Idzie tu wielki chłopak

Ocena: 3 (1 głosów)

Najmniejszy kucyk na świecie, mężczyzna w przebraniu wiewiórki, umierająca ciotka, rezolutna kapucynka. Bohaterów u Bogdała jest wielu i choć ich losy się różnią, nad wszystkimi unosi się ten sam apokaliptyczny duch: ich codzienność pozornie trwa niewzruszona, jednak zapowiedź nieuchronnego nie znika nawet na chwilę.

 

W świecie opowiadań Grzegorza Bogdała groteska miesza się z brutalną rzeczywistością, powaga z czarnym humorem, a byt zwierzęcy z ludzkim żywotem. To świat przyzwoitych ludzi, którym się nie układa, i narwańców szczęśliwie unikających porażki. Minimalistyczny język i oszczędna forma potęgują niepokój, a zarazem zachwycają dojrzałością. Uniwersum opowiadań Idzie tu wielki chłopak kusi i przyciąga, ale nie pozwala też zapomnieć, że tuż za rogiem śpi śmierć. A jak się zbudzi, to nas zje.

Informacje dodatkowe o Idzie tu wielki chłopak:

Wydawnictwo: Czarne
Data wydania: 2023-08-30
Kategoria: Opowiadania
ISBN: 9788381917360
Liczba stron: 200

Tagi: opowiadania

więcej

Kup książkę Idzie tu wielki chłopak

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Idzie tu wielki chłopak - opinie o książce

Avatar użytkownika - Agatonik
Agatonik
Przeczytane:2024-06-22, Ocena: 3, Przeczytałam, 2024,

Z bohaterów opowiadań i czegoś, co można nazwać mikropowieścią (tytułowy Idzie tu wielki chłopak), najbardziej zapamiętam kapucynkę i najmniejszego kucyka na świecie. W przypadku bohaterów ludzkich jest już gorzej. Pozostały mi tylko mętne wrażenia, że to przede wszystkim mężczyźni, którym w życiu nie do końca wyszło. Żaden mnie nie zainteresował, żaden nie poruszył moich emocji i do końca nie wiem, co autor chciał nam opowiedzieć. W ogóle nie wiem, czy myślał o czytelnikach je pisząc. Mam wrażenie, że przelewał na papier swoje myśli, skojarzenia, być może zainspirowane jakimiś zdarzeniami własnymi lub cudzymi, ale jako czytelnik nie mam do tego dostępu. Najczęściej czułam, że zostałam wrzucona w środek historii, której nie znam ani początku, ani nie poznam zakończenia. Konstrukcyjnie ciekawa jest mikropowieść Idzie tu wielki chłopak, gdzie historia rozpoczyna się jakby od końca i wracamy do dzieciństwa. Ale co Bogdał chciał powiedzieć, to już dla mnie jest zagadką. 

Recenzenci zachwycają się językiem, dziwnymi i zaskakującymi skojarzeniami. Mnie nie porwał, a wręcz przeciwnie - wydał mi się suchy, nieprzystępny chociaż zrozumiały, ale jakiś fragmentaryczny. Nie polubiłam się z tym zbiorem opowieści dziwnej treści. 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Zdzislaw4
Zdzislaw4
Przeczytane:2023-09-07, Przeczytałem,
Inne książki autora
Floryda
Grzegorz Bogdał0
Okładka ksiązki - Floryda

Bogdał lubi gadać. Bogdał lubi gadać innymi. Bogdał to brzuchomówca. Pięć monologów na dwie ręce tu. Trzy jako mężczyzna, dwa jako kobieta. W kolejności...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy