Niezwykłe portreciki królów PRL-u!
Himilsbach
Miał ochrypły głos i cięty dowcip. Powtarzał, że alkohol pity z umiarem nie szkodzi. Włóczył się po Polsce, a potem po Nowym Świecie. Chwytał się różnych zawodów: był kamieniarzem, grabarzem, aktorem. Tym ostatnim na dłużej. Dziś powiedzielibyśmy, że żył życiem celebryty, lubił towarzystwo, bawił się, udzielał setek wywiadów. Ile jednak z tego, co sam o sobie mówił, wydarzyło się naprawdę? Czy może jego życie było barwniejsze, niż sobie wyobrażamy?
Maklakiewicz
Mówił o sobie, że jest jak Polska Ludowa: pełen błędów i wypaczeń. Choć nie brakowało mu talentu, nigdy nie dostał wielkiej roli. Za to skromne grał po mistrzowsku. Jego inżynier Mamoń z Rejsu, Sierżant Knaps zCzerwonego i złotego, Don Roque Busqueros zRękopisu znalezionego w Saragossie przeszli do historii. Mimo to Maklak pozostaje najbardziej niedocenionym aktorem swojej epoki. Dlaczego?
Wydawnictwo: WAM
Data wydania: 2023-07-19
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 464
Król PRL-u. Jedyny taki Był swój, był ludzki. Choć nie brakowało mu talentu, nigdy nie dostał wielkiej roli. Za to te skromne grał po mistrzowsku. Pozostaje...
Od nienachalnej urody do ciętej riposty ,,Serwus, jestem nerwus...", ,,przez sport do kalectwa...", ,,nienachalna z urody", ,,prawdziwej miłości nie zaszkodzi...