Koniec rozdziału to ostatnia trylogia powieściowa poświęcona rodzinie Forsyteów. Składają się na nią: Dziewczyna czeka (1930), Kwiat na pustyni (1932) i Za rzeką (1933). Zamyka ona wielki cykl poświęcony kilku pokoleniom zamożnej mieszczańskiej rodziny. Drugi tom trylogi, którego akcja rozgrywa się w roku 1930, opisuje historię wielkiej miłości głównej bohaterki trylogii, Dinny Cherrell do poety Wilfryda Deserta. Na przeszkodzie ich szczęściu staje fakt, że Wilfryd, przebywając w Afryce, zmienił wyznanie, w obliczu grożącej mu śmierci. Kochankowie muszą zatem stawić czoła bezwzględnej opinii publicznej, piętnującej czyn niegodny Anglika.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 1975 (data przybliżona)
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 235
Tytuł oryginału: End of the chapter - flowering wilderness
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Maria Godlewska
Ilustracje:Barbara Olsztyńska
"Jabłoń"- jedno z najpiękniejszych opowiadań autora słynnej "Sagi rodu Forsythów"- nosi wszelkie znamiona jego niepośledniego talentu. Znajduje tu odbicie...
Częstym tematem twórczości Johna Galsworthyego jest dominacja pieniądza. Ciągły pęd do mamony zastępujący wszystkie inne wartości i uczucia. Jak w takim...
Przeczytane:2023-02-12, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2023, 26 książek 2023, 12 książek 2023,
Wilfryd Desert-miłość Dinny ciotecznej siostry Michała Monta ze strony matki.
W II części trylogii Koniec rozdziału John Galsworthy zaczyna rehabilitować się w moich oczach.
Oooch,... od pierwszych stron bije vibe Rose i Jacka z Titanica oraz Botticellowski urok Dinny.
Na str. 8 zyskałam nadzieję, na str. 15 całkowicie ją straciłam.
Opis uczuć między Dinny i Wifrydem jest przykładem Romeo i Julii XX w. Anglii pełnej dandysowskich manier, mających odzwierciedlenie w każdej sferze życia.
Zaszło dziwne, wręcz dziwaczne rozdwojenie jaźnii w kwestii religii tj.: nie ma splendoru i jest traktowana pobłażliwie jako indywidualna sprawa, jednak przejście na Islam Wilfryda, którego dokonał pod przymusem, jest podnoszone do rangi sprawy państwowej i rozstrzygane na forum publicznym. Czy krytycy Wilfryda nie dostrzegają tego, że został wyznawcą islamu pod groźbą utraty życia?
Brak mi słów!
Projekt Michała Monta resocjalizacji ubogich dzielnic, przynajmniej częściowo okazał się sukcesem.
Wątek Loo/Coo - przypomina mi ,,Oscar i Pani Róża''.
Autor w swoim stonowanym stylu opowiadania zapewnia rollercoaster uczuć, wzrusza, bawi, ironizuje, poszerza światopogląd, pobudza wyobraźnię.
Ile razy jeszcze zaskoczy mnie ta książka?... zawody łowieckie są...- zwłaszcza ten zwyczaj z mazaniem krwią twarzy młodych chłopców - pokrwienie. Skojażył mi się z fragmentem filmu ,,Omen'' z 1981 roku!
Wcześniej Dinny była namawiana wręcz nagabywana do małżeństwa, teraz jakby wszystko i wszyscy się sprzysięgli, aby do jej i Wilfryda ślubu nie doszło, co za hipokryzja.
Na okładce 1t. jest wizerunek Dinny, 2t. Wilfryda, podejrzewam, że na 3t. jest to Jean, chociaż nie wydaje mi się, aby przypominała ,,tygrysicę'' lub jest to Kate Mont-jeśli autor zrobi co najmniej kilkunastoletni przeskok w czasie.
Tytuł Kwiat pustyni odnosi się do Dinny, ciekawe czy autor mógł podejżewać, że film z 2009 roku o tym samym tytule stanie się hitem kinowym...?