Odstresowująca, relaksująca, zabawna. Nowa powieść mistrzyni cosy-crime!
Kiedy właściciel apteki z Milanówka ginie w wypadku na Mazurach, jego śmierć nie budzi wątpliwości policji. Był pijany, spadł z łódki, utopił się. Sprawa zamknięta.
Dzień po jego pogrzebie, córka, przez całe życie jedynaczka, zaczyna podejrzewać, że ma siostrę. Wszystko wskazuje na to, że ojciec, znany z kryształowego charakteru, prowadził podwójne życie.
Sprawa trafia do Agencji Detektywistycznej Czajka. Gaja w pełnej rodzinnych sekretów zagadce zaczyna dostrzegać ślady własnej zagmatwanej historii rodzinnej. By znaleźć klucz do tajemnicy musi zwrócić się o pomoc do komisarza Lewina. A przecież od dawna między nimi iskrzy... Tymczasem Klara planuje wyjazd do Paryża, a Matylda odkrywa w sobie nowe talenty. Będzie się działo!
Uwielbiam czytać książki Katarzyny Gacek. Znajduję w nich nieoczywiste intrygi, misternie skonstruowaną fabułę kryminalną, wciągające perypetie bohaterek, lekkość i humor przeplatające się z tematami ważnymi. To książki, od których nie można się oderwać. Polecam z całego serca! ~Anna Ficner - Ogonowska
Intrygująca kryminalna zagadka i ciepełko w sercu? Te elementy potrafią połączyć tylko najlepsi. Katarzyna Gacek to mistrzyni cosy crime! ~Marta Guzowska
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2024-06-05
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 416
ᴛʏᴛᴜᴌ ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊɪ: 𝗣𝗿𝘇𝗲𝘀𝘇ł𝗼ść
Katarzyna Gacek dość długo kazała czekać na kolejne przygody moich ulubionych bohaterek z Agencji Detektywistycznej Czajka, ale warto było. Wielkim atutem tej serii są bohaterki. Trio kobiet, które są tak różne od siebie, że aż nie do uwierzenia, że potrafią wspólnie prowadzić śledztwo, wbrew dzielących ich różnicom. Wielkie brawa dla autorki za ich kreację. Pomimo że każda z kobiet jest zupełnie inna, to nie da się ich nie lubić. Razem i każdą z osobna.
𝐾𝑟𝑒𝑤 𝑧 𝑘𝑟𝑤𝑖 podobnie jak pozostałe dwie części to inteligentna kryminalna intryga połączona z doskonale odwzorowanym tłem obyczajowym. W zasadzie każdą część serii można czytać oddzielnie, bo opowiada odrębną historię kryminalną, lecz nie polecam. W 𝐾𝑟𝑒𝑤 𝑧 𝑘𝑟𝑤𝑖 nastąpiło rozwiązanie wątku, który miał swój początek w pierwszej części, zatem lepiej przystąpić do czytania cyklu od początku, czyli od 𝑃𝑠𝑎 𝑜𝑔𝑟𝑜𝑑n𝑖𝑘𝑎. Uniknie się wtedy pytań, dlaczego rzeczy mają się tak, a nie inaczej. Krew z krwi podobnie, jak cała seria to gratka dla wszystkich wielbicieli lżejszych kryminałów bez hektolitrów krwi i epatowania przemocą. 𝐾𝑟𝑒𝑤 𝑧 𝑘𝑟𝑤𝑖 to ciepła i empatyczna historia, której akcja osadzona jest w realnej rzeczywistości, nie brakuje w niej inteligentnego humoru, ale też dreszczyku emocji. Całość czyta się z ogromną przyjemnością i z zapartym tchem.
Gaja, Klara i Matylda znowu w akcji […] 𝑝𝑟𝑧𝑦𝑗𝑎ź𝑛𝑖ł𝑦 𝑠𝑖ę, 𝑙𝑢𝑏𝑖ł𝑦 𝑖 𝑤𝑖𝑒𝑙𝑒 𝑟𝑎𝑧𝑒𝑚 𝑝𝑟𝑧𝑒𝑠𝑧ł𝑦. Kreatywne dziewczyny mają na swoim koncie rozwiązanie morderstwa licealistki i zagadki zaginięcia autorki kryminałów Moniki Banach. Teraz przed nimi kolejna sprawa, mają za zadanie znaleźć osobę, która teoretycznie nie powinna istnieć. Te poszukiwania nieoczekiwanie zmienią się w śledztwo w sprawie morderstwa, a śmierć ojca klientki w zaskakujący sposób połączy się z niewyjaśnioną dotąd sprawą zagadkowej śmierci rodziców Gai. W życiu prywatnym dziewczyn też nie brakuje zawirowań.
Gaja wciąż boryka się z wątpliwościami dotyczącymi jej przeszłości, w której jest zbyt wiele niewiadomych. Klara w tajemnicy przed przyjaciółkami podejmuje decyzję o wyjeździe na kontrakt do Paryża, natomiast Matylda zmaga się z wielkimi aspiracjami szefa i nieudolnym asystentem mającym ochotę na jej stanowisko.
Gaja po rozstaniu z mężem i niefortunnym w związku z Pawłem nie ma ochoty na kolejną miłość, ale niepokoją ją sprzeczne uczucia, jakie żywi do Lewina. Było w nim coś, co ją denerwowało, ale zarazem fascynowało i bawiło. Był inteligentny, błyskotliwy i nie bał się wymiany poglądów, czyli kłótni. Komisarz Lewin po śmierci żony przeniósł się do Milanówka i tu poznał Gaję, nieposkromioną panią detektyw, która go w równej mierze wkurzała, jak i imponowała. Klara nie potrafi wytrwać w żadnym związku zbyt długo, zmienia partnerów jak rękawiczki. Ma lekkie podejście do norm i nakazów. Działa spontanicznie nie licząc się z konsekwencjami, włącznie z wjazdem na chatę podejrzanemu o zdradę małżonkowi, włamaniem się do czyjegoś domu, przeskoczeniem przez płot, włażeniem przez okno, jechaniem motorem przez pół miasta w koronkowej bieliźnie i szlafroku, doprowadzając mężczyzn do poukręcania sobie głów i ryzyka stłuczek. […] 𝑑𝑤𝑎 𝑟𝑎𝑧𝑦 𝑛𝑖𝑒 𝑡𝑟𝑧𝑒𝑏𝑎 𝑝𝑜𝑤𝑡𝑎𝑟𝑧𝑎ć. 𝐾𝑙𝑎𝑟𝑎 𝑧𝑎𝑤𝑠𝑧𝑒 𝑐ℎę𝑡𝑛𝑎 𝑖 𝑔𝑜𝑡𝑜𝑤𝑎. Matylda kurczowo trzyma się swojej pracy, żyjąc w strachu, przed tym, by asystent niedołęga jej nie wygryzł. W patchworkowej rodzinie kobiety nie wszystko dzieje się po jej myśli.
Dziewczyny są znudzone śledzeniem zdradzających mężów i zaczynają tęsknić za bardziej spektakularną sprawą i wtedy w biurze pojawia się Iza Zakrzewska, która poszukuje swojego rodzeństwa. Była jedynym dzieckiem swoich rodziców, jak jej się do tej pory wydawało, ale na grobie tragicznie zmarłego ojca, ktoś postawił znicz z napisem: Kochanemu tacie. Iza postanowiła odnaleźć tajemniczą siostrę lub brata zlecając poszukiwania Agencji Czajka.
Gaja nie ma pojęcia, czy uda im się odnaleźć osobę, o której nikt nic nie wie, ale przyjmuje zlecenie. Matylda nie ma ochoty brać udziału w śledztwie, ale na gwałt potrzebuje tematu do biuletynu i wtedy wiedziona nagłym impulsem się zgadza. Może uda jej się upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Klara, pomimo że podjęła decyzję o wyjeździe, to ta sprawa bardzo ją kusi.
Śledztwo w sprawie domniemanego potomka z lewego łoża ujawnia prawdziwy obraz małżeństwa Zakrzewskich, którzy okazali się wyjątkowo dziwną parą. On otwarty, pomocny z ogromnym poczuciem humoru, ona sztywna, zasadnicza, zawsze zapięta pod samą szyję. On miły sympatyczny i przyjacielski, lubiany przez wszystkich. Ona wyniosła snobka, której inni unikali towarzystwa. Teraz przyjęła rolę zrozpaczonej wdowy, bo tak wypadło.
Sprawa pozamałżeńskiego potomka wydaje się beznadziejna, ale im trudniej tym dziewczyny są bardziej dociekliwe. Mnożą się pytania i pojawiają się kolejne niejasności. Co ze śmiercią Zakrzewskiego ma wspólnego zdjęcie ojca Gai z Zakrzewskim wykonane w dniu śmierci jej rodziców? Czy sprzedaż ukochanego fortepianu pana domu, ma coś wspólnego z jego tajemniczym potomkiem? Nieoczekiwanie te dwie sprawy, tajemniczej śmierci rodziców Gai sprzed lat i poszukiwanego dziecka Zakrzewskiego się łączą. Nagle przyjaciółki znalazły się blisko rozwiązania spraw, które wydawały im się nierozwiązywalne. Czy Gai uda się w końcu odkryć prawdę o swojej rodzinie i otrzymać odpowiedzi na nurtujące ją pytania?
Do Klary dociera, że nie jest tak samodzielna i samowystarczalna jak jej się do tej pory wydawało. Obserwując Matyldę w gronie bliskich, poczuła, że atmosfera rodzinna zaczyna jej odpowiadać. Gaja i Lewin przy okazji tej sprawy mieli okazję bliżej się poznać, chociaż nadal ich relacja wywołuje zamęt i podnosi tętno niczym kawa. Matylda zaś odkrywa w sobie talent sceniczny, ale będzie zmuszona podjąć trudne życiowe decyzje zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym. Szkoda, że to już koniec. A może jednak nie?
W porównaniu z poprzednimi częściami wydaje mi się, że tym razem jest bardziej poważnie, ale nie jest to zarzut, nadal w powieści wszystko gra, jak w szwajcarskim zegarku. Podobało mi się, że nie ma tu na siłę wymuszonego humoru, tworzenia nieprawdopodobnych sytuacji, wszystko toczy się swoim tempem, spokojnie i naturalnie. To znakomita historia, w której autorka perfekcyjnie połączyła wątki kryminalne i obyczajowe. Na uwagę zasługują świetnie wykreowane postaci bohaterek oraz doskonały balans pomiędzy warstwą kryminalną a obyczajową idealnie połączonych z sekretami z przeszłości. Jak zawsze u Katarzyny Gacek na wyróżnienie zasługują wspaniale skonstruowana fabuła i świetne dialogi, w których tworzeniu autorka nie ma sobie równych. Odpowiednio dawkowane napięcie i mylenie tropów sprawiają, że nie można oderwać się od czytania. Krótko mówiąc, otrzymałam wszystko, czego oczekiwałam, doskonałą rozrywkę na najwyższym poziomie.
𝐶𝑧𝑎𝑠𝑎𝑚𝑖 𝑐𝑜ś 𝑠𝑖ę 𝑘𝑜ń𝑐𝑧𝑦, ż𝑒𝑏𝑦 𝑐𝑜𝑠 𝑖𝑛𝑛𝑒𝑔𝑜 𝑚𝑜𝑔ł𝑜 𝑠𝑖ę 𝑧𝑎𝑐𝑧ąć […] 𝐽𝑒ś𝑙𝑖 𝑐𝑜ś 𝑑𝑧𝑖𝑒𝑗𝑒 𝑠𝑖ę 𝑛𝑖𝑒 𝑝𝑜 𝑛𝑎𝑠𝑧𝑒𝑗 𝑚𝑦ś𝑙𝑖, 𝑧a𝑧𝑤𝑦𝑐𝑧𝑎𝑗 𝑛𝑎𝑧𝑦𝑤𝑎𝑚𝑦 𝑡𝑜 𝑛𝑖𝑒𝑠𝑧𝑐𝑧ęś𝑐𝑖𝑒𝑚 […] 𝐴𝑙𝑏𝑜 𝑝𝑟𝑧𝑦𝑛𝑎𝑗𝑚𝑛𝑖𝑒𝑗 𝑛𝑖𝑒𝑝𝑜𝑤𝑜𝑑𝑧𝑒𝑛𝑖𝑒𝑚. 𝑀𝑢𝑠𝑖 𝑢𝑝ł𝑦𝑛ąć 𝑡𝑟𝑜𝑐ℎę 𝑐𝑧𝑎𝑠𝑢, ż𝑒𝑏𝑦ś𝑚𝑦 𝑚𝑜𝑔𝑙𝑖 𝑡𝑜 𝑜𝑐𝑒𝑛𝑖ć 𝑖 𝑢𝑧𝑛𝑎, ż𝑒 𝑡𝑎𝑘 𝑛𝑎𝑝𝑟𝑎𝑤𝑑ę 𝑝𝑜𝑝𝑟𝑜𝑤𝑎𝑑𝑧𝑖ł𝑜 𝑛𝑎𝑠 𝑑𝑜 𝑐𝑧𝑒𝑔𝑜ś 𝑛𝑜𝑤𝑒𝑔𝑜 , 𝑝𝑖ę𝑘𝑛𝑒𝑔𝑜, 𝑛𝑎 𝑐𝑜 𝑏𝑦ś𝑚𝑦 𝑠𝑖ę 𝑖𝑛𝑎𝑐𝑧𝑒𝑗 𝑛𝑖𝑒 𝑜𝑑𝑤𝑎ż𝑦𝑙𝑖.
Śmierć aptekarza z Milanówka wydaje się nieszczęśliwym wypadkiem, był pijany i się utopił. Po pogrzebie córka aptekarza zaczyna podejrzewać, że ma rodzeństwo. Zgłasza się do agencji Czajka. Gaja w czasie rozwiązywania tej sprawy natrafia na tropy powiązane z jej rodziną i tragicznym pożarem sprzed lat.
Nie ukrywam, że czekałam na ten tom serii. Byłam ciekawa czy sprawa pożaru, w którym zginęli rodzice Gai w końcu zostanie rozwiązana.
Ale też byłam ciekawa z czym tym razem będzie musiała się zmierzyć agencja. I ta sprawa też była bardzo ciekawa. Niby nie było żadnych poszlak, ale też kobietom udało się co nieco dowiedzieć.
Bardzo podoba mi się kreacja bohaterów. I to nie tylko dziewczyn z Agencji, ale też aptekarza i jego żony. To małżeństwo idealnie pokazywało, jak można kreować swoim wizerunkiem, jak wpływać na to jak nas widzą inni ludzie, a rzeczywistość może być zupełnie inna.
Oczywiście czekałam na dale losy Gai, Matyldy i Klary. Każda z nich jest zupełnie inna. Ale razem tworzą wybuchową mieszankę. No i też przez swoją znajomość, dziewczyny zaczęły się zmieniać, oczywiście w dobrą stronę. Najbardziej ucieszyła mnie powolna przemiana Matyldy, to że zaczęła stawiać na swoim.
Bardzo jestem ciekawa czy powstaną kolejne książki z tej serii. Ja chętnie poczytam jeszcze o Agencji Czajka.
" [...] Przeszukiwanie rzeczy, należących do kogoś obcego, zaglądanie do jego szaf, grzebanie w jego szufladach miało w sobie coś wyjątkowo podniecającego. [...]"
I jak tu nie lubić twórczości Katarzyny Gacek? Powiedzcie mi sami. Jej najnowsze dzieło "Krew z krwi" to faktycznie jest mistrzowskie cosy crime. Jej bohaterki pokochałam od pierwszej chwili. Każda z głównych postaci ma coś w sobie takiego, że chce się ją poznać lepiej. Przyznam się bez bicia, że nie znam poprzednich dwóch części ("Pies ogrodnika" i "Gra pozorów") z cyklu "Agencja Detektywistyczna Czajka". Z przyjemnością po nie sięgnę. Widać, że Katarzyna Gacek włożyła wiele serca i cierpliwości w stworzenie Matyldy Żukowskiej, Gai Stawskiej i Klary Kamińskiej. Każda z nich jest inna. Każda z nich na swój sposób urzeka, ale i też denerwuję.
Matylda dała mi się poznać jako ciekawa postać. Jest matką i macochą. Ma dwie córeczki i pasierba, z którym nie do końca się dogaduje. Dlaczego? Jest kochającą i wierną żoną. Jest również dziennikarką. Na naszych oczach pięknie się rozwija i o dziwo dla niej odkrywa nowe talenty. W swojej pracy ma kilka osób, których nie trawi, a jedna z nich doprowadza ją do rozpaczy.
Gaja -- dziewczyna, która w swoim życiu przeżyła wstrząsającą tragedię. Dała się poznać jako miła i niezależna osoba, która idzie do przodu. Męczy ją pewna sprawa sprzed lat. Czy tym razem uda się ją wyjaśnić? Jest matką, prawie byłą żoną i właścicielką pięknego szczeniaka. Prowadzi Agencja Detektywistyczną Czajka. Ma ręce pełne roboty. Jest zawsze gotowa i chętna do pracy. Nie boi się trudnych zleceń.
Klara - ta bohaterka jest najmłodsza. Ma wiele pomysłów na swoje życie. Pracuje u Gai. I bardzo dobrze jej idzie. Nieoczekiwanie z innej strony przychodzi niemoralna propozycja. Czy zerwie wszystkie kontakty i podąży w tę stronę? Czy raczej pozostanie tu, gdzie aktualnie jest? Zachęcam was do poznania mamusi tej bohaterki.
Oczywiście poznacie tutaj również pewnego sympatycznego komendanta, który też przejdzie na naszych oczach pewne przemiany. Pewnie też go polubicie.
Nie ukrywam, że poznacie jeszcze wiele oryginalnych postaci.
Wszystko byłoby idealne, gdyby do Agencji Detektywistycznej Czajka nie zgłosiła się pewna kobieta. Ona wywróci ich spokojny świat do góry nogami. Chcecie się przekonać jak bardzo?
Oprócz wątków kryminalnych związanych między innymi ze śmiercią właściciela pewnej apteki mamy do czynienia z dobrze przedstawionymi wątkami obyczajowymi.
Razem z bohaterkami poruszamy się między innymi po ciekawej Milanówce i malowniczych Mazurach. Dzięki opisom czułam się jakbym tam była. Cieszę się, że autorka mnie tam zabrała.
Podczas czytania towarzyszył mi śmiech, strach i czasami niestety łzy. Nie wspomnę już nawet o szoku, jaki doznałam na zakończenie. Katarzyna Gacek płynnie przechodziła ze sceny w scenę. Nie było przestojów, co sprawiło, że ta książka nie była nudna. Nie da się jej tak po prostu odstawić na półkę, ponieważ za wszelką cenę chce się poznać prawdę.
Żałuję jednego, że tak szybko się skończyło. Dlatego z przyjemnością cofnę się do poprzednich tomów i z niecierpliwością czekam na następne dzieło.
Czy jesteście gotowi poznać kryminalną zagadkę śmierci ?
Jeżeli tak jak ja uwielbiacie oryginalne kryminały, w których intryga goni intrygę, to śmiało sięgnijcie po najnowsze dzieło Katarzyny Gacek "Krew z krwi". Nie zawiedziecie się. Warto stawiać na naszych autorów.
Zapomniałabym wspomnieć -- nie spodziewajcie się tutaj rozlewu krwi i bicia do nieprzytomności. Jest to dość lekki kryminał o bogatych emocjach.
Czy jesteście ciekawi, jak detektywki radzą sobie w pracy? Nic prostszego. Śmiało sięgnijcie po tę powieść.
Dla takiej historii warto zarwać nockę.
Polecam.
Gdy ginie właściciel apteki, policja stwierdza jedno. Był pijany, wypadł z łódki i się utopił.
Po tym wydarzeniu córka denata zaczyna odkrywać, że ojciec prowadził drugie sekretne życie i być może nie jest ona jedynaczką.
Sprawa trafia do biura detektywistycznego Czajka.
Jaka okaże się prawda?
Ile tajemnic wyjdzie na jaw w trakcie śledztwa?
Powiem Wam kochani, że ta książka to totalna perełka wśród cosy crime!
Dla tych, co nie wiedzą co oznacza to stwierdzenie-jest to Odstresowująca, relaksująca, zabawna i przede wszystkim ciepła książka z gatunku kryminał.
Autorka zafundowała nam nie tylko humor, ale również, tajemnice, intrygi i lekką, kocykową historię.
Bawiłam się świetnie z tą książką. Trzymająca w napięciu i lekka fabuła czyta się wręcz sama.
Idealna opowieść na urlop lub poprawę humoru. Niebanalna, trzymająca w napięciu, przyjemnie napisana. Jednym słowem "Świetna".
Polecam ?
Do agencji detektywistycznej Czajka zgłasza się kobieta, która podejrzewa, że ma rodzeństwo. Jej ojciec niedawno zginął w nieszczęśliwym wypadku na łódce. Na jego grobie znalazła znicz, który sprowokował ją do tych podejrzeń. Przed Gają i Klarą trudne zadanie, bo właściwie nie mają żadnego punktu zaczepienia.
W tym samym czasie Matylda nadzoruje przygotowania do miejskiego przedstawienia i tworzy podwójne wydanie biuletynu. Niestety jej współpracownik nie pomaga, a dokłada Matyldzie pracy. Jednak kiedy przyjaciółki zwracają się do niej o pomoc w prowadzonej sprawie, nie odmawia.
Niespodziewanie pomocy przychodzi również od komendanta Lewina, z którym do tej pory Gaja głównie się kłóciła.
Jakie jeszcze tajemnice skrywa rodzina aptekarza?
Cosy crime to gatunek, po który sięgam coraz częściej. Tutaj zagadka detektywistyczna gra główne skrzypce. Nie ma brutalności i krwawych opisów. Jest za to przyjemna i pochłaniająca lektura.
Nie inaczej jest z nową książka Katarzyny Gacek "Krew z krwi". Jest to trzecia część serii o agencji detektywistycznej Czajka. Gaję, Klarę i Matyldę poznałam przy okazji poprzedniego tomu i bardzo się z tymi kobietami polubiłam. Lubię z nimi rozwiązywać zagadki i plotkować.
Tym razem mamy do czynienia z trudną, skomplikowaną i zarazem delikatną sprawą. Bo jak mając tylko znicz, można odnaleźć nieślubne dziecko? Gaja jednak się nie poddaje, pomysłów jej nie brakuje, a z pomocą spóźnialskiej Klary i zapracowanej Matyldy, jest w stanie rozwiązać każdą sprawę.
Katarzyna Gacek świetnie łączy kryminał z obyczajówką. W tej serii warstwą obyczajowa jest mocno rozbudowana. Poznajemy bohaterki z różnych stron i w różnych momentach życia. U żadnej z nich w tym momencie nie jest lekko. Gaja musi stawić czoła przeszłości i śmieci swoich rodziców. Klara planuje wyjazd do Paryża, o którym boi się powiedzieć Gai. Matylda zaś ma problemy w pracy, a w domu nieoczekiwanie pojawia się dodatkowy lokator. Kobiety jednak zawsze mogą liczyć na siebie. Dodatkowe wsparcie dostają też od Lewina, którego Gaja coraz bardziej zaczyna lubić. Czy będzie z tego coś więcej?
Ogromnym plusem tej serii jest jej autentyczność. Bohaterki to kobiety z krwi o kości, z problemami, z którymi każda z nas może się identyfikować. Nie przesłodzonego życia. Są jego blaski i cienie.
Planujecie przeczytać?
Poznaj paczkę wystrzałowych przyjaciół. Co ich łączy? Supermoce! Janek - doskonały wzrok Klara - idealny słuch Julka - superczuły dotyk Zosia - niezawodny...
Co zrobisz, by uratować najlepszego przyjaciela? Janek, Zosia, Klara, Julka i Tymek to paczka wystrzałowych przyjaciół. Co ich łączy? Supermoce...
Przeczytane:2024-07-23, Ocena: 6, Przeczytałam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2024 roku, 52 książki 2024, 26 książek 2024, Książki XXI wieku, 12 książek 2024, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2024,
Lubię powroty do kryminałów, które kiedyś zaznaczyły to, że można na nowo odkrywać bohaterki i czy tym razem wykażą się inteligencją, sprytem, pracowitością, sympatycznością, podejściem do kryminalnej zagadki pozostawiającej wiele do pomyślenia nad tym, w jaki sposób zginął podczas wypadku samochodowego właściciel apteki i kto odpowiada za jego śmierć?
Postanowiłam, się o tym przekonać czytając książkę należącą do gatunku literackiego kryminał pt.''Krew z krwi'' z Cyklu: Agencja Detektywistyczna Czajka (tom 3) autorstwa Pani Katarzyny Gacek, której to twórczość miałam możliwość wcześniej poznać i bardzo chętnie do niej powrócić, aby przekonać się, czy życie zawodowe i prywatne trzech głównych bohaterek uległo zmianom bądź nie?
Gdy przeczyta, się sam początek prologu to właściwie stanowi on tajemnicę, w której panuje chaos emocjonalny z przebiegu dokonywanej śmierci będącą wielką niewiadomą, z jakiego to powodu można utracić życie, gdy ono mogło jeszcze trwać z ponowną szansą na odbudowanie go, o ile są chęci i nie czuje się strachu przed wyjawieniem prawdy, jak wyglądało ono wcześniej.
Trzeba przyznać, że Agencja Detektywistyczna Czajka podejmuje się coraz to trudniejszych detektywistycznych niełatwych do rozszyfrowania poleceń od klientów. Trzymają się mocno ustalonych zasad, a przede wszystkim starają się mieć właściwe do klientów podejście i dążyć do upragnionego celu powierzonej im zawodowej misji.
Trzy różne występujące charaktery zachowań u głównych bohaterek: Gai, Klary i Matyldy to w zupełności wystarczy, aby wyrobić sobie o każdej z osobna zdanie.
Podoba mi się to, że mogę dokonać z łatwością wyboru, która bohaterka spodobała mi się najbardziej i ocenić jej zachowanie, czy ja bym również postąpiła tak jak ona, czy jednak inaczej?
Czy uda się rozwiązać drugą skomplikowaną zagadkę sprawnie, czy jednak będzie potrzebna pomoc kogoś bardziej doświadczonego, która wie, za jakimi tropami podążać, czy spełnią się marzenia Klary, czy Matylda poczuje, się szczęśliwa mając nowe talenty, czy Gaja pozna sekrety rodzinne, czy wydarzy się coś nadzwyczajnego, co zaskoczy niespodziewanie i zmieni podejście do życia zawodowego główne bohaterki, jak i klientki powierzające im ważne dla nich sprawy?
Kryminał ten składa się z bardzo ładnie opracowanych 75 rozdziałów.
Jak najbardziej polecam przeczytać ten kryminał.