Jak ogarnąć emocje w pracy
Mollie West-Duffy

Praca wielu osobom kojarzy się ze stresem, szczególnie kiedy dopiero zaczynamy swoją karierę i boimy się, że coś nam nie wyjdzie i te prace utracimy, niestety są też osoby, które stresują się nawet po kilku latach pracy i to tylko tym, że muszą do tej pracy iść i spotkać tam osoby wyżej postawione.
Jak ogarniać emocje w pracy to poradnik dla osób, które są przerażone tym, że czeka ich kolejny dzień pracy i idą do niej ze ściśniętym żołądkiem, dzięki wielu wskazówkom będą w stanie poradzić sobie ze stresem i być bardziej asertywnym wobec współpracowników. Niestety często szefostwo lub osoby wyżej stosują mobbing, myślą, że jak pracownik będzie czuł przed nimi respekt, to będzie lepszy i bardziej produktywny, ale to tak nie działa, pracując w stresie mamy większe szanse na pomyłkę, nawet w sprawach, które potrafimy wykonać z zamkniętymi oczami.
Książka jest napisana naprawdę świetnie, jest tu wiele grafiki i schematów, dzięki czemu z ochotą czyta się ją dalej i ciężko się od niej oderwać, książka z tekstem od góry do dołu na pewno nie wciągnie tak jak schematy, które łatwo zapamiętać i do nich wracać. Dzięki tej całej grafice nie bazujemy tylko na tekście, ale też na schematach, które lepiej pozwalają nam zrozumieć, skąd bierze się stres i w jaki sposób sobie z nim radzić, takie tabelki możemy nawet sobie przerysować i powiesić na lodówce, żeby codziennie o nich pamiętać.
Każdy rozdział dostarcza nam ogrom wiedzy, tematy ułożone są po kolei tak, żebyśmy się nie pogubili i wszystko dobrze zapamiętali, mamy tutaj poruszony temat zdrowia, motywacji, komunikacji, a nawet kultury, wszystko związane z pracą zawodową. Po przeczytaniu stwierdzam, że zostało tutaj poruszone bardzo dużo różnych tematów, wszystkie najważniejsze kwestie związane z naszym rozwojem i dzięki nim nasz komfort pracy może się polepszyć.
Pomimo tego, że aktualnie nie pracuje zawodowo, książka mi się wyjątkowo spodobała i nie mogłam się od niej oderwać, cieszę się, że kiedy już podejmę pracę, będę miała taką wiedzę i będę mogła lepiej do tej pracy podejść i nie dam się zmanipulować lub zastraszyć swojemu szefowi.

Jak ogarniać emocje w pracy to nic innego jak poradnik,jak radzić sobie z różnymi emocjami jakie towarzyszą w pracy, jak komunikować się ze współpracownikami i nawiązywać z nimi zdrowe relacje czy jak dogadać się z szefem i nie dać się przede wszystkim ciążącej presji.
Ogólnie rzecz biorąc poradnik Jak ogarniać emocje w pracy, bardzo przypadł mi do gustu. Nie tylko ze względu na praktyczne i przydatne wskazówki, które można wykorzystać w dążeniu do zapewnienia sobie większego komfortu pracy. Autorki bardzo rzeczowo i starannie dążyły do wyjaśniają wszelakich problemów, które można napotkać praktycznie w każdej pracy. Wnikliwie pochylały się nad rodzajami osób, z jakimi najprawdopodobniej większość z nas ma styczność w swoim miejscu pracy. Dokładają szczegółowe wskazówki dla osób o osobowości introwertycznej oraz ekstrawertycznej. A na sam koniec ciekawie i rzetelnie podsumowują wszystkie wskazówki, jakie pojawiły się w książce. Wszystko niby fajnie, jednak od samego początku miałam jedno, ale do tej książki, bardzo szybko zorientowałam się, że książka nieco bardziej jest skierowana do osób, które pełnią wyższe stanowiska niż przeciętny Kowalski, więc można powiedzieć, że jednak jakoś grupę docelową ta książka posiada i jest oparta o schemat pracy biurowej.
Czy w takim razie warto sięgnąć po tę książkę? Pewnie! Lekki język, mnóstwo tabelek, obrazków, które zobrazowywują, to co przekazują autorki w tekście. Ponadto wszystko przekazywane jest z lekkim poczuciem humoru, więc z pewnością nie da się zasnąć przy czytaniu. Podsumowując jestem na tak!

Sięgacie czasami po poradniki? Ja przyznam się szczerze, że kiedyś omijałam je szerokim łukiem, ale z czasem ( a może bardziej wiekiem) lubię po nie sięgać coraz częściej. A dlaczego? Bo w sumie można znaleźć tam dużo ciekawych porad, które wdrażając w swoje życie pomagają je w pewnym stopniu ulepszyć … bądź jakoś zorganizować. 
„Jak ogarnąć emocje w pracy” szczerze mówiąc zaciekawiło mnie i zasugerowało, że pomoże choć w pewnym stopniu ogarnąć nieogarnięte. A czy faktycznie tak się stało? Czy może to tylko złudzenie i mi się wydawało?

Współczesne miejsca pracy bywają emocjonalnym polem minowym. Od pracowników oczekuje się, że będą otwarci, ale niezbyt wylewni. Profesjonalni, ale nie sztywni. Przyjaźni, ale zachowujący dystans. „Jak ogarniać emocje w pracy” to książka dla ambitnych i zarazem wrażliwych, która pokazuje, jak skutecznie pogodzić emocje z profesjonalizmem. 
Z „Jak ogarniać emocje w pracy” dowiecie się, w jaki sposób uczucia wpływają na nasze decyzje, jak zauważyć i poznać swoje emocje oraz podejść do nich ze zdrowym dystansem. Książka zawiera szereg wskazówek dla pracowników, którzy chcą wyrwać się z niezdrowych schematów, oraz szefów pragnących budować udany zespół i sprawiedliwsze , bardziej przyjazne miejsce pracy. 
To idealna lektura dla tych wszyskich, którzy kiedykolwiek czuli się w pracy osamotnieni, znudzeni, sfrustrowani, przytłoczeni czy przerażeni. Zawsze będziemy mieć emocje, czas zatem nauczyć się, jak sobie z nimi radzić.

Oprócz konkretnych zagadnień w książce znajdziecie też wiele ciekawych oraz trochę ironicznych rysunków, wykresów i diagramów. Mają one za zadanie pokazać nieco obrazowo problematykę, z którą się borykamy ( bo przecież z czymś się borykamy sięgając po taką pozycję ). Książka ta podzielona jest na ciekawe i interesujące rozdziały, które mają też za zadanie pomóc nam zapamiętać te wszystkie porady, z dodatkowymi notatkami.
Autorki poprzez ten poradnik dają nam w pewnym sensie do rąk instrukcję dla pracowników, by Ci nauczyli sobie radzić ze swoimi emocjami. Ciekawe jest tu to, że autorki tych porad nie wzięły sobie ot tak. To co one nam tu opisują i radzą pochodzi z ich własnego doświadczenia, zbieranego latami.
Poradnik napisany jest czystym i przejrzystym językiem. Czyta się go naprawdę szybko i przyjemnie, a porady które tu znajdziemy naprawdę mają sens i warto moim zdaniem niektóre z nich zastosować w życiu codziennym. Pod sam koniec książki dostajemy test, który naprawdę warto wypełnić, da to nam mniej więcej pogląd na sytuację w której aktualnie się znajdujemy.

„Jak ogarniać emocje w pracy” to książka, poradnik po który naprawdę warto sięgnąć. Znajdziecie tu wiele interesujących i ciekawych wskazówek jak poradzić sobie z własnymi emocjami w pracy, jak oddzielić swoje życie osobiste od pracy i wiele, wiele innych. Gorąco Wam polecam sięgnąć po tę pozycję.

Poradników nie czytam, bo albo się nudzę albo irytuję. Więc co mogę powiedzieć o tym, kiedy nie jestem ani zbytnio ambitna, a tym bardziej wrażliwa?

Bo to nie jest zwykły poradnik, to przyjemna, pełna zabawnych ilustracji publikacja, która może nam pomóc zrozumieć pewne zachowania współpracowników. Autorki, w sympatyczny i prosty sposób, prowadzą nas meandrami ludzkich emocji, tak byśmy mogli je wykorzystać na naszą korzyść. Łzy w miejscu pracy nie kojarzą się z czymś profesjonalnym, ale może warto je oswoić? Zwykła otwarta rozmowa, może być szansą na sukces.

Książka jest podzielona na rozdziały zakończone pytaniami, co pozwala nam na lepsze zrozumienie. Łatwo traktować ją jako przyjemny podręcznik, pełen ciekawostek i porad, które jeśli nawet nie zmienią naszego życia, to nie zaszkodzą  zawodowym relacjom. Ciekawa i wciagająca, a na pewno potrzebna wszystkim ambitnym i wrażliwym.

Emocje to tak ważny i integralny aspekt naszego życia, że nie sposób wyobrazić sobie, że jakaś sfera naszej egzystencji miałaby zostać ich pozbawiona. Niektórzy sugerują jednak, że kierowanie się emocjami w pracy nie jest pożądane.
Wydawać by się mogło, że bycie wyzutym z uczuć w miejscu pracy, zostawianie jakichkolwiek emocji przed wejściem do biura jest oznaką profesjonalizmu – jednak autorki książki „Jak ogarniać emocje w pracy” pokazały, że jest zupełnie odwrotnie.
Autorki w swojej książce podzieliły się obserwacjami na temat tego jak bardzo emocje wpływały na każdy obszar ich wspólnej pracy i życia zawodowego, oraz jaki wpływ miały na podejmowanie decyzji czy komunikację miedzy szefem i pracownikami. Stworzyły one siedem zasad emocji w pracy, które stały się wskazówkami jak i kiedy opierać się w pracy na swoich emocjach i uczuciach. W jaki sposób zrobić użytek z własnych emocji, lub jak wyłuskać z nich coś pozytywnego dla życia zawodowego.
Pokazują świetne przykłady tego jak np. wrzucenie na luz, pójście na urlop, przerwa w pracy, czy wyjście z kolegami z pracy na piwo, ma wymierne przełożenie na efektywność naszej pracy, czy nasze zaangażowanie zawodowe.
Autorki pokazały również jak budzić w sobie motywację, czym się inspirować, żeby znaleźć w sobie pokłady energii do ruszenia do przodu.
Całość opatrzona jest sporą ilością badań naukowych, które potwierdzają tezy stawiane przez autorki, a czytelnikowi dostarczają spora dozę naprawdę ciekawych obserwacji socjologicznych.
To świetna książka nie tylko dla pracowników korporacji, biur, dużych organizacji, gdzie codzienny wyścig szczurów może działać demotywująco, ale to przede wszystkim książka dla managerów pracujących z ludźmi w strukturach firmy. Każdy szef zarządzający grupą osób powinien ją przeczytać, żeby zoptymalizować efekty pracy podległych mu osób.