Likwidator kontra Kaczystan


Tom 15 cyklu Likwidator
Ocena: 4 (1 głosów)

Najnowszy album zawier satyryczną wizję Polski rządzonej po jesiennych wyborach tego roku przez pisowsko-kukizowską koalicję. Proreżimowy dziennikarz - niejaki Fildstein otrzymuje od premiera misję zrobienia serii propagandowych reportaży o NOWEJ WSPANIAŁEJ POLSCE. Bawiący na wakacjach w Grecji Likwidator zostaje wezwany przez swojego autora - Dąbrowskiego ,by zadziałał w swoim stylu - do czego oczywiście dochodzi, a skutkuje to wyzwoleniem Polski od opresyjnego reżimu.

Informacje dodatkowe o Likwidator kontra Kaczystan:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2015 (data przybliżona)
Kategoria: Komiksy
ISBN: 9788386383771
Liczba stron: 76
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak

więcej

Kup książkę Likwidator kontra Kaczystan

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Likwidator kontra Kaczystan - opinie o książce

Avatar użytkownika - wkp
wkp
Przeczytane:2017-07-05, Ocena: 4, Przeczytałem, Mam,
PiS OF SHIT ,,Likwidator kontra Kaczystan" to zdecydowanie jeden z najmocniejszych, najbardziej kontrowersyjnych, ale też i najlepszych komiksów o uśmiechniętym ekoterroryście. ,,Zielonej Gwardii", mojemu ulubionemu albumowi serii, wprawdzie nie dorasta do pięt, nie mniej dostarcza mocnej, czasem aż nazbyt, rozrywki stanowiącej odtrutkę na obecną sytuację polityczną. Rok 2015, konwencja wyborcza PiS. Kiedy partia dochodzi do władzy a Beata Szydło zostaje mianowana premierem Polski, na jaw wychodzą fakty z jej przeszłości, które zmuszają ją do ustąpienia na rzecz Jarosława. Ten już wkrótce rozpoczyna budowę wielkiego kanału bałtyckiego, a zachęceni jego słowami żyjący na obczyźnie rodacy wracają do kraju. Protestujący ekolodzy są katowani, w Polsce zaczyna liczyć się czystość polskiej krwi, a wszędobylski patriotyzm przybiera formę symboli armii krajowej zamieszczanych, gdzie tylko się da - powstają powstańcze sklepy, lokale, nawet produkty w kształcie wszystkim doskonale znanego symbolu, a ubrane w mundury AK grupy rekonstrukcyjne strzelają do ludzi na ulicach. Wkrótce powstają także gułagi dla antysystemowych artystów, a sytuacja z każdą chwilą staje się coraz trudniejsza. Dlaczego Likwidator tym razem nie interweniuje? I co czeka ten kraj? Patrząc na to, jak prezentuje się sytuacja w kraju, a w szczególności w (już tylko z nazwy) ,,wolnych mediach publicznych", komiks Dąbrowskiego, choć wydany przed dwoma laty, wciąż pozostaje aktualny - może nawet bardziej, niż w dniu swojej premiery. Czy autor przekroczył granice satyry, czy też nie, każdy musi osądzić sam - trupy z twarzami czołowych polityków partii rządzącej i nie tylko padają gęsto, a informacje na ich temat mogą podnieść ciśnienie głównym zainteresowanym - ale ostrość tego albumu tak czy inaczej jest ożywcza. Nie zawsze zgadzam się z autorem, nie trawię jego ,,rozliczania" się z wiarą (które jest bardzo naiwne i niedojrzale), nie przepadam za samym Dąbrowskim, którego wizerunek wyłania się z jego dzieł (tym razem stał się jednym z ważniejszych bohaterów własnego komiksu), a argumentacje Likwidatora są łatwe do obalenia nawet przez dziecko. A jednak lubię tą serię. I lubię brutalność, z jaką rozlicza się ona z sytuacją polityczną w kraju, niezależnie od tego, jaka partia trzyma akurat władzę. Poza tym Dąbrowski po prostu świetnie rysuje. Z jednej strony kreska jest prosta i cartoonowa, z drugiej autor bezbłędnie oddaje charakterystyczne rysy twarzy znanych osobistości (może Szydło wygląda bardziej, jak Hanna Gronkiewicz-Waltz, ale to drobiazg). Poza tym jego ilustracje, czy to w czerni i bieli, czy też w kolorze (a takich też tutaj znalazło się kilka) mają w sobie jakiś niezaprzeczalny urok. I chociaż to jeden z tych komiksów, których nie da się polecić wszystkim - a dodatkowo chyba nie znajdzie się czytelnik, który choć raz nie poczułby się obrażony - do poznania ,,Likwidatora" zachęcam tych, którzy chcą ostrej, brutalnej i wulgarnej satyry bezkompromisowa rozliczającej się ze wszystkim aspektami obecnej sytuacji w Polsce. Recenzja opublikowana na moim blogu: http://ksiazkarnia.blog.pl/2017/07/05/likwidator-kontra-kaczystan-ryszard-dabrowski/
Link do opinii
Inne książki autora
Likwidator. Autozdrada
Ryszard Dąbrowski0
Okładka ksiązki - Likwidator. Autozdrada

Tym razem Likwidator jest zmuszony do obrony Puszczy Białowieskiej, przez środek której politycy chcą wybudować gigantyczną autostradę. W projekt zaangażowane...

Redaktor Szwędzak, czyli sztuka wywiadu
Ryszard Dąbrowski0
Okładka ksiązki - Redaktor Szwędzak, czyli sztuka wywiadu

Szwędak jest idiotą, który uprawia zawód dziennikarza i w każdym odcinku dowodzi, że za żadną cenę niezdolny jest zmądrzeć. Każdy z nas (choć raz w życiu)...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy