Głębiej


Tom 2 cyklu Tunele
Ocena: 4.8 (25 głosów)

"Tunele. Głębiej" to kontynuacja fascynujących przygód Willa Burrowsa i jego przyjaciela Chestera, których poznaliśmy w pierwszej części serii pt. "Tunele". Bohaterowie, szukając zaginionego w tajemniczych okolicznościach ojca Willa - doktora Burrowsa, odkryli tajemniczy, podziemny świat zwany Kolonią. W drugiej części chłopcy schodzą jeszcze niżej, docierają do Głębi, gdzie czekają ich nowe, dramatyczne wyzwania. Muszą uciekać przed okrutnymi Styksami, którzy na dodatek przygotowują spisek wymierzony przeciwko światu Górnoziemców. Czy przyjaciołom uda się przetrwać? Czy odnajdą ojca Willa?

Informacje dodatkowe o Głębiej:

Wydawnictwo: Wilga
Data wydania: 2008-11-17
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 978-83-2590-014-4
Liczba stron: 642
Tytuł oryginału: Tunnels
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Janusz Ochab
Ilustracje:Brian Williams

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Głębiej

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Chłopiec chwiał się na nogach. Był całkiem odrętwiały, nie czuł ucisku liny, która wbijała mu się w talię i ciągnęła krok po kroku do przodu.Nie czuł nic.


Więcej

W krótkim czasie powietrze zaroiło się od setek tych stworzeń. Ich skrzydła łopotały ciężko, wzniecając głuchy, niemilknący pomruk. Nie ustawały również dziwne jękliwe nawoływania, które przenosiły się z jednego końca stada na drugi, jakby jaszczury informowały się w ten sposób o zagrożeniu.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Głębiej - opinie o książce

Avatar użytkownika - przyrodaz
przyrodaz
Przeczytane:2023-07-28, Ocena: 5, Przeczytałam,

Druga część Tuneli nadal mi się podobała, ale bardzo dużo było tutaj opisów. Jeśli ktoś biegł, to wiedzieliśmy po czym, co mijał, gdzie dążył, a gdzie się zatrzymał i z jakiego powodu. Nie czytaj recenzji części drugiej, gdy przed tobą lektura pierwszej, gdyż na początku już można sobie ją zaspojlerować. Opowieść ma 654 strony i nie było momentów, by mi się dłużyły. Wciąż dużo się w niej też dzieje. Do samego końca towarzyszy nam uczucie strachu, gdyż każda postać, bez względu na to czy jest człowiekiem, zwierzęciem czy też czymś innym, zawsze ukazana jest przez pryzmat niewiadomej. Zawsze się czai, albo dziwnie podskakuje i to wszystko sprawia, że naprawdę chcemy czytać ją dalej. Jest nawet bardziej niepokojąca od części pierwszej. Z pewnych względów czytałam ją przez dobre trzy dni i co ciekawe, ilekroć do niej wracałam, to po kilku linijkach ponownie wchodziłam w jej klimat z łatwością, pamiętając co zdarzyło się wcześniej. Jedynym minusem były tylko zdarzenia, które zostawały jakby przerwane na cześć innych wydarzeń i dokończone dopiero później. Tak jak w części pierwszej ojciec chłopca zaginął, to tutaj nadal trwały jego poszukiwania. Na szczęście Will miał na kogo liczyć, gdyż nie szukał go sam. To, co chłopcy przeszli chwilami nie mieściło mi się w głowie. Domyślałam się, że będzie walka, bo od początku się na to zanosiło, ale nie mogę przeżyć zakończenia tej książki. Z pewnością każdy był zaskoczony i mocno zasmucony. Można by rzec, że niektórych wydarzeń nie da się cofnąć choć bardzo by się chciało. Jednak teraz pozycja jakoś bardziej została przeze mnie doceniona. Pokazała, że zło można spotkać wszędzie, bez względu na to gdzie się znajdujemy. Bardzo mnie ciekawią kolejne tomy, choć chwilowo jest mi smutno. Nie wiem jak dalej akcja zostanie poprowadzona, ale chyba dlatego tak mnie tak interesuje. Polecam w szczególności młodzieży, którzy lubią się zastanawiać co by było gdyby:-)

Link do opinii

"A potem... Potem co?
Nie miał zielonego pojęcia. Nie sięgał myślami tak daleko. Choć starał się ze wszystkich sił, nie potrafił sobie wyobrazić, jak potoczą się ich losy. Wiedział jedynie, że cała historia zakończy się szczęśliwie, jeśli tylko odnajdą ojca. Czuł to."
"Głębiej" to druga część niesamowitej serii "Tunele" o niecodziennych przygodach Willa i jego przyjaciela Chestera. Chłopcy wyruszyli w trudną i niebezpieczną zarazem podróż na poszukiwanie zaginionego ojca Willa.
Myślę, że napisanie drugiej części z pewnością wymagało od autorów większego wyzwania, bo należało stworzyć chociaż równie dobrą książkę jak pierwsza. A na dodatek powinna łączyć się z pierwszą nie tylko bohaterami, ale i stworzonym poprzednio klimatem tajemniczości a jednocześnie być wciągającą kontynuacją, tak żeby chciało się ją pochłaniać coraz głębiej i głębiej...

Gdy chłopcy docierają pociągiem górników do Głębi, zaczynają rozumieć, że niemal na każdym kroku czeka na nich niebezpieczeństwo. Obawiają się nawet o swoje życie, jak się okazuje, nie całkiem bezpodstawnie. Zwłaszcza gdy poznają zamiary Styksów są wymierzone w świat Górnoziemców a nie są to zbyt przyjazne zamiary. Nie jest tam zbyt bezpiecznie.
Równolegle z przygodami, które przeżywają chłopcy śledzimy losy Sary (matki Willa) oraz doktora Burrowsa. Połączenie tych wątków pozwala nam na poznanie wcześniejszych wydarzeń z ich życia.
W tej części dzieje się dużo więcej niż w pierwszej, poznajemy również nowych bohaterów i jest wiele nowych wątków. W tej części jest moim zdaniem trochę zbyt dużo zbędnych opisów, które tylko zwiększają objętość książki (656 stron) a nie wnoszą za dużo do samej fabuły. Zresztą wszystkiego jest tu zdecydowanie więcej. Więcej bohaterów, więcej nowych zwierzaków, więcej pościgów, więcej wybuchów i strzelanin i więcej strachu a także... śmierci...
Po prostu jest bardziej mrocznie i strasznie. Nie znaczy to jednak, że jest gorzej, jest po prostu inaczej. Świetnie pokazany jest nastrój grozy.


"W krótkim czasie powietrze zaroiło się od setek tych stworzeń. Ich skrzydła łopotały ciężko, wzniecając głuchy, niemilknący pomruk. Nie ustawały również dziwne jękliwe nawoływania, które przenosiły się z jednego końca stada na drugi, jakby jaszczury informowały się w ten sposób o zagrożeniu."
Zakończenie może trochę przewidywalne, lecz mimo to i tak śledziłam z ciekawością losy bohaterów. Może zabrakło mi tu nieco humoru...
Mimo tego jednak uważam, że to dobra pozycja dla miłośników fantastyki, zastanawiam się tylko czy będzie dobra dla nieco młodszych czytelników. Swoim wnukom oczywiście ją dam do czytania, bo skoro inne fantastyczne książki i równie grube z podobnymi przygodami ich porwały, więc ta książka nie będzie dla nich straconym czasem, lecz miłą przygoda i rozrywką.
Polecam nie tylko młodzieży.
Następną częścią jest "Otchłań", lecz ja musze chwilowo odsapnąć od młodzieżowej fantazji i przeczytać coś zupełnie odmiennego.


Bardzo dziękuję Grupie Wydawniczej FOKSAL (Wydawnictwo WILGA) za otrzymany egzemplarz w ramach akcji recenzenckiej portalu Lubimy Czytać.pl.

Link do opinii
Avatar użytkownika - zkotemczytane
zkotemczytane
Przeczytane:2023-04-02,

Głębiej Rodericka Gordona i Briana Williamsa to drugi tom niezwykłej i mrocznej serii Tunele. Ta fantastyczna historia pozwala nam podróżować do wnętrza ziemi, w którym czyha wiele niebezpieczeństw. Darzę ją sentymentem, bo już w pierwszym tomie miałam wrażenie, że jest to Metro 2033 Glukhovskiego dla młodszych czytelników z zagadką i misją znalezienia ojca. Pamiętam, jak w liceum sięgnęłam po książkę rosyjskiego pisarza, a potem bałam się jeździć metrem. Wszak nam książkoholikom tak ciężko odciąć fikcję od rzeczywistości, gdy wyobraźnia tak szaleje! Czym tym razem  zaskoczy nas pisarski duet?

Już w pierwszej części czternastoletni Will został wystawiony na trudną próbę, ale chęć poznania prawdy nie zatrzyma go przed niczym. Mamy tutaj naprawdę oryginalny świat w fantastyce młodzieżowej, bardzo szeroki i barwny. Razem z Willem i Chesterem zostajemy wrzuceni w wir niebezpiecznej przygody. Chłopcy są zmuszeni do walki o przetrwanie. Wyzwań nie brakuje, a Styksy, którzy nie mają skrupułów, wciąż depczą im po piętach. O czym spiskują Styksy? Dlaczego stanowią zagrożenie dla Górnoziemia? Co skrywa w sobie głębia? Gdzie jest tato Willa? Pytań w głowie czytelnika pojawia się coraz więcej, a zagadka dopiero się zaczyna…

„A potem... Potem co? Nie miał zielonego pojęcia. Nie sięgał myślami tak daleko. Choć starał się ze wszystkich sił, nie potrafił sobie wyobrazić, jak potoczą się ich losy. Wiedział jedynie, że cała historia zakończy się szczęśliwie, jeśli tylko odnajdą ojca. Czuł to.”

Jeszcze ciemniej, jeszcze mroczniej i jeszcze głębiej!

Pojawia się coraz więcej postaci, stworów, broni. Autorzy poszerzyli mapę świata o kolejne poziomy. Głębia staje się coraz bardziej interesująca, bo z każdą kolejną stroną zastanawiałam się, co może jeszcze skrywać. Tu mamy wyraźnie pokazane, że wyobraźnia nie ma granic. Mam wrażenie, że autorzy celowo w każdej chwili chcą zaskoczyć czytelnika i utrzeć mu nosa, wymyślając coraz to ciekawsze rozwiązania. Nie powiedziałabym, aby ta seria była dla młodszych, czytelnika otula mrok, przez co znajdą się fragmenty przeznaczone dla starszej młodzieży. W głębi jest prawdziwe niebezpieczeństwo, a każdy dzień spędzony w ciemności może okazać się tym ostatnim.

Wielowątkowość powieści pozwala nam zobaczyć wszystko z wielu perspektyw, bo Roderick Gordon i Brian Williams stworzyli naprawdę złożony świat. To niezwykle dynamiczna przygodówka, która zamyka nas w klaustrofobicznych tunelach we wnętrzu ziemi. Nieustająca pogoń za prawdą, poszukiwaniem bliskich i walka o własne życie bohaterów sprawiają, że całą serię lepiej czytać tom po tomie. Podoba mi się to, jak rozwijają się te postacie, jak nie są idealne, pełne odwagi i brawury, ale mają też swoje momenty zwątpienia. Jak szybko się okazuje, Głębiej rządzi się swoimi prawami i jeśli nie znasz zasad, szybko zginiesz w tunelach.

Link do opinii
Jak na młodzieżową książkę to dla mnie była dosyć ciężka. Z jednej strony czyta się ja bardzo płynnie i szybko, denerwowała mnie a jednak nie potrafiłam jej odłożyć. Z drugiej wydawało mi się dziwne że dzieciaki krążące po głębinach ziemi stale maja jakieś niebezpieczne przygody tymczasem poszukiwany doktor Burrows krąży sobie po podziemiach jak beztroski szczeniaczek. Rozwiązanie tej zagadki i równocześnie potężny zwrot akcji autorzy zostawili na koniec. Nie żałuję, że ją przeczytałam, ale z polecaniem tez się nie spieszę, chyba że ktoś lubi takie mroczne klimaty, gdzie ci dobrzy dostają potworne baty od życia, a źli z cynicznym uśmieszkiem pogryzają sobie ciasteczko (metaforycznie :-) ).
Link do opinii
Avatar użytkownika - dunia20002
dunia20002
Przeczytane:2015-09-27, Ocena: 6, Przeczytałam,
Ciekawa, wciągająca ksiażka. Szczególnie podoba mi się, że został wprowadzony wątek Sary. Strasznie mi jej było szkoda.
Link do opinii
Avatar użytkownika - esperanza
esperanza
Przeczytane:2014-05-25, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2014, Mam,
Opinia znajduje się na moim blogu: http://esperazna.blogspot.com/2014/06/gebiej-roderick-gordon-brian-williams.html
Link do opinii
Mnie też nie zachwyciła ta pozycja. Dostałam tę książkę pod choinkę w grudniu 2011, czyli stosunkowo niedawno. Tata kupił mi jak to się wyraził "ze względu na grubość, bo jestem pożeraczką książek" :)))
Link do opinii
Avatar użytkownika - Agnesja
Agnesja
Ocena: 4, Czytam,
Sięgając po „Tunele. Głębiej”, drugi tom serii „Tunele”, byłam niemalże pewna, że będzie jeszcze ciekawiej i niebezpieczniej. Dzieło Gordona Rodericka i Briana Williamsa nie zachwyciło mnie, ale było mimo wszystko odrywającym od rzeczywistości przyjemnym czytadłem. Will, Chester i Cal docierają do Głębi, aby odnaleźć ojca Willa, pana Burrowsa. Jest to nie lada wyzwanie tym bardziej, że dotąd nikt nie powrócił żywy z tego miejsca, Styksów można spotkać na każdym kroku, a zwierzęta przechodzą dziwne mutacje. Chłopcy na swojej drodze spotykają zarówno wrogów jak i przyjaciół, ale czy można teraz komukolwiek zaufać? W powieści występuje kilka nowych postaci. Między innymi jest to Sara, kobieta przekonana o tym, że to Will zabił Tama. Buntuje się przeciwko Styksom, ucieka do Górnoziemia poszukując Willa i tym samym zemsty. Gdy znów wpada w pułapkę Styksów, przekonana jest, że lada chwila zostanie pociachana na kawałeczki. Jednak ci mają na pozór pokojowe zamiary i oferują Sarze umowę, której nie sposób odrzucić... Kobieta nie ma jednak pojęcia, że Styksowie planują przerażający spisek przeciwko Górnoziemcom... Pierwsza rzecz, jaką zauważyłam niedługo po rozpoczęciu lektury, to świetnie zbudowane dialogi i umiejętne opisy potrafiące przedstawić Czytelnikowi otoczenie, ale też wywołać dane emocje. W pierwszej części serii nie zwróciłam na to większej uwagi, natomiast tutaj po prostu zachwycałam się nad warsztatem autorów, którzy, mogłoby się wydawać, zgrali się w jednego doświadczonego pisarza. Czytałam już książki napisane przez dwie osoby i zazwyczaj nie było to dobrym pomysłem ze względu na zróżnicowany styl pisania, język i nieumiejętnie wykreowane postacie. Seria „Tunele” jest wyjątkiem. Kolejny atut książki to zdecydowanie rozwinięty wątek Styksów. W pierwszej części serii wprawdzie mieliśmy już z tymi strasznymi „ludźmi” do czynienia, ale dopiero tutaj autorzy w pełni okazali ich brutalność, okrucieństwo oraz wyższość nad innymi rasami. Will, Chester i Cal niemal co chwila muszą toczyć walki ze Styksami. Na dodatek dowiadują się o szatańskim planie mającym na celu pozbycie się Górnoziemców i wyjście na powierzchnię ziemi. Żądza władzy, eksterminacja i eliminacja „niepotrzebnych ludzi” są najważniejszymi dla jadowitego plemienia celami. Przerażające jest to, że nawet dwunastolatka może zostać przywódczynią Styksów i tym samym być bezlitośnie okrutna, tak jak oni. W powieści występuje jeszcze kilka wątków, które bardzo mi się podobały, ale muszę przyznać, że były też takie, dzięki którym miałam ochotę cisnąć książką na drugi koniec pokoju. Często autorzy ułatwiali sobie drogę do rozwiązania stworzonych przez samych siebie skomplikowań fabuły. Te wyjścia z sytuacji były banalne. Powieść jest wielowątkowa i tym samym ciekawa, ale jednak autorzy czasem nie podołali zadaniom, jakie postawili sobie na drodze. Gdyby nie pewne niedociągnięcia fabuły, raczej nie miałabym czego się doczepić. Bardzo miło spędziłam przy tej książce czas. Czy jest lepsza od pierwszej części serii? Szczerze mówiąc, sama nie wiem. Oby dwie powieści przeniosły mnie do pełnego tajemnic fascynującego podziemnego świata, a taka przygoda warta jest przeżycia. Tak więc serdecznie polecam tę serię. Mam nadzieję, że następna część mnie nie zawiedzie.
Link do opinii

Tej części nie czytało mi się tak szybko jak poprzedniej. Jednak też wciąga. Trochę mi się nie podoba że poznajemy jednego bohatera, to zaraz umiera. Tyle że potem znowu go wskrzeszają. Jest to taki szczegół który mi troszkę przeszkadzał.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Vilsa
Vilsa
Przeczytane:2018-08-15, Ocena: 3, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2018, 52 książki 2018,

Nie wiem właściwie jak ocenić tę książkę... Mam wrażenie, że wszystko, co się w niej zawiera, jest kompletnie pozbawione jakiejkolwiek nadziei. Autorzy grają sobie na okrucieństwie, śmierci jak na cymbałkach. Po takich wydarzeniach, jakie spotkały naszych bohaterów, chyba położyłabym się gdzieś w tych obskurnych tunelach i czekała na śmierć, bo miałabym już naprawdę dość takiej tułaczki bez cienia szczęścia. Jest mi po prostu przykro. Wątek Sary Jerome - ciekawy do pewnego momentu. Kiedy uwierzyła Styksom, ja nie uwierzyłam w nią. Jakim cudem kobieta, która tak dobrze poznała Styksów, ich brutalność i okropne metody działania, była skłonna tak szybko uwierzyć w ich kłamstwa?
Wątek ojca Willa - jak majaczenie osoby chorej psychicznie. Ma za nic rodzinę, której nie widział tyle czasu, jakimś cudem unika wszelkich kłopotów i zachwyca się światem, w którym dzieją się przecież tak straszne rzeczy. A najgorsze jest to, że Will tak w niego wierzy, tak tęskni i szuka w nim rozwiązania swoich kłopotów i czeka aż się w końcu nim ktoś zaopiekuje...
Dodatkowo, bohaterowie również stają się antypatyczni. Żaden z nich nie wzbudza sympatii - chłopaki gryzą się ze sobą o byle co, chodzą wściekli, zamiast myśleć i się wspierać. A apogeum osiągnął Chester w swoim wybuchu do Willa.
Plus za wprowadzenie niewielu z pozytywnych postaci w tej serii - Elliot i Drake'a oraz za więcej informacji o Koprolitach i otaczającym świecie.

Link do opinii
Avatar użytkownika - glaadys
glaadys
Przeczytane:2014-02-24, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2014,
Jeszcze mroczniejsza i bardziej niesamowita... Will, Cal i Chester wyruszają jeszcze głębiej, by odnaleźć ojca Willa. Poznajemy nowych bohaterów. Dreak i Elliot to wojownicy, którzy pragną pokonać Styksów i niespodziewanie przygarniają ich pod swoje skrzydła. Sara, matka Willa i Cal podejmuje złą decyzję, która niszczy zaufanie do Willa. W końcu dowiadujemy się kim jest i dlaczego rozdzieliła chłopców. Poza tym widzimy wielką zmianę w pani Burrows. Czytając tą książkę pokochałam autorów i tak samo ich znienawidziłam. Odebrali mi postać, która skradła moje serce od początku. Mam nadzieję, że w następnej części zdarzy się cud i ją odzyskam. Polecam!
Link do opinii
Avatar użytkownika - Foxie
Foxie
Przeczytane:2024-09-18, Ocena: 4, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - Rainbow
Rainbow
Przeczytane:2018-06-02, Ocena: 6, Przeczytałem, 12 książek 2018,
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy