Choć katastrofy klimatycznej raczej już nie powstrzymamy, to wciąż lokalnie możemy osłabić jej skutki. Albo raczej moglibyśmy, gdybyśmy chcieli, bo posiadamy niezbędną wiedzę i technologię. Mamy jednak inne priorytety.
Gdy burze piaskowe i fale upałów stają się codziennością, a kolejne gminy wprowadzają zakaz podlewania ogródków, wykształcona w latach 70. klasa rządząca zachowuje się, jakby przeżywała drugą młodość. Regulowanie rzek, wycinanie lasów, zatruwanie jezior, osuszanie całych powiatów przez kopalnie odkrywkowe oraz hojne wsparcie wodochłonnej produkcji mięsnej i rolnictwa przemysłowego. To nasza polska codzienność.
Jan Mencwelw swoim reportażu Hydrozagadka próbuje znaleźć źródła problemu, jaki mamy z wodą. Pokazuje, jak nie tylko rząd, ale również Wody Polskie, spółki węglowe, Lasy Państwowe i rolnicy solidarnie działają na rzecz zrobienia z naszego kraju pustyni. Rozmawia też z naukowcami i hydrologami, którzy mówią wprost, że są inne drogi. Jeszcze nie jest za późno, żeby ocalić nasze lasy, jeziora, rzeki i bagna..
Wydawnictwo: Krytyka polityczna
Data wydania: 2023-06-28
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
Liczba stron: 352
Czy Polacy kochają beton i nienawidzą drzew? Można tak pomyśleć, przyglądając się przemianom polskich miast i miasteczek. Kolejne wyspy miejskiej zieleni...
Przeczytane:2023-09-15, Ocena: 5, Przeczytałam,