Lato w Jeżynowym Grodzie
Jill Barklem

Jest wiele takich serii książkowych dla dzieci, które mają wyjątkowe miejsce w moim sercu oraz w mojej biblioteczce, każda z nich ma w sobie to coś, co sprawia, że uwielbiam do nich wracać.
Lato w Jeżynowym Grodzie było bardzo upalne, wiec myszki z ochotą przesiadywały nad strumieniem, tam też mieścił się młyn i mleczarnia. Nad Mleczarnianym Pniem sprawowała dozór Makóweczka Bystrzycka, a młyn prowadził Dereń Mączniak i tak przypadkiem się stało, że postanowili się zaręczyć i wziąć ślub. Wszystkie myszki bardzo się ucieszyły, że będzie odbywać się u nich taka piękna uroczystość i postanowiły włączyć się w przygotowania.
Przyszła kolej na kolejną opowieść o cudownych myszkach z Jeżynowego Grodu, lato, które u nich nastało było bardzo upalne, a ulgę odnajdowały tylko nad strumykiem, spotykały się tam wszystkie i spędzały wspólnie czas. Tam też narodziło się piękne uczucie, które połączyło dwa serca, a wszyscy mieszkańcy postanowili uczcić ten dzień. Podczas wesela nie wszystko poszło tak, jak sobie zaplanowały, ale nikt się tym nie przejął i goście dostosowali się do mało komfortowej sytuacji, jest to świetne podejście, ponieważ wiele osób, jak coś im się nie udaje, wpada w zły humor, a tutaj nic takiego się nie zadziało.
Od tej historii bije spokój i ciepło, patrząc na te piękne ilustracje, człowiek marzy, żeby znaleźć się tam, chociaż na chwile i pobyć z tymi myszkami, które są serdeczne i bardzo pomocne. Grafika jest pełna szczegółów i robi duże wrażenie tak, jak i w części poprzedniej, obejrzenie jej zajmuje sporo czasu i można również stworzyć opowieść z tego, co wypatrzyliśmy. Spokojnie można brać przykład z tych pracowitych myszek, które działają wspólnie i chociaż mają nie wiele, są w stanie podzielić się tym z innymi.

Z radością powracam do miejsca, gdzie czas płynie tak leniwie, że zdaje się stać w miejscu.
Latem Jeżynowy Gród otulała cisza. Wiele myszek chroniło się przed słońcem w swych domkach lub w cieniu nad brzegiem rzeki. Gorące powietrze unosiło się nad polami.
Pełne beztroski, długie czerwcowe dni umiliła wiadomość o zaręczynach panny Makóweczki Bystrzyckiej, nadzorującej Mleczarniany Pień i młynarza Derenia Mączniaka.
Najwyższa chwila, by rozpocząć przygotowania do ślubu i wesela nad strumieniem.
I tak w kuchniach zapanował ruch, podobne jak w piwnicach pod Składzikiem w Pniu. Nad strumieniem zaroiło się od myszek.
Czy wszystko "dopięto na ostatni guzik"?
Czy uroczystość przebiegnie zgodnie z planem?
"Lato w Jeżynowym Grodzie" to kolejna książeczka autorstwa Jill Barklem z uroczymi mysimi bohaterami, żyjącymi w domkach pośród jeżynowego żywopłotu, pierwiastków, paproci, dzikich róż, wysokich traw i kaczeńców.
Tam sąsiedzka pomoc, życzliwość,  otwartość i bezinteresowność są filarami współżycia społecznego.
Przyjemna opowiastka oraz cudowne ilustracje w stylu retro, pełne są relacji z sielskiego, wiejskiego mysiego życia. Bije z nich spokój i radość chwili, której tak często na co dzień nam brakuje.
"Lato w Jeżynowym Grodzie" to wspaniała lektura na wieczór, tuż przed snem. Pomoże się wyciszyć i przenieść myślami do błogich wakacyjnych chwil, kiedy to możemy słodko się polenić.