Szaleństwo nigdy nie było tak pociągające.W Portero, niewielkiej, z pozoru sennej mieścinie dzieje się coś niepokojącego... A Hanna liczyła, że właśnie tu znajdzie bezpieczny dom... Tymczasem odkryje mroczne sekrety, które każdego normalnego człowieka śmiertelnie by przeraziły. Jej jednak na szczęście daleko do normalności. Jeśli szalona dziewczyna trafia do jeszcze bardziej szalonego miejsca tylko dwie rzeczy są pewne: wszystko się może zdarzyć, a bezpieczeństwo jest złudne.
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: 2010 (data przybliżona)
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 344
Tytuł oryginału: Bleeding Violet
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Krystyna Chodorowska
Ilustracje:Marta Weronika Żurawska-Zaręba
Książka jest po prostu szalona i zarazem świetna w swym szaleństwie. Dużo czarnego humoru, który uwielbiam. Nastoletnia Hanna cierpi na depresje-maniakalną.
„Ostatni terapeuta uznał, że jestem maniakalno - depresyjna. Mówił, że w grę wchodzi albo to, albo schizofrenia, a ja jestem zbyt urocza i racjonalna na schizofreniczkę.”
Po śmierci ojca wychowuje ja ciotka, która jednak nie radząc sobie z zachowaniem dziewczyny chce odesłać ja do psychiatry. Hanna nie zamierza na to pozwolić, ucieka ciotce i wyrusza na poszukiwanie matki. Ma nadzieje ze w małym miasteczku znajdzie dla siebie miejsce i święty spokój. Jak się jednak okazuje nawet to, że przyjechała cała umazana we krwi nie zrobi na nikim wrażenia.
„Choćbyś była Hannibalem Lecterem - oznajmiła, wstając z niedbałym wdziękiem - tutaj nikomu nie zaimponujesz. To ty powinnaś się bać.”
Portero kryje w sobie mroczne tajemnice. Wkrótce okazuje się, że w porównaniu do reszty mieszkańców dziewczyna wydaje się być całkiem normalna. Wszyscy zachowują sie tajemniczo, co chwile dzieją się dziwne rzeczy każdy powtarza ze dziewczyna weźmie nogi za pas. Nawet żartobliwie nazywają ja Tymczaską. Jednak Hanna potrafi być nieźle uparta jeśli na kimś jej zależy a matka choć oschła jest jej bardzo bliska. Zaczyna się prawdziwa walka z potworami.
Wiele zabawnych sytuacji, watek romantyczny nie porywa ale nie jest zły. Całkiem przyjemnie się czyta. Książka uczy jak ważna jest rodzina i jak przetrwać w nawet najtrudniejszej sytuacji. Wystarczy się nie poddawać.