Henrik HP Pettersson to 30-letni kombinator i próżniak, którego życiowe ambicje mogą być śmiało podsumowane jednym zdaniem: być numerem jeden. Jest zadufany w sobie, beznadziejnie impulsywny, a przy tym dręczy go poczucie bycia niedocenianym. Pewnego dnia znajduje telefon komórkowy, który zaprasza go do tajemniczej Gry w Alternatywną Rzeczywistość. Po wykonaniu testu próbnego HP otrzymuje szereg fascynujących i niebezpiecznych zadań, które są filmowane, a następnie publikowane na liście rankingowej, ocenianej przez społeczność w sieci. Napięcie w grze rośnie, nagrody są coraz cenniejsze, a fani wystawiają mu świetne noty. HP powoli staje się gwiazdą. Podejmuje się coraz bardziej ryzykownych zadań, by tylko pozostać w grze.
Inspektor Rebecca Normén jest jego przeciwieństwem. Kontroluje swoje życie w każdym szczególe i szybko pnie się po szczeblach kariery. Wszystko układałoby się idealnie, gdyby nie anonimowe, niepokojące liściki, które znajduje w swojej szafce. Ktokolwiek je pisze, wie o jej przeszłości więcej, niż powinien. Dlaczego? Czy ktoś się z nią bawi?
Podczas gdy gra stopniowo wkracza w życie HP i Rebecki, ich światy nieuchronnie się łączą. Pochłonięty kolejnymi zadaniami HP zaczyna zdawać sobie sprawę, że gra niesie za sobą śmiertelne niebezpieczeństwo...
Kto stoi za tajemniczą rozgrywką?
Anders de la Motte - były oficer policji, a do niedawna dyrektor ds. bezpieczeństwa w jednej z największych na świecie firm IT. Obecnie pracuje jako konsultant ds. bezpieczeństwa międzynarodowego. Jednocześnie jest najbardziej ekscytującym i nowatorskim autorem nowego pokolenia pisarzy kryminalnych w Szwecji. [geim] to jego debiutancka książka.
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2013-05-08
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Czyta:
[geim] okazało się dla mnie wybornym słuchowiskiem. Poznałam Henrika HP Petterssona, który pewnego dnia w pociągu znajduje telefon. Na jego wyświetlaczu widnieje wiadomość czy chcesz zagrać? Próby zlekceważenia komunikatu nie udają się, pytanie ciągle wyskakuje, aż w końcu HP decyduje się na grę. Jej zasady są dość proste, intrygujące i niespotykane, bowiem musi ukraść jednemu z pasażerów tego środka transportu parasol i nakręcić całe to zdarzenie. Skąd wiadomo, że mężczyzna znajduje się w pociągu, a jeden (konkretny) pasażer ma parasol? Kim jest Przywódca, który zdaje się wiedzieć wszystko? Henke ma wątpliwości jedynie przez moment, po wykonaniu pierwszego zadania, godzi się na kolejne, zbiera punkty, a te wymienia na pieniądze, a także walczy o dobrą pozycję w rankingach. Jest jedna, bardzo ważna zasada, nie może absolutnie nikomu powiedzieć o grze. Sytuacja się komplikuje, kiedy HP trafia na posterunek policji, jest przesłuchiwany, gdyż został oskarżony o napaść na funkcjonariuszy. W tym momencie stały grunt pod nogami mężczyzny się załamuje i już nie jest oczywiste co dalej jest grą, a co tylko szarą rzeczywistością.
Na temat wydarzeń zawartych w tejże książce mogłabym pisać wiele. Znajduje się tutaj ogrom wątków pozornie pobocznych, które są ściśle związane z główną akcją, że aż trudno jest mi to wszystko opisać. Anders de la Motte na pewno trafił w mój gust czytelniczy. Zbudował oryginalną i niebanalną fabułę, trudnych do rozgryzienia bohaterów, a także zagadkę i tajemniczy klimat, w który z chęcią się zagłębiłam. Narracja występuje tutaj trzecioosobowa. Widzimy świat przedstawiony zarówno oczami HP jak i inspektor Rebecki Normén. Kobieta ta padła ofiarą jednej akcji Henrika, związanej oczywiście z grą. Późniejsze wydarzenia odkrywają, że główny bohater i policjantka znają się i to nawet dobrze. Rebecca skrywa w sobie demony sprzed lat, ciąży na niej widmo przeszłości, a w teraźniejszości dostaje anonimowe liściki z niezbyt chlubną treścią. Jej historia będzie powoli nam przedstawiana, będzie szokować i powodować skrajne emocje, od zadumy po niedowierzanie aż do współczucia i oskarżania. W rzeczywistości cała książka wywołuje różne, odmienne emocje, nie zawsze te pozytywne. Jeżeli taki był zamysł pierwotny autora, to wykonanie wyszło mu wręcz wzorowo.
Zastanawia mnie, jakie odzwierciedlenie w prawdziwym życiu mogłaby mieć ta historia z grą. Wyobraź sobie, że znajdujesz telefon, zostajesz zaproszony do gry, a Przywódca wie kim jesteś i gdzie teraz się znajdujesz. Zgadzasz się? Dajesz się wciągnąć w tę walkę o punkty, która może nieść za sobą szereg konsekwencji? Tutaj wszystko zależy od Ciebie!
Anders de la Motte dał się ponieść wyobraźni, a także bardzo wysokiemu potencjałowi na powieść, który w rzeczywistości został wykorzystany. Podczas samej lektury nie ma mowy o nudzie, również łatwo można dać się ponieść biegowi zdarzeń. Akcja raz jest dynamiczna, raz nieco wolniejsza, co nie znaczy, że mniej ciekawa. Autor potrafi trzymać w napięciu.. Im powieść dalej się posuwa, tym wydarzenia szybciej przeskakują z jednej postaci na drugą, dając nam szerszy obraz całej historii. Pisarz na samym końcu bardzo mnie zaskoczył, podejrzewam że nie tylko mnie, dając tym samym wielkie nadzieje co do drugiej części trylogii. Osobiście nie mogę się już doczekać dalszych losów HP.
Rok 1987, noc świętej Łucji. W sali tanecznej w małej wiosce w południowej Szwecji wybucha pożar, podczas którego ginie młoda kobieta. W trakcie śledztwa...
Gdy w pobliżu centrum konferencyjnego partii rządzącej zostają znalezione zmasakrowane zwłoki, sprawa od razu ląduje na biurku Julii Gabrielsson. Kim była...
Przeczytane:2019-03-10,