Liczypieski

Ocena: 6 (2 głosów)

W tym wpadającym w ucho wierszu dla najmłodszych kryje się urocza historyjka o dziesięciu bezdomnych pieskach. Pełna niespo?dzianek, pięknie zilustrowana książka przygotowuje malucha do na?uki liczenia, ćwiczy jego spostrzegawczość i pogłębia wrażliwość. Świetnie nadaje się także do czytania przed snem. Wiele tu emocji, ciepła i humoru, który zachwyci również dorosłych. A wszystko dlatego że...

Pewnego dnia w parku, na słupku,

w pewnym miłym nadmorskim mieście

pojawiło się ogłoszenie

takiej oto niezwykłej treści:

Przygarnę psa...

lub nawet psy dwa,

lecz nie więcej,

bo mój dom więcej psów

nie pomieści.

Czekam dzisiaj o piątej

na Kociej. Numer dziesiąty.

Ewa Kozyra-Pawlak - jednym z jej pierwszych wspomnień jest graffiti, które z wielką pasją wykonała kredkami świecowymi na ścianie swojego pokoju (korzystając z okazji, chciałaby przeprosić późniejszego właściciela tego lokalu). Bardzo wcześnie, z absolutną powagą, poświęciła się sztukom plastycznym, a szczególnie rzeźbie w plastelinie, haftom i szydełkowaniu. Gdy tylko ukończyła studia na ASP we Wrocławiu, niezwłocznie wróciła do klejenia, szycia i dziergania. Zilustrowała kilkanaście książek dla dzieci, pisze wiersze, kaligrafuje i tłumaczy, a w jej pracowni znajdują się tysiące kolorowych szmatek. Sypia na nich biało-rudy kocur, bohater bajki Ja, Bobik, czyli prawdziwa historia o kocie, który myślał, że jest królem, wyróżnionej przez Polską Sekcję IBBY w konkursie Książka Roku 2014.

Informacje dodatkowe o Liczypieski:

Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: 2015-04-15
Kategoria: Dla dzieci
ISBN: 9788310128676
Liczba stron: 32

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Liczypieski

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Liczypieski - opinie o książce

Avatar użytkownika - Kasiaaa
Kasiaaa
Przeczytane:2016-07-05, Ocena: 6, Przeczytałam,
Bardzo podobają mi się ilustracje w tej książce, tekst też przyjemny :)
Link do opinii
Avatar użytkownika - ejotek
ejotek
Przeczytane:2015-04-18, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2015, Mam,
Pan Sobieski miał trzy pieski: czerwony, zielony, niebieski... Znana nam z dzieciństwa wyliczanka-rymowanka jest świetnym wstępem do dzisiejszej książeczki. Jest ona bowiem o psiakach. Psów jest w sumie dziesięć, wszystkie są nieszczęśliwe, biedne, chore, głodne i bezdomne, ale za to mają niesamowite umiejętności: potrafią jeździć na hulajnodze, wrotkach czy deskorolce, fruwać na parasolce. Są tak niezwykle zdolne, że nawet jazda na przeróżnych rowerach nie stanowi problemu, pojawiają się bowiem i tandem, i bicykl, i rower z pewnego rodzaju koszem z przodu. Psy są różnej maści i różnej wielkości. Jedne są rasowe (kuzyn jamnika czy bernardyn) a inne to kundelki. Dorosłe i szczeniaki. Jednak wszystkie poruszyło ogłoszenie, które pewien staruszek jednej jesiennej niedzieli porozwieszał w nadmorskim miasteczku Psopocie. Pan był samotny i pragnął, by w jego maleńkim domku zamieszkał piesek lub dwa. Wyznaczył miejsce i datę spotkania. Ulica Kocia o siedemnastej. Nie spodziewał się, że pojawi się aż dziesięć piesków. Co zrobi starszy pan zaraz po tym jak złapie się za głowę? Przygarnie wszystkie! Nie będzie już samotny a przed snem będzie liczył psy zamiast baranów... :) Książeczka jest tak urzekająca, że znam ją już na pamięć. Dlaczego? Tak bardzo spodobała się mojej czterolatce, że czytamy ją po kilka razy dziennie od kilku dni. Jest to chyba bardziej wiarygodna recenzja niż moje słowa. Urokliwe ilustracje, które tak naprawdę są skrawkami materiałów genialnie połączonych. Widać miejsca cięcia i szycia. To ogrom pracy, jaką ktoś włożył w jej przygotowanie, ale teraz urzeka ona nie tylko maluchy. Sama jestem pod wrażeniem oryginalności. Do estetyki koniecznie dodam jeszcze łatwy do zapamiętania przez dziecko wierszyk, który nie tylko z humorem opowiada ciekawą historyjkę, ale również uczy liczenia i dodawania. Fajnym elementem jest również plan miasta Psopotu, na którym rozrysowane są podróżujące psy, są nazwy ulic, budynki, plac budowy, park i morze. Dziecko ćwiczy spostrzegawczość poszukując poszczególnych piesków na mapie, liczy je i zachwyca się nazwami ulic. To Świetna pozycja dla dzieci w wieku do sześciu lat.
Link do opinii
Inne książki autora
Ja, Bobik, czyli prawdziwa historia o kocie, który myślał, że jest królem
Ewa Kozyra-Pawlak0
Okładka ksiązki - Ja, Bobik, czyli prawdziwa historia o kocie, który myślał, że jest królem

Bobik, syn szlachetnie urodzonych Kizi Kotlińskiej oraz Kotstantego Znikota, jest następcą tronu. Tyle tylko, że mało kto o tym wie. Gdy młode królewiątko...

Szopięta
Ewa Kozyra-Pawlak0
Okładka ksiązki - Szopięta

Nowa książka-wyszywanka autorki ,,Liczypiesków" oraz ,,Ja, Bobik!". Pan i pani szop są czyściochami. Bez wytchnienia piorą i sprzątają, ale mają...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy