Trzecie wydanie znakomitego komiksu Alana Moore'a i Kevina O'Neila, zawierające galerię okładek oraz opowiadanie pt. ,,Allan i rozdarta zasłona". Akcja opowieści rozpoczyna się w Londynie w roku 1898. Epoka wiktoriańska dobiega końca, zbliża się wiek dwudziesty. To czasy wielkich sprzeczności, okres cnotliwego porządku i niecnego chaosu. Epoka, której potrzebni są bohaterowie. Allan Quatermain, Kapitan Nemo, Hawley Griffin, dr Henry Jekyll, pan Edward Hyde i Mina Murray - sześcioro łowców przygód - tworzą Ligę Niezwykłych Dżentelmenów. W trudnych dla Imperium Brytyjskiego czasach wstępują na służbę enigmatycznego Campiona Bonda. Muszą się zmierzyć z podstępnym Doktorem i jego ohydnym planem zdobycia władzy nad światem. Lecz nie wszystko jest takie, na jakie wygląda, w grę wchodzą także czynniki zagadkowe i złożone. Rozpoczyna się niezwykły dramat... Scenarzystą serii jest słynny brytyjski twórca Alan Moore, autor takich bestsellerów jak ,,Strażnicy", ,,Promethea", ,,V jak vendetta", ,,Providence". Rysunki są dziełem Kevina O'Neilla (,,Nemezis the Warlock", ,,Marshal Law"), zdobywcy wielu wyróżnień komiksowych, w tym dwóch Nagród Eisnera. Album zawiera materiały wydane pierwotnie jako ,,The League of Extraordinary Gentlemen", vol. 1, #1-6. Komiks dla dorosłych.
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2022-10-26
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 192
Tytuł oryginału: The League of Extraordinary Gentlemen, volume 1
PopKulturowy Kociołek:
Album można podzielić na dwie powiązane ze sobą części. W pierwszej z nich towarzyszymy Wilhelminie Murray, która na zlecenie pana Bonda stara się zebrać grupę bohaterów obdarzonych ponadprzeciętnymi umiejętnościami/zdolnościami. Wszystko według dobrze znanej zasady, że przed wyruszeniem na przygodę trzeba zebrać drużynę. Imperium Brytyjskie (oraz cały świat) stoi bowiem w obliczu ogromnego zagrożenia. Do jego powstrzymania potrzeba ludzi gotowych na wielkie poświęcenie, którzy nie boją się przy tym pobrudzić sobie rąk. Wraz z kolejnymi przeczytanymi stronami dowiadujemy się wiele o charakterach poszczególnych bohaterów. Widzimy jak się “docierają”, poznajemy sposoby ich myślenia, czy to jak różnie postrzegają oni sytuację, w której się znaleźli. Jest więc ciekawie, zaskakująco, momentami dramatycznie.
W dalszej części komiksu rozpoczyna się akcja, która rozlewa się na każdy kadr i do samego końca trzyma czytelnika w napięciu (zapewniając mu rozrywkę najwyższych lotów). Zaprezentowane tutaj pomysły są imponujące, oszałamiające i pomimo wielu lat na karku nadal potrafią mocno zauroczyć. Śledzenie przygód Ligi i obserwowanie jak mierzą się oni z kolejnymi licznymi niebezpieczeństwami to jednak zaledwie część rozrywkowej strony dzieła. Masę przyjemności czytelnikowi daje również odkrywanie kolejnych (nie zawsze oczywistych) nawiązań/odniesień autorów do szeroko pojętej kultury czy nawet polityki. Niektóre odniesienia są tak dobrze pokrywane, że trzeba album przeczytać co najmniej kilka razy, aby je odnaleźć (jestem pewien, że i tak nie wszystko zostanie odkryte).
Porywająca, awanturnicza opowieść słynnego autora ,,Z piekła rodem" i uznanego ilustratora ,,Marshal Law"!
Czyli słów kilka na temat I tomu Ligii Niezwykłych Dżentelmenów jak zawsze na moim blogu, zapraszam ^_^
https://magicznyswiatksiazki.pl/recenzja-liga-niezwyklych-dzentelmentow-tom-1-alan-moore/
Trzecie wydanie znakomitego dzieła Alana Moora i Kevina O'Neilla. Ponownie spotykamy członków Ligi Niezwykłych Dżentelmenów - Allana Quatermaina, Kapitana...
,,Nemo. Trylogia" to zbiorcze wydanie trzech opowieści znakomitego duetu autorskiego, Alana Moore'a i Kevina O'Neilla, którzy brawurowo przedstawiają przygody...
Przeczytane:2023-06-04, Ocena: 4, Przeczytałam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2023, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2023 roku,
W wielu opowieściach bohaterami są osoby wprost idealne. Takie, które bez zastanowienia potrafią odróżnić dobro od zła, nigdy się nie wahają działać, wykazują się rozsądkiem, odwagą, inteligencją i dobrym sercem. To taka skrócona wersja cech bohatera w historiach. Jednak przecież wszyscy wiemy, że nie ma ludzi idealnych, którzy mogliby być rzeczywistym odbiciem takiego fabularnego bohatera. Na szczęście są też inne opowieści. W tych opowieściach nic nie jest oczywiste, a moralność jest bardzo niepewnym pojęciem. Właśnie taką opowieść miałam ostatnio okazję czytać.
Mowa dzisiaj o komiksie "Liga Niezwykłych Dżentelmenów". Mam za sobą pierwszy tom i jestem dość mocno zafascynowana niektórymi elementami. W końcu to też dość sławny komiks, który czerpie z wielu źródeł i osadza jako bohaterów bohaterów innych opowieści. Między innymi to zachęciło mnie do przeczytania. Czy było warto? Jak się odnalazłam w takim typie opowieści?
Jestem zachwycona tym, jak płynnie czyta się całość. Myślę, że tutaj odpowiada za to przejrzystość przejścia pomiędzy dymkami. Bardzo łatwo odnaleźć się w tekście i zrozumieć, co mają do przekazania bohaterowie. Właśnie dzięki temu możemy się cofnąć w czasie i razem z głównymi postaciami odbyć przygodę niezapomnianą i intensywnie oddziałującą na wyobraźnię. Czytając, odczuwałam niezwykły klimat, któremu towarzyszyła naturalność. To nie była jakaś sztywna, nierealna opowieść. Podczas czytania miałam wrażenie, że ci bohaterowie istnieją naprawdę, a ja jestem częścią tego wszystkiego.
Natomiast w kontekście fabuły muszę już troszkę ponarzekać. Mimo że sama zdecydowałam się na przeczytanie tego komiksu, to jest ona nie do końca w moim stylu. I tak jak piszę – przeniosłam się do tego świata, czułam klimat i to cenię, lecz to nie był mój klimat, to nie jest to, co lubię. W całości wiele się działo, widać wyraźną dynamikę historii. Dlatego to jest bardziej komiks akcji i właśnie dla mnie było tego za dużo. Choć oczywiście taka prędkość opowieści, mnogość różnych wydarzeń sprawiały, że wielokrotnie byłam zaskoczona i w ogóle nie byłam w stanie przewidzieć, co dalej może się dziać.
Zaskoczyła mnie również mnogość bohaterów. Było ich tak wielu i... Byli prawie wszyscy wspaniale wykreowani. No ludzie z krwi i kości, a nie papieru i tuszu. Każdy miał swoją historię, każdy był unikatowy i każdy był na swój sposób kuszący. W końcu jak można nie być ciekawym, jakie to tajemnice są ukryte za tymi osobami? To niesamowicie podkreślało unikatowość postaci i przede wszystkim dobrą analizę psychologiczną.
Nie można też zapomnieć o pięknym wydaniu "Ligi Niezwykłych Dżentelmenów". Dominowały dość ciemne, ciepłe barwy. Myślę, że to one odegrały dużą rolę przy powstawaniu tego unikatowego klimatu całej opowieści. Ilustracje wyróżniały się również pewną, dopracowaną kreską. Elementy był pod każdym kątem dopracowane, jednak został też utrzymany własny, niepowtarzalny styl.
Jak sami czytacie, komiks ma naprawdę wiele zalet, które niejednego czytelnika powinny przekonać. Osobiście doceniam ten komiks, rozumiem, czemu zrobił taką furorę, ale naprawdę wydaje się być nie w moim stylu i nie przekroczył tej granicy ewentualnego otworzenia nowych granic w moim guście. Niemniej w momencie gdy to piszę, mam za sobą już kolejny tom. Ale o tym kiedy indziej.