Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2012-10-01
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 64
Żywię do Zafona bardzo sprzeczne uczucia. Uwielbiam to jego przejmujące szarpanie za struny serca, których istnienia nawet nie podejrzewałam, a nie znoszę...w zasadzie za to samo. Pod tym względem ta książeczka nie jest aż tak bolesna, choć nie zabrakło w niej oczywiście nieszczęśliwej historii miłosnej, diabolicznych mocy, tym razem we własnej postaci i spalonej słońcem Barcelony. Miła książka, by dostać ją w prezencie, by samemu kupować - niekoniecznie.
Rodzina Carverów (trójka dzieci, Max, Alicja, Irina, i ich rodzice) przeprowadza się w roku 1943 do małej osady rybackiej na wybrzeżu Atlantyku. Zamieszkuje...
W mrocznej, niebezpiecznej i niespokojnej Barcelonie lat dwudziestych, młody pisarz, żyjący obsesyjną i niemożliwą miłością, otrzymuje od tajemniczego...
Przeczytane:2015-05-18, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, ***Z książkami w tle, ***Czasy średniowiecza,
„Książę Parnasu”, według opisu, jest po prostu „skromnym divertimentem odwołującym się do niektórych, mniej lub bardziej znanych, szczegółów z życia Miguela de Cervantesa Saavendry, przede wszystkim związanych z jego podróżą do Włoch, którą odbył w swych młodych latach, jak również z kilkoma bytnościami w Barcelonie, niejednokrotnie w jego dziełach wspomnianych”. Już od pierwszych zdań zanurzamy się w średniowiecznym klimacie Barcelony, do którego autor zdążył nas przyzwyczaić w całej swojej serii o „Cmentarzu Zapomnianych Książek”. Baśniowa opowieść o Miguelu de Cervantesie i jego domniemanych znajomościach z Panem Antonim de Sempere, Sancho Ferminem de la Torre oraz Andreasem Corellim – nazwiskami dobrze znanymi nam z trylogii, rzuca nowe światło na wcześniejsze czasy przed powstaniem słynnej biblioteki. Dowiadujemy się także co nieco o sławnym Cervantesie – autorze niezapomnianego „Don Kichota”, a zachęceni tymi informacjami chcemy poznać więcej szczegółów z życia pisarza. Kto wie, może gdzieś, w zupełnie dziwnym miejscu, leży sobie przez wieki trzecia część przygód rycerza z La Manchy, o której świat nigdy się nie dowiedział…„Książę Parnasu” to zaledwie 60 stronicowa opowieść, ale jakże ciekawa i wciągająca. Archaiczny styl dobrze komponujący się z XVI i XVII stuleciem może nie ułatwia lektury, ale wprowadza w odpowiedni klimat i dodaje wiarygodności opisywanej historii.
„Komedia uczy nas, iż nie należy brać życia nazbyt serio, tragedia zaś uczy nas, co się dzieje, kiedy nie bierzemy na serio tego, czego nas uczy komedia.”
„Miłość to jedyny kamień, który zawsze potyka się o tego samego człowieka.”
Jak widać i tu znajdziemy aforyzmy, mądrości – fantastyczne cytaty, których tak wiele jest w książkach Zafona. Żal tylko, że historia Miguela de Cervantesa – tytułowego Księcia Parnasu jest tylko tym krótkim „divertimentem”, a nie kolejną fantastyczną, kilkuset stronicową powieścią do jakich przyzwyczaił nas autor.
Polecam