Ksin sobowtór


Tom 3 cyklu Saga o Kotołaku
Ocena: 4.33 (3 głosów)

Wielki powrót kultowej ,,Sagi o kotołaku" - tym razem w wersji poszerzonej przez autora o ekscytujące, nieznane dotąd wątki.

W spisku kryje się spisek, a w nim jeszcze jeden spisek... Skutkiem splotu intryg Ksin rozpoczyna wędrówkę przez równoległe światy. W każdym z nich odkrywa kolejne znaczenia i cele swojej misji oraz prawdy o sobie samym. Wkrótce kotołak będzie musiał stawić czoło najpotężniejszemu z dotychczasowych wrogów i nowej miłości. Na którą drogę wstąpi, gdy przyjdzie moment nieodwracalnego wyboru pomiędzy sercem a rozumem...?

Podstawą ,,Ksina sobowtóra", tomu trzeciego sagi w nowym wydaniu, jest dawna ,,Wyprawa kotołaka", która zyskała obecnie misterną szkatułkową konstrukcję.

Konrad T. Lewandowski jest autorem poczytnych kryminałów hi?storycznych, powieści historyczno?-przygodowych, SF i fantasy.

Informacje dodatkowe o Ksin sobowtór:

Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: 2015-10-07
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788310126559
Liczba stron: 336
Język oryginału: Polski

więcej

Kup książkę Ksin sobowtór

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Ksin sobowtór - opinie o książce

Tą część czytało mi się wyraźnie ciężej niż inne. Myślę, ze powodem jest tu całkowite oderwanie od poprzedniej fabuły i wrzucenie kotołaka przez portal do innego świata pełnego intryg, w którym to musiał pokonać człowieka mieszczącego swą duszę w stu ciałach. Jeżeli chcecie to przeczytać to radzę zamienić części miejscami i tą przeczytać jako 2, dzięki temu będziecie wiedzieli o czym mówi Hanti w kolejnej części. Ponieważ z tej wyprawy Ksin nie wraca już taki sam jak dawniej a nawet można powiedzieć, że nasz bohater z niej wcale nie wraca.
Link do opinii
Avatar użytkownika - wkp
wkp
Przeczytane:2015-10-27, Ocena: 4, Przeczytałem,
W SIECI SPISKÓW ,,Saga o Kotołaku" to obok ,,Wiedźmina" najważniejsza i najbardziej znana polska seria Fantasy. Seria zdawałoby się zakończona, jednak autor postanowił zaprezentować czytelnikom poprawioną wersję przygód Ksina, usuwając błędy, dopisując nowe sceny i rozbudowując czy po prostu wreszcie wykorzystując potencjał niektórych swoich pomysłów. I świetnie się stało, bo ,,Kotołak" w nowej odsłonie to porcja naprawdę świetnej literatury z pogranicza fantastyki i przygody! Na kotołaku Ksinie zaciska się pętla spisków. Zamach na władcę okazuje się szybko kwestią mniejszej wagi, kiedy dość proste zdawałoby się zadanie przeradza się w niesamowitą i niebezpieczną misję grożącą wojną. W domostwie, w którym mieszkał pewien mag doszło do magicznego pojedynku, w wyniku którego wszelka moc wyrwała się spod kontroli. Zniknęli w nim szabrownicy, na piętrze zaś uwięziona pozostaje niewiasta. To jej z ratunkiem nadejść ma Ksin, jednak wejście do domu staje się dla niego przygodą, z jaką nie miał dotychczas do czynienia. Wyrwany z własnego świata, zmuszony do wędrówki przez alternatywne rzeczywistości, musi odnaleźć rozrzuconych po różnych światach szabrowników, bowiem ich obecność w miejscach im nienależnych zachwiewa magiczną równowagę... Przygody Ksina (a zatem i w tym tomie jego nietypowych towarzyszy) to nie ciężkie Heroic Fantasy, a świetnie pomyślana, lekko i przyjemnie napisana, urzekająca wizjami wyobraźni autora seria, którą czyta się jednym tchem bez chwili nudy. Trafne komentarze, humor, świetne pomysły, jakaś swojskość bijąca od stwórów zamieszkujących wymyślony przez Lewandowskiego świat, erotyka (swoją drogą pierwszy tom Kotołaka wydany ćwierć wieku temu był swoistą rewolucją w poruszaniu tego tematu) i dynamiczna akcja splatają się w intrygującą całość. I to taką, która względem ,,Wiedźmina" nie musi mieć najmniejszych kompleksów. Szczególnie, że lekkość pióra, jaką obdarowany został autor, potrafi uwieść czytelnika. Nie mogę nie docenić także pięknej oładki, która przyciąga wzrok i pobudza apetyt. I nie mogę także nie zauważyć, że w tym wypadku nie przeszkadza wcale brak, zdawałoby się nieodzownej części każdego świata Fantasy, mapki. Dlatego jeśli lubicie naprawdę dobre książki spod szyldu tej odmiany fantastyki, nie powinniście się wahać i śmiało sięgnąć po Ksina. Naprawdę warto, dlatego też polecam, a wydawnictwu Nasza Księgarnia składam serdeczne podziękowania za udostępnienie mi egzemplarza do recenzji. Recenzja opublikowana także na moim blogu http://ksiazkarnia.blog.pl/2015/10/27/saga-o-kotolaku-ksin-sobowtor-konrad-t-lewandowski/
Link do opinii

No po prostu niesamowite!!!

Po lekturze wcześniejszych części myślałam, że nie da się bardziej zapętlić fabuły niż tak, jak to już zostało zrobione. Wychodzi na to, że pomyliłam się całkowicie. "Ksin. Sobowtór" to jak dotąd najbardziej zagmatwana książka z serii o kotołaku, a mimo to nic na tym nie traci. Powieść czyta się szybko i praktycznie bezproblemowo. Tak jak zawsze uważałam, że polska fantastyka tylko powiela niektóre schematy, muszę przyznać, że trafiłam na coś wyjątkowego i dopracowanego w najmniejszych detalach. Po lekturze takiej książki nie pozostaje nic innego jak iść po następne do biblioteki.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Ashka
Ashka
Przeczytane:2019-04-22, Przeczytałam,
Inne książki autora
Orzeł bielszy niż gołębica
Konrad T. Lewandowski0
Okładka ksiązki - Orzeł bielszy niż gołębica

Powieść steampunkowa Konrada T. Lewandowskiego to 11. Tom serii „Zwrotnice czasu. Historie alternatywne”. Książka Konrada T. Lewandowskiego...

Anioły muszą odejść
Konrad T. Lewandowski0
Okładka ksiązki - Anioły muszą odejść

  Powieść współczesna. W realia Warszawy XXI wieku wdziera się konflikt w świecie nadprzyrodzonym. Czwórka ekscentrycznych warszawskich aniołów z różnych...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy