Gra luster

Ocena: 5.33 (3 głosów)
Inne wydania:

Gdy Montalbano postanawia pomóc swojej nowej sąsiadce, Lilianie Lombardo, po tym jak silnik jej samochodu odmawia posłuszeństwa, nie domyśla się nawet jakie będą konsekwencje tego niewinnego i życzliwego gestu. Wkrótce okaże się, że inteligentna, piękna i dość oszczędna w dzieleniu się informacjami o swoim mężu kobieta ma również swoich zaciekłych wrogów. Czy w tej sytuacji rosnące zainteresowanie Liliany osobą komisarza Montalbano to na pewno zasługa wyłącznie jego osobistego uroku? A może stara się go zmylić lub nawet wpędzić w poważne kłopoty?

W międzyczasie uwagę Montalbano przyciąga również zagadka bomby, która wybuchła przed opuszczonym magazynem w Vigacie. Dla kogo miała być przeznaczona? I dlaczego podłożono ją właśnie w tym miejscu? Gdy Montalbano i jego koledzy podejmują śledztwo, przesłuchując kolejnych mieszkańców okolicy - z których wielu ma powiązania z mafią - natrafiają na coraz to nowe fałszywe tropy.

W miarę jak zachowanie Liliany staje się coraz bardziej nieprzewidywalne, a jej niedyskrecja zagraża reputacji Montalbano, powoli zagęszcza się poczucie zagrożenia. Komisarz zaczyna zdawać sobie sprawę, że został zaprowadzony do swoistego gabinetu luster, w którym niebezpieczeństwo może czaić się wszędzie i nic nie jest oczywiste...

Informacje dodatkowe o Gra luster:

Wydawnictwo: Noir sur Blanc
Data wydania: 2023-11-15
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788373928923
Liczba stron: 209
Tytuł oryginału: Il gioco degli specchi

Tagi: Literatura kryminalna i detektywistyczna Proza w przekładzie sycylia

więcej

Kup książkę Gra luster

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Gra luster - opinie o książce

Andrea Camilleri autor Cykl: Komisarz Montalbano (tom 18) pt. '' Gra luster '' ma niezwykłą umiejętność tworzenia głównego bohatera, który ma w sobie to ''coś''.

Od samego początku spodobało mi się odpowiednie podejście Komisarza Montalbano do tego stopnia, że potrafi, mieć on właściwe i dzielne podejście wraz ze swoimi kolegami z pracy do pracy zawodowej, a którzy to wspólnie z nim pomagają mu rozwiązać kryminalne zagadki kryjące się w świecie przestępczym, a który to skrywa wiele do odkrycia tajemnic nieznanych dotąd mieszkańcom.

Nie każdy podjąłby się pomocy obcej kobiecie, a on pomaga swojej sąsiadce, której praktycznie nie zna.

Cykl: Komisarz Montalbano (tom 18) pt. '' Gra luster '' składa się z 18 rozdziałów, a napisane zostały językiem zrozumiałym.

Na temat czym zajmują, się sąsiedzi jedynie ma informacje od swoich kolegów z pracy. Nie utrzymuje z nimi na co dzień relacji.

Komisarz Montalbano lubi być komunikatywny w relacjach, czujnie obserwować każdą nadarzającą się okazję zawodową, by móc z niej korzystać wówczas i uruchomić swój punkt myślenia, plan działania, z którym dzieli się z zaufanymi kolegami z pracy.

Podoba mi się w nim odwaga i to, że umie wyciągnąć wnioski ze swoich działań również w tych mających na celu powiązanie i związek we wspólnym działaniu.

Nie zabraknie w tekście zamieszczonego dobrego poczucia humoru trafnie dobranego przez autora, który udziela się, co niektórym bohaterom, w różnego rodzaju sytuacjach zawodowych, jak i tych prywatnych.

Elementami dodatkowym w tej oto powieści są: dobrze dobrana czcionka w tekście ułatwiająca jej czytanie oraz okładka nawiązująca do jej tytułu.

W towarzystwie komisarza Montalbano można czuć się bezpiecznie.

Oficynie Literackiej Noir sur Blanc dziękuję za podarowanie mi do zrecenzowania egzemplarza książki autorstwa Andrea Camilleri autor Cykl: Komisarz Montalbano (tom 18) pt. '' Gra luster ''.

Polecam przeczytać ten cykl powieści kryminalnej o komisarzu Montalbano.

Link do opinii
Avatar użytkownika - allison
allison
Przeczytane:2019-07-16, Ocena: 5, Przeczytałam,

„Gra luster”, czyli nowy tom serii o komisarzu Montalbano, to wielka gratka dla miłośników perypetii tego bohatera i południowych klimatów. Tym razem mamy do czynienia z kilkoma zagadkami, które przypominają rozsypane puzzle, by ostatecznie ułożyć się w zaskakującą całość. 

Montalbano po raz osiemnasty wita polskich fanów i nie zawodzi. Zaczyna się niewinnie, od uszkodzonego auta atrakcyjnej sąsiadki. Wkrótce jednak okazuje się, że ktoś celowo uszkodził silnik. Tylko po co to zrobił? 
Jednocześnie w Vigacie, czyli małym sycylijskim miasteczku, wybucha bomba. Nikt nie ginie, ale wydarzenie budzi postrach, a śledczym daje do myślenia, bo nie wiadomo do końca, do kogo adresowane było ostrzeżenie. Mafia? Przypadkowy wybryk? A może zemsta zawiedzionego kochanka albo zdradzanego męża? 

Pytania się mnożą, a Montalbano wciąż pozostaje pod urokiem seksownej sąsiadki, która paraduje z wielkim upodobaniem w strojach, które więcej odsłaniają niż zakrywają. 
Czego chce ta intrygująca mężatka? Czy faktycznie komisarz ją pociąga, czy jest tylko zabawką w jej rękach? 
Na ostateczne odpowiedzi trzeba poczekać, bo poznajemy je dopiero na ostatnich stronach. Warto jednak uzbroić się w cierpliwość, tym bardziej że – podobnie jak w poprzednich tomach serii – ważne są nie tylko kryminalne intrygi, ale i przeżycia głównego bohatera oraz jego kolegów po fachu. 

Moim faworytem niezmiennie pozostaje fajtłapowaty posterunkowy Catarella, który wciąż przekręca fakty, dane, imiona oraz nazwy ulic. Jego teksty i uwielbienie dla komisarza to każdorazowo spora dawka humoru, który poprawia mi nastrój i sprawia, że albo tylko się uśmiecham, albo (znacznie częściej) wybucham perlistym, zdrowym śmiechem. 

Pisząc o nowych przygodach Montalbano, nie sposób nie wspomnieć o jego kulinarnych upodobaniach. Komisarz jest prawdziwym łakomczuchem, ale i koneserem kuchni śródziemnomorskiej. I to właśnie zamiłowanie do potraw niekoniecznie wyszukanych, ale smacznych, świeżych i zdrowych mnie z nim łączy. 
Czytając „Grę luster”, kilka razy musiałam zaserwować sobie przynajmniej lekkie przekąski z pomidorami, bazylią, mozzarellą i oliwą, a na obiad – ku ukontentowaniu mojej rodzinki – podałam spaghetti z suszonymi pomidorami, szynką i papryką (w wersji na bogato):). 

Cóż jeszcze mogę dodać? Chyba tylko zacytować zdanie znajdujące się na okładce: „Albo już kochasz książki Andrei Camilleriego, albo ich nie czytałeś”. 
Nie czytałaś/eś? W takim razie najwyższa pora to zrobić! BEATA IGIELSKA 

Link do opinii
Inne książki autora
Sezon łowiecki
Andrea Camilleri0
Okładka ksiązki - Sezon łowiecki

,,Sezon łowiecki" to jeden z najciekawszych włoskich kryminałów historycznych ostatnich lat. Autor - Andrea Camilleri - przyzwyczaił już nas do przygód...

Wycieczka do Tindari
Andrea Camilleri 0
Okładka ksiązki - Wycieczka do Tindari

W Vigacie znowu sporo się dzieje. Przed bramą domu na ulicy Cavoura zastrzelono młodego mężczyznę. Wkrótce potem zaniepokojony Davide Griffo zgłasza zaginięcie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Jak (nie) zostać królową
Katarzyna Redmerska ;
Jak (nie) zostać królową
Lucek
Iwonna Buczkowska ;
Lucek
Mykoła
Michał Gołkowski ;
Mykoła
Jak ograłem PRL. Z gitarą
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Z gitarą
Misia i jej mali pacjenci. Sekrety biblioteki
Aniela Cholewińska-Szkolik
Misia i jej mali pacjenci. Sekrety biblioteki
Z pamiętnika jeża Emeryka
Marta Wiktoria Trojanowska ;
Z pamiętnika jeża Emeryka
Obca kobieta
Katarzyna Kielecka
Obca kobieta
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy