Biuro Obrońcy Publicznego w Waszyngtonie nie jest najlepszą odskocznią do kariery dla młodego zdolnego prawnika. Clay Carter pracuje tam zbyt długo i podobnie jak większość jego kolegów marzy o lepszej pracy w prywatnej kancelarii. Sposobność do długo oczekiwanej zmiany nadarza się, gdy sąd wyznacza go na obrońcę z urzędu czarnoskórego chłopaka oskarżonego o zabójstwo swego rówieśnika. Wina jego klienta jest bezsporna, motywy działania - niezrozumiałe. Ot, po prostu jeszcze jedno z serii bezsensownych ulicznych morderstw, jakie policja notuje każdego tygodnia. Przygotowując się do procesu, Clay natrafia na niepokojące informacje, które wskazują, że zbrodnia może mieć drugie dno, że prawdopodobnie istnieje wspólny mianownik kilku podobnych zabójstw. Niespodziewanie z młodym adwokatem kontaktuje się niejaki Max Pace, przedstawiciel wielkiej firmy farmaceutycznej, proponując Clayowi interes życia: w zamian za 15 milionów dolarów, ma dogadać się z kim trzeba i wyciszyć sprawę, która jego mocodawców mogłaby doprowadzić do ruiny. Carter podejmuje decyzję, która raz na zawsze odmieni jego przyszłość. Wkrótce przychodzą kolejne sprawy, kolejne gigantyczne pieniądze i to o czym śni każdy prawnik - tytuł ,,nowego króla odszkodowań". Niestety, wszystko ma swoją cenę...
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2013-03-08
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 480
Tytuł oryginału: The King of Torts
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Marek Fedyszak
"Król odszkodowań" to moja druga książka Grishama, którą właśnie dziś skończyłem czytać. Bardziej mi się ona podobała niż pierwsza książka tegoż pisaża, którą przeczytałem. Nie będę pisał jej recenzji, bo nie umiem ich pisać. Napiszę tylko, że to naprawdę dobra książka i warta przeczytania, o drodze na sam szczyt, a potem... Sami ją przeczytajcie. Polecam, bo warto.
Przysięgli byli gotowi.Po czterdziestu dwóch godzinach obrad, po siedemdziesięciu jeden dniach procesu, po pięciuset trzydziestugodzinach zeznań...
Kyle McAvoy może się pochwalić niezwykłym talentem prawniczym. Przystojny i uprzejmy ma przed sobą świetlaną przyszłość. Skrywa jednak mroczne tajemnice...
Przeczytane:2023-08-03, Ocena: 4, Przeczytałam,
Początek był dobry, później jednak niemało się namęczyłam czytając. Chwilami miałam wrażenie, że czytam podręcznik do matematyki, tyle tu było liczenia.. Tylko kwoty i kwoty, coraz więcej i więcej. Pod koniec jednak nastąpiły ważne zmiany w fabule i akcja się rozkręciła. Ostatecznie, oceniam, że książka jest warta przeczytania, bo może dać do myślenia