Kontynuacja niezwykłej opowieści o Marku Graysonie, znanym pod superbohaterskim pseudonimem Invincible. Mark doszedł już do siebie po wstrząsających wydarzeniach z udziałem jego ojca i stopniowo wyrasta na samodzielnego superbohatera, zdolnego ratować świat. Sprawy sercowe układają mu się dobrze. Ma ciepłą rządową posadkę, dzięki której stać go na opłacenie studiów. Parę razy dostał w zęby, ale zasadniczo z powodzeniem wykonuje swoją robotę.
Tymczasem dzieją się rzeczy, które mogą doprowadzić do jego ponownego spotkania z ojcem. Invincible zupełnie nie spodziewa się tego, co szykuje mu los.
Autorem scenariusza jest Robert Kirkman, twórca The walking dead, rysunki wykonał Ryan Ottley, nominowany do Nagrody Russa Manninga jako Najlepszy nowy talent.
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2019-03-13
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 336
Tytuł oryginału: Invincible: The Ultimate Collection, Vol. 3
Fiszki PLUS Idiomy (B2-C1) to pakiet 600 fiszek będący częścią rozbudowanego systemu nauki, dzięki któremu szybko i skutecznie nauczysz się ważnych idiomów...
Rękopisy stanowią bardzo ważną część zbiorów Zakładu Narodowego im. Ossolińskich. Wśród ponad 22 tysięcy zabytków zgromadzono 2239 dyplomów wystawionych...
Przeczytane:2019-04-03, Ocena: 4, Przeczytałem,
GDYBY PATER PARKER BYŁ SYNEM MARSJAŃSKIEGO ŁOWCY
„Invincible” bywa określany mianem najlepszej serii superhero. Jak już pisałem, nie zgadzam się z tym mianem, bo nawet jeśli odrzucić dzieła takich legend, jak Alan Moore czy Frank Miller, przylepiając im łatkę komiksów antihero (z czym trudno się zgodzić, bo patrząc na schemat gatunku, Invincible” też byłby do niego zaliczony), twórcy pokroju Marka Millara radzą sobie lepiej, niż Robert Kirkman. Co nie zmienia faktu, że seria ta to kawał świetnego komiksu zarówno dla miłośników superbohaterskich opowieści, jak ludzi nimi znużonych. Jeśli podobały Wam się komiksy pokroju „Czarnego młota”, oparte na żonglowaniu motywami i postaciami wyglądającymi, jak wszystkim doskonale znani bohaterowie, „Invincible” to rzecz dla Was.
Mark Grayson to młody superbohater, znany światu, jako Invincible. Ma moce, ma typowe dla herosa pochodzenie, ale ma też i niejeden życiowy problem, z którym musi się mierzyć. Po wydarzeniach z poprzedniego tomu i wszystkim, co wiązało się z jego ojcem, także bohaterem, chłopak wkracza na ścieżkę kariery samodzielnego obrońcy naszej planety. Nawet w życiu osobistym wiedzie mu się teraz nieźle, bo i znalazł niezłą pracę, i jego miłość kwitnie. Jak się jednak można było spodziewać, wkrótce kłopoty dają o sobie znać. Czyży czekało go spotkanie z ojcem?
Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2019/04/invincible-tom-3-robert-kirkman-ryan.html