Jak Ziemiankowie robili biznes w Polsce

Ocena: 4 (2 głosów)

Trzy nowelki Grażyny Kałowskiej śmiało i odważnie odsłaniają współczesne bolączki Polaków. Sieci biznesowe, korupcja, czy powrót do systemu monarszego. Nic tu nie jest jednoznaczne, zaś każda opowiastka w zaskakujący sposób ukazuje ludzką naiwność, żądzę pieniądza, czy pełną kastę władzy, byleby tylko mieć nad wszystkim kontrolę i wgląd w każdą dziedzinę życia.

Informacje dodatkowe o Jak Ziemiankowie robili biznes w Polsce:

Wydawnictwo: Białe Pióro
Data wydania: 2018-01-22
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 978-83-66004-01-6
Liczba stron: 186
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Jak Ziemiankowie robili biznes w Polsce

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Jak Ziemiankowie robili biznes w Polsce - opinie o książce

Avatar użytkownika - Ewfor
Ewfor
Przeczytane:2018-02-06, Ocena: 4, Przeczytałam, Wyzwanie czytelnicze 2018,

Jak Ziemiankowie robili biznes w Polsce to książeczka, w której znajdują się trzy różne gatunkowo  opowiadania.

Opowiadanie nr 1 - sf.

Ziemiankowie mieszkają na odległej planecie. Któregoś dnia postanawiają spróbować swoich sił w biznesie na innej planecie i do tego eksperymentu wybrali sobie kraj, w którym ludzie jeszcze niezbyt potrafią sobie poradzić z robieniem pieniędzy - czyli Polskę. Kilkoro z nich wyrusza do Polski z planem zrobienia czegoś, co stawiało swoje pierwsze kroki w polskim biznesie w latach 80-90 ubiegłego wieku, czyli piramidzie finansowej. Czy uda im się namówić Polaków do takiego biznesu?

Opowiadanie nr 2 - kryminał.

Pewien pijaczek został posądzony o rozprowadzanie narkotyków. Zaangażowana w śledztwo policja i Straż Miejska, starają się dotrzeć do źródeł, ale niestety wszystko się komplikuje, kiedy ów podejrzany umiera na ulicy z niewiadomych przyczyn. W kręgach policyjnych wrze, ponieważ okazuje się, że wielu funkcjonariuszy ma pozakładane w swoich telefonach i na swoich samochodach tzw. pluskwy. Kto  winny jest śmierci pana Zenka i  kto stoi za rozprowadzaniem narkotyków?

Opowiadanie nr 3 – fantazja polityczna (?)

Sejm, czyli politycy polscy, postanawiają zmienić ustrój w kraju i wprowadzić monarchię. Z tego powodu ogłaszają nabór na króla/królową wśród wszystkich obywateli szczycących się znanym monarszym nazwiskiem. Nie wszyscy Jagiellonowie, Sasi, Wazowie czy Jagiełła chcą się zarejestrować, jednak liczba osób pretendujących do tronu jest i tak ogromna. Potrzebna jest spora selekcja. Kiedy już dochodzi do dnia ostatecznych wyborów, Polskę nawiedza pogodowy kataklizm. Czy kraj będzie miał króla/królową?

Przyznam szczerze, że styl pisarski tej autorki jest dość specyficzny. To nie pierwsza książka Grażyny Kałowskiej, którą przeczytałam i chyba powinnam się już do jej stylu przyzwyczaić.

Ta książeczka, to taki „poprawiacz humoru” na jeden wieczór. Oczywiście dla osób, które potrafią ten specyficzny humor zrozumieć. W tej lekturze, Polska została ukazana w sposób dość ironiczny, ale między wierszami można wyczytać tak wiele prawdy, że czasami nie wiadomo czy śmiać się z tego czy nad tym płakać. Nie chcę twierdzić, że sporo sarkazmu przelanego na papier to tylko uświadomienie czytelnikowi prawdy o narodzie, który bywa często śmieszny z powodu swojej naiwności a czasami wręcz głupoty. Cynizm przedstawiający obywateli jest bardzo bliski szczerej opinii, aczkolwiek nie można przecież szufladkować wszystkich jednakowo.

Specyficzny sposób ukazania naszego społeczeństwa uświadamia, jak wielu wśród naszych rodaków to cwaniacy, hochsztaplerzy, naiwniacy i to w każdym środowisku, czy to zwykłych obywateli, polityków, czy funkcjonariuszy. Smutna prawda ukazana z przymrużeniem oka.

W tej książce fantazja i fikcja przeplata się z realizmem. To istna mieszanka wybuchowa łącząca ze sobą różne gatunki literackie, które mają wspólny mianownik, jakim jest… polskie społeczeństwo.

Nie wszystko jednak udało mi się łatwo zgrać podczas czytania. Tym czymś, co mnie dość mocno raziło, było przedstawianie – opisywanie postaci. Moim zdaniem zbyt mało zostało ukazane osobowości a zbyt wiele czynników zewnętrznych, głównie dotyczących ubioru danej postaci. Trochę mi brakowało opisów ludzi pod względem charakterologicznym. Być może się czepiam, ale jestem na tym punkcie przewrażliwiona, bo wielu moich redaktorów tekstu właśnie na takie detale zwraca uwagę.

Jeżeli ktoś ma ochotę rozerwać się w jakiś wieczór, zbytnio nie angażując się w fabułę książki, to polecam tę właśnie lekturę. Zresztą, wystarczy spojrzeć na okładkę i już się usta rozciągają w uśmiechu. Jest to lektura lekka, łatwa i przyjemna, chociaż czasami odzwierciedlająca dość poważne sytuacje, które nie są zabawne. Po skończeniu tej książki pomyślałam, (nie wiem dlaczego) że kojarzy mi się ona z kreskówkami Różowej Pantery. Zabawnie i poważnie jednocześnie.

Link do opinii
Inne książki autora
Pieskie Życie wg Kroniki Brata Rocha
Grażyna Kałowska0
Okładka ksiązki - Pieskie Życie wg Kroniki Brata Rocha

Książka Grażyny Kałowskiej świadomie wystylizowana jest na kronikę, zgodnie z regułami gatunku, który nie stroni od elementów fantastyki. Stad obecność...

Saga o nieefektownych kobietach
Grażyna Kałowska0
Okładka ksiązki - Saga o nieefektownych kobietach

W 2050 roku nastał czas dyktatury, Polską rządzi despotyczny Wielki Brat. Nikt nie jest pewien jutra. Xymena odnajduje dyskietki , na których są zapiski...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy