Kto założył pierwsze spodnie? Kto namalował pierwsze arcydzieło? Kto pierwszy dosiadł konia, wynalazł koło i opowiedział pierwszy żart? Kto był zabójcą w pierwszej zagadce kryminalnej? Kto jako pierwszy odważył się zjeść oślizgłą, bladą ostrygę?
Kto zjadł pierwszą ostrygę? to książka pełna poczucia humoru, pasji oraz podziwu dla cudów pozostawionych nam przez przodków. Jej bohaterami są ludzie, którzy umyślnie - lub nie - uczynili nas świat o wiele ciekawszym i złożonym.
Cody Cassidy zagłębia się w najnowsze badania, odkrywając niezliczone historie wspaniałych innowatorów lub uczestników szczęśliwych wypadków. Autor wykorzystuje wszystko - od współczesnej genetyki, po archeologię - by odkryć geniuszy stojących za odkryciami i wynalazkami, które zmieniły świat.
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2021-09-15
Kategoria: Historyczne
ISBN:
Liczba stron: 240
Tytuł oryginału: Who Ate the First Oyster?
Zadajecie sobie czasem takie pytania? Zastanawiacie jak doszło do tych wszystkich odkryć?
Kto odkrył ogień? Kto namalował pierwsze arcydzieło? Kto wynalazł koło?
Książka o „pierwszych razach”, jeśli o wynalazki chodzi 😁 Dla mnie nie była to lektura do pochłonięcia w jeden wieczór. Dawkowałam ją sobie, bo jednak jest tu bardzo dużo informacji i przeczytanie wszystkiego na raz mogłoby się okazać przytłaczające.
Z wielkim zainteresowaniem przewracałam jednak kolejne strony książki. Uwielbiam takie ciekawostki, a autorowi należą się słowa uznania za wyczerpanie tematu. Sądząc po bibliografii autor poświęcił dużo czasu na dogłębne poznanie tematu.
Wiele z tych odkryć było dla mnie bardzo zaskakujących i aż trudno uwierzyć, że do takich odkryć mogło dojść przez przypadek 😆
Wiedzieliście, że:
🔹 ubrania wynaleziono milion lat po utracie sierści? Jak w takim razie Homo sapiens przetrwali🤔?
🔸 pierwsza strzała była prawdopodobnie zabawką wykonaną 64 tysiące lat temu?
🔹pierwsza trepanacja czaszki została przeprowadzona ponad 7 tysięcy lat temu?
Koniecznie sięgnijcie po tą książkę, jeśli chcecie poznać odpowiedzi na te pytania i dowiedzieć się jak do nich doszło.
Jest tu tyle ciekawych rozdziałów, że nie sposób wymienić ich wszystkich. Co może Was jeszcze zainteresować… Kto uwarzył pierwsze piwo🍺, wynalazł mydło🧼, kto był zabójcą 🪓 w pierwszej zagadce kryminalnej?
Bardzo podoba mi się sposób przedstawienia faktów. Autor nadaje bohaterom imiona, opowiada nam ich prawdopodobną historię, wprowadza nas w ich świat i opisuje jak doszło do odkrycia.
Książką jest ciekawą lekturą dla spragnionych wiedzy i takich ciekawostek z życia wziętych 😊
Książka ta to kolejna pozycja popularnonaukowa, po którą sięgnęłam. Autor w bardzo przystępny sposób przedstawia "wynalazców" nie sprzed wieków, ale z czasów prehistorycznych. Czy wiecie, że nosidło dla dziecka wynalazła mama małpa? A receptura piwa, tak uwielbianego przez wielu napoju, powstała gdy pewnej summaryjce sfermentowała kaszka. Autor przedstawia osoby, o których istnieniu nie mieliśmy pojęcia i przybliża czytelnikom nadając im imiona nawiązujące do ich osiągnięć. Stara się opisać ich wygląd, przedstawia warunki w jakich żyli i w jaki sposób dochodzili do swoich odkryć.
Znane powiedzenie mówi, że potrzeba jest matką wynalazków, a jak chcecie wiedzieć jak daleko sięga ludzka wyobraźnia żeby te potrzeby zaspokoić, sięgnijcie po tę książkę.
Czy zastanawiacie się czasem, skąd wzięło się to wszystko, co obecnie znamy?
Ta książka daje nam możliwość cofnięcia się do czasów prehistorycznych i poznania ówczesnych geniuszy. Kto pierwszy odważył się zjeść oślizgłą ostrygę? Kto odkrył ogień? Kto wypił pierwsze piwo? Kto przeprowadził pierwszą operację? Kto wynalazł mydło? Na te i wiele innych pytań autor próbuje odpowiedzieć.
Autor w plastyczny sposób przybliża nam sylwetki osób, które dokonały rewolucyjnych odkryć. Z humorem nadaje im imiona i opisuje ich tryb życia.
Ta książka uświadamia nam, że wiele wynalazków powstało przypadkiem lub były początkowo zwykłymi zabawkami. Obala mit, że pradawni ludzie byli prymitywni, wręcz przeciwnie, dzięki ich kreatywności możemy być na obecnym etapie rozwoju. Nie brak tu zaskakujących ciekawostek z zakresu genetyki czy archeologii.
Napisana jest lekkim i przystępnym językiem. Idealna rzecz dla osób ciekawych świata. Warto po nią sięgnąć!
,,KTO ZJADŁ PIERWSZĄ OSTRYGĘ? NIEZWYKLI PREKURSORZY, ODKRYWCY I PIONIERZY."
Cody Cassidy Wydawnictwo Czarna Owca
Świetna książka pokazująca, kto pierwszy odkrył, stworzył i użył różne rzeczy, między innymi:
Kto zjadł pierwszą ostrygę?
Kto tak naprawdę odkrył Amerykę?
Kto odkrył ogień?
Kto wymyślił ubrania?
Kto był zabójcą w pierwszej zagadce kryminalnej?
Jestem zachwycona tą książką. Autor ciężko pracował, żeby stworzyć to dzieło. Wielkie brawa. Wow wow wow cały czas nie mogę wyjść z podziwu. Uwielbiam odkrywać tajemnice sprzed wielu tysięcy lat. Mnóstwo ciekawostek odkryłam dzięki temu autorowi.
Czy wiedzieliście, że pierwsze piwo stworzyła przez przypadek kobieta. Też tego nie wiedziałam. A w którym to było roku? Odpowiedź znajdziecie w książce ,,Kto zjadł pierwszą ostrygę?".
Jeżeli tak jak ja lubicie poznawać tajemnice sprzed naszej ery to serdecznie zapraszam do przeczytania tej książki. Chcielibyście być archeologami? Dzięki temu autorowi możecie odkryć wiele tajemnic, poznać wiele ciekawostek z którymi możecie podzielić się z najbliższymi.
A kto pierwszy wynalazł mydło? Do czego mu służyło? Ja wam tego nie powiem. Zachęcam jednak do przeczytania.
Autor swoim bohaterom nadaje imiona. Wspaniała sprawa. Jesteście ciekawi jak brzmią? Zdradzę wam jedno. Will - na cześć jednego z twórców w tym milenium, Williama Szekspira. Nasz Will opowiedział coś 4000 lat temu. Ciekawi jesteście co to było?
Książka pochłonęła mnie. Przepadłam. Idealna na długie jesienne wieczory.
Przeczytane:2023-12-31,
Literatura popularnonaukowa nigdy nie cieszyła się u mnie większym zainteresowaniem, co przyznaję z niemałym wstydem. Teraz nadszedł jednak taki czasy, gdy chętniej sięgam po tego typu pozycje, zamiast po fikcję literacką — jednak nie zastanawiam się jeszcze nad tym, co to oznacza. Ostatnio mój wybór padł na książkę Cody’ego Cassidy – czy pozycja ta przypadła mi do gustu i w pewien sposób uzupełniła wiedzę? O tym w tej recenzji.
Czy wiecie, kto pierwszy wynalazł koło, po raz pierwszy założył na siebie odzież lub kto opowiedział pierwszy żart? Na te pytania (i wiele innych) postanowił odpowiedzieć Cody Cassidy w swojej książce, która nie jest tylko zwyczajną pozycją z zakresu literatury popularnonaukowej. Jest to książka, w której pod płaszczykiem lekkiego języka i humoru odnaleźć można odpowiedzi na najbardziej nurtujące nas pytania, a przy okazji odkryć znacznie więcej.
Przyznaję się bez bicia, że po lekturze samego wstępu, byłam święcie przekonana o tym, że książka ta będzie po prostu typową książką, w której wszelkie informacje zostaną przedstawione za pomocą naukowego bełkotu — jak ja to nazywam i które, choć tak interesujące, to jednak nie pochłoną mojej uwagi na dłużej. Jakie było moje zdziwienie, kiedy szybko okazało się, iż książka ta napisana jest bardzo lekkim i przystępnym językiem, a historie zawierające odpowiedzi na poszczególne pytania to prawdziwa uczta dla moich oczu.
Do gustu przypadł mi sam sposób opowiadania historii odpowiadających na poszczególne pytania – autor nie tylko zadbał o warstwę merytoryczną i faktycznie taką naukową, ale i o warstwę bardziej humorystyczną. Za pomocą porównań (często dość zabawnych) oraz odniesień do czasów teraźniejszych autorowi udało się opowiedzieć historię wielu odkryć, wynalazków i “pierwszych razów” tak, by moje zainteresowanie nie malało, a wręcz na odwrót. Czy po tym można poznać dobrą książkę? Myślę, że jak najbardziej.
Autor ma bardzo dobre pióro i nawet używając bardziej fachowego języka czy określeń, przedstawienie danych tematów i odpowiedzi wychodziło mu naprawdę świetnie (ale nie chcę brzmieć już jak zdarta płyta). Przeczytanie całej książki zajęło mi trochę ponad dwie godziny, więc śmiem twierdzić, że jest to lektura, którą spokojnie można pochłonąć w chwili odpoczynku, a przy okazji wzbogacić swoją wiedzę o istotne fakty.
Kto zjadł pierwszą ostrygę? Niezwykli prekursorzy, odkrywcy i pionierzy to pozycja, której przeczytanie okazało się dla mnie czymś odświeżającym, ale i po prostu wzbogacającym wiedzę i świadomość. Jako osoba, która wcześniej nie sięgała po tego typu literaturę, czuję się teraz zachęcona do nadrobienia swoich braków i kto wie — może już niedługo na mojej liście przeczytanych książek zagości kolejna pozycja popularnonaukowa?
Jeżeli tak jak ja nie za bardzo ciągnęło Was wcześniej do tego typu pozycji, a chcielibyście spróbować, to myślę, że ta książka będzie bardzo dobrym wyborem. Bawi i uczy jednocześnie, a to jest chyba w tym wszystkim najlepsze. Tak czy inaczej – polecam ten tytuł Waszej uwadze.