Po dostaniu się do drużyny koszykówki liceum Seirin, Taiga Kagami mógł spodziewać się wszystkiego… Ale nie był przygotowany na kogoś takiego jak Kuroko. Niepozorny chłopak nie zasługuje w jego oczach nawet na chwilę uwagi, lecz tak naprawdę w gimnazjum był on członkiem najsilniejszej, legendarnej wręcz, drużyny, zwanej „Pokoleniem Cudów”
Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 2014-12-15
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 0
Tłumaczenie: Jan Świderski, Mateusz Haberka
Każda seria zwycięstw musi mieć swój koniec, choć w przypadku Seirin nie mógł on chyba być bardziej dramatyczny i dołujący. Podłamani porażką...
Mecz rewanżowy z Touou wartko zmierza do drugiej połowy! Hyuuga od razu pokazuje swoją nową broń- barrier jumper, prowokując Sakuraia do pojedynku rzutów...
Przeczytane:2018-06-06, Ocena: 4, Przeczytałem,
POKOLENIE CUDÓW
Długo wahałem się czy w ogóle sięgnąć po tę mangę. Nigdy nie byłem fanem sportu, nie oglądam tego typu rywalizacji a sportowe historie nawet ulubionych autorów (choćby Stephena Kinga) często odrzucały mnie od siebie. I tylko "Kosmiczny mecz", do którego został mi sentyment z dzieciństwa oraz takie filmy, jak "Rocky", wciąż oglądam bez bólu. A jednak "Kurko's Basket" nie wiem czemu, kusiło mnie. Może dlatego, że to shounen, a na dodatek typu szkolne życie, czyli przedstawiciel gatunków, które uwielbiam? A może już sam wygląd okładek tak na mnie podziałał? Albo pozytywne opinie o tej serii? Cokolwiek to było, cieszę się, że po nią sięgnąłem, bo dostarczyła mi solidnej porcji naprawdę dobrej zabawy.
W gimnazjum Teikou istniał klub koszykówki, który posiadł niezwykłą drużynę. Składała się ona z najlepszych graczy, którzy rodzą się raz na dziesięć lat. Ich pokolenie nazwano Pokoleniem Cudów. Ale krążą legendy, że poza piątką zawodników posiadających niezwykłe zdolności, jakich nie posiada nikt inny, istnieje jeszcze szósty, którego nie wymieniają żadne opracowania ani statystyki, ale którego wagi nie da się przecenić.
Manga zaczyna się w momencie, kiedy ów szósty, tajemniczy zawodnik, Kuroko, kończy gimnazjum i trafia do liceum Seirin. Tu zapisuje się do drużyny koszykówki, gdzie trafia także Taiga, marzący o wielkiej karierze chłopak, który przyjechał właśnie ze Stanów. Kiedy wszyscy dowiadują się kim jest Kuroko, staje się on nadzieją drużyny, ale… No właśnie, chłopak jest niski i totalnie nie potrafi grać. Skąd zatem wzięła się jego legenda? I jakie sekrety skrywa?
Całość mojej recenzji na blogu: http://ksiazkarniablog.blogspot.com/2018/06/kurokos-basket-1-fujimaki-tadatoshi.html