Jak z obrazka

Ocena: 4.79 (19 głosów)

Wciągająca i błyskotliwa powieść psychologiczna o pułapce, jaką może stać się z pozoru idealne małżeństwo.
Młoda kobieta, którą policja znajduje błąkającą się po cmentarzu w Los Angeles, nie pamięta, jak się nazywa. Kiedy zgłasza się po nią mąż, Cassie Barrett dowiaduje się ze zdumieniem, że jest nie tylko uznanym i wybitnym antropologiem, ale też żoną Aleksa Riversa, słynnego aktora jednego z najpopularniejszych hollywoodzkich gwiazdorów.
Stopniowo wraca jej pamięć: szalony romans w Tanzanii, ważne odkrycie naukowe, którego tam dokonała, kariera Aleksa, za którą zapłacił emocjonalnym rozchwianiem. Ale Cassie nie może się odnaleźć w swoim luksusowym życiu i na pozór doskonałym małżeństwie. Kiedy znajduje w łazience test ciążowy z pozytywnym wynikiem, nagle wracają do niej ponure wspomnienia. Cassie czuje, że musi natychmiast uciec przed swoją przeszłością i przed Aleksem. 

Informacje dodatkowe o Jak z obrazka:

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2008-10-02
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 978-83-7469-859-7
Liczba stron: 359
Tytuł oryginału: Picture Perfect
Tłumaczenie: Alina Siewior-Kuś
Ilustracje:-

więcej

Kup książkę Jak z obrazka

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Jak z obrazka - opinie o książce

Avatar użytkownika - alams
alams
Przeczytane:2016-11-20, Ocena: 5, Przeczytałam, przeczytam 52 książki,
Policjant odnajduje przez przypadek dziewczynę na cmentarzu która nic nie pamięta pomaga jej do momentu aż odbiera ją mąż sławny aktor.Ciekawa książka o losie zwykłej skromnej dziewczyny i jej męża aktora, jak z szarej myszki musiała się odnaleźć w wielkim świecie przepychu i sławy. Można by pomyśleć że ma już wszystko a jednak jej mąż ją bije, ona ukrywa to przed całym światem do momentu kiedy postanawia uciec by chronić swoje dziecko z pomocą przychodzi jej policjant w połowie Indianin ich losy ponownie się splatają. Mimo że główna bohaterka kocha męża ten przez cały czas ją oszukuje.Fajnie się czyta na wstępach książki są krótkie legendy które wprowadzają czytelnika w świat Indian. Książka kończy się w momencie gdy trzeba sobie resztę dopowiedzieć. Warta przeczytania pokazuje co w życiu jest najważniejsze.
Link do opinii
Avatar użytkownika - chimerzasta
chimerzasta
Przeczytane:2016-10-27, Ocena: 6, Przeczytałam, Czytam regularnie w 2016 roku,
Kolejna rewelacyjna historia napisana piórem Pani Picoult. Podobało mi się w niej absolutnie wszystko: począwszy od formuły, poprzez połączenie dwóch światów - ale nie nachalne i sztuczne, tylko subtelne a jednocześnie brutalne, skończywszy na wpleceniu indiańskich legend. Ta autorka jeszcze nigdy mnie nie zawiodła.
Link do opinii
Avatar użytkownika - izabela81
izabela81
Przeczytane:2014-04-29, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki - 2014,
To opowieść o miłości silnej, ale toksycznej, w której bohaterka kocha tak bardzo, że nie jest w stanie odejść od męża. Wielki plus dla Picoult za poruszenie ważnego problemu przemocy w rodzinie, a także za pokazanie, że przemoc w rodzinie nie dotyczy tylko rodzin patologicznych. Bardzo interesujący wydał mi się również wątek Willa, który jest iyeska, mieszańcem, potomkiem Indianina i białej kobiety. Po przeprowadzce do Los Angeles był szykanowany i prześladowany, gdzie zrozumiał że nie jest ani biały, ani czerwony. Autorka chciała w ten sposób pokazać, że prześladowania na tle rasowym nie należą w Stanach Zjednoczonych do przeszłości. Ogólnie książka daje do myślenia.
Link do opinii
Avatar użytkownika - al-ks
al-ks
Przeczytane:2016-03-17, Ocena: 4, Przeczytałam,
Zaskakująca powieść. Ciekawa- jednak zdecydowanie poleciłabym "Dziewiętnaście minut" .A Jodi coraz bardziej nakręca mnie na swoją twórczość...
Link do opinii
Avatar użytkownika - kroplina
kroplina
Przeczytane:2015-10-31, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki - 2015, Jodi Picoult,
"(...) kochałam go tak bardzo, że łatwiej mi było godzić się na to, by ranił mnie, niż patrzeć, jak rani siebie. Ból fizyczny był niczym w porównaniu z wyrazem jego oczu, kiedy nie dorastał do własnych wymagań." Will Latający Koń, policjant, który jest pół krwi Indianinem, na jednym z cmentarzy w Los Angeles znajduje błąkającą się bez celu kobietę. Ze swojej przeszłości nie pamięta ona zupełnie nic. Po zgłoszeniu na policji i podaniu do publicznej wiadomości jej odnalezienia pojawia się mąż kobiety. Jak się okazuje to Aleks Rivers, sławny hollywoodzki aktor. Wraz z żoną, znaną antropolog Cassandrą Barret, mającą na swoim koncie spore sukcesy w interesującej ją dziedzinie, wraca do domu pod czujnym okiem obiektywów. Z Aleksem poznali się w Tanzanii na planie zdjęciowym, gdzie ich szalony romans zakończył się ślubem. Kobieta usilnie stara się sobie przypomnieć swoje wcześniejsze życie u boku Aleksa. Bogactwo w jakim do tej pory żyła i troska, którą otacza ją mąż sugerują, że ich małżeństwo było sielanką. Coraz więcej wspomnień, które do niej wraca zaczyna burzyć ten idealny obrazek. Mężczyzna, mający za sobą trudne dzieciństwo, w swoim życiu odgrywał już wiele ról. Pozwoliło mu to zostać dobrym aktorem, i stać się kimś więcej niż jego nędzny ojciec. Nieustanna presja ze strony filmowego świata wymusza na nim przenoszenie zachowań odgrywanych bohaterów na łono rodziny. Kobieta zauważa, że nawet najdrobniejsza iskierka może wywołać u jej męża wybuch gniewu często wyładowywany właśnie na niej. Jednak, pełna zrozumienia dla ciężkiego zawodu, jakim zajmuje się jej mąż, stara się nie dostrzegać bólu i siniaków pokrywających jej ciało. Wybacza mu wszystko, zwłaszcza, że po każdym "incydencie" Aleks ze zdwojoną siłą okazuje jej głębię swojego uczucia. Kiedy Cassie, orientuje się, że jest w ciąży, chcąc uciec przed nieuniknionym wzburzeniem ze strony męża, kieruje się do jedynej osoby, która w ostatnim czasie zapewniła jej opiekę. W końcu to Will Latający Koń wcisnął jej w dłoń karteczkę ze swoim adresem na wypadek gdyby kiedyś potrzebowała pomocy, a jedynym miejscem, w którym może ją teraz ukryć przed psychopatycznym mężem jest to, do którego obiecał sobie nigdy już nie wrócić. Jodi Picoult po raz kolejny w swojej książce podjęła się trudnego tematu. Ty razem jest to przemoc domowa wobec kobiet. Historię swoich bohaterów umieściła w niesamowitym miejscu jakim zdaje się być "miasto aniołów". Chciała tym samym podkreślić, że przypadki bicia i poniżania kobiet nie zdarzają się jedynie w rodzinach patologicznych często kojarzonych z biedą i problemem alkoholowym. Mogą również dotyczyć osób znanych czy wysoko postawionych. Wyniesiony z domu wzorzec zachowania może stać się "piętnem" na całe życie co z pewnością nie tłumaczy agresywnych zachowań. Za to Cassie, która niemalże "na siłę" usprawiedliwia zachowania swojego męża wywoływała u mnie chęć zgrzytania zębami. Trudno jest jednak oceniać cudze postępowanie i motywy, które nim kierują. "Jak z obrazka" to historia o toksycznym związku bitej kobiety i znęcającego się nad nią męża. Szkoda, że ten wątek w powieści dominuje, bo historia Willa, który nie czuje się ani Indianinem, ani białym, co sprawia, że zostaje pozbawiony własnej tożsamości, jest równie ciekawy. Może warto by było poświęcić mu miejsce w osobnej powieści, bo tu światła jupiterów najbardziej oświetlały postać Aleksa Riversa. A szkoda...
Link do opinii
Avatar użytkownika - chabrowacczyteln
chabrowacczyteln
Przeczytane:2015-04-23, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2015,
Chyba się powtórzę jeśli napiszę, że po prostu wielbię tę autorkę. Jej książki zawsze zmuszają mnie do przemyśleń i refleksji, wstrząsają, nie pozwalają w nocy spać w spokoju. Jodi Picoult studiowała na Uniwersytecie Princetown i Harvardzie. Jej książki zostały przetłumaczone na wiele języków, są znane na całym świecie. W swoich książkach zawsze porusza jakieś ważne tematy. Czytałam już o Holocauście, gwałcie, chorobie i odchodzeniu. Tym razem poruszyła problem przemocy w rodzinie. Policjant Will, który ma indiańską krew chce odciąć się od swoich korzeni. Wyprowadza się do Los Angeles, a tam przypadkowo znajduje błąkającą się po cmentarzu kobietę. Okazuje się, że ma ona amnezję. Gdy zgłasza się po nią mąż- Alex Rivers, światowej sławy gwiazdor kobieta wszystko zaczyna sobie przypominać. Czy przed czymś uciekała? Co łączy ją z Willem? Myślałam, że jeśli dam sobie chwilę oddechu to chwilę ochłonę i będę mogła napisać recenzję tej książki bez emocji. Tak się niestety nie da. Dawno mnie tak żadna książka nie wstrząsnęła. Moją rekomendacją może być to, że w jak dla mnie zdetronizowała ,,Bez mojej zgody". Ale do rzeczy. Autorka jak zawsze porusza temat, który nie jest do końca jasny i tak naprawdę każdy z nas postąpił by w takiej sytuacji inaczej. Nic nie jest czarno-białe. Autorka najpierw opisuje romans w Tanzanii, wielką miłość i ogromne rozczarowanie. Miesza wątki, wprowadza retrospekcje, a wszystko po to, żeby jeszcze lepiej zapoznać czytelnika z problemem. Mam wrażenie, że tym razem Jodi Picoult weszła w psychikę bohaterów ze znawstwem i kunsztem Kinga. Obnażyła ich przed nami i pokazała, że problem maltretowania żony może zdarzyć się w każdym małżeństwie. Autorka zauważa, że taka brutalność może kryć się pod fasadą zupełnie różnych przeżyć. Wbrew pozorom jest to też książka o miłości. Ten fakt sprawił, że zakończenie wprawiło mnie w niemałe osłupienie i ryczałam jak bóbr podczas czytania. Nie spodziewałam się, że z tej książki wyleje się tak dużo sprzecznych emocji. Takich przez które nie potępiamy żadnego z bohaterów. Jaką rolę odgrywa w tym wszystkim Will? Musicie sami sprawdzić, ponieważ możecie odkryć w niej jeszcze wiele wątków i problemów. Ja przyznaję jej zasłużoną ocenę.
Link do opinii
Avatar użytkownika - papetka
papetka
Przeczytane:2013-06-27, Ocena: 4, Przeczytałam, Czytam regularnie w 2013 roku,
"Jak z obrazka" Jodi Picoult to książka, która wzbudziła we mnie mieszane uczucia. Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością tej amerykańskiej pisarki, które pozostawiło we mnie pewien niedosyt. Niby Picoult poruszyła ważne tematy, jakimi są: przemoc w rodzinie, tolerancja, granice ludzkiej wytrzymałości. Jednak przedstawiła je w sposób bardzo powierzchowny. Książka składa się z trzech części: rok 1993, lata 1989-1993, rok 1993. Każdą część rozpoczyna legenda. Pierwszą - legenda Algonkinów, drugą - legenda eskimoska, trzecią - legenda Indian Monache. Narracja w części pierwszej i trzeciej prowadzona jest w trzeciej osobie, natomiast część środkowa to opowieść głównej bohaterki, prowadzona w pierwszej osobie. Historia rozpoczyna się w momencie, gdy policjant, Will Latający Koń, znajduje młodą kobietę, która cierpi na amnezję. Gdy przyjeżdża po nią mąż dowiaduje się, że nazywa się Cassie Berrett i jest znanym antropologiem oraz żoną słynnego aktora Aleksa Riversa. Od tej pory stopniowo wraca jej pamięć. Przypomina sobie okoliczności, w których się poznali, ważne odkrycie naukowe, którego dokonała, ślub z Aleksem. Niestety, żeby nie było tak cukierkowo, Cassie przypadkowo odkrywa test ciążowy, na którym widnieje pozytywny wynik. W tym momencie przypominają jej się ponure chwile ze wspólnego życia z Aleksem. Jego porywczość, gniew, przemoc, ból. Aby chronić dziecko, które w sobie nosi ucieka przed mężem. Schronienia udziela jej Will, jedyna osoba, której ufa. Liczne retrospekcje pomagają nam zrozumieć motywy postępowania, zachowania się postaci. Cassie i Aleks pochodzili z rodzin patologicznych i taki związek stworzyli. Ona opiekowała się matką alkoholiczką. Dla jej dobra wylewała alkohol. W zamian słyszała, że gdyby była kochającą córką nie postępowałaby w ten sposób. Aleksa natomiast, ojciec uczył "prawdziwego" męskiego życia, w którym nie brakowało agresji, przemocy, alkoholu. Cassie ciężko pracowała na swoją pozycję zawodową, tego samego nie można też odmówić Aleksowi. Jednak przeszłość nie dała o sobie zapomnieć. Ona nadal, w imię miłości, przymykała oczy na zachowanie męża, tłumaczyła go, rozgrzeszała. On natomiast, nagromadzoną przez lata agresję skierował przeciwko niej. Dzięki retrospekcjom poznajemy też bliżej Willa Latającego Konia. Pochodził on z plemienia Siuksów. Jego największym problemem było to, że jest mieszańcem. W jego żyłach płynęła krew Indianina i białej kobiety. Przez to nie czuł się dobrze zarówno wśród Indian, jak i białych. Jodi Picoult przedstawiła również życie i obrzędy indiańskie. Dla mnie osobiście wątek Willa był najciekawszy w całej powieści. Spełnił też rolę edukacyjną, ponieważ zmusił mnie do przypomnienia sobie informacji na temat Siuksów oraz życia w rezerwacie. Wielki plus należy się za poruszenie ważnego problemu przemocy w rodzinie. Za pokazanie, że w czterech ścianach, wydawałoby się na zewnątrz idealnego małżeństwa, mogą rozgrywać się dramaty. Za ukazanie, że przemoc w rodzinie nie dotyczy tylko rodzin patologicznych. Zdarza się też w domach ludzi wykształconych, sławnych, zajmujących ważne pozycje w społeczeństwie. Minusem dla mnie jest sposób ukazania tego problemu. Odniosłam wrażenie, że Cassie od samego początku nie walczyła o swoją godność. Ciosy męża przyjmowała, jako coś naturalnego. Za każdym razem wybaczała, wręcz obwiniała siebie. Dlaczego nie przerwała tego małżeństwa w momencie, gdy Aleks uderzył ją pierwszy raz? Przecież pracowała zawodowo, była uznanym antropologiem, odnosiła na tym polu sukcesy. Nie była uzależniona finansowo od męża. A jak wiemy, jest to jeden z powodów, dla których bite kobiety decydują się zostać przy boku tyrana. Pomimo niedosytu, który pozostawiła we mnie ta książka, z przyjemnością sięgnę po inne tytuły Jodi Picoult.
Link do opinii
Avatar użytkownika - aleksa6
aleksa6
Przeczytane:2013-06-25, Ocena: 4, Chcę przeczytać, czytam regularnie w 2013 roku,
Książkę czyta się szybko. Jest wciągająca, aczkolwiek momentami ma się ochotę czytać co dwie linijki. Poruszająca historia kobiety bitej przez swojego męża - gwiazdę telewizji. Porównując z już przeczytaną poprzednio książką Jodi Picoult, muszę stwierdzić, że ta mniej przypadła mi do gustu. Stąd ocena na 4.
Link do opinii
Avatar użytkownika - kamkap
kamkap
Przeczytane:2011-01-06, Ocena: 4, Przeczytałam,
Autorka porusza iekawy temat, bo przemoc w rodzinie. Czyta się w miarę dobrze, choć środek książki był trochę nudny
Link do opinii
Avatar użytkownika - Gramona97
Gramona97
Przeczytane:2019-03-13, Ocena: 4, Przeczytałam,

Po ostatniej porażce czytelniczej zachciało mi się czegoś poważniejszego.  Sięgnęłam więc po Jodi Picoult. Przemoc domowa to trudny temat, ale pozwolił mi też odkryć pewne cechy w moim charakterze, które czasami mnie dołują i nie pozwalają żyć pełnią. Zaklęty krąg miłości, granice oddania życia komuś, słowa, które mogą zmienić wszystko. Warto sięgnąć po tą pozycję. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - aleksnadra
aleksnadra
Przeczytane:2010-06-29, Przeczytałam, Mam,
Świetnie się czyta
Link do opinii
Avatar użytkownika - agatka20008
agatka20008
Przeczytane:2017-06-05, Ocena: 4, Przeczytałem, Mam, 2017,
Avatar użytkownika - KKS
KKS
Przeczytane:2017-03-11, Ocena: 6, Przeczytałam, 2009,
Avatar użytkownika - Muminka789
Muminka789
Przeczytane:2016-11-21, Ocena: 4, Przeczytałam,
Inne książki autora
Nineteen Minutes
Picoult Jodi0
Okładka ksiązki - Nineteen Minutes

Bestseller Picoult (My Sister's Keeper) takes on another contemporary hot-button issue in her brilliantly told new thriller, about a high school shooting...

Świadectwo prawdy
Picoult Jodi0
Okładka ksiązki - Świadectwo prawdy

W oborze na farmie amiszów w Pensylwanii znaleziono zwłoki noworodka. Lokalna społeczność jest w szoku - w wyniku dochodzenia policyjnego o odebranie dziecku...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy