Wielka podróż przez różnorodne parki narodowe w wielkim albumie komiksowym pełnym wiedzy o świecie dzikiej przyrody.
On jest nieśmiały, ona - przebojowa. On - ogromny i ciężki, ona - mała i zwinna. Poznajcie żubra Kubę i wiewiórkę Ulę - parę przyjaciół z Puszczy Białowieskiej. Właśnie dostali tajemniczy list z Ameryki i wybierają się w wielką podróż tropami dzikiej przyrody.
Poprowadzi ich ona przez osiem niezwykłych parków narodowych w najróżniejszych zakątkach naszej planety. Od amerykańskiego Yellowstone przez Park Narodowy Grenlandii po indonezyjski Park Narodowy Komodo. Od amazońskiej puszczy przez afrykańską pustynię po chiński las bambusowy. W każdym z tych miejsc spotkają miejscowe zwierzęta, poznają ich zwyczaje i środowisko, przeżyją wiele przygód i dowiedzą się mnóstwa ciekawych rzeczy.
Co żubr ma wspólnego z bizonem?
Jak podróżuje lodowiec?
Dlaczego wilki są potrzebne?
Jak zwierzęta radzą sobie z upałem afrykańskiej pustyni, a jak - z mrozami Arktyki?
Skąd się wzięły nieloty na Nowej Zelandii?
Na czym polega noc polarna?
Dlaczego panda musi ciągle jeść?
Aleksandra i Daniel Mizielińscy są mistrzami przekazywania wiedzy w przystępny i atrakcyjny sposób. Tym razem ogrom informacji o dzikiej przyrodzie różnych kontynentów zawarli w dowcipnym i wciągającym komiksie, który płynnie przenika się z efektownymi planszami edukacyjnymi.
Wydawnictwo: Dwie siostry
Data wydania: 2019-11-13
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 128
Zamysł doskonały, choć mam pewne wątpliwości co do jego przeprowadzenia.
Forma komiksu najwyraźniej przemawia do dziecka około siedmioletniego, jednak moim zdaniem podróż po parkach narodowych w niektórych punktach została potraktowana mocno po macoszemu, nie jestem też szczególnie przekonana co do plot twistu ze "znikającą" Dakotą i poszukiwaniem jej rzekomo zaginionej przyjaciółki. No ale cóż, najważniejsze jest to, żeby zainteresować dzieci tematyką ochrony przyrody oraz zasygnalizować istnienie parków narodowych jako takich - co, jak, dlaczego i po co. Ogólnie polecam, choć uważam, że p. Mizielińscy mają na koncie ciekawsze publikacje.
Pierwsza książka przygodowa w dorobku twórców ,,Map" i wielu innych edukacyjnych bestsellerów: pełen zwrotów akcji i sympatycznych...
Wyją do księżyca, zjadają bohaterów bajek, szczerzą kły? Nie taki wilk straszny! Przyrodniczy komiks dokumentalny o wilkach i ludziach. Wilki mają złą...
Przeczytane:2021-03-28, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2021, 12 książek 2021, 26 książek 2021,
„Którędy do Yellowstone?” Aleksandry i Daniela Mizielińskich to kolejne po książkach „Pszczoły” i „Drzewa” wielkoformatowe wydanie Wydawnictwa Dwie Siostry, po które zdecydowaliśmy się sięgnąć, ale dopiero, kiedy znalazła się na półce w filii naszej Biblioteki Miejskiej.
Zraziło nas do niej zastosowanie komiksu w dużym formacie, choć przyznam, iż zabieg ten jest interesującym eksperymentem.
To właśnie jego bohaterowie – żubr Kuba i wiewiórka Ula zabierają małego czytelnika w podróż do ośmiu parków narodowych w różnych częściach świata. Książka przeznaczona jest dla dzieci od siódmego roku życia, ale mojemu ośmiolatkowi ciężko było połapać się w komiksowej historyjce przeplatanej wieloma ciekawostkami i kartami edukacyjnymi bez mojej pomocy. Nie wiem, czy dzięki takiej formie wiele utkwi mu w pamięci. Mam nadzieję, że tak, bo to naprawdę interesujące wiadomości, których na pewno w dużej mierze nie pozna ze szkolnych podręczników. Jedno jest pewne, humorystyczny charakter komiksu, rozładowuje nagromadzenie wiadomości ze świata przyrody, geografii, czy historii.
Jeśli tak, jak my tęsknicie za podróżami, macie dość czterech ścian, w których jesteśmy zmuszeni przez lockdown przebywać praktycznie non stop, to jest to idealna propozycja by wybrać się z dziećmi w podróż po świecie. Od rodzimego Białowieskiego Parku Narodowego, przez amerykański Yellowstone, Park Narodowy Grenlandii po indonezyjski Park Narodowy Komodo. Od amazońskiej puszczy przez afrykańską pustynię po chiński las bambusowy.
Warto mieć tę pozycję na półce, by pokazać dzieciom, jak różnorodny, barwny i ciekawy jest świat, a nauka nie musi być nudna!
Naprawdę świetnie można spędzić przy niej czas z dzieckiem.
To również rewelacyjny pomysł na prezent. Polecam