Boston, 1868 rok. Wojna secesyjna dobiegła końca, ale narasta nowy konflikt pomiędzy przeszłością i teraźniejszością, tradycją i technologią. Na miejscu bagnistych pól Massachusetts powstaje słynny Instytut Technologiczny.
Pewnego dnia przyrządy statków w bostońskim porcie w niewytłumaczalny sposób wymykają się spod kontroli. Niespodziewany kataklizm wprowadza chaos. Niedługo potem kolejna tajemnicza katastrofa niszczy centrum miasta. Czy to sabotaż naukowców, czy sprzeciw natury wobec ludzi, którzy chcą ją kontrolować?
Katastrofy rzucają cień na Instytut Technologiczny w Massachusetts. Oskarżenia padają ze wszystkich stron: konkurencyjnego instytutu w Harvardzie, związków zawodowych i żądnej sensacji prasy. Przyszłość instytutu staje pod znakiem zapytania. Grupa najzdolniejszych studentów zrzesza się potajemnie, by ocalić niewinnych ludzi i odkryć prawdę. Na jej czele stają: nieustraszony młody arystokrata Robert Richards, geniusz Edwin Hoyt i inteligentna studentka pierwszego roku, jedyna dziewczyna w instytucie, Ellen Swallow. Ich bronią jest spryt i wiedza...
,,To mieszanka wszystkiego, co kocham: fascynująca historia, nauka i przerażająca zagadka". Tess Gerritsen
Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2014-03-19
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 544
Niezwykła powieść kryminalna - uczta dla miłośników fabuł detektywistycznych i wyrafinowanych nawiązań literackich, porównywana z "Imieniem róży"...
Pasjonująca podróż w przeszłość w poszukiwaniu rękopisu Roberta Louisa Stevensona Londyn, 1890 rok. Pen Davenport cieszy się sławą najbardziej bezwzględnego...
Przeczytane:2014-04-11, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
Autor "Klubu Dantego" tym razem ożywia thriller historyczny. Urzekająca, nowa powieść Matthew Pearla przenosi czytelnika do burzliwego XIX-wiecznego Bostonu, gdzie słowo "technologia" reprezentuje śmiałą i przerażającą nową koncepcję. O przyszłość MIT walczyć będzie tajne zrzeszenie - Instytut młodych naukowców...
Fabuła koncentruje się wokół dwóch niewytłumaczalnych ataków na miasto. Pewnego mglistego wieczora kompasy na statkach zaczynają zachowywać się niezrozumiale co prowadzi do chaosu i zniszczenia. Jednak wydarzenia następnego tygodnia są jeszcze bardziej zagadkowe... Mieszkańcy Bostonu zaczynają się bać. W świecie, w którym nauka i magia są praktycznie nie do odróżnienia, pracownicy i studenci MIT obawiają się, że to oni zostaną obarczeni winą za zaistniałą sytuację. Kilku studentów zrzesza się, aby odkryć przyczyny tych wypadków i zapobiec dalszym atakom...
Osadzenie fabuły w Bostonie w latach 60 w XIX wieku podczas rewolucji przemysłowej, jest to generalny pomysł - zauważamy wzrastający niepokój o konsekwencje rozwoju nauki. Fabryki i ich kominy zmieniają krajobraz Bostonu. Ciężki sprzęt jest obsługiwany przez niewykształcone masy. Lęk wkrada się w umysły ludzkie w całym mieście - strach przed technologią, przed tym co może zmienić, jakie będą konsekwencje tych zmian. Nowy instytut walczy o uznanie w świecie akademickim. Uczniowie są biedniejsi od tych z renomowanych uczelni, a muszą z nimi rywalizować. Studentki na uczelni to istna anomalia. Istnieje podział wśród profesorów czy rozwój technologiczny powinien być prywatnie zarządzany (i "chroniony"), czy też opinia publiczna powinna mieć prawo do dostępu. I tak rozwój technologiczny, równość klas i płci w połączeniu z cudownie sugestywnym XIX-wiecznym Bostonem zapewniają tło tej wspaniałej powieści historycznej.
Jako historyczna fikcja wykonanie tej książki jest nienaganne. Każdy szczegół, fragment maszyny, ubrania, cechy charakteru, a nawet każdy powiew wiatru zdaje się być bezpośrednio wychodzący z tamtych lat. Katastrofy przedstawione w książce nie są oparte na faktach, ale to przecież thriller. Prawdą jest jednak, że wypadki kolejowe i wybuchy kotłów były częstymi wypadkami przy pracy w XIX wieku. Ale to na bohaterach autor oparł główne wątki i to zachodzące pomiędzy nimi interakcje wciągają czytelnika w opowieść. Do końca czujemy się częścią uczelni bostońskiej z tamtych lat i bierzemy udział wraz z bohaterami w walce o miejsce w świecie akademickim. A najbardziej niezwykłe dla mnie przynajmniej było to, że chemia okazała się tak znacząca dla życia jakie znamy. Nigdy już nie spojrzę na układ okresowy pierwiastków w ten sam sposób co wcześniej.
Pearl to synonim wieloznaczności. Jego bohaterowie to postacie o niejasnych poglądach. Ich dualizm pozwala czytelnikowi zauważyć hipokryzję. Strach, pycha, przekonania, emocje, ignorancja. Autor doskonale portretuje zarówno oburzenie, poczucie winy i możliwość wojny/walki majętnych z ubogimi. Biedni są "zastępcami" w szeregach armii synów bogatych, którzy chcąc uchronić swe dzieci przed wojną opłacili kogo trzeba. Młodzi ludzie poszukują swojego celu i miejsca na świecie. Autor unaocznia dwulicową moralność, etykę innowacyjności, wartość technologii i odkryć naukowych. Próbuje wyjaśnić w najprostszy sposób czym są nauka i technologia. I pomyśleć, że nauka była porównana do czarnej magii - teraz trudno w to uwierzyć. Pearl daje czytelnikowi pełny wgląd w tamte czasy.
Jego styl jest piękny i absolutnie idealny. Poczynając od struktury zdania do doboru słownictwa pisarz mocno osadza książkę w XIX wieku, a jednocześnie tworzy to w sposób przystępny dla współczesnego czytelnika. Autor ukazuje Boston z tamtych czasów w całej jego pełni i chwale. Antropomorfizacja miasta. Jest to rodzaj prozy w której można pławić się.
W książce autor pyta nas, gdzie jest granica pomiędzy innowacjami, które mają nas chronić przed nami samymi i przed skutkami wprowadzenia tychże innowacji? Czy nie posuwamy się za daleko? Gdzie jest granica moralna pomiędzy teorią a praktyką? Czy technologia usprawni społeczeństwa czy je zniszczy? Czy działamy w zgodzie z naturą? Czy wielkie umysły powstają dzięki edukacji?
Polecam tym, którzy chcą przeczytać dobrą historię, która mówi o naszej postawie wobec technologii, innowacjom, edukacji, intelektualizmowi. Im więcej rzeczy próbujemy zmienić, tym naprawdę pozostaną one takie same...