Wydawnictwo: Mamania
Data wydania: 2017-01-25
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 16
Tajemnicze oczy patrzą z głębokiego lasu. Czy ktoś nas obserwuje? Sprawdź, jakie zwierzęta wyskoczą z tej zabawnej książki!...
Przeczytane:2018-01-01, Ocena: 5, Przeczytałam,
Nie wiem jak wy, ale ja w dzieciństwie uwielbiałam książki, w których tekturowe elementy zmieniały po otwarciu swój kształt lub pozycję. Kiedy zobaczyłam w księgarni te małe, poręczne, rozkładające się w formule pop-up (wyskakujące okienka tworzą trójwymiarowy efekt) książeczki, po prostu musiałam je mieć.
Bohaterami serii są zwierzęta wodne uważane za groźne i przerażające (rekin, krokodyl itp.). Zastanawiają się one do kogo należą tajemnicze oczy pojawiające się na tekturowych stronicach. Razem z dzieckiem staramy się odkryć tajemnicę przedstawioną w formie krótkich wierszyków, a koniec okazuje się prawdziwą niespodzianką!
W książeczkach nie znajdziemy żywych, kolorowych barw, co jest jednym z zarzutów, z którymi spotkałam się w internecie. W „Kto się kryje w wodzie?” mamy połączenie szarości, bieli i koloru niebieskiego. Mnie osobiście taki zestaw barw porywa, zachwyca mnie ten minimalizm i to on w głównej mierze przyczynia się do podtrzymania tajemniczej atmosfery. Zwierzęta są groźne nie tylko dlatego, że są duże czy mają kły, ale również dlatego, że mieszkają w głębinach morskich. Jeżeli pozycje te będziemy czytać dzieciom powyżej 3 roku życia (tak jak proponuje wydawca), zapoznamy je z tą trudną tematyką nie tylko poprzez słowo pisane, ale również poprzez obraz.
Książeczka ta jest inna niż te, które przeważają na rynku wydawniczym. Nie krzyczy kolorem, dotyka trudnej tematyki zmierzenia się ze strachem. Nie posiada za dużo tekstu, dlatego wyjaśnienie jej dzieciom pozostaje głównym zadaniem rodzica.