Gorszy

Ocena: 6 (1 głosów)

Środek lata, upał, piękny dom. Dwoje ludzi, którzy się w nim duszą, tak samo jak w swoim małżeństwie. Miłość i nienawiść. Ekstremalna sprzeczność charakterów. I niespełna doba na drastyczną zmianę sytuacji.

Adam, wzięty psychiatra, podejmuje ostateczną próbę uzdrowienia toksycznego związku. Żywi nadzieję, iż spiętrzone przez lata problemy są do naprawienia, a emocjonalny i fizyczny dystans można zmniejszyć szczerą, oczyszczającą rozmową, mającą dać nowy początek zrujnowanej doszczętnie relacji. Jednak gdy znajduje w łazience test ciążowy z pozytywnym wynikiem, jego plan zaczyna się walić. Wie, że jeśli żona spodziewa się dziecka, to na pewno nie z nim.

Ewa, artystka tworząca witraże, już dawno podjęła decyzję. Zanim oznajmi ją mężowi, pragnie w nietypowy sposób podsumować lata spędzone u jego boku. Czuje się więźniem we własnym domu, osaczona tyranią i despotyzmem człowieka, którego kiedyś bezgranicznie kochała. Jest przerażona jego coraz bardziej nietypowym zachowaniem.5

Upływający czas gra na niekorzyść bohaterów. Napięcie wzrasta, konflikt eskaluje, a hermetyczną, zbudowaną misternie przez Adama przestrzeń nieoczekiwanie naruszają kolejne osoby.

Jakie sekrety ujrzą światło dzienne, gdy pozorna sielanka i ułuda szczęśliwego życia prysną? Czym może skończyć się miłość splamiona nie tylko chorobliwą zazdrością i nietolerancją, ale również… krwią?

Informacje dodatkowe o Gorszy:

Wydawnictwo: Vectra
Data wydania: 2024-07-19
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788367334921
Liczba stron: 352
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Gorszy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Gorszy - opinie o książce

Avatar użytkownika - olesia_w_krainie
olesia_w_krainie
Przeczytane:2025-01-01, Ocena: 6, Przeczytałam, 80 książkek na 2025, Mam,

Gorszy" Eliza Korpalska i Tomasz Brewczyński. 1/80
Czas na recenzję pierwszej przeczytanej książki w nowym roku. Szczerze żałuję, że po ten tytuł sięgnęłam tak późno. Lekturę przywiozłam ze sobą z targów książki jeszcze w 2024 i dopiero teraz udało mi się za nią zabrać. Ale jak to mówią - lepiej późno niż wcale.
Bardzo ciekawiło mnie jak poszło autorom wspólne pisanie, czy ta pozycja będzie spójna, czy jednak da się odczuć kto pisał daną cześć, czy też rozdział. Przyznam, że nie udało mi się tego rozpoznać. Według mnie Eliza i Tomasz działali tutaj konsekwentnie, kompletnie, prawie jak jeden świetnie nakręcony organizm. W wyniku ich wspólnej pracy powstał naprawdę niepowtarzalny, rasowy thriller psychologiczny. Nie spodziewałam się, że tą pozycję pochłonę jednym tchem, że wcale nie będę miała ochoty jej odłożyć, kiedy już zbliżę się do zakończenia, ale tak było. Pozytywne zaskoczenie, to w tym przypadku mało powiedziane. Czy mi się podobało? A jakże! Zacznijmy od tego że "Gorszy" totalnie zmiażdźył mnie emocjonalnie...

„- No i co zrobiłaś? – zwracam się do Ewy”
… kiedy poznałaś Adama, zaufałaś swojej intuicji, i wybrałaś tego jednego przystojnego faceta. Buraki też bywają ładne, choć w środku proces gnicia postępuje szybko."

Ewa i Adam - to doprawdy niezdrowo hipnotyzująca para. Pod płaszczykiem idealnego małżeństwa, które jest niczym piękna i kolorowa bańka mydlana, skrywa się mroczna, toksyczna i niebezpieczna relacja. Jeśli zechciecie się w nią zagłębić - zapnijcie pasy, bo to będzie prawdziwąajazda bez trzymanki!

Adam - to szanowany w środowisku, bogaty, elegancki i piekielnie zdolny lekarz psychiatra.

Ewa - przykładna żona, zajmująca się domem. Artystyczna dusza, która w wolnych chwilach zamyka się w pracowni, by tworzyć kolorowe witraże.

Sielanka. Ale...W tym związku jedna trauma goni kolejną. Błędy popełnione w przeszłości, urazy, pokrywają nowe i jeszcze bardziej bolące. Jątrzą się niczym otwarta rana. To koszmar wspólnego życia, który przygniata niczym głaz...
Związek oparty na chorej miłości. Tu tak naprawdę nie ma ani grama uczucia i ciepła. Narastające nieporozumienia i wzajemna nienawiść tylko pogarszają sytuację. Pogłębiające się fobię, natręctwa i nerwy doprowadzą wreszcie ten duet do ostateczności i całkowitej destrukcji Ale jak to się skończy? - tego już wam nie zdradzę. Napiszę tylko krótko, że finał tej historii rozwala system!
Muszę tu dać soczystego plusa za sposób poprowadzenia narracji. Dwie linie czasowe "dawniej" i "teraz" niektórym czytelnikom pewnie nieźle namieszają, ale jest to celowy zabieg pokazujący skalę opisanego w książce problemu Rzeczywistość widziana oczami głównych postaci, ale też i tych pobocznych jak choćby Krzysztofa ( nie będę spojlerować kim jest w tym zestawieniu, ale wiedzcie że odegra znaczącą rolę) pozwala na spojrzenie na te same sytuacje z różnych perspektyw, wczucie się w szeroki kalejdoskop buzujących emocj i uczuć. Doprawdy mistrzowsko wykreowane postacie.

Ogromnym atutem tej powieści są dysfunkcyjne relacje między ludźmi rozbite na dwa bieguny. One się przyciągają i odpychają jednocześnie. Wszystko tu jest pokręcone, obsesyjne, wszystko opiera się na traumach z przeszłości, zdradzie, wewnętrznych problemach i sieci kłamstw.
Czytając tę powieść od razu nasunęło mi się skojarzenia z biblijnymi postaciami. Trudno nie porównać głównych bohaterów do pary z Raju. Adam i Ewa nie jeden grzech mają na sumieniu. Trudno też powstrzymać się od przemyśleń i ocen, od postawienia się za jedną ze stron.
Mnóstwo sprzecznych emocji wywołała we mnie ta lektura. Chwilami było to współczucie, chwilami złość, chwilami poczucie beznadziei, chwilami rozpacz i ból wyciskający łzy...

Ta opowieść jest jak witraż, który widnieje na okładce książki. Można spróbować go połączyć, dobrać do siebie kolorowe elementy, podjać próbę zbudowania całości. Ale nie zapomnijmy, że witraż to bardzo kruchy twór. Wystarczy jedna rysa, jedno maleńkie pęknięcie, które wywołuje lawinę następnych pęknięć. I wszystko rozpryskuje się na milion kawałków szkła, których już nie da rady odbudować.

Ta powieść jednocześnie przytłacza i zachwyca. To jest to, czego poszukuję w dzisiejszej literaturze - emocji, emocji i jeszcze raz emocji.
Tym samym ta powieść jest dowodem na to, że duety pisarskie mogą zajmować na podjum te same miejsce co pisarskie solo.
Rewelacja! Czytajcie!

Moja ocena 10/10 - pierwsza powieść i pierwsza dziesiątka w nowym roku. Czyż to nie jest piękne?

 

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Dziennik Rut
Miriam Synger
Dziennik Rut
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy