Krew Olimpu


Tom 5 cyklu Olimpijscy herosi
Ocena: 5.15 (20 głosów)

Nico ich ostrzegał. Przejście przez Dom Hadesa obudzi najgorsze wspomnienia herosów. Związane z nimi duchy staną się niespokojne. Jeszcze jeden skok przez cienie z Reyną i trenerem Hedge’em, a Nico sam stanie się duchem. Druga możliwość wydaje się jeszcze gorsza: pozwolić, by umarł ktoś inny, zgodnie z zapowiedzią Hadesa.
Jasona nawiedza duch matki, która porzuciła go w dzieciństwie. Jason nie jest pewny, jak sprawdzi się jako przywódca, ale wie, że nie będzie łamał obietnic jak ona. Wypełni dotyczący go fragment przepowiedni: Pastwą ognia lub burz świat się stanie.
Reyna boi się duchów swoich przodków, od których emanuje gniew. Musi jednak skupić wszystkie siły na tym, by dostarczyć Atenę Partenos do Obozu Herosów, zanim wybuchnie wojna między Rzymianami a Grekami. Czy starczy jej siły, żeby tego dokonać, zwłaszcza że po piętach depcze jej przerażający myśliwy?
Leo martwi się, że jego plan nie wypali: że mogą mu przeszkodzić przyjaciele. Nie ma jednak innej drogi. Wszyscy wiedzą, że jedno z Siedmiorga musi umrzeć, żeby pokonać Gaję, Matkę Ziemię.
Piper musi nauczyć się poddawać strachowi. Tylko wtedy zdoła wykonać w końcu swoje zadanie: wypowiedzieć jedno jedyne słowo.
Herosi, bogowie i potwory – wszyscy mają rolę do odegrania w ostatecznym wypełnieniu przepowiedni w Krwi Olimpu, niezwykłym zakończeniu bestsellerowej serii „Olimpijscy Herosi”.

Informacje dodatkowe o Krew Olimpu:

Wydawnictwo: Galeria Książki
Data wydania: 2014-10-22
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 978-83-64297-34-2
Liczba stron: 350
Tytuł oryginału: The Blood of Olympus
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Agnieszka Fulińska

więcej

Kup książkę Krew Olimpu

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Krew Olimpu - opinie o książce

Kocham! Perfekcyjne zamknięcie serii, której kontynuacją jest "Apollo". Wciągająca, ciekawa, ciągle coś się dzieje- szczególnie uwielbiłam wątek Nico di Angelo, którego... Zresztą trzeba samemu przeczytać, by odczuć to zaskoczenie! Polecam wszystkim!
Link do opinii
Avatar użytkownika - Kai
Kai
Przeczytane:2017-01-08, Ocena: 5, Przeczytałam,
Po wielu godzinach z tą serią liczyłam na zaskakujące zakończenie. Zawiodłam się... Zakończyło się tak, jak przewidywałam. Mimo tego nie żałuję ani jednej minuty, którą poświęciłam na ,,Krew Olimpu''. Cieszę się, że autor postanowił przedstawić niektóre wydarzenia z perspektywy Nica di Angelo. Ta mroczna postać zawsze mnie fascynowała i kiedy zobaczyłam, że część powieści jest jego oczami, nie mogłam powstrzymać się od uśmiechu. Jako wielka fanka Nica uznaję to za wielki plus tej książki. Poza tym Rick Riordan jak zwykle czaruje swoim specyficznym dowcipem, który sprawia, że jego powieści nabierają niezwykłej lekkości.
Link do opinii
Avatar użytkownika - paulina0944
paulina0944
Przeczytane:2016-08-23, Ocena: 4, Przeczytałam,
Przepowiednia siedmiorga już prawi się spełniła. Herosi już prawie zakończyli swoją misję i do tego czasu żaden gigant nikogo nie porwał by złożyć go w ofierze. Wszystko zapowiada się dobrze, do czasu gdy... Czy ja gdzieś nie wspominałam, że spodziewam się najlepszego zakończenia w dziejach zakończeń serii? Taa.. bardzo, ale to bardzo się na tym zawiodłam. No ale od początku! Zakończenie "Domu Hadesa" sugerowało rozdzielenie, poświęcenie i walkę o wszystko. Przepowiednia zapowiedziała śmierć jednego, Gaja jest coraz bliżej przebudzenia, a 1 sierpnia zbliża się niemiłosiernie szybko, czyli jedynymi słowy AKCJA! Oczywiście akcji było bardzo dużo, tylko że gdzieś do 400 strony, może 450. Później nagle wszystko zwalnia, bo herosi wiedzą co muszą zrobić. Rozwiązanie jest banalne i nie rozumiem czemu np. Annabeth sama na to nie wpadła, a nie aż musieli Bogów się pytać jak ponownie ją uśpić. Akcja i sama końcówka jest przewidywalna jak nie wiem co... Dodatkowo irytowała mnie narracja, bo w tej części narracje prowadzili Jason, Piper, Nico i Reyna. I ten kto czytał moje wcześniejsze recenzje wie, że ja nie cierpię Jasona i Piper, także czytanie ich rozmyśleń było bardzo uciążliwe i nudne... Nie wierzę, że to napiszę, ale irytowała mnie również Annabeth, bo ciągle narzekała i wyzywała Percy'ego, chociaż nie miała powodów. A w ogóle Rick Riordan zrobił z Percy'ego takiego dzieciaka jak był w "Złodzieju pioruna", co też było żenujące :/ Jedyne dobre wrażenie zrobił na mnie Nico, którego wcześniej średnio lubiłam, a teraz pokochałam
Link do opinii
Avatar użytkownika - roksana85
roksana85
Przeczytane:2015-12-07, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam, Wyzwanie Initium - fantastyka,
Książka od pierwszych stron porywa. Jason spotyka się z duchem swojej matki. Percy spotyka swoją siostrę, która planuje go zabić, Leo ma tajny plan, w który wtajemnicza tylko Hazel i Franka. Natomiast Nico podróżuje z Reyną starając się odstawić posąg Ateny Partenos do Obozu Herosów, powoli stając się cieniem. Książka jest wspaniała, jak zresztą wszystkie poprzednie. Wiele opisów walki, wzruszające sceny, pot i łzy bohaterów.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Annabeth
Annabeth
Przeczytane:2015-07-03, Ocena: 6, Przeczytałam,
fascynujący koniec serii. tak fascynująca że chce jeszcze kilka takich książek
Link do opinii
Avatar użytkownika - blackithilien
blackithilien
Przeczytane:2015-02-26, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2015, Mam,
Chyba najgorsza z części. Walki zdecydowanie przekombinowane - bardzo rzuca się w oczy brak logiki przy opisywaniu walk ludzi z siedmiometrowymi gigantami. Wszystkie wątki niby zamknięte, koniec z happy endem jak to w tego typu książkach, jednak pozostawia on lekki niedosyt. Cieszy za to perspektywiczny romans Willa i Nica ^^
Link do opinii
Avatar użytkownika - Elfik_Book
Elfik_Book
Przeczytane:2014-11-29, Przeczytałam,

Czas leci nieubłaganie. 1 sierpnia zbliża się z każdą chwilą, a wraz z nim nieunikniona wojna. Siódemka herosów z przepowiedni musi dotrzeć na czas do Aten, pokonując przy tym wiele trudnych przeszkód. Jednak wierzą, że uda się im powstrzymać przebudzenie Gai. Lecz życie jest okrutne i nie pozwala im tak łatwo dotrzeć do celu. Największym problemem nie są potwory, bogowie ani pogoda. Są nim wspomnienia, które ciążą na każdym z herosów, znajdującym się na Argo II. W tym samym czasie Nico, Reyna i trener transportują Atenę Partenos do Obozu Herosów, gdzie Oktawian szykuje Rzymian na walkę z Grekami. By uniknąć krwawej wojny i dać siódemce herosów przynajmniej szansę na wygranie, muszą dotrzeć na czas. Czy im się uda? Czy Gaja się przebudzi? I czy wszyscy przeżyją?

I tak oto przeczytałam ostatnią część Olimpijskich Herosów. Długo na nią czekałam i muszę przyznać, że to było wyjątkowo niecierpliwe oczekiwanie. Koniecznie chciałam się dowiedzieć, co będzie dalej i jak zakończy się historia. Gdy wreszcie zdobyłam powieść, od razu wzięłam się za jej czytanie. W tamtej chwili nie było dla mnie nic ważniejszego. Nie mogłam się od niej oderwać. Wszystkie moje myśli były poświęcone herosom. Sprawiło to, że przeczytałam książkę w zadziwiająco szybkim tempie. Teraz tego żałuję, ponieważ tylko przyśpieszyłam ostateczne rozstanie się z jedną z moich ulubionych serii.

Książka ma tak dużo zalet, że nie wiem od czego zacząć... Jak z poprzedniego akapitu pewnie już wywnioskowaliście, jest niezwykle ciekawa. Stwierdzenie, że nie mogłam się od niej oderwać, nie do końca ukazuje stan rzeczy. Ja po prostu nią żyłam. Byłam tam, przeżywałam wszystko z bohaterami i pomagałam im pokonać trudności. To niesamowite uczucie towarzyszyć im w tej ciężkiej i pełnej emocji walce. 

Jednak najbardziej rzuciła mi się w oczy realność tej powieści. Prawdopodobnie bardzo dziwnie to brzmi. Opowieść pełna bogów, herosów, magii i nieziemskich istot jest jak najbardziej rzeczywista. Paradoksalne... Jednak pod całą tą magią, nierealnymi wydarzeniami jest ukryta nasza rzeczywistość. Historia różnych herosów i innych dziwnych istot pokazuje nam nasze życie, nasze problemy. Może codziennie nie ratujemy świata przed zagładą, ale jesteśmy jego częścią i powinniśmy to pamiętać. Każdy z bohaterów był całkowicie inny. Żadne cechy charakteru się nie powtarzały, talenty nie były takie same, a problemy ukazywały całą swoją różnorodność. Każdy musiał się zmierzyć ze swoją rzeczywistością i albo się poddać, albo zwyciężyć.

Jedno słowo przeraża w całej książce, a dokładniej twórczości Riordana -  śmierć. Wojna zawsze niesie ją ze sobą, więc żadną tajemnicą nie jest, że i tu się pojawi. Już dawno śmierć bohaterów nie poruszyła mnie tak bardzo. Przywiązałam się do nich całym sercem i nie mogłam wyobrazić sobie świata bez ich istnienia. Teraz muszę. Nie będę opowiadać, co mną tak bardzo wstrząsnęło, ponieważ zepsułabym Wam całą przyjemność z czytania, jednak ostrzegam, żebyście się przygotowali psychicznie. 

Powinnam też coś napisać o wadach, ale jest to bardzo trudne zadanie. Nie ma wątpliwości, że jakieś są, ale przecież każda powieść je posiada. Dużo osób zwraca uwagę na brak logiki w niektórych zdarzeniach. Niestety jest to prawdą. Lecz jeśli ktoś naprawdę się wczuje w akcję, nie ma szans ich zauważyć. Ja sama ich nie zauważyłam. Dopiero mój przyjaciel powiedział mi o nich. Na początku nie zgadzałam się z nim, ale po przemyśleniu okazało się, że miał rację. Jednakże to nie zmienia faktu, że błędy są prawie niewidoczne.

Żałuję, że to jest ostatnia książka serii i przede wszystkim całej tej historii. Z Bogami Olimpijskimi i Olimpijskimi Herosami przeżyłam wiele dobrych chwil i naprawdę przykro mi się z nimi rozstawać, a raczej nie wygląda, żeby Rick miał napisać kolejną serię, która przedłuży losy bohaterów. Im też należy się szczęście. Pociesza mnie fakt, że jest jeszcze seria o bogach egipskich i prawdopodobnie niedługo ukaże się cykl o bogach nordyckich. Kolejna przygoda czeka... Natomiast wszystkim, którzy lubią fantastykę polecam zapoznać się twórczością Ricka Riordana. Ci, którzy ją już znają, koniecznie muszą przeczytać "Krew Olimpu".

 

Link do opinii

Nigdy nie pokocham tej serii tak samo jak poprzedniej. Książka od pierwszych stron naprawdę  pozytywnie zaskakuje. Bardzo podobało mi się to że dużo było momentów z Nico, który zawsze był taką trochę mroczną postacią, przez co był charakterystyczny. Może sceny walk nie były perfekcyjne, jak w poprzednich częściach, ale wszystko miało swój urok. Brakowało mi w tym wszystkim takiego innego zakończenia, ale tylko to bym zmieniła. Książkę polecam każdemu.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Riell
Riell
Przeczytane:2018-08-26, Ocena: 6, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - dunia20002
dunia20002
Przeczytane:2017-07-16, Ocena: 6, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - Danielle
Danielle
Przeczytane:2017-06-23, Ocena: 6, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - AsiaSobieraj
AsiaSobieraj
Przeczytane:2017-05-29, Ocena: 6, Przeczytałam,
Inne książki autora
Percy Jackson i bogowie olimpijscy (#4). Bitwa w Labiryncie
Rick Riordan0
Okładka ksiązki - Percy Jackson i bogowie olimpijscy (#4). Bitwa w Labiryncie

  Percy Jackson nie spodziewa się niczego dobrego po dniu otwartym w nowej szkole. Ale kiedy nagle pojawia się jego tajemnicza znajoma śmiertelniczka...

Młot Thora
Rick Riordan0
Okładka ksiązki - Młot Thora

Młot Thora znów zaginął. Bóg piorunów ma niepokojący zwyczaj gubienia swojej broni - najpotężniejszego oręża w dziewięciu światach. Tym razem jednak stało...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Szepty jeziora
Grażyna Mączkowska
Szepty jeziora
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy