Jak wysoko zajdziemy w ciemnościach

Ocena: 5 (1 głosów)

Jak mamy kochać i żyć, gdy nasz świat się skończył? Hipnotyzująca wizja przyszłości, która zachwyci nie tylko fanów Atlasu chmur czy Stacji Jedenastej, ale też wszystkich, którzy cenią świetną literaturę.

Rok 2030, Syberia. W kraterze Batagajka naukowcy badający topnienie wiecznej zmarzliny trafiają na doskonale zachowane szczątki dziewczynki sprzed trzydziestu tysięcy lat. Odkrycie tyleż fascynujące, co niebezpieczne - w lodowym sarkofagu przetrwał patogen, który spowodował śmierć ,,Anne".

Już wkrótce arktyczna pandemia rzuci na kolana całą ludzkość, zmuszając ją do wymyślania coraz to bardziej osobliwych mechanizmów adaptacji. W parku rozrywki niespełniony komik zakochuje się w matce chłopca, którego wysyła na makabryczną przejażdżkę kolejką Ozyrys; zrozpaczony po utracie syna biolog ma szansę ponownie zostać ojcem, gdy świnia w jego laboratorium rozwija zdolność ludzkiej mowy; owdowiała malarka wyrusza z nastoletnią wnuczką w międzygwiezdną podróż, marząc o znalezieniu nowego domu na odległej planecie.

Ale gdzieś tam, wysoko w ciemności, wciąż świeci światło. Ze strony na stronę, z rozdziału na rozdział niepokojąco prorocza historia przeradza się w pełną współczucia opowieść o odporności ludzkiej duszy, nieskończonej zdolności do marzeń i tym, co nas łączy i daje nadzieję.

,,Zachwycające w swojej prostocie i intrygująco nam bliskie science fiction. Wyjątkowy debiut".

Alan Moore, legendarny twórca komiksów Watchmen i V jak Vendetta

Informacje dodatkowe o Jak wysoko zajdziemy w ciemnościach:

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2024-09-25
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788308084915
Liczba stron: 408
Tytuł oryginału: How High We Go In the Dark

Tagi: Horrory i literatura grozy fantasy

więcej

Kup książkę Jak wysoko zajdziemy w ciemnościach

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Jak wysoko zajdziemy w ciemnościach - opinie o książce

Avatar użytkownika - literacki_rajowiec
literacki_rajowiec
Przeczytane:2024-10-20,

„Jak wysoko zajdziemy w ciemnościach” – odyseja w głąb ludzkiej duszy i zniszczonego świata.
SCIENCE FICTION w czystym wydaniu i książka, która zawiera oddzielne opowiadania postapokaliptyczne tworzące spójną całość.
Mamy mrok, katastrofę, ale też nadzieję i wiarę...
Wszystko jest tutaj po coś...
Wyobraź sobie świat, który ulega rozpadowi, a ludzie żyją w cieniu nieuniknionej katastrofy. Właśnie taki krajobraz snuje Sequoia Nagamatsu w swojej hipnotyzującej powieści. To książka, która przekracza granice literatury science fiction, zanurzając czytelnika w refleksyjnej podróży przez cierpienie, stratę, miłość i nadzieję. W tej powieści każdy element jest dopracowany do granic możliwości – od stylu, przez bohaterów, aż po emocje, które wywołuje. Fabuła, rozciągająca się na kilka dekad, rozgrywa się w świecie, w którym globalna pandemia i katastrofy klimatyczne doprowadziły ludzkość na skraj upadku. Mamy tu artystów tworzących pomniki z popiołów zmarłych oraz rodziców, którzy muszą pożegnać się z dziećmi. Każda opowieść łączy się subtelnymi nićmi, tworząc przemyślaną mozaikę smutku i przetrwania (o czym wcześniej pisałam).
Nagamatsu umiejętnie balansuje między zimnym, postapokaliptycznym światem a delikatnością relacji międzyludzkich, co sprawia, że książka - choć tragiczna - tchnie niewysłowionym pięknem. Nie była to lektura łatwa. Ta książka niejednokrotnie przygniotła mnie swoim ciężarem, zmusiła do refleksji nad kruchością ludzkiego życia i cywilizacji. Zaznaczam jednak, że Ci, którzy odważą się ją przeczytać, doświadczą czegoś nieoczekiwanego. Nagamatsu przypomina nam, że nawet w najciemniejszych czasach człowiek potrafi odnaleźć światło, choćby w małych, pozornie nieistotnych chwilach. Jeśli szukasz książki, która wzruszy cię do głębi i zostawi z długotrwałym echem w sercu to polecam Nagamtsu...

Link do opinii

Na początku, gdy wzięłam książkę do ręki pomyślałam: czy nie za dużo o tych wszystkich wirusach, zarazach i samej pandemii już napisano? Ale jeżeli już mam tę książkę, a porównania do innych dzieł są - może nieprzypadkowe - to trzeba przeczytać. Chociaż ciągle chodziło mi gdzieś z tyłu głowy - ile jeszcze i co można wymyślić, żeby zainteresować czytelników tym tematem?

 

Akcja powieść rozpoczyna się w roku 2030. Na Syberii, w kraterze Batagajka zostają znalezione doskonale zachowane szczątki dziewczynki sprzed trzydziestu tysięcy lat. Ale w tym lodowym sarkofagu przetrwała nie tylko ona, wraz z nią przetrwał śmiercionośny patogen.

 

Uwolniony wirus zaczyna w zastraszającym tempie zbierać swoje okrutne żniwo na całym świecie. Ludzie stają przed zagrożeniem gorszym od tego, przez które przechodziliśmy nie tak dawno. Dotychczasowe zakłady pracy, hotele, przedsiębiorstwa zmieniają ,,swoje profile". W jednych można zakończyć własne życie, ale na własnych warunkach, nie czekając na to, aż zrobi to za nas wirus; inne zamieniają się w miejsca pożegnań, a jeszcze inne stają się cmentarzami dla tych, którzy przegrali tę nierówną walkę.

Niesamowite, jak potrafimy być być elastyczni i szybko działać, a nawet się przekształcać do obecnych warunków. Świetnie to pokazał Namagatsu na podstawie branży funeralnej, która w takim czasie miała ,,prawdziwe żniwa".

Zachowania ludzi stają się nie nieprzewidywalne, a człowieczeństwo wymyka się wszelkim granicom.

 

Podobieństwo do Atlasu chmur jest nie przypadkowe i tak, jak w przypadku powieści Davida Mitchella, historia toczy się zupełnie inaczej niż w znanych Wam książkach i nie każdemu przypadnie do gustu. Niby nie powiązane ze sobą historie i nieoczywista liniowość są jak układanka z puzzli, które w pełny obrazek układają się na sam koniec powieści.

Choć książka stanowi nierozerwalną całość, to każdy z rozdziałów opowiada losy innego bohatera. I te wszystkie historie - ten wielogłos, dają nam finalnie pełny wydźwięk.

 

Szczerze mówiąc nie przepadam za sci-fi i nie jestem pewna czy faktycznie do tej kategorii powinna być zaklasyfikowana ta powieść. Według mnie jest to fantastyka, owszem, ale na granicy z postapo. A tak naprawdę to prawdziwy tygiel gatunkowy, bardzo trudny aby włożyć go do wspólnego worka z innymi książkami. Jak wysoko zajdziemy w ciemnościach wymyka się wszelkim podziałom.

 

 

 

Niespieszna narracja wychodzi temu tekstowi na plus. Nie wyobrażam sobie gdyby akcja gnała na złamanie karku. Książka Nagamatsu to według mnie świetny debiut, zastanawiający, bardzo angażujący czytelnika, skłaniający do przemyśleń oraz do dyskusji. Dla mnie jest to pozycja rewelacyjna i godna polecenia, a także obserwowania twórczości Sequoi Nagamatsu w przyszłości.

 

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Po tamtej stronie rzeki
Ewa Szymańska
Po tamtej stronie rzeki
Już Ci nie uwierzę
Izabela M. Krasińska ;
Już Ci nie uwierzę
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy