Początek sagi science fiction rozgrywającej się w odległej przyszłości. Kirth Gersen jest wychowywany przez dziadka, który przysposabia chłopca do misji mściciela. Celem wendety ma być pięciu łotrów znanych jako Książęta Demony. Po latach przygotowań Kirth wyrusza na polowanie. Aby wypełnić zadanie, bohater będzie musiał wykazać się zarówno talentami detektywa, jak i umiejętnościami wojownika.
Seria komiksowa o Kircie Gersenie powstała na podstawie cyklu powieści science fiction ,,Demon Princes" słynnego amerykańskiego pisarza Jacka Vance'a, twórcy klasycznej trylogii fantasy ,,Lyonesse". Scenariusz napisał Francuz Jean-David Morvan, zdobywca nagród festiwali komiksowych w Angouleme i Saint-Michel, współautor setek albumów z wielu serii, w tym doskonale znanej polskim czytelnikom sagi ,,Armada". Rysunki są dziełem Paola Traisciego, włoskiego grafika, dla którego ,,Książęta Demony" to pierwszy duży projekt ilustracyjny, który zrealizował niedługo po ukończeniu Międzynarodowej Szkoły Komiksu w Pescarze.
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2022-03-23
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 64
Tytuł oryginału: La Geste des princes Démons - Tome 1
Czas układania się do snu jest dla dzieci bardzo ważnym momentem w ciągu dnia. Kiedy proszą o bajkę na dobranoc, dobrze jest mieć pod ręką zbiór pełen...
Przeczytane:2022-04-15, Ocena: 3, Przeczytałem,
Album rozpoczyna się od wprowadzenia, które kładzie podwaliny pod całą historię. Ze wstępu dowiadujemy się o traumatycznej przeszłości głównego bohatera, który jako dziecko przeżył atak tytułowych Demonicznych Książąt. Z masakry, w której zginęli jego rodzice, ocalał tylko on i jego dziadek. Kirth Gersen został wychowany przez seniora, który odpowiednio go wyszkolił. Tak aby ten kiedy nadejdzie czas, mógł dokonać zemsty za swoje cierpienia. Dziesięć lat później po śmierci ukochanego dziadka, młodzieniec jest gotowy na wielkie polowanie. Odnalezienie jego „celów” nie będzie jednak takie łatwe i będzie od niego wymagać naprawdę wielu różnych talentów.
Jean David Morvan stworzył naprawdę niezły początek, który tłumaczy pewne zawiłości fabularne, jednocześnie potrafi być on dość intrygujący. Później jego scenariusz robi się….troszkę bardziej przeciętny. Moment, w którym Kirth Gersen rozpoczyna swoją wendettę, staje się początkiem historii będącej mieszanką sci-fi i śledztwa a la Agatha Christie (niestety w bardzo przeciętnym wydaniu). Samej „akcji” nie ma tutaj zbyt wiele (przynajmniej w pierwszym tomie serii), a dużo więcej miejsca poświęcono najróżniejszym dialogom. Pojawia się więc problem zbyt mocnego przegadania niektórych scen. Na dodatek niekiedy prowadzone dialogi wydają się być kompletnie o niczym. niepotrzebnie (moim zdaniem) gmatwając opowieść. Być może jest w tym jakiś większy sens, który dopiero przyjdzie poznać nam w kolejnych odsłonach serii.
Dość nierówno prezentuje się również oprawa graficzna albumu. Za rysunki odpowiedzialny jest tutaj włoski artysta Paolo Traisci. Na jednych planszach ukazuje on, naprawdę nieźle wykreowany kosmiczny świat (z wielką dbałością o szczegóły), w którym musi się odnaleźć bohater serii. Chwilę później jednak jego prace zaliczają spadek jakości, tak jakby chwilowo zabrakło mu pomysłów na wizualizację danej sceny. Najbardziej to widać niestety w największych panelach, które powinny być najbardziej dopracowane. Sytuację trochę ratuje naprawdę niezła paleta barw, która potrafi podbić klimat wybranych scen i uwypuklić zalety rysunków.