym tomem serii stawali mi się ono coraz bliżsi i teraz kiedy przyszedł czas na pożegnanie w moim sercu zapanował smutek i pustka. Taka pustka, którą odczuwam zawsze wtedy, kiedy kończę przygodę z tak wyśmienitą prozą. Muszę bowiem podkreślić, że ,,Saga średniowieczna" Lucyny Olejniczak, to proza na najwyższym możliwym poziomie. To już Himalaje literackich możliwości. Skutecznie odrywająca od codziennej rzeczywistości, pokazująca realia czasów, które dawno minęły. Wybitna, fenomenalna, zachwycająca.

Gorąco polecam.

Link do opinii

" [...] Niestety, jedynie co mój mąż teraz potrafi, to unosić się fałszywym honorem, a jak robi się ciężko, ostateczne decyzje zostawia mnie. [...]"

Spotkanie z twórczością Lucyny Olejniczak było dla mnie bardzo emocjonujące. Po pierwsze było to ostatnie spotkanie z bohaterkami Sagi Średniowiecznej. Po drugie tutaj się tyle dzieje, że łzy płynęły mi ciurkiem. Brawo dla autorki, że doprowadziła mnie do takiego stanu. Szkoda, że to była już ostatnia część. Polubiłam ją całym sercem.
Jeżeli znacie poprzednie części, to wiecie, że możecie się wszystkiego tutaj spodziewać. Poznacie bardzo dobre wieści, jak i tragiczne sytuacje. Książka "Lilie królowej. Wilczyce" moim zdaniem jest najsmutniejszym tomem. Tutaj co chwile stawało mi serce i nie dowierzałam, w to co czytam. Moja radość mieszała się ze smutkiem. Podobało mi się to, że na moich oczach trzy główne bohaterki dojrzewały, dorastały, a później stawały się żonami i matkami. Cieszę się, że mogłam uczestniczyć w życiu ich dzieci. Powiem wam, że mam swoją ulubienicę wśród nowej młodzieży. Jest nią stawiająca zawsze na swoim Małgorzata. Ta dziewczyna ma wielki potencjał. Koniecznie musicie ją poznać.
Czy mimo upływu lat przyjaźń Amalii i Mildy nadal kwitnie? A co się dzieje u królowej Jadwigi? Czy wreszcie doczeka się upragnionego potomka? Byłam bardzo ciekawa, co słychać u Varnasa. Autorka stworzyła dla niego ciekawą i przynoszącą dreszcze historię. Warto ją poznać.
Historycznie powieść "Lilie królowej. Wilczyce" osadzona jest u schyłku czternastego i na początku piętnastego stulecia.
Czy jesteście ciekawi, jak autorka przedstawiła bitwę pod Grunwaldem? Z całego serca odsyłam was do tej powieści.
Ponad 600 stron bardzo dobrze napisanej powieści. Z przyjemnością całą sagę obejrzałabym na dużym ekranie.
"Lilie królowej. Wilczyce" to idealna lektura dla wszystkich miłośników obyczajówek i powieści historycznych.
Lucyna Olejniczak stworzyła niezapomnianą sagę, która na długo pozostanie w pamięci.
Kto wie, może autorka za jakiś czas powróci do nas z historią Małgorzaty. A może stworzy zupełnie inną powieść.
Warto czytać powieści Lucyny Olejniczak.
Jeżeli jeszcze nie czytaliście tej sagi, to zacznijcie swoją przygodę od "Lilie królowej. Siostry", "Lilie królowej. Wiedźmy", "Lilie królowej. Matki" i "Lilie królowej. Wilczyce".
Życzę wam udanej lektury, a ja już wypatruję kolejnej ciekawej powieści tej autorki.
Zapomniałabym wspomnieć. Warto zwrócić uwagę na cudowną okładkę. Jest bardzo tajemnicza, mroczna, smutna i ma to coś w sobie, co przyciąga wzrok.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Anna1990
Anna1990
Przeczytane:2024-04-11, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2024,

XIV wiek chyli się ku końcowi... Wbrew apokaliptycznym przepowiedniom koniec świata nie następuje. Za to mieszkańcy Krakowa mają powód do świętowania, bo ich ukochana królowa spodziewa się potomka. Niestety wkrótce radość zmienia się rozpacz. Nad królestwem zaczynają zbierać się ciemne chmury. W tym trudnym czasie Amalia i Milda wiedzą, że mogą liczyć na siebie. A czas mija. Ich dzieci zaczynają powoli wchodzić w dorosłość i podejmować czasami trudne dla swoich matek decyzje.
Trudno jest się rozstać z bohaterami, z którymi przeżyło się wiele przygód. Bohaterami, którzy dorastali na naszych oczach. Takimi, którzy żyli w innych czasach, ale mieli podobne marzenia i troski. Każde z nich miało swoje wzloty i upadki. Każde z nich uczestniczyło w wydarzeniach małych i wielkich, które przeszły do historii. Wśród nich można wymienić śmierć Jadwigi Andegaweńskiej i bitwę pod Grunwaldem. O tych wydarzeniach słyszał zapewne każdy, ale dzięki Wilczycom można było poczuć klimat tamtych odległych dni. Dzięki autorce można odnieść wrażenie, że tamte ważne dni widzimy na własne oczy... Możemy czuć emocje żyjących w tamtych czasach ludzi... Spacerować krakowskimi uliczkami... Wilczyce to dopracowania w najmniejszych szczegółach historia, w której bez najmniejszego problemu można poczuć ducha średniowiecznego. To wspaniała podróż, dzięki, której możemy poznać jasne i mroczne strony życia na przełomie XIV i XV wieku i zobaczyć codzienność mieszkańców ziem polskich. To piękna i pełna emocji epicka historia, która na długo zapadnie w pamięci.  

Link do opinii
Avatar użytkownika - z_ksiazka_w_plec
z_ksiazka_w_plec
Przeczytane:2024-04-09, Ocena: 6, Przeczytałem,

,,Lilie królowej. Wilczyce" to już 4 tom wspaniałej sagi średniowiecznej pani Lucyny Olejniczak. Jak każda poprzednia część tak i ta porwała mnie od pierwszej strony. Przeczytałam ją bardzo szybko pomimo, że nie należy ona do cienkich. A wszystko to dzięki lekkiemu piórze autorki i ciekawie opowiedzianej historii o Jadwidze i jej dwórkach.

 

W tej części królowa Polski w końcu spodziewa się dziecka. Szczęście jej nie trwa zbyt długo. Nadchodzi rok 1410 i bitwa pod Grunwaldem. Autorka przenosi nas na miejsce bitwy. Czytając czułam jakbym fizycznie przeniosła się w czasie i była obserwatorem tych wydarzeń. I chociaż na lekcji historii w ogóle takie opisy mnie nie interesowały, to tutaj jestem nimi zachwycona.

 

Oprócz bitwy Pani Lucyna nie zapomniała o pięknej przyjaźni, która łączy Amelię i Mildy.

 

Jak zawsze autorka świetnie oddała klimat średniowiecznego Krakowa. Społeczeństwo, realia, zasady wtedy panujące. I to najbardziej lubię w powieściach pani Lucyny. W pełni oddany klimat dawnych czasów, napisany prostym językiem.

 

,,Lilie królowej. Wiedźmy" to już ostatni tom tej sagi. Trochę szkoda rozstawać się z bohaterami, z którymi zżyłam się. Saga średniowieczna jest na pewno obowiązkową lektura dla każdego kto lubi historię. Polecam!

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Agafitness
Agafitness
Przeczytane:2024-04-03, Ocena: 5, Przeczytałem,

Z ogromną niecierpliwością czekałam na czwarty tom SAGI ŚREDNIOWIECZNEJ "Wilczyce" i nie zawiodłam się. Autorkę nazywam Ken Follet w spódnicy, gdyż równie ciekawie pisze o średniowieczu jak ów sławny autor. A nawet bym powiedziała, że jej saga podoba mi się bardziej od słynnych "Filarów ziemi", gdyż akcja toczy się na naszym polskim "podwórku" i nie ma tu aż tak dużo szczegółowych opisów bitew. Sporo się dzieje zarówno w życiu dobrze nam już znanych z poprzednich części bohaterów jak i w samym Krakowie, który jest głównym miejscem akcji.

 

Ponownie spotykamy się z dawnymi dwórkami królowej Jadwigi czyli z Amalią, która razem z mężem Szymonem prowadzi wawelską szkółkę niedzielną dla dzieciaków. Z kolei Milda po śmierci swojego teścia, Bartłomieja przejęła razem z mężem Mikołajem w spadku po teściu sklep żelazny w Krakowie. Prowadzenie zarówno szkółki jak i sklepu napotka wiele przeszkód i nieprzewidzianych trudności. Czy uda się je pokonać? Żona bogatego kupca - Roksana proponuje Mildzie kobiecy sojusz. Czego konkretnie będzie dotyczył i czy Milda się do niego przyłączy?

 

Z kolei brat Amalii, Vardas gospodarzy sobie wraz z żoną w Turzycach, ale od dnia w którym ktoś porwał ich maleńką córeczkę - Klarę ich życie odmieni się na gorsze, niestety. Mają jeszcze starszego syna Michała, ale i tak od zaginięcia córeczki żyją jak we mgle. Vardas wyruszy na poszukiwania dziecka, trafiając na pewien tajemniczy trop. Czy uda mu się odnaleźć Klarę?

 

Tymczasem królowa Jadwiga po długich latach oczekiwania, wreszcie zachodzi w ciążę. Czy będzie to upragniony syn?

 

Dla mnie najbardziej przejmującym wątkiem była nagonka na Żydów, którą skutecznie podsycali księża. Rozpoczyna się ich pogrom, co przypominało mi holokaust z okresu II wojny światowej, tym bardziej, że brutalność z jaką traktowano ludność żydowską od razu skłaniała mnie do skojarzeń z reżimem hitlerowskim.

 

Totalnie urzekła i rozbroiła mnie starsza córka Amalii - Małgorzata. Jej wybryki i pomysły kilka razy ubawiły mnie do łez, chociaż konsekwencje niektórych z nich do śmiesznych nie należały. Bardzo bystra, energiczna i rezolutna dziewczynka, a potem kobieta, która potrafiła w wielu kwestiach postawić na swoim a przy tym miała dobre serce. Zdecydowanie najbardziej wyrazista postać w tej części sagi, ale co ważne, nie da się jej nie kochać, głównie ze względu na to, że jest to osoba, u której "co w sercu, to na języku", a do tego niezwykle przebojowa, ekspresyjna, aczkolwiek jej postępowanie czasami narażało ją na wysokie ryzyko poniesienia poważnych konsekwencji, w tym utraty wolności czy nawet życia.

 

Trochę znużył mnie wątek opisujący bitwę z tatarami nad Worską, ale na szczęście autorka nie rozwlekła tych opisów walki jakoś bardzo obszernie, nie relacjonowała też ze szczegółami każdego detalu uzbrojenia czy każdej akcji podczas walki, więc dało się jakoś w miarę bezboleśnie przebrnąć przez ten opis. Bardzo nie lubię w książkach scen batalistycznych, no ale rozumiem, że ten fragment też był potrzebny, bo to, co się działo podczas tej bitwy, miało potem swoje konsekwencje dla kilku postaci z powieści. Natomiast przy samym końcu książki pojawiła się słynna bitwa pod Grunwaldem i była tak pasjonująca, że tutaj już nie było mowy o jakimś znużeniu czy nudzie, gdyż emocje aż buzowały. To wiekopomne wydarzenie zawsze budzi u mnie ciarki na plecach, a tutaj jeszcze w tło bitwy zostały w umiejętny sposób wplecione losy bohaterów książki.

 

 

Nie chce mi się wierzyć, że to ostatni tom i definitywne rozstanie z Mildą i Amalią. Cała seria okazała się rewelacyjna, w dodatku osadzona w polskich realiach historycznych, dlatego szkoda, że nie będzie kontynuacji, ale skoro taka jest wola autorki, to należy ją uszanować. Kto czytał trzy poprzednie części sagi, nie muszę go zachęcać aby sięgnął po czwarty, ostatni tom. Pozostaje tylko podziękować autorce za te wszystkie emocje i piękne przeżycia związane nie tylko z ostatnim tomem, ale z całą serią. To prawdziwy majstersztyk na najwyższym poziomie.

Link do opinii
Inne książki autora
Kobiety z ulicy Grodzkiej. Matylda
Lucyna Olejniczak0
Okładka ksiązki - Kobiety z ulicy Grodzkiej. Matylda

    Losy potomków krakowskiego aptekarza Franciszka Bernata, a zwłaszcza silnych kobiet, które nie boją się klątwy...

Jestem blisko
Lucyna Olejniczak0
Okładka ksiązki - Jestem blisko

Historia, która łączy klimat irlandzkich pubów, wietrznych i okrytych mgłą przestrzeni z magią i celtyckimi wierzeniami. Lucyna i Tadeusz odwiedzają...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy