Tytułowy Hodder ma 9 lat i od śmierci mamy mieszka tylko z tatą. Noce spędza zwykle samotnie - w tym czasie jego tata objeżdża miasto rozwieszając plakaty. Podczas jednej z takich nocy do chłopca przylatuje wróżka i mówi mu, że został wybrany, by ocalić świat. Tak rozpoczyna się pełna humoru i wzruszeń niebanalna opowieść o tym, co jest najważniejsze w życiu, gdy się ma 9 albo 39 lat.
Wydawnictwo: Wydawnictwo M
Data wydania: 2004 (data przybliżona)
Kategoria: Dla dzieci
Kategoria wiekowa: 6-8 lat
ISBN:
Liczba stron: 162
Tytuł oryginału: En som Hodder
Język oryginału: duński
Tłumaczenie: Renata Elbert
Ilustracje:Anna Smak
Przeczytane:2019-03-12, Ocena: 4, Przeczytałam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu - edycja 2019, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2019 roku,
Po przeczytaniu tej pozycji książkowej mam mieszane uczucia. Nie jest to ksiażka dla bardzo młodych czytelników biorąc pod uwagę sposób pisania oraz ilość tak różnych bohaterów.
Czytając nie potrafiłam się pozbyć negatywnych emocji i mimo, że puenta jest prosta i mądra to książka zasmuciła .
Jak nie był smutnym czytając że mały chłopiec pozbawiony matki całe noce spędza sam , bo w tym czasie ojciec ciężko pracuje? Chłopiec nie jest tolerowany w szkole bo wykazuje "dziwne" zachowania- zupełnie jakbym czytała o kimś z zespołem Aspergera( te "dziwne" zachowania akurat są zabawne ). Większość od niego ucieka obrażając go.
Mimo to chłopiec jakby tego nie zauważa i dzielnie stawia wszystkiemu czoła:)
Ciekawa i tak jak wcześniej zauważyłam raczej dla starszch dzieciaków.