Nie trzeba wyruszyć do Konga, żeby odnaleźć własne jądra ciemności
Ta opowieść zaczyna się od zagadki. Dlaczego pisarz i podróżnik Max Cegielski omijał łukiem żydowski cmentarz w Ustrzykach? Dlaczego tak długo nie dostrzegał jego obecności?
Żeby odpowiedzieć na to bardzo osobiste, jak się okaże, pytanie, autor wyrusza w niespieszną wędrówkę, która wiedzie przez bieszczadzką Atlantydę, przez Żuławy, Brukselę i Auschwitz. Z ,,Jądrem ciemności" Conrada jako swoistym przewodnikiem tropi historie mniejszości wymazanych z naszej zbiorowej pamięci, z pomocą lektur i własnych odkryć rekonstruuje przebieg ich małych i wielkich zagład.
Ale szuka również odciśniętych w przemysłowej historii Bieszczadów śladów własnej rodzinnej tożsamości. Opowiada o swoich przodkach, naftowych magnatach na miarę Galicji, a nie Teksasu. Konfrontuje się przy tym boleśnie z tym, co zostało w niej przeoczone, skłamane i wyparte.
Ta wielowarstwowa opowieść nie służy jednak oskarżeniu. ,,Kongo w Polsce" jest raczej medytacją w drodze o niejednoznacznościach historii, paradoksach pamięci i o tym, jak do czego może nam się jeszcze przydać wielka literatura.
Wydawnictwo: Agora
Data wydania: 2023-10-11
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 450
O KSIĄŻCE, jej autor: "Oto moja subiektywna historia buntu. Opowiedziałem ją poprzez biografie najbardziej charyzmatycznych postaci z panteonu muzyki...
Zgłębiając Orient, Max Cegielski tym razem pojawia się u jego bram - w Stambule. Jest to miasto wyjątkowe: było stolicą dwóch wielkich imperiów, centrum...
Przeczytane:2023-10-27, Ocena: 4, Przeczytałem, 52 książki 2023, 26 książek 2023, 12 książek 2023, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2023 roku, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2023, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2023,
,,Kongo w Polsce" to specyficzna lektura, która zabiera czytelnika w podróż przez czas i przestrzeń. @maxcegielski prowadzi nas przez różne miejsca i wydarzenia, ale również bada własną historię rodzinną.
Autor prowadzi czytelnika przez różne przestrzenie geograficzne i kulturowe, od Bieszczad po Brukselę, od Żuław po Auschwitz. To podróż przez miejsca, które mają swoje własne historie, które czasem są zapomniane. Jednak @maxcegielski nie tylko odkrywa te historie, ale także analizuje, jak pamięć zbiorowa wpływa na naszą tożsamość i zrozumienie przeszłości.
Tak, dobrze widzicie. Nie jest to pozycja dla każdego. Nie jest to też coś, co czytam na codzień. Przy tej pozycji musiałam mocno się skupić, wyciszyć, żeby móc się w pełni jej oddać. Jest to wyjście poza moją strefę komfortu i jak najbardziej lubię robić takie rzeczy. Nie powiem, że dla mnie była to literacka uczta, bo nie często mam okazję żeby sięgać po takie pozycje, jednak mogę wam powiedzieć, że znajdzie wielu swoich zwolenników, którzy znajdą w niej ukryte piękno.
Należy podkreślić jeszcze, że jest to opowieść o poszukiwaniu własnej tożsamości i zrozumieniu, że każdy z nas jest częścią skomplikowanej historii. Książka zmusza do refleksji i przemyśleń.
"Kongo w Polsce" to bardzo ambitna i osobista opowieść, która łączy w sobie elementy podróży, historii i literatury. Przyznajcie sami, czy to nie jest ciekawe połączenie?
Pomimo tego, że nie jest to łatwa pozycja, warto po nią sięgnąć.