Książka, o której mówi cały świat. Największa sensacja 2018 roku.
To się za chwilę wydarzy.
Najgroźniejszy atak terrorystyczny w historii rozpocznie się za 6... 5... 4...
Zniknie wszystko. Dostęp do wody, prądu, twoich oszczędności. Nie zadzwonisz do rodziny. Nie będziesz wiedział, co się dzieje. Nie spodziewałeś się, że to może dotyczyć także ciebie.
Ktoś tylko czeka, by zrealizować swój plan. Ma sprzymierzeńca w Białym Domu. Wystarczy, że wpisze hasło.
W ściśle strzeżonym miejscu trwa narada przywódców najważniejszych państw świata. Ustalają strategię działania. Czy wystarczy im czasu, by ją zrealizować?
Tylko Bill Clinton i James Patterson mogli napisać taką powieść. Po raz pierwszy w historii prezydent Stanów Zjednoczonych odsłonił tajniki funkcjonowania Białego Domu autorowi światowych bestsellerów. Zabójcza kombinacja, która trzyma w napięciu do końca.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2019-01-30
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 544
Tytuł oryginału: The President is Missing
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Karolina Rybicka
"Gdzie jest prezydent?" to książka, o której mówił cały świat w 2018 roku. To był sensacyjny hit. Niezwykły duet stworzył podobno polityczny thriller dekady. Prezydent Stanów Zjednoczonych Bill Clinton jako pierwszy w historii rządzący tym krajem zdradził tajniki funkcjonowania Białego Domu Jamesowi Pattersonowi, co doprowadziło do stworzenia tak trzymającej w napięciu lektury.
Takie właśnie informacje czy może raczej opinie znalazłam na okładce książki - chcecie poznać moją opinię? Czy pokrywa się z powyższym?
Prezydent Stanów Zjednoczonych, Jonathan Duncan ma zeznawać przed Izbą Reprezentantów, ponieważ zarzuca mu się działanie przeciwko bezpieczeństwu państwa i kontakt z najbardziej poszukiwanym na świecie tureckim terrorystą - Sulimanem Cindorukiem. Nikt jednak nie wie, że to Ameryka stoi w obliczu wielkiego zagrożenia, ale Prezydent nie może tego zdradzić.
W piątek jedenastego maja Prezydent rozmawia w cztery oczy z pewną młodą kobietą, dowiaduje się szokujących informacji, po czym... znika! Na dodatek nie chce ochrony udając się w sobie tylko znanym kierunku. Co było w tajemniczej kopercie, którą otrzymał? Szefowa personelu a zarazem najbardziej zaufana osoba wśród jego współpracowników - Carolyn Brock musi go kryć przed innymi, zwłaszcza przed panią wiceprezydent.
Z czasem Prezydent dowiaduje się, że w Białym Domu jest zdrajca, giną osoby z jego otoczenia i te, z którymi się spotyka, napięcie rośnie a jak przystało na Amerykę - uczestniczymy w strzelaninach, pościgach, ukrywaniu się, jednocześnie próbując odnaleźć zdrajcę, zapobiec atakowi terrorystycznemu a wszystko to w chwili, gdy Prezydent ma nawrót przewlekłej choroby i naprawdę kiepskie wyniki.
Naprzemiennie z akcją walki z wirusem, śledzimy również kobietę o ksywie Bach, która jest płatnym mordercą... Zabijała już na każdym kontynencie i nigdy nie spudłowała. Na kogo dostała zlecenie tym razem?
To naprawdę świetny thriller polityczny! Potężne państwo nagle staje się bezbronne w obliczu wirusa, który spowoduje, że zniknie wszystko. Sztab próbujący powstrzymać atak jest zrozpaczony, wyczerpany i wręcz zdesperowany. Brakuje pomysłów. W rękach Prezydenta i jego zaufanych ludzi spoczywa historia przyszłych pokoleń. Czy uda się przewidzieć ruchy wroga? Czy wszystko - jak w amerykańskich filmach - będzie rozstrzygało się do ostatniej sekundy? Czy może autorzy mieli inny pomysł?
Powiem jedno - zarówno sam finał jak i osoba zdrajcy mnie zaskoczyły, choć przynajmniej to drugie nie powinno. Cóż, dałam się zaskoczyć i kierowałam uwagę tak jak chcieli autorzy, w zupełnie inną stronę niż należało...
Pewnych wydarzeń czy wątków a nawet zachowań bohaterów można się domyślić, ale wielokrotnie nie ma się pewności czy Ameryka padnie na kolana...
Akcja wciąż przyspiesza, pojawiają się nowe informacje, chwilami opadają ręce, że nic nie da się zrobić, że to koniec... Nie wiadomo komu można ufać, jak odnaleźć prawdę, kto jest prawdziwym sprzymierzeńcem...
Podsumowując - "Gdzie jest prezydent" to doskonały thriller polityczny! Nie miałam jeszcze nigdy do czynienia z takim podgatunkiem, ale swój pierwszy raz uważam za bardzo udany. Świetny duet stworzył dzięki wyśmienitej wyobraźni przerażający, ale jednocześnie niezmiernie realny scenariusz fikcyjnych wydarzeń. Tajne operacje, ataki, trudne wybory i decyzje Prezydenta, w którego rękach spoczywa los milionów ludzi. Ponad pięćset stron wybornej akcji, o której nie opowiedziałam Wam nawet w malutkim ułamku, nie mogę zepsuć Wam lektury, którą gorąco polecam!
"Jednym z największych paradoksów współczesności jest to, że dzięki kolejnym postępom cywilizacyjnym ludzie są coraz bardziej potężni, lecz równocześnie coraz bardziej bezradni. Im większa potęga, tym bardziej jest się wrażliwym i narażonym na ataki."
Sympatycznie spędza się czas z książką, jednak liczyłam na więcej. Chciałam sensacji, która wciąga i angażuje, ciekawie trzyma w napięciu i niepewności, a przy tym potrafi zaskoczyć ciekawym zwrotem akcji, a otrzymałam mało porywającą i dość przewidywalną powieść. Owszem są dynamiczne rytmy, wiele się dzieje, sytuacja zmienia się z rozdziału na rozdział, bohaterowie stopniowo pokazują prawdziwe oblicza, zaś intryga zagęszcza się, jednak wszystko cechuje powierzchowność i bezbarwność. To nie jest książka pisana z myślą o intelektualnej przygodzie dla czytelnika, a raczej jako odzew na potrzebę kształtowania wizerunku byłego prezydenta i korzyści finansowych.
Przeszkadzała mi wybrzmiewająca z niemal każdego miejsca melodia amerykańskiej wyniosłości, nadęcia przejaskrawionym patriotyzmem, na szczęście z korzyścią dla powieści umieszczono w fabule kilka elementów stojących do nich w kontraście, bazujących na pokorze i przyznaniu się do słabości. Zatem trzeba przemknąć po amerykańskiej propagandzie nieomylnego supermocarstwa i zagłębić się w scenariusz udowadniający, że każde państwo ulec może atakom cyberterroryzmu. Zastanawia stopień realności funkcjonowania najważniejszych głów w państwie, czy faktycznie prezydent Stanów Zjednoczonych miałby możliwość przyjęcia takiej postawy, zachować się w przedstawiony sposób, oddzielić się od ścisłego grona doradców i polityków? Jednakże z punktu widzenia budowania fikcji nie jest to aż tak istotne, nadmieniam, bo z racji współautorstwa Billa Clintona spodziewałam się większej wierności z rzeczywistością. Powieść przyjemnie poznaje się, acz momentami powiewa nudą. Przymykając oko na niektóre aspekty, mając świadomość mniejszej ambitności i oryginalności, spędzamy kilka godzin na lekkiej rozrywce czytelniczej, z małym dreszczykiem, bez większych oczekiwań.
Poznajemy Jonathana Duncana, prezydenta Stanów Zjednoczonych, kiedy staje przed komisją badającą jego, niezrozumiały dla ogółu, kontakt z Sulimanem Cindorukiem, jednym z najbardziej poszukiwanych terrorystów na świecie. "Wieki ciemne" to niszczący wirus, którym wrogowie Ameryki zainfekowali wszystkie systemy komputerowe, zarówno w instytucjach państwowych, biznesowych organizacjach, czy prywatnych domach. Jeśli dojdzie do aktywacji wirusa cały kontynent pogrąży się w chaosie, zamęcie i panice, żadne urządzenie połączone z internetem nie będzie działać, nieodwracalnie zniszczone zostaną dane, zabraknie prądu, wody, żywności, dostępu do pomocy medycznej. Kraj nie jest przygotowany na taki koszmar i klęskę, nie da się załatać wszystkich luk w obecnych systemach cyberochrony. Duncan jest przekonany, że wróg dostał się już do jego najbliższego otoczenia, zaufać może jedynie dwóm osobom, szefowej personelu Białego Domu i wieloletniemu przyjacielowi pełniącemu funkcję doradcy prawnego. Przed kim trzeba bronić Amerykę? Kto zyska najwięcej na jej osłabieniu? Jak pokonać sprytnego wroga i jednocześnie wygrać polityczną batalię? Czy tradycyjne role odwrócą się, największa superpotęga będzie potrzebowała wsparcia członków NATO w sytuacji, która bez trudu może przerodzić się w trzecią wojnę światową?
bookendorfina.pl
RECENZJA PRZEDPREMIEROWA
W OBLICZU ZAGŁADY
30.01.2019 swoją polską premierę będzie miała powieść, która w Ameryce już stała się hitem. Napisana przez dwóch nietuzinkowych ludzi opowieść o kraju, któremu grozi totalny chaos. Bill Clinton i James Patterson „Gdzie jest prezydent” wydana przez Wydawnictwo Znak ma sporą szansę stać się bestsellerem również w Polsce.
Jonathan Duncan, prezydent Stanów Zjednoczonych , znajduje się w sytuacji nie do pozazdroszczenia. Choroba krwi, na którą cierpi od dawna znowu daje o sobie znać, nieprzychylni mu politycy stawiają mu zarzuty i powołują komisję. To wszystko jednak okazuje się mało znaczące w obliczu innego zagrożenia. Ameryce grozi największy atak terrorystyczny w dziejach. Może nastąpić jutro lub za kilka dni. Odliczanie już się zaczęło. Nie będzie prądu, wody, internetu. Cały kraj pogrąży się w chaosie. Tylko prezydent Duncan może spotkać się z tajemniczymi ludźmi , którzy mogą pomóc udaremnić atak. Duncan wie, że terroryści mają sojusznika w Białym Domu. Nie może zaufać nikomu ze swych najbliższych współpracowników. Ukryty na farmie w lesie zbiera wokół siebie najlepszych specjalistów, by pokonać zagrożenie. A zegar tyka..
James Patterson to autor, który już od wielu lat utrzymuje się na liście najzamożniejszych pisarzy. Właściwie każda jego powieść sprzedaj się w rekordowym nakładzie. Jego książki osiągnęły nakład 375 milionów na całym świecie. To niekwestionowany król literatury sensacyjnej.
Bill Clinton był prezydentem Stanów Zjednoczonych w latach 1993-2001. Mimo iż jego prezydentury obfitowała w liczne skandale, do dziś uważany jest za jednego z najlepszych amerykańskich prezydentów. Jest autorem kilku książek non-fiction, w tym bestsellera „Moje życie”. Napisana wraz z Pattersonem powieść „Gdzie jest prezydent” to jego fabularny debiut.
„Gdzie jest prezydent” to przede wszystkim powieść sensacyjna. Wartka akcja porywa czytelnika od samego początku. Można te książkę określić mianem thrillera politycznego, ale bez obaw. Nie znajdziecie tu nudnych przemów, czy zbędnych wątków rozmydlających fabułę. To, co Bill Clinton włożył w tę książkę od siebie to przede wszystkim ujawnienie tajników działania służb specjalnych i ochrony, która towarzyszy prezydentowi na każdym roku. Poznajemy wyspecjalizowanych agentów, którzy są w stanie poświęcić życie za ochranianą osobę i nie da się nie zauważyć ogromnego szacunku, jaki chciał tym ludziom oddać były prezydent. Na co dzień niewidoczni. Ukryci za szkłami przeciwsłonecznych okularów, ubrani w jednakowe garnitury, na kartach tej książki zyskują duszę. Z kolei James Patterson zadbał o to, by akcja nie zwalniała tempa nawet na moment. Nie sposób się nudzić w trakcie tej lektury. Brawurowe pościgi, strzelaniny, wyścig z czasem i element nadchodzącego zagrożenia, który trzyma w napięciu przez cały czas. Bardzo dobrze napisana powieść, która dostarcza wielu wrażeń i pozwala całkowicie pogrążyć się w fabule.
To, co przez wielu może zostać poczytane jako minus tej książki, to jej „amerykańskość”. Prezydent Duncan wykreowany jest na wojownika, który sam musie zmierzyć się z nadciągającym armagedonem. Wiele osób takie przedstawienie tej postaci może po prostu drażnić. Ja jednak uznaję to za plus. To jest właśnie to, co charakteryzuje amerykańską literaturę i filmy sensacyjne . Patriotyzm, odwaga, poświęcenie dla ogółu - dla osób wychowanych na Rambo, ta „amerykańskość” posiada ogromny urok. Nie jest to książka , która ma aspirować do literackiego Nobla. To literatura rozrywkowa w bardzo dobrym wydaniu. Osoby, które oczekują sprawnej, emocjonującej akcji, ciekawych postaci i licznych zaskoczeń w trakcie lektury na pewno nie będą zawiedzione. „Gdzie jest prezydent” to powieść najeżona elementami zaskoczenia, szybka, która powinna dostarczyć wrażeń każdemu, kto lubi dobrą sensację i thriller.
To, co tę książkę wyróżnia to na pewno poruszona w niej tematyka. Zagrożenia terrorystyczne, ataki hakerskie, działania międzynarodowych wywiadów. W świecie uzależnionym od komputerów człowiek coraz częściej powierza różne czynności maszynom. Internet całkowicie zdominował nasze życie. Tworzymy alternatywne platformy , na których możemy być tym, kim chcemy. Dostarcza wiadomości, rozrywki i coraz częściej zapominamy o tym, jak bardzo może być niebezpieczny. Nie zdajemy sobie sprawę z wielu zagrożeń lub bagatelizujemy je. Co by się stało, gdyby zabrakło internetu? Między innymi tego dowiecie się dzięki lekturze tej książki.
“ Wieki ciemne “ Jak wyglądało by nasze życie, gdyby wszystko przestało działać ?
James Patterson należy do ścisłej czołówki najpopularniejszych autorów amerykańskich; obok książek Dana Browna, Johna Grishama i Stephena Kinga jego powieści najczęściej pojawiają się na światowych listach bestsellerów. Znany także czytelnikom w Polsce, chociaż przyznam się szczerze dotychczas nie miałam okazji zetknąć się z twórczością autora, chyba tylko jedynie za sprawą ekranizacji niektórych jego książek. Powieść „ Gdzie jest prezydent „ powstała przy współudziale byłego prezydenta USA Billa Clintona i chociaż otrzymała mieszane recenzje to jednak jego nazwisko zadziałało jak magnes i ponadmilionowa sprzedaż książki sprawiła, że jest to największy przebój literacki 2018 roku w kategorii beletrystyki w Stanach Zjednoczonych. Większość pracy w napisanie książki włożył oczywiście James Patterson. Udział Billa Clintona w stworzeniu powieści sprawił, że życie w Białym Domu i sposób funkcjonowania Waszyngtonu zostało ukazane bardzo realistycznie i wiarygodnie. Jemu też zapewne zawdzięczamy wyidealizowaną do granic możliwości postać prezydenta.
Książka nie wnosi nic nowego do tego typu literatury, jest dość szablonowa. Temat nie jest odkrywczy, bo to wszystko już było. O wirusach komputerowych, zagrożeniu terrorystycznym, nieustannym zagrożeniu ze strony wielkich i mocarnych krajów. Każde z nas widziało przynajmniej jeden film o takiej czy podobnej tematyce, gdzie jeden super bohater ratuje od nieszczęścia zagrożony kraj, a nawet świat. Rzecz jasna, treść w każdej odsłonie jest przedstawiona inaczej, ale niezmienne są wspólne cechy i przewidywalność schematu. Co nie znaczy, że powieść „ Gdzie jest prezydent” nie jest warta uwagi. Dostajemy tu, bowiem mnóstwo wyjątkowo ciekawych informacji i wiedzy na temat przesłuchań przed komisją senacką, opisy naginania prawa, precyzyjnie ukazany świat służb specjalnych. Przeżyłam dość fascynującą podróż w głąb taktyki jednego z najpotężniejszych krajów na świecie, aż trudno mi sobie wyobrazić, że taka potęga mogłaby upaść za przyczyną jednego kliknięcia wykonanego ręką hakera.
Muszę przyznać, że dla osoby, która wręcz alergicznie reaguje na politykę wydawało mi się, że przeczytanie tej książki będzie nie lada wyzwaniem. Ale w miarę jak akcja nabierała tempa, poza kilkoma momentami, zwłaszcza na początku to w ogóle mi to nie przeszkadzało. Książka trzyma w napięciu, ujawnia tajniki działań amerykańskiego rządu, procedury reagowania na realne zagrożenie. Strategia zamachu została opisana z dokładnością krok po kroku, tak, że czytelnik odczuwa realne zagrożenie cyberatakiem. Nie wiadomo, kim są terroryści, nie wiadomo jak daleko się posuną i kto stoi za przeciekiem w Białym Domu? Przyznaję, że podczas całej lektury miałam swoje podejrzenia, kto jest kretem, ale tajemnica została ujawniona dopiero na samym końcu i to w dość zaskakujący sposób.
Zapewne świetny warsztat pisarski Jamesa Pattersona sprawił, że pod względem literackim jest to bardzo dobrze skonstruowana fabuła z misternie utkaną intrygą, gdzie stopniowo odkrywane są elementy skomplikowanej układanki. Zagrożenie atakiem terrorystycznym, potajemna narada przywódców sprzymierzonych krajów, prezydent, który kontaktuje się z terrorystami i niespodziewanie znika oraz zdrajca w Białym Domu to wszystko spowodowało, że czytałam z zapartym tchem. Powieść napisana plastycznym językiem, pełna świetnego słownictwa i znakomicie prowadzonych dialogów, niezawierająca nużących opisów. Krótkie rozdziały ułatwiające czytanie.
Ogólnie to dobra książka, może nie wybitna, ale świetnie spełniająca się w roli pozycji rozrywkowej, którą czyta się szybko i z dreszczykiem emocji. Typowo amerykańska powieść, gdzie źli zostają pokonani przez tych dobrych a, na koniec prezydent – zbawiciel, który dla dobra kraju poświęciłby wszystko włącznie z własnym życiem, wygłasza patetyczne orędzie na kilka stron. Śmiało mogę polecić, gdyż powinna spodobać się większości czytelników zwłaszcza wielbicielom political fiction.
„ Najważniejszy wniosek w historii. Czy to ludzie, czy zwierzęta, wielkie cywilizacje czy prymitywne społeczności – wszyscy wolą za kimś podążać? Wystarczy pozbyć się wodza, a reszta panikuje. „
Dziękuję Wydawnictwu ZNAK za możliwość przeczytania książki przedpremierowo.
Gdzie jest prezydent? Prezydent największego światowego mocarstwa. Słuch o nim zaginął. Nikt go nie widział, nikt nie wie, gdzie jest. Może został porwany? A może uciekł? Albo dopadła go choroba i się ukrył? Pytania i domysły można oczywiście mnożyć, ale jedno jest pewne: prezydenta nie ma.
Stany Zjednoczone padły ofiarą spisku hakerów. Grozi im całkowita zagłada. Ma zostać uaktywniony wirus – „Wieki ciemne”, który sparaliżuje cały kraj. Wszystko. Nie będzie oczywiście prądu, przestanie działać wszelki sprzęt elektroniczny, nie będzie prądu, gazu i wody. Pojawią się problemy z zaopatrzeniem w żywność. Nie będzie można wybrać pieniędzy z banku ani płacić kartą w sklepie. Szpitale nie będą w stanie pomagać chorym, przestaną działać urządzenia podtrzymujące życie. Szok i niedowierzanie. Totalna katastrofa! Do tego nie można dopuścić!
Dlatego zaginął prezydent. Zaszył się w tajemnym miejscu, by z przywódcami Niemiec, Rosji i Izraela oraz ich najlepszymi specjalistami od ataków cybernetycznych znaleźć rozwiązanie i nie dopuścić do uaktywnienia wirusa. Myślą, radzą, debatują, szukają optymalnych rozwiązań. A czas mija. Mają mało czasu. Wszelkie próby dezaktywacji wirusa nie odnoszą skutku. Napięcie rośnie, emocje sięgają zenitu, godzina zero zbliża się wielkimi krokami. I …
Informacje o mającym nastąpić ataku hakerskim miało tylko kilka osób z najbliższego i najbardziej zaufanego otoczenia prezydenta. Rodzi się pytanie, kto ujawnił tę informację. Nikogo nie jest w stanie podejrzewać, a jednocześnie podejrzewa każdą z tych osób. Prezydent – dzięki pomocy swoich najbliższych współpracownic – eliminuje kolejne osoby z kręgu podejrzanych. Zostało tylko trzy, już dwie, i tylko jedna osoba … Nie do pomyślenia, aby to ona mogła być zdrajcą. Nie, to nie możliwe, każdy, ale tylko nie ona. Prezydent nie dowierza, czuje się zdradzony . . .
„Gdzie jest prezydent” to niesamowicie uzależniający i intrygujący, z wielką dawką elektryzujących emocji, niewyobrażalnym napięciem trzymającym kurczowo do ostatniej chwili thriller. Zakończenie niewyobrażalne i zaskakujące. Autorzy – były prezydent i znakomity pisarz - zawładnęli nami, ale też dostarczyli nam piękną dawkę rozmaitych emocji i przeżyć. Czytając tę powieść czułam się jak uczestnik epicentrum akcji, jakbym była w centrum dowodzenia całym światem. Jeden mały błąd, i nie ma nas.
Autorzy odsłaniają kulisy panujących stosunków i relacji w Białym Domu. Wszystko z boku wygląda idealnie i pięknie, ale to tylko pozorny spokój. Tam, gdzie władza i pieniądze, wszelkie zasady moralne tracą rację bytu, jeden jest wrogiem drugiego i tylko czeka, aż mu powinie się noga. Albo specjalnie mu ją podstawi. Intrygi, knucia i spiski są na porządku dziennym. Wygrywa mocniejszy i cwańszy. Po tej lekturze dowiemy się też, dlaczego Stany mają najlepszą służbę specjalną na świecie. Zobaczymy jak pracuje Secret Service i czy rzeczywiście praca w tej formacji to zaszczyt? Opisywane relacje są bardzo wiarygodne i myślę, że zdecydowanej większości prawdziwe.
Tylko prezydent mocarstwa Jonathan Duncan wydaje się taki mało realny. Skromny, cichy, bardzo ułożony, z wielkim sercem do ludzi. Nie ma w nim nic z cwaniactwa czy przebiegłości. Wykazuje postawę godną podziwu, trochę osłodzoną. I chyba nie najlepiej na tym wychodzi.
Obok głównego wątku skupiającego się na eliminacji wirusa, jest też wątek drugoplanowy, ale uzupełniający zasadniczy trzon powieści. On przybliża nam atmosferę przygotowań zamachu na głowę państwa. Czy dojdzie do jego realizacji i czy będzie udany? Do tych informacji musicie już dotrzeć sami …
Książka napełniona jest realizmem i opisuje bardzo możliwy do realizacji scenariusz, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, wzmożonych ataków cyberprzestępców. Ale może tez posłużyć jako ostrzeżenie, jak należy dobierać sobie współpracowników i – czy każdemu można zaufać? Czy odrobina dystansu i wstrzemięźliwości w dzieleniu się tajemną wiedzą nie zaszkodzi? Należy zachowywać umiar we wszystkim, żadne skrajności nie są wskazane.
Zachęcam do sięgnięcia po tę książkę. Otrzymacie nie tylko ciekawy i prawdziwy obraz najciekawszego wycinku administracji Stanów Zjednoczonych, ale też miło spędzicie czas. Od książki nie można się oderwać, uzależnia od samego początku, przyciąga jak magnes i elektryzuje jak napięcie elektryczne.
RECENZJA PRZEDPREMIEROWA
Najnowsza książka autorstwa Billa Clintona oraz Jamesa Pattersona pt.'' Gdzie jest prezydent'' to powieść, w której towarzyszą emocje praktycznie od początku do samego jej końca.
Głównym bohaterem jest prezydent Jonathan, który to zmierza się z pokonaniem własnych słabości, tajemnic państwowych, rodzinnych.
Z każdym czytanym rozdziałem próbujemy rozszyfrować jakim człowiekiem jest prezydent Jonathan i czy potrafi zachować zimną krew do końca i czy się nie podda.
Fabuła jest tutaj bardzo dobrze opracowana oraz teksty dialogowe, które pasują do każdego z pozostałych bohaterów uczestniczących w życiu prezydenta.
Rozmowy z dziennikarzami do łatwych nie należały, gdyż wiedzieli za dużo, a wymagali szczegółowych wypowiedzi, a nie zdawkowych krótkich odpowiedziach.
Przedstawiony świat polityki został ujawniony od tej drugiej, której my nie znamy i nie mamy okazji doświadczyć.
Strategia zamachu została opisana z dokładnością fachowo krok po kroku i czuło się w trakcie jej czytania dreszczyk emocji.
Podoba mi się to, że Jonathan chętnie dzieli się swoimi negatywnymi spostrzeżeniami po śmierci żony. Jest troskliwym tatą.
Elementem dodatkowym, który przyciągnie, oko Czytelnika jest to, że każda przeprowadzona rozmowa z bohaterami przeprowadzana była barwnie z zachowaniem odpowiednich środków ostrożności, zastosowane było delikatne poczucie humoru.
Polecam przeczytać tę książkę na każdą porę roku.
Tą książką zamknęłam mój czytelniczy rok 2018 i zdecydowanie było to
bardzo dobre i mocne zakończenie! Mimo tego, że na premierę jeszcze
trochę będziecie musieli poczekać, ponieważ będzie ona miała miejsce
dopiero 30 stycznia, to jestem przekonana, że jak jesteście fanami
mocnych thrillerów, pełnych zwrotów akcji, to już dzisiaj powinniście
wpisać ją na swoją listę!
Ja do książki podeszłam niepewnie, ponieważ mimo tego, że jestem fanką
tej tematyki i wątków z rządem i prezydentami USA, to już sam autor
kiedyś mnie rozczarował. Mimo tego, że James Patterson jest ceniony i
bardzo znany, to ja kiedyś rozczarowałam się na jego jednej książce i
bałam się, że tutaj będzie podobnie... Nic bardziej mylnego! Ciesze
się, że po nią sięgnęłam, ponieważ już od pierwszych stron nie
chciałam się od niej odrywać i jak najszybciej chciałam się
dowiedzieć, jak wszystko się skończy i kto jest w to tak naprawdę
zamieszany. Co chwilę na jaw wychodzą nowe ciekawe fakty, dzieje się
coś nowego i cały czas sami nie zauważamy jak przerzucamy jej kolejne
strony! Do tego współautorem jest sam Bill Clinton! Zdradza on
niektóre fakty i działania od wewnątrz Białego Domu oraz zasad jakie
tam panują. Także poza fikcją mamy również odrobinę prawdy i książka
może nas czegoś nauczyć i pokazać coś z trochę innej perspektywy niż
na co dzień to widzimy.
Ja szczerze polecam! I fanom i fankom takiej tematyki, wątków
kryminalnych i tajemnic działania Białego Domu. Będziecie zachwyceni!
Od Pattersona zaczęła się moja fascynacja literaturą akcji. Za każdym razem z biciem serca wyczekuje jego książki. Tym razem, gdy książkę stworzył wraz z byłym prezydentem USA - pomyslalam- to musi być Coś! I co? I pstro ?
Myślę, że książkę pisał bardziej Bill niż James! I z punktu widzenia prezydenta. Amerykę atakuje każdy- hakerzy, cyberterrorysci, Synowie Dżihadu oczywiście potentaci ropy naftowej i Rosjanie ? o zdradach w Białym Domu nie wspomnę ? Przez 40 % książki nie wiedziałam w ogóle o co chodzi. Mialam wrażenie, że sami autorzy nie wiedzą o czym chcą pisać i jak ma potoczyć się akcja. Nuda wieje z każdej kartki!
Można przeczytać tylko z sympatii (sentymentu) dla Pattersona.
Kiedy tylko zobaczyłam w sieci informację, że taka książka będzie niedługo wydana od razu pomyślałam, że muszę ją mieć.
Tematyka ataków terrorystycznych nie jest nikomu obca, ja zaś zagłębiałam się w niej nieco bardziej pisząc kilka prac zaliczeniowych o podobnym charakterze. Nie będę ukrywała, że czytając blurb zaczęłam niespokojnie przebierać nogami, w oczekiwaniu na egzemlarz. Taką możliwość dał mi konkurs na LC, za co serdecznie dziękuję zarówno LubimyCzytac.pl oraz Wydawnictwu Znak :)
Nie miałam jeszcze okazji czytać nic Pana Pattersona, ale kto wie, po tej pozycji bardzo zachęcił mnie do sięgnięcia po swoje inne powieści. Na pewno ma u mnie zielone światło.
Bardzo cenię sobie książki, które kiedy rozpocznę zapraszają mnie do swojego świata i tracę kontakt z rzeczywistością. Niezbyt często mi się ostatnio to zdarza, gdyż nie trafiam na takie pozycje, przy których mogę dosłownie przepaść. Ogromną zaletą jest to, że bardzo szybko czyta się tę książkę, mimo objętości (535 stron) przeczytałam ją w dosłownie kilka dni, a moja doba jak wielu czytelników fajnie by było, gdyby w końcu się rozciągnęła! Krótkie rozdziały sprawiały, że pochłaniałam jeden za drugim z ulubionym tekstem każdego czytacza „jeszcze jeden rozdział i idę spać”... Po czym okazywało się, że jest już 2 w nocy i ops.
Akcja książki rozpoczyna się już od pierwszych stron i nie jest to akcja naciągana na siłę. Niesamowicie płynnie podróżujemy razem z Panem Prezydentem. Momentami miałam wrażenie, że towarzyszę mu w wyprawie i jestem tuż obok. Napięcie utrzymuje się dosłownie do ostatnich stron powieści, co w tym gatunku jest jak najbardziej w cenie.
Bill Clinton pozwolił nieco wejść w szeregi Białego Domu i pomóc czytelnikowi poznać działanie jednostek z otoczenia Prezydenta, CIA czy Secret Service. Z każdą minutą napięcie rośnie, czy dojdzie do zapowiedzianego ataku terrorystycznego i jak suma sumarum ostatecznie będzie on wyglądał, czy USA grozi śmiertelne niebezepieczeństwo? Czy Internet okaże się unicestwieniem zamiast wybawieniem? Napięcie rośnie przy kolejnych przeczytanych stronach, jednak na samym końcu otrzymujemy odpowiedzi na wszystkie nurtujące pytania.
Zachęcam, do przeczytania powieści, bo ja już wiem „Gdzie jest Prezydent” a czy Ty chcesz się dowiedzieć? Jak dla mnie naprawdę warto.
Gdy jedno z największych mocarstw na świecie staje w obliczu zagrożenia atakiem terrorystycznym, najważniejsi w kraju ludzie na chwilę wstrzymują oddech. Potajemna narada z udziałem przywódców krajów będących sprzymierzeńcami Ameryki, prezydent, który prowadzi rozmowę z terrorystami i niespodziewanie znika oraz zdrada w Białym Domu to tylko kilka z elementów tej układanki. Kto wygra walkę z czasem ? Czy uda się zatrzymać coś co jest nieuniknione ? Czy wystarczy czasu aby zapobiec temu nieszczęściu ?
"Gdzie jest prezydent" to gorąca premiera, którą miałam okazję przeczytać i zrecenzować jeszcze przed premierą. Myślę, że duet: James Patterson oraz Bill Clinton to zdecydowanie przepis idealny na bestseller. Książka trzyma w napięciu, ujawnia tajniki działań amerykańskiego rządu i uchyla rąbka tajemnicy odnośnie prawdziwej sytuacji na miedzynarodowej arenie. Pod względem literackim to bardzo dobrze skonstruowana fabuła z doskonale i misternie utkaną intrygą oraz stopniowo odkrywanymi elementami tej skomplikowanej układanki. Książkę czytałam z zapartym tchem i z nieskrywaną radością odkrywałam kolejne tajemnice. Jeśli chodzi o zakończenie dla mnie było ono totalnym zaskoczeniem i zdecydowanie zwiększa ocenę całości. Jeśli chodzi zaś o wartość merytoryczną wiedzy przekazywanej w książce - dla mnie była to fascynująca podróż w głąb taktyki politycznej jednego z najpotężniejszych krajów na świecie. Z drugiej zaś strony cenne źródło informacji na temat tego jak łatwo jednym kliknięciem zmienić potęgę w kraj bez perspektyw. Jeśli macie więc ochotę na odrobinę polityczno-katastroficznej intrygi serdecznie polecam lekturę książki "Gdzie jest prezydent". Premiera 30.01!
Ja już wiem gdzie jest prezydent ?
Dzięki uprzejmości wydawnictwa @znakhoryzont miałam okazję przedpremierowo zapoznać się z książką autorstwa Billa Clintona (tak, TEGO Clintona ?) i Jamesa Pattersona.
Jest to powieść sensacyjna, polityczny thriller, rozgrywający się na najwyższych szczytach władzy USA. Stany Zjednoczone stają w obliczu terrorystycznego zagrożenia. Tajemniczy wirus zagraża stabilizacji kraju, życiu 300 milionów obywateli. Prezydent i jego najlepsi specjaliści mają zaledwie kilkadziesiąt godzin na odkrycie kim są terroryści, na zlokalizowanie wirusa i doprowadzenie do jego dezaktywacji. Czy to im się uda ? Czy Ameryka już na zawsze pogrąży się w „Wiekach ciemnych” ? Jeśli lubicie tego typu sensacje, a dodatkowo chcielibyście poznać sposób funkcjonowania amerykańskiego rządu, służb specjalnych, to koniecznie przeczytajcie - książka pojawi się w sprzedaży 30. stycznia ?
Czy mi się podobało ? Bardzo lubię tego typu sensacje, więc z dużą nadzieją podeszłam do książki. Pomysł na akcję i opis zagrożeń wywołanych wirusem ? SUPER (trochę mi to otworzyło oczy n współczesny świat) ! Możliwość poznania tajników amerykańskiej administracji ? ŚWIETNY POMYSŁ ! Niespodziewane zwroty akcji ? UWIELBIAM !? Co mi się nie podobało ? Pierwsze rozdziały ciężko mi się czytało, męczyłam się, wręcz nudziłam. Dopiero gdy akcja się rozkręciła mogłam przyznać, że rzeczywiście trzymała w napięciu. Ostatni rozdział - przyznam szczerze: przeczytałam tylko początek, resztę przekartkowałam - typowe amerykańskie przemówienie pełne patosu ?
Moja ocena: 9/10
Kiedy były prezydent wespół ze znanym i cenionym autorem zaczyna pisać książki.
Ktoś za wszelką cenę pragnie zniszczyć Stany Zjednoczone. Atak terrorystyczny ma się rozpocząć za 6...5...4... Wówczas zniknie wszystko. Ktoś, kto opłacił hakerów, ma sprzymierzeńca w Białym Domu. Ale kogo?
James Patterson jest jednym z najpopularniejszych i najbardziej poczytnych pisarzy amerykańskich. Temat nie jest może nowatorski, bo i to już było, jednak autorzy serwują nam kilka ciekawostek: przesłuchania przed komisją senacką, świat służb specjalnych.
Fabuła jest dobrze skonstruowana i przemyślana, wartka akcja. Napięcie systematycznie wzrasta. Do samego końca nie wiadomo, kto zdradził.
''Gdzie jest prezydent" nie jest wybitną publikacją, ale chyba nie ma takich ambicji.