Jak wykuwały się fortuny

Ocena: 5 (1 głosów)

Andrzej Krajewski w książce pt. "Jak wykuwały się fortuny" zabiera nas w świat ogromnych pieniędzy i najbogatszych ludzi na świecie.

Dla niektórych ludzi zarabianie ogromnych pieniędzy jest jedną z największych namiętności. Aby tylko je zdobyć, są gotowi na niezwykłe poświęcenia, pracę dniem i nocą do utraty sił i na... każdą podłość!

Marek Licyniusz Krassus, by tylko się wzbogacić, był gotów podpalać domy mieszkańców Rzymu, zaś król Francji Filip IV Piękny wysyłał na stos niewinnych Templariuszy. Niektórzy ryzykowali swoje życie, zapuszczając się do amazońskiej dżungli, bo owładnęła nimi legenda El Dorado. Byli również i tacy, którzy, by zachować ciągłość swojego rodu, przez dwieście lat płodzili dzieci jedynie ze swoimi krewnymi, aby nikt spoza rodziny nie mógł rościć praw do ich majątku. Natomiast dla Johna D. Rockefellera nie było świętości i niszczył każdego konkurenta, stającego mu na drodze, bez najmniejszych wyrzutów sumienia. Wielcy szefowie koncernów naftowych nie widzieli problemów w pomnażaniu swoich pieniędzy współpracując z nazistowskimi Niemcami...

Jak widać, zarabianie dużych pieniędzy nie jest przeznaczone dla osób wrażliwych, niemniej posiada w sobie dreszczyk emocji, przez co niektórym ludziom ciężko będzie oprzeć się pokusie.

Informacje dodatkowe o Jak wykuwały się fortuny:

Wydawnictwo: Burda Książki
Data wydania: 2013-08-14
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN: 9788377784136
Liczba stron: 160

więcej

Kup książkę Jak wykuwały się fortuny

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Jak wykuwały się fortuny - opinie o książce

Pieniądze ponoć szczęścia nie dają, ale historia ludzkości udowadnia, że ta teza jest nie do końca prawdziwa. Machinę "finansowego szaleństwa" uruchomili Felicjanie. To oni pierwsi zastosowali wymianę towarową. Nie wiem, czemu ta informacja tak mi utkwiła w pamięci . W końcu na lekcjach historii było tyle bardziej istotnych informacji. Być może dlatego, że jak każdy lubię czuć ukryty potencjał gotówki, której w danej chwili posiadam.
Głosy tych, którzy bagatelizują znaczenie pieniądza przyjmuję z przymrużeniem oka. Przysłowiowa kasa była, jest i będzie najważniejszym źródłem konfliktów zbrojnych,  międzyludzkich skomplikowanych relacji, przemocy, całego zła, które u podstaw ma chciwość, zachłanność i ukryty cel. Warto wspomnieć, że Hitler na ideologicznym podłoży, które bezpośrednio dotyczyło zazdrości przedsiębiorczości Żydów, zbudowałam swoją polityczną pozycję. Żydzi słyną z lichwiarstwa, czyli udzielania pożyczek na spory procent, dzięki temu rozrastały się ich interesy oraz majątki. Lichwa jest jednym z tematów pozycji "Jak wykuwały się fortuny", autorstwa Andrzeja Krajewskiego. 

Andrzej Krajewski jest historykiem i dziennikarzem. Publikuje na łamach "Dziennika Gazety Prawnej" oraz miesięcznika "Forbes" i "Forbes Historii". Wcześniej pisał do "Newsweeka". Jest laureatem Polsko-Niemieckiej Nagrody Dziennikarzy 2000-2001 w kategorii prasa, za cykl artykułów opublikowanych na łamach "Gazety Wrocławskiej" pt. "Stawka większa niż PRL". Spot jego pióra wyszły tez książki: "Między współpracą a oporem. Twórcy kultury wobec systemu politycznego PRL w latach 1975-1980" oraz niedawno wydana :"Największe wpadki tajnych służb". Jest doradcom prezesa IPN-u. Z wyboru Wrocławianin.

W "Jak wykuwały się fortuny" autor opowiada o niezwykłej mocy oddziałowywania pieniądza na losy jednostek, rodzin , obywateli. Czytelnik będzie miał do czynienie z ciekawym podejściem do tematu, z frapującymi, historycznymi informacjami np. jak Niderlandy omal nie zbankrutowały z nadmiaru posiadania cebulek tulipanów, jak legenda El Dorado poprowadziła do tragicznych w skutkach wydarzeń, jak pewien szkocki hazardzista sporządził  wzory prawdopodobieństwa i wpłynął na regenta Francji, by wprowadzić papierową walutę, a tym samym uniknął krwawej rewolucji, albo o tym , jak możni i bogaci płodzili dziedziców w gronie rodzinnym, by nie wprowadzić obcych do  rodziny itp.

Wszystko jest napisane prosto , z zachowaniem historycznych faktów, lecz bez zbędnego lania wody i zapychania głowy czytelnika zbędnymi informacjami. Wielotematyczne  i różnorodne opowieści sprawiają , że czyta się szybko , z zaciekawieniem oraz największą przyjemnością.
Polecam.

Link do opinii
Inne książki autora
Największe wpadki Tajnych służb
Andrzej Krajewski0
Okładka ksiązki - Największe wpadki Tajnych służb

Świat może być zupełnie inny, niż się wydaje na pierwszy rzut oka. Ilu Rosjan w 1905 r. uwierzyłoby w to, że za śmierć ministra spraw wewnętrznych, carskiego...

Wigilijne okruszki
Andrzej Krajewski0
Okładka ksiązki - Wigilijne okruszki

"Jest przy wigilijnym stole, zgodnie z tradycją, wolne nakrycie. Nie przypominam sobie, żebym kiedyś widział kogoś, kto z tego miejsca korzysta. Chciałbym...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy