Mecz między Seirin a Shuutoku o wejście do ligi finałowej dobiega końca. Czy Kagamiemu uda się powstrzymać ostatni atak Midorimy?! Tuż po meczu na Kuroko czeka niespodzianka – mecz obserwowany był przez jego kolegów z drużyny gimnazjalnej! Jakie inne talenty skrywa „Pokolenie Cudów”?
Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 2015-06-15
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 0
Tłumaczenie: Jan Świderski, Mateusz Haberka
Drużyna Seirin odnosi zwycięstwo na drodze do Ogólnokrajowych Zawodów Międzyszkolnych. Jednakże aby dostać się do Ligi Finałowej, będzie...
Po dostaniu się do drużyny koszykówki liceum Seirin, Taiga Kagami mógł spodziewać się wszystkiego… Ale nie był przygotowany na kogoś...
Przeczytane:2018-06-12, Ocena: 4, Przeczytałem,
KTO ZWYCIĘŻY?
Ledwie zacząłem czytać "Kuroko's Basket", a już za mną pięć tomów. Z drugiej strony wciąż czeka a mnie jeszcze dwadzieścia pięć kolejnych, więc nie mogę narzekać. Szczególnie, że opowieść o posiadającym niezwykły talent (choć niekoniecznie do gry w koszykówkę) Kuroko i jego kolegach z drużyny to kawał znakomitego komiksu, który wciąga i bawi do tego stopnia, że nie sposób odłożyć go na półkę przed skończeniem tomiku.
Największe starcie w karierze Seirin trwa. Nie dość, że musieli rozegrać dwa mecze z potężnymi drużynami jednego dnia, to jeszcze okazało się, że nie mają szans w drugim z nich. Niemalże cudem udało im się wypracować technikę pokonania przeciwnika, ale gdy mecz właśnie powoli dobiega końca, przekonują się, że mogli być w błędzie. Kagami nie ma już sił by wykonać jakąkolwiek obronę, a Midorima przygotowuje się do wykonania rzutu, który przesądzi o wszystkim. Wtedy jednak do akcji wkracza Kuroko i... czy to rzeczywiście może odmienić losy meczu, skoro już wcześniej zawodziło?
Oczywiście nie samymi rozgrywkami na boisku człowiek żyje. Powrót do szkoły oznacza poradzenie sobie z nauką zwyczajnych przedmiotów. Zbliżają się w końcu kolejne mecze, a przecież słabi uczniowie mogą nie wziąć w nich udziału. Do tego na horyzoncie pojawiają się kolejni znajomi Kuroko z Pokolenia Cudów…
Całość recenzji na moim blogu: http://ksiazkarniablog.blogspot.com/2018/06/kurokos-basket-5-fujimaki-tadatoshi.html