Jesteś bez grosza na własne życzenie !
Larry Winget

Cóż... Autor Ameryki nie odkrył stwierdzając, że skoro masz długi nie możesz za dużo wydać i aby spłacić owe długi- musisz zacząć oszczędzać. Ale nie będę się tak bardzo czepiać. Kiedyś czytałam już jedną pozycję tego autora (,, Ludzie to idioci, czyli jak rujnujemy swoje życie na własne życzenie") i ta pozycja mnie wręcz zachwyciła. Była napisana w genialny, pozytywny sposób. A z książką ,,Jesteś bez grosza na własne życzenie " jest wprost przeciwnie. Lektura mnie irytowała, oczywiste oczywistości były wręcz banalne i zastanawiam się, jak to się stało, że Larry Winget został milionerem dzięki pisaniu m.in. takich poradników. Nie wyniosłam z lektury tej pozycji absolutnie nic odkrywczego, czasem miałam wrażenie , że autor ,, gdzieś odpływa" i zaczyna pisać coś absolutnie nie adekwatnego do zaczętego tematu. Można przeczytać, ale lepiej poświęcić ten czas na jakąś inną, bardziej wartościową lekturę.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Książka Larry'ego Wingeta "Jesteś bez grosza na własne życzenie" to pozycja obowiązkowa dla wszystkich, którzy pracują, a jednocześnie mają trudności z przeżyciem do pierwszego za zarobione pieniądze. Autor widzi dwie główne przyczyny takiego stanu rzeczy: albo za mało zarabiasz, albo za dużo wydajesz. Niby proste, a jednak nieoczywiste.

Książka ma podtytuł: "Jak przestać klepać biedę i zacząć lepiej żyć", który idealnie oddaje jej zawartość. Winget nie jest w stanie obiecać Ci, że zostaniesz multimilionerem, ale gwarantuje, że sposoby radzenia sobie z pieniędzmi, które opisuje w książce pomogą Ci lepiej żyć.

Autor poleca wiele sposobów działania w dołku finansowym. Jednym z nich jest samoograniczenie. Ważna jest także wytrwałość, ale przede wszystkim, aby osiągnąć sukces, trzeba sprecyzować swój życiowy cel.

Książka zdobyła moje uznanie, ze względu na to, że autor pisze prosto i dosadnie, daje wiele wskazówek do działań, które są niezbędne, by wyjść z finansowego krachu. Książka ma przejrzystą budowę. Bardzo konkretny autor i bardzo konkretne wskazówki.

W książce znajduje się dużo miejsca na czynienie notatek, które pomagają w określeniu swojej sytuacji i bogaceniu się.

Cenię Wingeta za to, że daje kopniaki, które mają wyrwać nas z leniwego letargu w miejsce głaskania po główce i mówienia, że wszystko będzie dobrze. Jeżeli skończysz działanie na przeczytaniu książki, to nie będzie! Autor podkreśla, że książka (teoria) ma być przyczynkiem do działania (praktyki). Zgadzam się z nim całym sercem.

 

 

(Kliknij aby rozwinąć opinię)