Książeczka minimalisty. Prosty przewodnik szczęśliwego człowieka

Ocena: 4.33 (3 głosów)

Przestań konsumować i zacznij wreszcie żyć!

Masz czasami poczucie, że Twoje życie polega na zarabianiu na to, by mieć więcej, tylko po to, by za chwilę wyrzucić i kupić następne? Że Twój dom przypomina wielki skład zbędnych rzeczy, którym kiedyś nie mogłeś się oprzeć? A to, co jest w Twojej głowie? Czy Twoje myśli nie krążą zbyt mocno wokół "mieć", choć przecież wiesz dobrze, że treścią życia jest po prostu "być"?

Jeśli podskórnie czujesz, że rozbuchany konsumpcjonizm nie jest fajny, zminimalizuj go!

Minimalizm niekoniecznie sprowadza się do tego, by wszystkiego było mniej. Nie jest też celem samym w sobie. Jest drogą, na której:

zyskasz więcej wolności, zyskasz więcej czasu, zyskasz więcej miejsca na to, co naprawdę się liczy, będziesz mieć mniej zmartwień, będziesz mieć więcej przyjemności, staniesz się oszczędniejszy, staniesz się bardziej przyjazny dla przyrody, staniesz się zdrowszy.

Chyba warto spróbować, prawda? Zwłaszcza, że autor, sam zdeklarowany minimalista, poprowadzi Cię do swojego świata z użyciem naprawdę minimalnej liczby prostych słów.

 

Informacje dodatkowe o Książeczka minimalisty. Prosty przewodnik szczęśliwego człowieka:

Wydawnictwo: Sensus
Data wydania: 2014-06-09
Kategoria: Poradniki
ISBN: 9788324682584
Liczba stron: 104

więcej

Kup książkę Książeczka minimalisty. Prosty przewodnik szczęśliwego człowieka

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Książeczka minimalisty. Prosty przewodnik szczęśliwego człowieka - opinie o książce

Avatar użytkownika - reading-mylove
reading-mylove
Przeczytane:2016-08-09, Ocena: 5, Przeczytałem, EGZEMPLARZ RECENZENCKI,
Życie minimalne pozbawione jest zbytku, w którym nie brak miejsca na to, co naprawdę daje radość. Czy w dzisiejszych czasach nie panuje moda na przesyt? Dużo pieniędzy (chociaż do nich nic nie mam :D), duży dom, dużo bibelotów. Kupujemy bez opamiętania, by potem wyrzucać. A mniej znaczy lepiej. Ale minimalizm nie sprowadza się tylko do tego. Chodzi o to, aby pozbyć się bałaganu i zrobić miejsce na spokój, wolność i lekkość. Razem z ,,Książeczką minimalisty" odkryjecie własną ścieżkę, która przyniesie Wam radość. Zacznijmy od zasad minimalizmu. Przede wszystkim to zrezygnowanie ze zbędnych rzeczy, wskazanie tego, co najważniejsze (to, co daje szczęście i to, co ma wpływ na życie i karierę) oraz wypełnienie życia radością. Autor zauważa, ze nie należy tego robić obsesyjnie, ale zastanawiać się nad tym. Książka składa się z 22 rozdziałów, w których autor wyjaśnia czym jest minimalizm. jak zostać minimalista, w jaki sposób walczyć z bałaganem. Podpowiada jak dobrze zagospodarować przestrzeń wokół siebie - dom, biurko, komputer, szafę. Autor omawia jak walczyć z bałaganem i co zrobić z niepotrzebnymi rzeczami, np. skorzystać z serwisu internetowego sprzedać, oddać lub poddać recyklingowi. Poradnik ten został napisany bardzo prosto i przejrzyście. Wszystkie wskazówki zostały wypunktowane, więc bez problemu odnajdziemy informacje, które nas zainteresują i które są w danej chwili potrzebne. Poza tym skoro książka jest o minimalizmie to również taka jest okładka. Całość wzbogacona została ciekawymi cytatami. Podoba mi się pomysł autora na założenie listy 30-dniowej. Wpisujesz do tabelki, co chcesz kupić, po czym tego nie kupujesz, a za miesiąc decydujesz czy nadal potrzebujesz tej rzeczy. Banalnie proste! Uważam, że jest to bardzo sensowna i praktyczna rada. Leo Babauta wielokrotnie wspomina o robieniu różnych list. I za to go uwielbiam, bo sama jestem maniaczką planowania. I również sama stworzyłam listę bardzo ważnych zobowiązań, by znaleźć czas na przyjemności, a nie dać się zwariować gonitwie za obowiązkami. A wdrożenie minimalizmu rozpoczęłam od swojej szafy. Wyrzuciłam wszystkie ubrania na podłogę, po czym stworzyłam bazę, czyli zostawiłam ubrania w kolorze czarnym, białym, szarym i granatowym. Pozostawiłam również bluzki w paski, bo nie mogłam się powstrzymać. Resztę pstrokatych oddałam, bo po pierwsze zajmowały mi miejsce - niepotrzebnie, a po drugie zupełnie nie pasowały do siebie. Stare książki zaniosłam do biblioteki, a gadżety wyrzuciłam, bo faktycznie zagracały przestrzeń. I w taki oto sposób wprowadziłam minimalizm do swojego życia. Książkę polecam, ale tylko tym osobom, które poważnie myślą o zmianie swojego życia i otaczającej przestrzeni. Raczej to nie jest książka do poczytania na balkonie. I stawiamy na jakość, a nie na ilość. http://reading-mylove.blogspot.com/2016/08/leo-babauta-ksiazeczka-minimalisty.html
Link do opinii
Avatar użytkownika - poszukujaca
poszukujaca
Przeczytane:2015-09-23, Ocena: 4, Przeczytałam, 12 książek 2015, Mam,
Czasem słońce, czasem deszcz. Czasem odkrywcze (chcesz utrzymywać porządek w domu - zacznij od zlewu -> wypróbowane i działa!), czasem nudne i przewidywalne (ikony na pulpicie należy poukrywać w folderach) Ogólna ocena pozytywna :)
Link do opinii

To pierwsza przeczytana przeze mnie książka poruszająca tematykę minimalizmu. Zawiera ona wiele wartościowych porad, choć niektóre z nich mogą kojarzyć się z szaleństwem i nie ze wszystkimi się zgadzam.

 

W książce tej możemy przeczytać nie tylko o tym jak skutecznie pozbyć się zbędnych rzeczy ze swojego życia. Czytelnik ma okazję poznać między innymi sposoby minimalistycznego uproszczenia swojego dnia, utrzymywania porządku oraz jak w minimalistyczny sposób podróżować. Może również zapoznać się ze sposobami utrzymywania zdrowia poprzez wysiłek fizyczny, minimalistyczne i zarazem zdrowe odżywianie i wiele, wiele innych prostych zasad oraz udogodnień.

 

Wiadomym jest, iż nie jest się w stanie pozbyć wszystkiego od razu. Jasną rzeczą jest to, że do minimalizmu trzeba podchodzić stopniowo - o czym często autor wspomina. Podoba mi się u Leo Babauty to, że nie namawia on nikogo na siłę i wielokrotnie zaznacza czytelnikom, że należy poszukać własnego, indywidualnego sposobu na osiągnięcie prostoty życia a nie naśladować wszystko tak, jak on sam to osiągnął.

 

Gdy zaczynałam lekturę tej książki sądziłam, że mój upór jest zbyt duży by zaakceptować minimalizm. Lektura pierwszych rozdziałów wywoływała u mnie myśli w stylu: "Ale jak to! Tak się przecież nie da!". Z czasem, zaczynając stosować się choć do niektórych zasad, zrozumiałam jednak pewne rzeczy. Natomiast kończąc książkę wnioski nasunęły się same:
- bałagan nie przynosi człowiekowi niczego dobrego,
- pozbycie się ze swojego życia (lub choćby z zasięgu wzroku) rzeczy zbędnych, naprawdę pozwala osiągnąć rodzaj szczęścia,
- unikanie bałaganu oraz minimalistyczny styl życia to nie tylko czerpanie radości z porządku ale też oszczędność czasu.

 

Przed rozpoczęciem tego poradnika powyższe wnioski były dla mnie dalekie. A niektóre porady - nawet te najprostsze niemożliwe do realizacji. Bedąc jeszcze w połowie książki ta opinia miała wyglądać inaczej. Dziś wiem, że przynajmniej część z tych porad jest warta tego aby wcielić je w życie. I choć początkowo podchodziłam do minimalizmu jak do przysłowiowego "jeża", teraz jestem w stanie powiedzieć, że poradnik Leo Babauty przynajmniej w małej części zmienił we mnie podejście do minimalizmu, sprawił, że pozwoliłam uwierzyć w to, że zbędne rzeczy nie przynoszą szczęścia. I to, jest chyba jego najlepszą rekomendacją.

 

Książkę uważam za dobry poradnik. Zwłaszcza dla osób, które dopiero zaczynają zaznajamiać się z tematem minimalizmu. Myślę, że sama jeszcze nieraz do niej powrócę i może w przyszłości pozwoli mi ona osiągnąć nawet większość z tych założeń, które na obecnym etapie są trudne do przezwyciężenia.

Link do opinii
Inne książki autora
Zen To Done. Proste sposoby na zwiększenie efektywności
Leo Babauta0
Okładka ksiązki - Zen To Done. Proste sposoby na zwiększenie efektywności

Zen To Done. Proste sposoby na zwiększenie efektywności. Leo Babauta   Koniec syzyfowych prac   Czym jest Zen To Done (ZTD)? Odpowiemy na to pytanie...

52 zmiany
Leo Babauta0
Okładka ksiązki - 52 zmiany

Czujesz, że życie wymknęło ci się spod kontroli? Że obowiązki i kłopoty zabrały ci całą radość życia? Że twoje życie to roller coaster i gonisz za nie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy