Hotel Portofino

Ocena: 5.5 (2 głosów)

Książka dla fanów Downton Abbey i Agathy Christie

Prowadzenie hotelu jest tak łatwe jak jego goście. Przekonuje się o tym Bella Ainsworth, właścicielka działającego od kilku tygodni ekskluzywnego hotelu Portofino, zlokalizowanego na włoskiej riwierze. W jednym czasie zjeżdżają do niego nietuzinkowe postacie: Julia, dawna miłość męża Belli, wraz ze swoją córką Rose, którą rodzina Ainsworthów pragnie wydać za syna Belli - pokiereszowanego emocjonalnie weterana pierwszej wojny światowej; marszand Jack Turner z ciemnoskórą tancerką, która rozpala wyobraźnię gości i mieszkańców miasteczka; wiecznie niezadowolona lady Latchmere, skrywająca bolesną historię; były student medycyny z Indii, który podczas wojny opiekował się rannym synem Belli; uznany tenisista z żoną; oraz hrabia Albani z synem, jedyni Włosi w tym towarzystwie.

Bella robi wszystko, aby jej goście miło spędzili czas - od tego zależy powodzenie jej przedsięwzięcia. Na drodze staje jej jednak skorumpowany lokalny polityk, zwolennik Mussoliniego, grożąc zamknięciem hotelu, a napięcie sięga zenitu, gdy znika cenny obraz Rubensa należący do męża Belli i wszystkie osoby przebywające w hotelu zostają zamknięte na czas śledztwa. Każda z nich ma swój sekret, którego musi strzec.

Porywający dramat historyczny z intrygą i faszystowskimi rozgrywkami w tle.

Na podstawie książki powstał serial o tym samym tytule.

Hotel Portofino, którego akcja dzieje się na oszałamiającej włoskiej riwierze, podbije twoje serce i sprawi, że będziesz przerzucać strony szybciej, niż zdążysz przygotować kakao.

Women.com

Ta powieść - napisana w stylu Agathy Christie, Henry'ego Jamesa i Edith Wharton - zachwyca. Znajdziecie w niej przepiękne opisy Portofino i bohaterów z krwi i kości. A historia szepcze ostrzeżenie: uważaj, wolność można utracić na wiele różnych, często subtelnych, sposobów.

Pamela Binnings Ewen, autorka książki Coco Chanel. Królowa Paryża

Autor buduje ogromne emocje za pomocą kilku ostrych pociągnięć. Wdzięcznie przechodzi od komedii do melodramatu łamiącego serce, a zaraz potem do scen pełnych napięcia. Brawurowe przygody, rozgrywające się późną nocą ucieczki i kradzieże dzieł sztuki równoważą spokojniejsze momenty, w których uchwycono ludzką dobroć i piękno przemijającego świata. Urocza, poruszająca i zapadająca w pamięć powieść.

,,Historical Novels Review"

Informacje dodatkowe o Hotel Portofino:

Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 2024-07-10
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788368121582
Liczba stron: 328
Tytuł oryginału: Hotel Portofino

Tagi: Proza literacka

więcej

Kup książkę Hotel Portofino

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Hotel Portofino - opinie o książce

Bardzo rzadko sięgam po literaturę obyczajową, bo rzadko odnajduję w niej coś dla siebie. Jednak "Hotel Portofino" zaciekawił mnie nie fabułą osadzoną we Włoszech w czasie dwudziestolecia międzywojennego. 

 

Powyższa powieść to historia, która idealnie sprawdzi się dla fanów takich historii jak te w Downton Abbey czy w książkach Agathy Christie. Książka przenosi nas do ekskluzywnego hotelu Portofino na włoskiej riwierze, gdzie właścicielka Bella Ainsworth stara się zapewnić gościom niezapomniane wrażenia. Okazuje się jednak, że prowadzenie hotelu jest tak łatwe jak jego goście - czyli jest to zajęcie pełne pracy i wyzwań, z którymi trzeba umieć sobie poradzić. Główna bohaterka, która jest właścicielką hotelu dość szybko się o tym przekonuje. 


W jednym czasie do hotelu zjeżdżają się nietuzinkowi goście. Jednymi z nich jest Julia - dawna miłość męża Belli, wraz ze swoją córką Rose. Bella wraz z mężem mają nadzieję wydać za nią swojego syna - pokiereszowanego emocjonalnie weterana I Wojny Światowej. Kolejną ciekawą postacią goszczącą w hotelu jest Jack Turner z ciemnoskórą tancerką, która rozpala wyobraźnię nie tylko mieszkańców hotelu, ale również społeczność miasteczka, w którym znajduje się hotel. Do całej plejady gości dochodzi jeszcze wiecznie niezadowolona lady Latchmere, która skrywa bolesną historię oraz były student medycyny z Indii, który podczas wojny opiekował się rannym Synem Belli. Wśród klientów hotelu znaleźli się też uznany tenisista wraz z żoną oraz pewien hrabia z synem - ci ostatni to jedyni Włosi w tym towarzystwie. 


Kobieta robi wszystko, aby jej goście miło spędzili czas, bo od tego zależy powodzenie jej przedsięwzięcia. Jednak nie jest to takie proste, ponieważ Bella zmaga się nie tylko z problemami w małżeństwie, ale również musi radzić sobie ze skorumpowanym lokalnym politykiem, który jest zwolennikiem Mussoliniego. Napięcie sięga zenity w momencie, gdy znika cenny obraz należący do męża naszej głównej bohaterki, a wszystkie osoby przebywające w hotelu zostają w nim zamknięte na czas śledztwa.


Szczerze mówiąc, kiedy sięgałam po "Hotel Portfino" nie miałam wobec niego jakichś specjalnych oczekiwań. Chciałam po prostu poszerzyć swoją czytelniczą strefę komfortu. Dość szybko okazało się, że bardzo polubiłam Bellę i jej syna, a także jego przyjaciela. Moją sympatię wzbudzili również niektórzy goście i pracownicy hotelu, którzy sprawili, że historia zawarta w powyższej książce nabrała charakteru. Jednakże w powyższej opowieści znalazły się też osoby, które mnie bardzo irytowali. Był to nie tylko wspomniany skorumpowany polityk czy mąż Belli. Ciężko było mi znieść Alice, która odkąd została wdową wpadła w fanatyzm religijny. Niemożliwym było dla mnie również polubienie Julli - matki Rose, która okazała się być zaborczą i bardzo apodyktyczną osobą. 


Mieszanka bardzo charakterystycznych i dobrze zbudowanych postaci sprawiła, że szybko wciągnęłam się w niespieszną fabułę książki, która okazała się być świetną rozrywką. Myślę, że dzięki temu będę częściej sięgać po tego typu powieści, żeby urozmaicić sobie swoje czytelnicze doświadczenia. W dodatku moim zdaniem "Hotel Portofino" to świetny pomysł na lekturę na wakacje/urlop. A to dlatego, że pomimo trudnych tematów, które są podejmowane w książce czyta się ją szybko i lekko. Mam tylko nadzieję, że w naszym kraju będzie się ukazywało więcej książek pana O'Connell'a, bo chętnie bym sięgnęła jeszcze po jakąś. 

Link do opinii

WYBRZEŻE STRACONYCH SZANS

 


Włochy lat dwudziestych. Malownicze miasteczko i hotel, do którego zjeżdżają goście z całego świata. W palącym śródziemnomorskim słońcu rodzą się nadzieje, emocje i wielkie uczucia. Opowieść o ludziach na tle wielkiej historii. Miłośnicy dramatów historycznych nie mogą przegapić tej książki. „Hotel Portofino” J.P. O'Connella od wydawnictwa Marginesy to interesujące spojrzenie w przeszłość.

 


Bella Ainsworth od lat marzyła, by powrócić do Portofino – miasteczka, które odwiedziła w trakcie podróży poślubnej. Postanawia postawić wszystko na jedną kartę i opuścić chłodną, deszczową Anglię na rzecz słonecznych Włoch. Spełnia swoje marzenie o prowadzeniu hotelu. Miejsca, które ma trzymać klimat dawnych lat goszcząc w swych progach znamienitych gości. Pełna werwy i nadziei kobieta, nie wie, że wokół niej gromadzą się ciemne chmury. Przebywający w hotelu goście nie zawsze są tymi, za których się podają. Wielu z nich skrywa mroczne sekrety. Gdy dochodzi do zaginięcia mało znanego obrazu Rubensa, Hotel Portofino staje się areną wstrząsających wydarzeń. Czy Belli uda się ocalić to, o czym marzyła przez całe życie? Jak wysoką cenę przyjdzie jej zapłacić za zachowanie swojej godności?

 


Niegdyś rybacka osada, a w dwudziestoleciu międzywojennym miejscowość, która stopniowo zaczęła skupiać na sobie uwagę zamożnych turystów. Położone na Wybrzeżu Liguryjskim Portofino, czaruje lazurowym morzem, urodą krajobrazu i słońcem. To właśnie tu Bella odnajduje willę, która zdaje się być ucieleśnieniem jej pragnień i otwiera hotel. Pierwsi goście przywożą ze sobą nadzieję, ale i szereg rozczarowań. A znajduje się wśród nich istna pelajada postaci : włoski hrabia z synem, angielska lady z córką, słynny tenisista, amerykański biznesmen z czarnoskórą pięknością u boku. Wszyscy oni wnoszą do tego miejsca część swojej osobowości. Okazuje się jednak, że prowadzenie hotelu nie jest proste, a spełnianie życzeń rozkapryszonych gości bywa irytujące. J.P. O'Connell tak malowniczo szkicuje portrety bohaterów i tak ujmująco oddaje klimat starych Włoch, że można odnieść wrażenie, że powieść została napisana w latach dwudziestych. Charakterystyka społeczeństwa zarówno angielskiego jak i włoskiego jest po prostu doskonała. W hotelu, niczym w soczewce, skupiają się rozmaite osobowości, problemy i rozterki. „Hotel Portofino” to dramat historyczny, który zawiera cechy powieści obyczajowej i romansu. Losy ludzkie ukazane są na tle rodzącego się we Włoszech faszyzmy i zbliżającej wielkimi krokami dyktatury Benito Mussoliniego. Po wyniszczającej pierwszej wojnie światowej, Włochy długo pozostawały pogrążone w kryzysie. Szalała hiperinflacja, a kraj był potwornie zadłużony. Praktycznie każdego dnia dochodziło do zamieszek. W tle wszechobecnej biedy i braku nadziei na lepszy los, rośnie w siłę ugrupowanie faszystowskie. O'Connell buduje swoją opowieść w bardzo trudnych i napiętych dla Włoch (jak i całej Europy) czasach. Lata dwudzieste uznać można za koniec jednej i początek innej ery. Z jednej strony ciągle doskonale mają się „stare, dobre czasy” : kolonializm, podziały klasowe, rasizm, aranżowane małżeństwa. Zaś z drugiej, do głosu dochodzi już postępowość powojennych lat. Świat zatrzymany jak gdyby w dwóch epokach. Podzielony na tych, którzy mogą i na tych, którzy muszą. Zachwycające jest to jak autor opisuje swoich bohaterów. Są oni zupełnie różni, często wręcz skrajnie odmienni, a wszystkich ich łączy to, że są to perfekcyjnie sportretowani. Tu każda postać jest ważna, każda nadaje książce ton i losy każdej z nich śmiało mogłyby stanowić podstawę oddzielnej powieści. O'Connell mistrzowsko obrazuje osobowość ludzi tamtych czasów. Pełną sprzeczności, często owładniętą przesądami i uprzedzeniami. Ogromna jest rozpiętość zawartej w powieści problematyki. Począwszy od spraw codziennych, poprzez miłostki i niesnaski, aż do spraw takich jak trauma wojenna czy zaangażowanie polityczne. O'Connell bawi się konwencją. Prezentuje na kartach swojej książki swoistą plejadę charakterów, wtłacza w nich życie i obarcza realnymi troskami.

 


Bardzo podoba mi się postać Belli, która jest niczym kobieta – skała. Nieudane małżeństwo, problemy z dorosłymi dziećmi, zmartwienia codzienności. Wszystko to dzielnie dźwiga na swoich barkach i zdaje się być niezniszczalną. Wychowana w konserwatywnym środowisku wrzucona jest w ramy jakie narzuca jej społeczeństwo – nobliwej żony i matki. Umiejętnie skrywa nastroje i emocje, które w jej wnętrzu aż kipią. Jest inteligentna, dobrze wychowana i twarda. To portret kobiety, która wykracza poza epokę, w której przyszło jej żyć. W „Hotelu Portofino” to właśnie postacie kobiecie wydają się być kluczowe. Enigmatyczna Rose, przechodząca kolosalną przemianę Constance czy Claudine, która jest po trosze nieziemską istotą mającą wielki wpływ na osoby, które poznaje. Wyśmienicie czyta się tę książkę. Jest napisana tak urokliwie, tak plastycznie, że momentalnie porzucamy swój świat i przenosimy się do Portofino. To podróż, która nie będzie przyjemna. Dużo tu zła, nikczemości i zwykłej ludzkiej zawiści, ale czyż takie właśnie nie jest życie? J.P O'Connell napisał powieść w staroświeckim stylu, czerpiącą z klasyki, piękną i przejmująco prawdziwą. Ożywił na jej kartach wiele pięknych charakterów, ale i zwyczajnych nikczemników. Tchnął siły witalne w bohaterów skomplikowanych, moralnie niejedznoznacznych i nadzwyczaj interesujących. To taka książka z kategorii dziesięć na dziesięć. Nieszablonowa, zjawiskowa i niesamowicie pobudzająca wyobraźnię. Niespieszna akcja i duża ilość bohaterów zapewne nie dla każdego będą zaletami, ale to, czego autor dokonał zasługuje na uwagę. Stworzył historię kompletną, całkowicie oryginalną i urzekającą swoją przenikliwością. Wspaniała propozycja dla miłośników dramatów osadzonych w historycznych realiach. Diabeł gorąco poleca.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy