Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2017-06-14
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 392
Język oryginału: Polski
Chcę, żebyś wiedziała, kto ma drugą połowę twojego serca.
Grzech pierworodny to kontynuacja Widma grzechu. Nel Augustyniak i Gilbert Kraszewski powracają, próbując zapomnieć o traumatycznych wydarzeniach, jakie miały miejsce w finale części pierwszej. Po nieszczęsnej imprezie dziewczyna znajduje się na językach uczniów elitarnego liceum. Na szczęście może liczyć na Gilberta i przyjaciółkę Olgę. Podobnie jak w poprzednim tomie, tak i tu mamy tajemnice. Co skrywają obie rodziny zakochanych? Czy ich uczucie przetrwa? Wygra miłość czy lojalność?
Zdarza się, że grzechy przeszłości z biegiem lat zostają wymazane, dzięki czemu można spokojnie patrzeć w jasne światło przyszłości.
Kreacja bohaterów niczym nie odbiega od tego, który już zdążyłam poznać. Są wyraziści, charakterystyczni, z krwi i kości, do których można bardzo szybko się przywiązać i z którymi trudno jest się rozstać, gdy kończy się czytać książkę. Moim ulubieńcem w dalszym ciągu jest zbuntowany, tajemniczy Gilbert. Ogromnie ucieszył mnie fakt, iż autorka przybliżyła jego przeszłość, bo to był jeden z elementów, który najbardziej mnie intrygował. A to, co ten chłopak przeszedł... tego kompletnie się nie spodziewałam. Natomiast jeśli chodzi o Nel, to widać jak wielka zmiana zaszła w tej dziewczynie. W końcu zaczęła myśleć również o sobie, a nie tylko o innych. I mimo, iż nie wszystkie jej decyzje były rozsądne i właściwe, to trzeba pamiętać, że to wciąż nastolatka i ma prawo do popełniania błędów. A z drugiej strony, czy i my sami w imię miłości nie poświęcilibyśmy wszystkiego?
Widziałam, słyszałam i czułam. Odzyskałam dzięki niemu zmysły.
Jeśli zaś chodzi o przyjaciółkę Nel, Olgę, to w dalszym ciągu jest szczera i oddana, nawet więcej, dopiero teraz tak naprawdę może pokazać na czym polega przyjaźń. Chyba każdy chciałby mieć taką osobę blisko siebie. Autorka pięknie przedstawiona to uczucie. Ten wątek dobitnie pokazuje, że w dzisiejszych trudnych czasach jest jeszcze miejsce na przyjaźń szczerą i prawdziwą.
W wielkim napięciu obserwowałam wszystkie rozgrywające się wydarzenia (a uwierzcie mi, jest co śledzić) oraz walkę bohaterów z przeszłością. Ciekawym posunięciem było wplecenie wątku sensacyjnego, co sprawiło, że powieść nabrała jeszcze większego kolorytu. A to jaką odwagą wykazała się Nel w starciu z pewnym starszym panem... to musicie po prostu przeczytać. Mnie ta dziewczyna zaimponowała. Natomiast sceny miłosne napisane zostały z wielkim wyczuciem i smakiem. O ile w pierwszym tomie dostaliśmy jedynie lekki zarys rodzącego się uczucia pomiędzy głównymi bohaterami, tak tu jest kilka odważniejszych scen.
Naznaczył cię... Masz dowód, że jesteś jego...
Styl, jakim została napisana książka jest bardzo lekki, plastyczny, dzięki czemu czyta się szybko i przyjemnie. Została zachowana równowaga pomiędzy opisami a dialogami. Historia wciąga od pierwszej do ostatniej strony. Akcja nie zwalnia nawet na moment, co chwilę jesteśmy czymś zaskakiwani.
Grzech pierworodny to wzruszająca i emocjonująca powieść o zakazanej miłości pełnej namiętności i pasji oraz przyjaźni, która przetrwa wszystko. Honor, lojalność, tajemnica, zdrada - to tylko część tego, co znajdziecie na kartach niniejszej książki.
II tom i dalsze losy Gilberta i Nelki.... i choc jest to II tom wcale nie jest gorszy od I tomu, pokusiłabym się nawet o stwierdzenie że jest lepszy.
Tu dowiadujemy się o tajemnicy Gilberta i tu także możemy zobaczyć iż miłość Nelki do Gilberta będzie oparta na dużym poświęceniu... Kolejny tom mocnych wrażeń są łzy, gniew, miłość, poświęcenie i chyba to co najważniejsze decyzje zgodne z Nelki sercem i rozumem...
"Ciekawość wyciąga z ukrycia odwagę i budzi ją. Ale w większości przypadków ciekawośc od razu znika i odwaga musi iść sama. Ciekawość przypomina wesołego kolegę, któremu nie można zaufać. Podpuści cię, ile może, potem w odpowiednim momencie się zmywa. A człowiek sam musi sobie radzić, prubując zebrać się na odwagę."
Miały być wielkie emocje, wielka tajemnica rodzinna od lat skrywana przed córką.
Zamysł bardzo ciekawy, przeczytałam do końca tylko wiedzona ciekawością jak zakończy się ta cała historia.
Jak dla mnie to przegadane, przepłakane i rozwleczone do granic przyzwoitości.
W mojej bibliotece powinni dać to na dział dla młodzieży, a nie dla dorosłych, choć co ja mogę wiedzieć jak wytrwałam ledwo 30stron i miałam dość takiej szczeniackiej opowieści i przepychanek między sobą.
Czwarty tom serii Pink Tattoo to chistoria Mateusza, taruazysty pracujacego w poznańskim salonie tatuażu Pink Tattoo...
Miłość to nie wszystko. Trzeba jeszcze zdobyć sympatię rodziny... Wygląda na to, że Stefania w końcu odnalazła swoje miejsce na ziemi. Zdecydowała się...
" Ciekawość wyciąga z ukrycia odwagę i budzi ją. Ale w większości przypadków ciekawość od razu znika i odwaga musi iść sama. Ciekawość przymomina wesołego kolegę, któremu nie można zaufać. Podpuści cię, ile może, potem w odpowiednim momencie się zmywa. A człowiek sam musi dalej sobie radzić, próbując zebrać się na odwagę."
Więcej