Intymne życie Moniki P.

Ocena: 5.44 (9 głosów)

Dobra, bez zbędnego pieprzenia. Mam na imię Monika i chcę Wam opowiedzieć krótką historię mojego życia. Obiecuję, że będzie śmiech, łzy i dobry seks (słaby niestety też). Podzielę się z Wami przemyśleniami i najbardziej intymnymi chwilami. Jako mężatka po trzydziestce zdałam sobie sprawę, że muszę w końcu coś zmienić, bo tak naprawdę nie jestem zadowolona z życia. Pracę mam spoko, ale szef jest odrażającym dupkiem i lubi często sypać obleśnymi tekstami. Mój specyficzny mąż przejawia dość dziwny fetysz, o którym przeczytacie później. Jedyne, czego możecie mi pozazdrościć, to przyjaciółki, z którymi nie sposób się nudzić.

Mam do Was jedną prośbę. Nie dawajcie tej książki do przeczytania swoim facetom – niech lepiej nie wiedzą, co tak naprawdę o nich myślimy…

Monika P.

Informacje dodatkowe o Intymne życie Moniki P.:

Wydawnictwo: Dlaczemu
Data wydania: 2023-02-08
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788367357845
Liczba stron: 240
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Intymne życie Moniki P.

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Intymne życie Moniki P. - opinie o książce

Avatar użytkownika - magdalenagrzejszczyk
magdalenagrzejszczyk
Przeczytane:2024-03-31, Ocena: 6, Przeczytałem,


🌬️🌬️🌬️🌬️ Recenzja 🌬️🌬️🌬️🌬️🌬️

Dawid Przybysz " Intymne życie Moniki P"
@_dawid_przybysz

Wydawnictwo : Dlaczemu
@_dlaczemu

🌬️🌬️🌬️🌬️🌬️🌬️🌬️🌬️🌬️🌬️🌬️🌬️

" Nie znosiłam romansów, sztucznych, sztampowych historii miłosnych ze szczęśliwym zakończeniem. Tak nie wyglądało prawdziwe życie. Związki zawsze wiążą się z problemami i skomplikowanymi relacjami. Ale nie tak są przedstawiane w filmach. Życie to nie pornos, lecz nie każdy o tym wie... "

"Intymne życie Moniki P" to emocjonująca opowieść o życiu, pełna śmiechu, łez i intymnych chwil.. Przemierza różne aspekty swojej dorosłości, od pracy z obleśnym szefem po specyficzny fetysz męża..
To historia, którą warto przeczytać..

"Intymne życie Moniki P" jest napisane z perspektywy samej Moniki.. Autor pozwala nam zajrzeć w głąb jej myśli, uczuć i doświadczeń.. To daje nam unikalną okazję zrozumienia jej motywacji i przeżyć w sposób bardziej osobisty..

Styl autora jest bardzo barwny i pełen emocji.. Opisuje on wydarzenia w sposób bardzo plastyczny, co sprawia, że czujemy się jakbyśmy byli tam razem z bohaterami.. Emocje są również bardzo intensywne, od momentów radości i śmiechu, po chwile pełne smutku i frustracji..
Bohaterowie są bardzo różnorodni i interesujący.. Każdy z nich ma swoje unikalne cechy i historię, co sprawia, że czytanie o nich staje się jeszcze bardziej intrygujące..

Autor jest bardzo bezpośredni i nie owija w bawełnę.. Używa prostego języka, który jest swobodny i nieformalny.. Często używa mocnych słów i odważnie opisuje intymne chwile.. Jest również pełen humoru i nie boi się poruszać kontrowersyjnych tematów.. Ogólnie rzecz biorąc, styl autora jest odważny, bezpośredni i pełen życia..

Powieść jest również bardzo osobisty i autentyczny.. Monika dzieli się swoimi przemyśleniami, doświadczeniami i intymnymi chwilami ze swojego życia.. Przez to, że jest bezpośrednia i nie boi się mówić o trudnych tematach, czytelnik może poczuć się bliżej bohaterki i lepiej zrozumieć jej perspektywę..
To jest coś, co sprawia, że tekst staje się interesujący i angażujący dla czytelnika.

Oprócz tego, co już wspomniałam, można jeszcze powiedzieć, że "Intymne życie Moniki P" to opowieść, która może zainspirować i pobudzić do refleksji. Może poruszać tematy związane z relacjami, rozwojem osobistym i odwagą w byciu sobą.. To także szansa na odkrycie nowych perspektyw i spojrzenie na swoje własne życie w inny sposób..

" Jeśli ktoś twierdzi, że ból fizyczny jest niczym w porównaniu do psychicznego, to życzę mu, aby znalazł się w takiej sytuacji, jak ja. Nie było minuty bez agonii tak dotkliwej, że nawet podczas snu śniłam o cierpieniu. Co za koszmar…"

Historia skupia się na Monice, która ma trzydzieści dwa lata i jest w małżeństwie z Adamem sześć lat.. Pracuje jako redaktorka w wydawnictwie i ma wspaniałe przyjaciółki..
Niestety, jej małżeństwo przestało być szczęśliwe.. Brakuje jej zrozumienia, emocji i bliskości w relacji z Adamem.. Seks również stracił na znaczeniu.. Monika czuje się wypalona i zaczyna rozważać rozwód..
Marzy o tym, aby pragnienie fizyczne w związku łączyło się z pragnieniem psychicznym..
Monika czuje, że jej życie jest na krawędzi i wszystko może się diametralnie zmienić..
To moment pełen napięcia i niepewności.. Ale, czasami właśnie w tych trudnych chwilach otwierają się nowe możliwości i odkrywamy coś niezwykłego..

Link do opinii

"Intymne życie Moniki P." Dawid Przybysz Wydawnictwo Dlaczemu to historia o życiu, pragnieniach ,miłości ,przemijaniu ...


Życie pędzi do przodu . Nie trudno się zagapić i ocknąć się ze świadomością,że więcej przed nami niż za nami. Nic nie jest pewne . Wszystko jest możliwe -to czego chcemy i pragniemy . Warto walczyć o niemożliwe ,mówić to co się czuje i spróbować zawalczyć o siebie i swoje potrzeby ,przyjemności ,uczucia .


"...człowiek zastanawia się, co zrobiłby inaczej, gdyby miał świadomość, że niedługo zostanie sam. Całkiem sam".


Monika P. opowiada Nam swoje życie . Jest śmiech ,łzy ,seks,tajemnice i wiele innych . Szef jest strasznym dupkiem . Mąż pogubił się w tym wszystkim i próbuje nadrobić wszystko poprzez pewne przebieranki . Jakie ,musicie koniecznie sprawdzić ?Zaś trener Zachariasz wywołuje w Monice uczucia ,których nie znała. Jak myślicie co będzie z tej znajomości ? Do tego przyjaciółki nie pozwalają kobiecie na nudę . Ich miesięcznice są jedyne w swoim rodzaju . Dlaczego ? 


Na te i inne pytania znajdziecie odpowiedzi czytając książkę. W sumie teraz wiem dlaczego w opisie jest napisane ,aby nie pokazywać tej książki swoim facetom . Myślę ,że o niektórych sprawach nie powinni wiedzieć . Musimy mieć jakieś tajemnice .


Autor pokazuje nam,że uczucia są zmienne i niespodziewane . Często to co uważamy za pewne może okazać się końcem...


Po lekturze tej książki naszła mnie refleksja i myśl ,że życia nie mierzy się czasem ale doświadczeniem i przemijaniem .


Wszystko może w życiu się wydarzyć . Dlatego to my jesteśmy najważniejsi i nasze wybory . Nie dajmy się ograniczać...

Link do opinii

Czy zdarzyło wam się czytać książkę, w której po pierwszym rozdziale śmialiście się do rozpuku, a po ostatnim płakaliście jak bóbr? Takiego rozwoju wydarzeń po „Intymnym życiu Moniki P” Dawida Przybysza, naprawdę się nie spodziewałam…

Monika, energiczna, wesoła, pewna siebie, bezdzietna 32 latka, od sześciu lat jest w małżeństwie z Adamem.  Adam? No cóż… Tego nie da się opowiedzieć, to trzeba przeczytać, ale jego fetysz rozbawił mnie do łez. Monia z wykształcenia jest nauczycielką. Stykając się jednak z codziennymi absurdami polskiego systemu szkolnictwa, błędnego koła fikcji papierologicznej, rzuca szkołę i rozpoczyna pracę w redakcji, jak się później okazuje, pod zwierzchnictwem obleśnego szefa Wojtka.

Monika ma trzy wierne przyjaciółki Maję, Beatę i Angelę, z którymi spotyka się, co miesiąc na babskim wieczorze, czyli tak zwanej miesięcznicy. Wino i babska energia powodują, że bohaterki głośno mówią o kobiecych problemach, wątpliwościach, smutkach, o seksie, mężczyznach, samotności… Są to kobiety wyzwolone, ale nie do końca spełnione i szczęśliwe.  Wyrażają to, o czym myśli większość kobiet, ale nie wypada o tym mówić głośno. Zdzierają kurtynę grzeczności i uległości. Myślę, że można je nazwać porte-parole wielu współczesnych kobiet.

Główna bohaterka kryje w sobie jednak tragiczną, pilnie strzeżoną tajemnicę, o której wie tylko jej skrzętnie skrywany pamiętnik…

Powiem szczerze, że zabrałam się do tej książki jak do lekkiej, babskiej popierdółki o wszystkim i o niczym, o seksie, facetach, imprezowym życiu. Taki „Seks w wielkim mieście”. Okazało się jednak, że niesie ona za sobą głębokie przesłanie, o którym niby wszyscy wiemy, ale warto od czasu do czasu sobie je przypomnieć:

 „Tak się dzieje, gdy odkładamy ważne tematy na później. Dziewczyny, błagam, nie popełniajcie moich błędów, nie czekajcie na lepszy moment, nie ukrywajcie swych uczuć, bo nie znacie dnia ani godziny. Nikt wam nie da gwarancji, że zdążycie ze wszystkim. A są w życiu rzeczy, których nie można już cofnąć... Pamiętajcie o tym!”

„Człowiek nie docenia tego, co ma. Marnujemy czas na niepotrzebne kłótnie, zamiast cieszyć się z każdego dnia. W końcu nikt nie wie, ile mu ich jeszcze pozostało.”

Zapiski Moniki, napisane są w sposób zabawny i lekki, a kolokwialny, często wulgarny język dodaje im realizmu. W „Intymnym życiu Moniki P” znaleźć można wszystko…, tak jak w życiu: komedię, erotyk, romans, dramat…

Link do opinii
Avatar użytkownika - Mirela
Mirela
Przeczytane:2023-04-29, Ocena: 5, Przeczytałam,

RECENZJA

💜"INTYMNE ŻYCIE MONIKI P."💜

AUTOR: DAWID PRZYBYSZ

WYDAWNICTWO: Dlaczemu

Intymne życie Moniki P. to książka, która mnie zaskoczyła i to w całkiem pozytywny sposób. Nie spodziewałam się, tak świetniej pozycji.
Książka jest niesztampowa, pełna przeróżnych emocji, zakrętów i punktów zwrotnych.
Lekka, poruszająca, wielowarstwowa historia z nutką pikanterii i humoru, która również sprawiła, że wylałam sporo łez.

Napisana jest w bardzo realny sposób.

Autor porusza wiele wątków, które zmuszają nas do refleksji nad swoim życiem.
Pokazuje, aby nie ukrywać swoich uczuć i nie odkładać ważnych tematów na później,  ponieważ nie znamy dnia ani godziny.

Z każdym rozdziałem autor mile zaskakuje.

Napisana jest z perspektywy głównej bohaterki, to właśnie ona nas zabiera w swoją podróż i przedstawia swój punk widzenia  i odkryje przed nami wszystko, co w niej siedzi i podzieli się najbardziej intymnymi chwilami. Odkryje wszystkie swoje skrywane tajemnice.
Powiem szczerze, że spokojnie możemy upodobnić się do głównej bohaterki, ponieważ każdą z nas zmaga się z podobnymi sytuacjami w swoim życiu.
Polubiłam ją bardzo oraz jej zwariowane przyjaciółki, które są tak różne, mają duży dystans do siebie.

Autor ma świetne pióro, które niesamowicie wciąga. Swoją opowieść przedstawił, w intrygujący sposób pokazując myślenie kobiety. Naprawdę ciężko uwierzyć, że napisał tę książkę mężczyzna.

Monika ma trzydzieści dwa lata i od sześciu lat w związku małżeńskim z Adamem. 
Pracuje jako redaktorka w wydawnictwie.
Ma grupkę wspaniałych przyjaciółek.
Jej małżeństwo całkowicie się wypaliło, pozostała obojętność, brak zrozumienia, a seks nie należał do czułych i emocjonujących. Odgrywała tylko swoją rolę, udając przed mężem.
Czuła się totalnie wypalona, męczyła się i zaczęła rozważać rozwód.
Marzyła, by pożądanie fizyczne szło w parze z pragnieniem psychicznym.
Tak by się wydawało, ma poukładane życie, jednak już nie wie, czego pragnie i co ma zrobić. Jednak wszystko w życiu kobiety staje na ostrzu noża i już nic nie będzie takie samo.

Wejdź do życia Moniki i przekonaj się, z czym będzie musiała się zmierzyć i czy zmieni swoje życie.

-Co ukrywa Monika przed wszystkimi?
-Czy kobieta odważy się na zmiany w swoim życiu?
-Czy Adam się zmieni?
-Jak zakończy się historia Moniki?

POLECAM 🥰🥰

Dziękuję bardzo autorowi za egzemplarz 😍

Link do opinii


Na pewno słyszeliście nie raz, że mężczyźni pochodzą z Marsa, a kobiety z Wenus, poczynania jednych, nie są zrozumiałe dla drugich.

Dawid Przybysz udowodnił, że są mężczyźni, którzy rozumieją kobiety. Mało tego on, nas w sposób umiejętny wprowadził do świata kobiet, perfekcyjnie dawkując emocje, które pobudzają  najgłębsze struny.

 

„Intymne życie Moniki P” dopracowana w każdym calu, realna historia, w której z łatwością się odnajdziemy. Cudownie klimatyczna książka, napisana w formie pamiętnika, tu sama Monika opowiada nam swoją historię życia, szczerze bez żadnego ubarwiania.

Nie oczekiwałam po tej książce zbyt wiele, najbardziej zainteresowała mnie jej piękna okładka i słowo „Intymne” w tytule. Sądziłam, że oznacza to, iż w powieści otrzymam dużo zmysłowości, choć tej tu nie brakuje. Tymczasem autor zaskoczył mnie, poszedł o krok dalej, opowiedział mi wyjątkową, ale jakże złożoną historię, która połamała me serce.
Dawid Przybysz mimo skromnego dorobku literackiego udowodnił, że jest specjalistką od historii z życia wziętych. Porusza tu kontrowersyjne, bardzo trudne, ale jak ważne tematy, z którymi spotkamy się nie jednokrotnie. Eutanazja na życzenie, wiara a zaufanie do księży, temat zdrady małżeńskiej, towarzyszenie bliskiej osobie w jej końcowej drodze. Pokazuje nam, że choć śmierć jest tematem tabu i boimy się o niej mówić, to musimy zmierzyć się z tym, co nas spotyka ….

Jest to zrozumiałe, że emocje takie jak smutek, przygnębienie czy złość, są nieprzyjemne. Naturalne jest też to, że dążymy do tego, aby odczuwać ich jak najmniej. Jednak (..)trudne emocje są częścią naszego życia. One po prostu są i musimy umieć je przeżyć. Właśnie dlatego powinniśmy cieszyć się każdym dniem i żyć pełnia życia. Tak właśnie żyła Monika (..)

Tą książką Dawid Przybysz wpisał się w poczet moich ulubionych autorów.
Dziękuję bardzo za niezapomnianą, przejmującą historię, z ważnym przesłaniem, która bawi i porywa. Pojawiają się tu łzy, łzy śmiechu, ale też i łzy wzruszenia. Polecam gorąco, czekam na drugą część.

Link do opinii

Dzisiaj będzie trochę intymnie. Przedstawię Wam książkę opisującą osobiste przeżycia pewnej kobiety... Jest nią "Intymne życie Moniki P.", której autorem jest Dawid Przybysz. Tak więc jeśli jesteście ciekawi, więcej na temat intymnego życia głównej bohaterki oraz tego, jakie sekrety skrywa, to zapraszam na recenzję!

Monika jest mężatką po trzydziestce, która chce coś zmienić w swoim życiu, ponieważ nie jest ona do końca szczęśliwa. Ma pracę, z którą byłoby wszystko w porządku, gdyby nie jej szef uchodzący za odrażającego dupka lubiącego rzucać obleśnymi tekstami. Z kolei mąż Moniki przejawia dziwny fetysz, który niebyt jej się podoba... Na szczęście główna bohaterka posiada trzy wspaniałe przyjaciółki, z którymi zawsze jest zabawnie. Jak potoczy się życie Moniki? Jakie sekrety, które mają duże znaczenie w jej życiu (o niektórych nie wiedzą nawet jej najbliższe przyjaciółki) skrywa Monika?

W książce narracja prowadzona jest w pierwszej osobie. Styl pisania autora bardzo przypadł mi do gustu, bo książkę tę czytało mi się szybko, potrafiła mnie wciągnąć i nie zawierała długich, nużących opisów. Została w niej opisane krótka historia życia pewnej Moniki, która jako narrator opisuje swoje przemyślenia oraz intymne chwile. Głównej bohaterki nie da się nie lubić, bo potrafi ona zaciekawić historią swojego życia. W jej opowieści podobało mi to, że często zwracała się do czytelnika w drugiej osobie. Sięgając po tę książkę, nastawiałam na lekką przyjemną lekturę, przy której się zrelaksuję i taka właśnie była jej pierwsza połowa. Występowały w niej zabawne dialogi i komiczne sytuacje, przy których można było się pośmiać. Nie zabrakło też pikantnych scenek i ciętego języka. Nagle, kiedy dobrnęłam do drugiej połowy, bardzo się zaskoczyłam... Okazało się, że historia w niej opisana porusza również ciężkie i smutne tematy, przy których można się wzruszyć, a czasami nawet pośmiać przez łzy. Tak więc podczas czytania towarzyszyły mi przeróżne emocje. Tak jak napisałam na początku, książka ta bardzo mnie wciągnęła, przeczytałam ją w jeden dzień i nie mogłam pójść spać, póki jej nie skończę.

"Intymne życie Moniki P." jest bardzo wciągającą książką, która dostarcza wielu różnych emocji. Potrafi ona rozbawić oraz wzruszyć. Ma w sobie coś z komedii, romansu erotycznego oraz dramatu. Tak, więc jeśli lubicie książki, które szybko się czyta i które też zawierają dużo zabawnych, pikantnych, a także wzruszających wątków to ta książka będzie dla Was w sam raz!

Link do opinii
Avatar użytkownika - Ewfor
Ewfor
Przeczytane:2024-03-24, Ocena: 5, Przeczytałam, Wyzwanie czytelnicze 2024,

Kiedy otrzymałam od autora propozycję przeczytania tej książki, pierwszą myślą jaka wpadła mi do głowy było: erotyk? Ja nie czytam erotyków! A później pomyślałam sobie: dlaczego nie spróbować? Najwyżej odłożę książkę nieprzeczytaną i poinformuję autora, że to jednak nie dla mnie.

Nie odłożyłam książki, wręcz przeciwnie, ja ją dosłownie pochłonęłam w dwa wieczory. Wniosek nasuwa się sam, jednak mnie zainteresowała. Fabuła tej lektury mnie zaskoczyła i nie mam tutaj na myśli wątków erotycznych, bo te mimo dosadności przekazu nie zrobiły na mnie wrażenia. No cóż nie lubię scen erotycznych, ani nie przepadam za dialogami o erotyce, ale to jest oczywiście moje zdanie, a każdy ma przecież prawo do własnego zdania.

Zaskoczyło mnie natomiast podejście autora do psychiki kobiety. Nie ukrywam, że w trakcie czytania zdarzyło mi się pomyśleć, czy przypadkiem książki nie napisała kobieta wydając ją pod męskim pseudonimem. Musiałam sobie tego autora wygooglować ?. Świetnie wykreowana pod względem osobowości postać kobiety, to moim zdaniem wielki plus tej powieści.

Jak już wspomniałam wcześniej, nie czytam książek z mocnym wątkiem seksualnym, ale ta książka nie jest typowym erotykiem, to powieść obyczajowa, a właściwie dramat z wplecionymi w fabułę wątkami bardzo intymnymi.

Mocnym akcentem na początku książki są opisane, a właściwie opowiedziane przez główną bohaterkę praktyki seksualne w jej małżeństwie, związane z fetyszem jej męża Adama, który podniecał się tylko wówczas, gdy oboje odgrywali jakieś role. Musiało być bardzo teatralnie, z odpowiednimi tekstami i oczywiście odpowiednimi przebraniami.

Nie rozumiałam Moniki, która nie popierała tych praktyk, ale się na nie zgadzała będąc często bierną uczestniczką tych seksualnych ,,zabaw".

Młoda, atrakcyjna kobieta spełniała zachcianki męża, ale marzyła o czymś zupełnie innym. O czułości, namiętności i spełnieniu się w czasie uprawianego seksu. Czy odważyłaby się zrobić TO z innym mężczyzną lub czy dokonała tego z mężem tego już nie zdradzę, ale z pewnością dowie się tego ta osoba, która sięgnie po książkę.

Wspomniałam wcześniej, że jestem pod wrażeniem tego, jak świetnie autor ,,wszedł" w psychikę kobiecą, może miał doskonałą konsultantkę, która tak obrazowo przedstawiła mu kobiecą naturę, że dokładnie odwzorował to budując swoją bohaterkę.

Ciekawym, chociaż trochę mnie irytującym wątkiem jest przedstawiona w powieści przyjaźń czterech młodych kobiet, które w swoim gronie potrafią rozmawiać na najbardziej intymne tematy, nie znają słowa tabu, a i pruderia raczej jest im słowem obcym. I chociaż część ich rozmów ociera się o wulgaryzm związany z seksem, to jednak nic ich przed poruszaniem tych tematów nie powstrzymuje.

Są szczere do bólu, ale przychodzi taki moment, w którym Monika tej szczerości unika i kiedy dzieje się w jej życiu coś naprawdę ważnego, zataja to przed swoimi najlepszymi przyjaciółkami. Nie chcę jej osądzać, ale w tym przypadku śmiało mogę powiedzieć, że nie na tym polega prawdziwa przyjaźń. Przyjaciółki nie mają przed sobą tajemnic i twierdzenie, że ktoś o czymś nie mówi, bo nie chce współczucia, czy że chce chronić innych przed własnymi problemami, jest moim zdaniem nie na miejscu.

Fabuła książki to również dramat i tu muszę przyznać, że znów autor mnie zaskoczył do tego stopnia, że nawet uroniłam podczas czytania kilka łez.

W sposób bardzo obrazowy i wzruszający przedstawił chorobę nowotworową. Przebieg choroby i chemioterapii został odzwierciedlony w stosunku 1:1. Wiem co piszę, ponieważ sama przez coś podobnego przechodziłam i musze przyznać, że przekazanie tego wszystkiego co łączyło się z chorobą zostało zrobione wiarygodnie i tak, że nie można było potraktować tego wątku obojętnie.

Narratorką tej historii jest młoda kobieta opisująca swoje życie, może nie całe i nie od początku, ale od pewnego etapu.

Narracja jest w pierwszej osobie, a to sprawia, że masz wrażenie, że siedzisz z Moniką na kanapie a ona ci się zwierza, opowiada o małżeństwie, pracy, przyjaźni i swoich emocjach.

Trochę raziły mnie przekleństwa, nie zwracam na nie uwagi, gdy czytam jakiś kryminał lub typowo męską książkę na przykład o policjantach lub facetach z półświatka, ale wulgaryzmy wypowiadane przez kobiety i to w dodatku dobrze wykształcone, nieco mnie zniesmaczały. Ale to chyba jedyny minus jaki mogę wytknąć tej książce.

Polecam tę książkę nawet osobom, które tak jak ja nie czytują erotyków, ponieważ to nie jest stricte erotyk. To opowieść o zwyczajnym życiu, zwyczajnej kobiety, młodej mężatki, osoby towarzyskiej i otwartej na ludzi. Może trochę mało asertywnej (tu mam na myśli głównie fetysz jej męża), ale kochającej życie i walczącej o to życie.

 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Niegrzeczne_lite
Niegrzeczne_lite
Przeczytane:2023-03-21, Ocena: 6, Przeczytałem, Recenzenckie,

Monika jest żoną faceta, który dba o brak nudy w intymnej sferze ich małżeństwa. Jednak czasami nadgorliwość może okazać się idealnym sposobem na zabicie namiętności.

Jak?

Sprawdźcie sami!

 

Jednak intymność nie ogranicza się wyłącznie do seksualnosci. To coś znacznie więcej.

Monika nie tylko uchyli rąbka tajemnicy dotyczącego pożycia małżeńskiego, ale przybliży nam całe swoje życie.

Poznamy jej niesamowite przyjaciółki, oblesnego szefa i... coś jeszcze ?

 

???????????

 

Dobra.

Przyznaję się bez bicia - źle oceniłam te książkę. I trwałam w tym przekonaniu niemal do połowy.

 

Więc...

Mam na imię Angelika i opowiem Ci, w jaki sposób autor zagrał mi na nosie.

 

Tytuł i okładka.

Nie wiem dlaczego, ale coś mnie ciągnęło do tej powieści. I nie mam tu na myśli wątków erotycznych, bo coraz częściej od nich odchodzę.

Z pewnością tytuł i okładka również się do tego nie przyczyniły.

A może jednak?

 

Fabuła.

Pocztakowo nie porwała mnie na tyle, abym mogła wszystko rzucić i oddać się lekturze. Dobra, poza kilkoma przypadkami, w których zastanawiałam się, czy autor mnie zna ?, ponieważ natrafiłam na wiele drobiazgów, które mogą dotyczyć i mnie.

 

Mylnie zaczęłam postrzegać autora za kolejnego człowieka, który pod przykrywką seksu, będzie próbował zaistnieć w świecie literatury.

 

I BARDZO ZA TO PRZEPRASZAM.

 

Nie mam pojęcia, w jaki sposób mogę ją ocenić. Nie widzę możliwości, aby dać inna ocenę niż 10, ale dokładnie widzę rzeczy, które można by było dopracować (o tym za moment).

 

Co najważniejsze, tę książkę warto przeczytać. Ma to COŚ którego my-czytelnicy, szukamy. Bawi, uczy i pokazuje nam samego siebie. Pozwala dotrzeć do swoich najskrytszych przemyśleń i zaatakować od całkiem innej strony.

 

To intymność, na którą stać naprawdę niewielu.

Poruszyła mnie i wzbudziła wiele emocji. Choć okładka sugerowała coś całkiem innego ?

Niestety to przez nią wielu czytelników może nie wziąć jej pod uwagę. Choć jest ładna, to jednak myślę, że nie o to dokładnie chodziło w przekazie.

Tajemniczosc bohaterki to był strzał w dziesiątkę? Ale o tym już nic nie powiem. Przekonajcie się sami.

I na koniec to, co można by było poprawić.

To będzie czepianie się, ale nie z tych wrednych, w których chcemy aby ktoś poczuł się źle. Chciałabym zwrócić na coś uwagę, bo wyraźnie widzę, że stać Pana na jeszcze więcej - i tego oczekuje w kolejnej książce. O czym mowa? O dowcipach przekształconych w dialog. No niestety, nie do końca jest to fajne. Dowcipy owszem, są śmieszne. Ale niestety obniżają wartość książki. Sceny komediowe są bardzo trudne do napisania, ponieważ czytelnicy wymagają w nich inteligencji, jednocześnie z zachowaniem umiaru, który pozwoli im zrozumieć zart/scenę.

Ma Pan dobre pióro, niesamowity talent do tworzenia historii, które sprawią, że szczęki opadną na podłogę, ale proszę unieść poprzeczkę jeszcze wyżej. Wiem, że będzie Pan potrafił to zrobić.

Czekam na kolejną powieść ?

A Wam, kochani czytelnicy, mocno polecam tę książkę.

Nie sądziłam, że będzie aż tak dobra.

Link do opinii

Każdy miłośnik książek choć raz miał taką sytuację, kiedy książka, którą właśnie skończył czytać, zaskoczyła go do tego stopnia, że wręcz nie mógł uwierzyć.

Nie będę ukrywać, że "Intymne życie Moniki P" było dla mnie takim zaskoczeniem, ponieważ zarówno tytuł, okładka, jak i opis nie sugerowały, że będzie to powieść, która poruszy mnie do łez.
Liczyłam, że będzie to powieść w stylu erotycznych zwierzeń, może historia kobiety, która dojrzała na tyle, że na nowo odkrywa swoją seksualność albo po prostu gorąca opowieść, nasycona seksem.
Trochę tak było, nie mogę temu zaprzeczyć, że jest to książka, w której erotyka jest ważnym motywem, ale zupełnie nie w takim sensie, jaki pierwotnie założyłam.

Książkę napisał mężczyzna, co było dodatkowym powodem, abym po tę pozycję sięgnęła, głównie dlatego, że jak dotąd wszystkie przeczytane przeze mnie książki skierowane stricte do kobiet, a pisane męską ręką zawiodły mnie w mniejszym bądź większym stopniu.
Nie mniej jednak cały czas, coś kusi mnie, aby tym autorom dać szansę... ale przede wszystkim, jako kobietę intryguje mnie męski punkt widzenia i bez owijania w bawełnę, przyznaję, że jestem po prostu ciekawa, jak facet pisze o seksie i co wie o naszym kobiecym świecie, jeśli chodzi o erotykę i wszystko, co z nią związane :D.

Tytułowa Monika jest po trzydziestce. Ma męża, który nie spełnia jej łóżkowych oczekiwań; pracę, w której szef jest, mówiąc delikatnie specyficzny i nie cieszy się sympatią wśród pracowników; oraz trzy oddane przyjaciółki. Kobieta jest na etapie rozmyślań nad sensem trwania w małżeństwie i wartościowania swojego życia ogólnie. Można odnieść wrażenie, że chce ona czegoś więcej, że pragnie zmian, by nasycić się tym, czego jej brakuje.
Nikt jednak nie wie, że Monika skrywa tajemnicę...

Autor postanowił, że czytelnika totalnie zaskoczy, zrzuci na niego bombę i będzie patrzył jak biedny wraz z kolejną stroną, rozpada się na kawałki.
Nie zdarza mi się często płakać podczas czytania. Książka musi mnie naprawdę mocno chwycić za serce, aby moje pole widzenia straciło ostrość, przez napływające łzy.
Tutaj, tak było i co więcej, uważam, że to jedna z najlepszych, jakie czytałam do tej pory, napisanych przez mężczyznę powieści tego typu oraz po prostu dobra, naładowana emocjami książka; z co najmniej kilku powodów, które pozwolę sobie wymienić.

Po pierwsze forma tej powieści przypomina pamiętnik, tylko bez zapisywanych konkretnych dat. Taka struktura z reguły jest już sama w sobie bardzo emocjonalna, głównie przez to, że cechuje ją naturalność, czytelnik ma wrażenie, że uczestniczy w czymś bardzo prywatnym, intymnym.
Po drugie, fakt, że bohaterka jest w bardzo zbliżonym wieku do mojego. Nie chcę tutaj sugerować, że powieść jest skierowana do konkretnej grupy wiekowej, bo tak nie jest, ale poczułam z nią więź i z większym zaciekawieniem śledziłam losy swojej "prawie" rówieśnicy.
Po trzecie, to to, że Monika czuje się nieszczęśliwa. Zaczyna się zastanawiać, analizować, w końcu podejmuje jakieś działania, by poczuć się lepiej, nawet jeśli dla pobocznego obserwatora, jej decyzje są nie do końca... moralne.
Po czwarte, to jak moje nastawienie do całej powieści stopniowo się zmieniało. Przyznaję, początek mnie nie uwiódł, nie zachwycił ani styl, ani to, co czytałam. Z czasem zaczęło się to zmieniać. Główna bohaterka się odkrywała, akcja nabierała wyrazu, choć tajemnica nadal była nieujawniona. Czar delikatnie prysł, kiedy wszystko wyszło na jaw. Gdzieś we mnie zrodził się sprzeciw, że to nie końca tak wygląda w prawdziwym życiu. Starałam się to wytłumaczyć tym, że są to sprawy indywidualne, jednak nadal z tyłu głowy ćmią pewne wątpliwości co do autentyczności niektórych wątków.
Końcowe rozdziały mówiąc kolokwialnie: rozwaliły mnie doszczętnie. Tutaj nie miałam już wątpliwości co do prawdziwości czytanej akcji, przemyśleń i odczuć bohaterów.
Po piąte to ilość konkluzji, przemyśleń, które nawiedziły mnie po zakończeniu lektury.
Choć chciałabym napisać o tym więcej, podzielić się spostrzeżeniami i wnioskami, podać konkretne puenty, tak niestety pewnie zdradziłabym zbyt dużo, a zdaję sobie sprawę z tego, że to, co najważniejsze w tej historii, każdy musi odkryć sam.

"Intymne życie Moniki P" to historia słodko-gorzka. Nie zabrakło erotyki i pożądania, które w całym koncepcie książki, można odczytać jako coś naturalnego w życiu człowieka, jako część naszej egzystencji. Autor wprowadził sporo humoru, który w zależności od etapu powieści mógł być odbierany na różne sposoby. Początkowo, jako po prostu zabawny aspekt, nadający całości lekkiego charakteru. Z czasem zaczął on pełnić funkcję jakby terapeutyczną, by na końcu podobnie, jak erotyka ukazać się jako nieodłączny element naszego życia i cecha osobowości.
Powieść jest krótka. Dwieście czterdzieści stron zapisanych sporą, jak na książki dla dorosłych czcionką, ale zawiera w sobie sporo treści, ogrom emocji, a na koniec zostawia czytelnika ze zużytą paczką chusteczek i przemyśleniami, tymi ważnymi i trudnymi, ale też i tymi lżejszymi.
Polecam!
   
Link do opinii
Inne książki autora
Czyste zło. Potęga Nieumarłych
Dawid Przybysz0
Okładka ksiązki - Czyste zło. Potęga Nieumarłych

Sojusz Nieumarłych został rozbity. Okrutnego króla stracono, a wszystkie osłabione martwe rasy rozpierzchły się po całym świecie. Po kilku latach arcylisz...

Thmas staje sie wilkiem
Dawid Przybysz 0
Okładka ksiązki - Thmas staje sie wilkiem

Wyobraź sobie urządzenie, które może przenieść Twój umysł do pupila domowego. Możesz patrzeć na świat jego oczyma. Jest tylko jeden warunek: nie możesz...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy