Imperium chmur

Ocena: 5 (1 głosów)

Imperium chmur jest nietypową opowieścią stanowiącą połączenie historii o Japonii i świata przedstawionego przez Bolesława Prusa w znanej powieści Lalka.

W nowej książce jacka Dukaja przedstawiona zostaje historia Stanisława Wokulskiego, który udaje się z poselstwem z ramienia Kraju, Którego Nie Ma do cesarza Mutsuhito, by zawrzeć z nim sojusz.

Podstawą dla paktu pomiędzy mocarstwami jest odkryci Geista, a dokładnie: technika tworzenia metalu, który jest lżejszy od powietrza.  

Niebawem w stoczniach Hokkaid?, uruchomiona zostanie produkcja ażurowej floty Cesarskiej Marynarki Nieba, nadzorowanej przez Juliana Ochockiego oraz córki samuraja-buntownika, Kiyoko, która zapragnie zapamiętać wszystkie czynności mężczyzny. 

 

Informacje dodatkowe o Imperium chmur:

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2020-09-02
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788308070635
Liczba stron: 248

Tagi: Fantastyka naukowa (science fiction) science-fiction

więcej

Kup książkę Imperium chmur

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Imperium chmur - opinie o książce

Avatar użytkownika - ania_gt
ania_gt
Przeczytane:2021-07-09, Ocena: 5, Przeczytałam,

"Imperium chmur" Jacka Dukaja to jedna z najpiękniej wydanych książek, jakie czytałam. Aleksandra Ukleja tworzy klimatyczne ilustracje, stanowiące tło historii. Interesujące połączenie pomysłów: Wokulski Stanisław, wysłannik Kraju, Którego Nie Ma oferuje cesarzowi Mutsuhito niezwykłą technologię - metal lżejszy od powietrza, odkrycie doktora Geista. Sojusz zawarto. W górskich stoczniach Hokkaido powstanie niezwykła flota. Pracami kieruje Julian Ochocki, a wszystkie jego poczynania śledzi córka zbuntowanego samuraja Kiyoko. Dokumentuje więc to, o czym słyszy w górskich stoczniach, w których tworzona jest niezwykła armia składająca się z latających maszyn.
Brzmi zaskakująco? I taka jest ta książka.
Mnogość sensów, kierunków interpretacji, znaczeń, zabawa formą i językiem. Niezwykła jak haiku, które było inspiracją. Czytanie powieści napisanej w duchu poezji japońskiej jest dość dziwnym przeżyciem. To historią, którą można poczuć, porusza emocje i to jej największa siła. Zanurzamy się w kulturze Kraju Kwitnącej Wiśni czasu przemian, w którym znakami kanji zapisuje się zupełnie nowy świat.

Link do opinii
Avatar użytkownika - niepoczytalna
niepoczytalna
Przeczytane:2020-12-22, Przeczytałem,

Koncepcja japońskości
"Teraz, albo nigdy!" – pomyślałam, czytając zapowiedź "Imperium chmur". Do prozy Jacka Dukaja chciałam podejść wielokrotnie, ale – umówmy się – twarde sci-fi to nie moja bajka. Wokulski, "Lalka", Japonia – bardziej sprzyjających warunków nie mogłam sobie wymarzyć. A może jednak mogłam? Bo z samej Lalki autor zaczerpnął zaledwie jeden koncept, Wokulski jest wielki nieobecnym a forma, nawet jak na powieść osadzoną w Japonii, zaskakuje.

Fabułę "Imperium chmur" można by streścić na zaledwie kilku stronach, może kilkunastu jeśli chcielibyśmy nakreślić kontekst historyczny, jednak bardzo szybko odniosłam wrażenie, że to nie fabuła jest najważniejsza, a wszystko to, co skrywa się – nomen omen – między wierszami. Autor nie ukrywał, że źródłem jego inspiracji i punktem wyjścia było haiku. Czytanie powieści napisanej w duchu poezji japońskiej jest dość dziwnym przeżyciem i nie ukrywam, że nie była to lekka lektura.

Początkowo chciałam czytać powieść tak, jak czytałabym haiku – powoli, zastanawiając się nad każdą metaforą, symbolem. Ale powieść to nie wiersz. Kiedy zaczynamy rozkładać na czynniki pierwsze każde zdanie, zaczyna nam umykać główny wątek. Postanowiłam więc – dość ryzykownie – przez powieść przepłynąć, poddać się odczuciom. Udało mi się zanurzyć w japońskiego ducha – subtelnego, efemerycznego, poznałam historię wielkich przemian społecznych i kulturowych w Japonii opowiedzianych w zupełnie niespodziewany sposób. Nie mogłam jednak pozbyć się wrażenia, że wielka historia, koncepcja metalu lżejszego od powietrza czy nawet losy poszczególnych bohaterów były tylko narzędziem, którego autor użył, by wyrazić swoją fascynację językiem, znaczeniami, mnogością interpretacji.

Nie jest mi po drodze z takim typem literatury, nie tego szukam na swoich czytelniczych ścieżkach. Nie sądzę, żebym kiedykolwiek zaczęła przedkładać formę ponad treść książki. Zabrakło mi przenikliwości i zdolności interpretacyjnych, by dotrzeć do istoty tego, co autor chciał przekazać. Pozostaje tylko zadowolić się pewnymi odczuciami po skończonej lekturze i zanurzeniem w japońskości.

Link do opinii
Inne książki autora
Lód
Jacek Dukaj0
Okładka ksiązki - Lód

Akcja najnowszej powieści Jacka Dukaja toczy się w alternatywnej rzeczywistości, gdzie I wojna światowa nigdy nie wybuchła, jest rok 1924, a Królestwo...

Xavras Wyżryn i inne fikcje narodowe
Jacek Dukaj0
Okładka ksiązki - Xavras Wyżryn i inne fikcje narodowe

Rajd atomowy na Moskwę, proces jednej dwunastej tyrana, eksperyment racjonalnego antysemity, kabalistyczny Spisek Koronacyjny – oto wydarzenia, jakich...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Z pamiętnika jeża Emeryka
Marta Wiktoria Trojanowska ;
Z pamiętnika jeża Emeryka
Obca kobieta
Katarzyna Kielecka
Obca kobieta
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Oczy Mony
Thomas Schlesser
Oczy Mony
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Rok szarańczy
Terry Hayes
Rok szarańczy
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy