"Leśna sprawa" to książka nie tylko dla najmłodszych, choć jest bajką. Debiut książkowy Tomasza Kędry i Gabrieli Gorączko to zaproszenie do spotkania z mieszkańcami Szpiczastego Lasu. Czytelnicy odnajdą tu ekologiczne zaangażowanie w obronę przyrody, ale też i wiele innych współczesnych nam problemów.
"Leśna sprawa", debiut książkowy Tomasza Kędry i Gabrieli Gorączko, to zaproszenie do spotkania z mieszkańcami Szpiczastego Lasu. Bajkowy świat żyjących nieopodal Komańczy zwierząt ma własny rytm, czas wyznaczają dawne tradycje, a codzienność, choć nieoczywista, od lat biegnie utartymi ścieżkami.
W harmonii lasu jest też miejsce na odwieczne spory, te jednak przypominają już tylko rytualne potyczki – prawdziwe niebezpieczeństwo nadchodzi nagle i z daleka…
W niechlubnej roli burzyciela spokoju Tomasz Kędra obsadza człowieka, który bez skrupułów wkracza w świat przyrody. Strach wśród mieszkańców rośnie, gdy okazuje się, że czarny charakter leśnej legendy nie przybywa sam.
Tomasz Kędra opowiada o książce: Leśna sprawa to historia o tym, że nie warto chować urazy zbyt długo. Ani się obejrzeć, a może ona przetrwać całe pokolenia i zamienić się w dziwaczne tradycje i przyzwyczajenia.
Z tekstem współgrają oryginalne ilustracje Gabrieli Gorączko – dowcipne i pełne emocji. Nawiązując w świeży sposób do ludowej ikonografii, autorka nadaje leśnej historii nie tylko wigoru, ale też aury tajemnicy.
Gabriela Gorączko tak komentuje pracę nad książką: Leśna Sprawa dla mnie jako ilustratorki jest projektem wyjątkowym. Chciałam zaznaczyć szczególną aurę bieszczadzkich okolic Komańczy. Książka jest w klimacie folkowym, uzmysłowia, że niektóre tradycje w tych rejonach wciąż są żywe.
"Leśna sprawa" to książka nie tylko dla najmłodszych, choć jest bajką. Napisana jest z lekkością i poczuciem humoru, pokazuje wartość troski o wspólne dobro i siłę pojednania. A Szpiczasty Las – osobny bohater książki – i jego mieszkańcy, w odróżnieniu od gromady krzykliwych ludzi, budzą zaufanie i sympatię. I jak to bywa przy intrygujących opowieściach, także i Leśną sprawę można czytać na różne sposoby. Czytelnicy odnajdą tu ekologiczne zaangażowanie w obronę przyrody, ale też i wiele innych współczesnych nam problemów.
Wydawnictwo: Wolno
Data wydania: 2020-10-15
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 40
Ilustracje:Gabriela Gorączko
Przeczytane:2021-02-09, Ocena: 5, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2021, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2021, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2021 roku, 12 książek 2021, 26 książek 2021, 52 książki 2021,
Jak wiadomo, zgoda buduje, a niezgoda rujnuje, zawsze jesteśmy w stanie zrobić coś więcej, kiedy działamy wspólnie, a nie przeciwko sobie i warto te wartości przekazywać dziecku tak, żeby w życiu otaczało się dobrymi ludźmi, którzy zawsze będą gotowi mu pomóc.
W Spiczastym Lesie od bardzo dawna wojowały ze sobą dwa rody Borsuków i Bobrów, żaden nie chciał ustąpić i położyć kres kłótnią. Pewnego dnia do lasu wtargnęli ludzie i duże maszyny, które zaczęły go niszczyć i dopiero wtedy Tuhaj-bej i Sławosław III Ślepy postanowili podjąć rozejm i razem zawalczyć o swoje miejsce zamieszkania.
Ta historia świetnie pokazuje, że nie zawsze jesteśmy w stanie zawalczyć o to, co dla nas ważne, przy większych sprawach zawsze potrzebujemy wsparcia i warto wtedy mieć się do kogo o tę pomoc zwrócić. Nie każdy z każdym się lubi, ale to nie oznacza, że musimy zaraz być dla siebie wrogami, bo czasami to ci najbliżsi przyjaciele potrafią się od nas odwrócić i wtedy okaże się, że zostaliśmy sami bez wsparcia w trudnych chwilach.
Warto pokazywać dziecku, że nawet jeżeli z kimś się pokłócimy, to zawsze możemy to naprawić, nie musimy oczywiście zostawać od razu przyjaciółmi, ale wystarczy, że będziemy żyć w zgodzie. Niestety w obecnych czasach częściej możemy zauważyć rywalizację niż rozejm, co jest bardzo złe, bo tylko razem możemy osiągnąć zamierzone cele, a kłótnie tylko dzielą społeczeństwo.
Książka to dość krótka historia z ogromną ilością grafiki, obrazki są koloru czarnego, czerwonego, żółtego i czarnego, nie ma tutaj innych barw, do tego obrazki wyglądają podobnie jak dzieła naszych pociech. Grafika jest dość śmieszna, szczególnie obrazki ludzi i zwierząt więc dziecko na pewno będzie z ochotą śledzić każdą stronę, i śmiać się z tych najzabawniejszych scen, jedynym minusem są nazwy, niektóre są naprawdę trudne do wypowiedzenia dla młodszych odbiorców.
Ta historia ma świetny morał, pierwszy raz miałam okazję rozmawiać z córką na taki temat dlatego, jeżeli też potrzebujecie wsparcia przy rozmowie o niesnaskach między znajomymi, to polecam wam historie ze Spiczastego Lasu.