Fotostory
Monika Liga

To kolejna na mym koncie lektura z serii #niegrzecznenowele i to autorki, którą cenię za cięty język, plastyczny acz przystępny styl oraz odważne i ciekawe historie, gdzie nie brakuje humoru ani pełnych namiętności scen. Pani Liga pisze tak, że nie sposób się nudzić. Biorąc jej dzieła do ręki wiem, że odłożę je dopiero po dotarciu do finalnych kart.

"Fotostory" w swej niepozornej objętości zawiera opowieść o mega seksownej Zuzce, która jest cenionym fotografem celebrytów. Jej pozycja w tym świecie jest stabilna, a pomaga jej w tym również talent jak i uroda. Jej zdjęcia są rewelacyjne dlatego nie brakuje jej zleceń.

Pewnego dnia dostaje nietypowe zlecenie, które stanowi dla niej nie lada wyzwanie i konieczna będzie jej osobista pomoc w metamorfozie mężczyzny, który jest jej nowym klientem. Pani fotograf nie wie, że zaniedbany Piotr w rzeczywistości jest wziętym detektywem i tylko udaje, by zbliżyć się do niej.

Jednak między tą dwójką zaczyna iskrzyć, a intryga mężczyzny działa nie tylko na kobietę, ale także na detektywa.

Jak potoczy się sesja zdjęciowa? Czy Zuza wpadnie w zastawione przez Piotra sidła, a może to on zostanie pokonany?

Powiem wam, że ta historia jest naprawdę lekka i przyjemnie mi się ją czytało. Świetnie było poznawać intrygę wymyśloną przez bohatera oraz to jakie problemy i katusze musiał przejść, by chociaż odrobinę zbliżyć się do celu. Nieraz to uśmiech nie schodził z mych ust i miałam niezły ubaw. Zderzenie się ze sobą dwóch tak silnych osobowości było dla mnie niezwykle ciekawe i ożywcze.

Muszę szczerze przyznać, że pisarka umie podgrzać atmosferę do wrzenia i tak steruje słowem, że czytając niektóre sceny miałam wrażenie, iż jestem naocznym świadkiem intymnych momentów. Nie obyło się również bez wątków, które totalnie mnie zaskoczyły.

Podsumowując, uważam tę pozycję za godną polecenia. Sięgnijcie po nowelkę i pozwólcie się porwać tej świetnej historii. Zapewniam, że przeczytacie ją w ekspresowym tempie i naprawdę miło spędzicie z nią czas.

Autorka w swym dorobku ma jeszcze wiele cudownych dzieł, więc biorę się ochoczo za kolejne. Mam nadzieję, że się skusic

Na wstępie chciałabym podziękować @monikaliga.pisarz za egzemplarz recenzencki.

Piotr jest z zawodu szanowanym detektywem.
Pewnego dnia dostaje dość ciekawe zlecenie - musi odzyskać jeden kompromitujący film, pewnego celebryty. 
W posiadaniu tego oto materiału jest Zuzanna. 
Zuza jest znaną Panią fotograf, jej stałymi klientami są sławne persony. 
Pani fotograf jest również bardzo pewną siebie kobietą, wie, jak jej ciało działa na mężczyzn i nienawidzi odmawiać sobie przyjemności. 
Najprościej mówiąc, jeśli Zuza czegoś chce to, to dostanie.
Piotr, starając się zdobyć żenujące materiały, postanawia zbliżyć się do naszej bohaterki i w tym celu udaję się do niej na sesję zdjęciową, jednakże najpierw Piotr musi przejść istną metamorfozę, by Zuza nie miała tak prostego zadania. 
"Zaniedbany" Piotr początkowo odpycha fotografkę od siebie, lecz gdy prosi ją o odpłatną pomoc, ta po krótkim namyślę, zgadza się. 
Początkowo cała ich relacja to czyste zlecenie, jednak po pewnym czasie oboje zaczynają czuć między sobą iskry pożądania.

Czy relacja Piotra i Zuzy ewoluuje?
Czy podstęp Piotra wyjdzie na jaw i Zuza dowie się o prawdziwych powódkach, które przygnały do niej detektywa? 

Bardzo spodobał mi się zamysł tej noweli. 
Po przeczytaniu opisu od autorki myślałam, że przepadnę całkowicie, jednakże tak się nie stało. 
Historia szła do przodu, nie było jakiś większych postojów, co jest na plus, ale niestety w tej historii mi czegoś zabrakło, chyba zbyt wiele od niej oczekiwałam.
We wcześniejszej książce autorki, wypieki z twarzy mi nie schodziły, a przy tej niestety nie było momentu, gdzie by się pojawiły. 
Pikantne sceny oczywiście były, ale ja tego jakoś nie poczułam. 
Jeśli szukacie czegoś lekkie po ciężkim dniu, to jak najbardziej możecie sięgnąć po audiobooka bądź e-booka tej noweli.
Niestety z wielkim bólem serca muszę wystawić, dość niską ocenkę, ale mam nadzieję, że w kolejnych historiach przepadnę!

Ocenka: 6/10

Mam dla Was propozycję pikantnej noweli.
"Fotostory" Moniki Liga to cykl #niegrzecznenowele
Prywatny detektyw Piotr otrzymuje zlecenie odzyskania zdjęć klienta od fotografki znanych osób. Piotr używa podstępu. Umawia się na sesję zdjęciową u Zuzy.
Co z tego wyniknie? Czy Piotr osiągnie swój cel?
Przekonajcie się sami.

Znakomita fabuła. Piotr i Zuza to świetnie wykreowani bohaterowie. Czuć między nimi chemię. Zachwycili mnie od pierwszego spotkania, a ich przepychanki słowne rozbawiły mnie.
Czeka Was romantyczna, pikantna, erotyczna, namiętna historia. Poruszy Wasze serca i rozbudzi zmysły. Autorka świetnie buduje napięcie i potrafi przemycić między wierszami ważne tematy.
Gwarantuję Wam emocje i dobrą zabawę.

Gorąco polecam!

BRUNETTE BOOKS 

[…]- Zaczynasz czuć coś, na co nie masz wpływu. Boisz się tego, bo to cie osłabi i odkryje na ciosy, a niepotrzebnie[…]

Krótka, szybka, zwięzła, pełna ognia i mieszanych emocji historia.

Historia o Zuzi i Piotrze. Ona wzięta i sławna fotografka modeli, aktorów i innych sław, on detektyw znany z nietuzinkowych podejść do zleceń. Pewnego dnia dostaje właśnie takie zlecenie. Ma odzyskać film, który nie może ujrzeć światła dziennego. Piotr przystępuje do działania, jednakże nie spodziewa się, że Zuzia i jej charakter nieco pokomplikują sprawy. A co było dalej sami się przekonajcie.

Monikę znam, uwielbiam jej pióro. Pokazała mi się chyba pod wszystkimi postaciami. Jako autorka trudnych i brutalnych powieści po krótkie, kryminalne i pełne humoru książki, okraszone buszującym ogniem i podnieceniem. A ta pozycja właśnie takie emocje we mnie pobudziła. Wciągnęłam się w nią od razu i przepadłam. Podobało mi się to, że Zuzia to taka twarda babka, dostająca tego co chce, ale jeśli to nie ma, to prędzej czy później to dostanie. A Piotr mrrr przystojniak, ale widać, że traktował Zuzię z szacunkiem. I to się czuło przez cała książkę, chociaż ogień pożądania i purpurę na policzkach w momentach zbliżenia było widoczne.
A zakończenie chyba takie jakie wszyscy byśmy chcieli chociaż poznałabym ciąg dalszy.

Mogłabym czytać i czytać, i czytać i nie przestałbym. Te książki choć krótkie to ciągną jak magnes, ja wir w wodzie, z którego nie chcesz wyjść. Wszystko dopasowane do siebie i trzymające w szachu czytelnika. Kocham. A ta historia pokazała, że piękno nie zawsze musi być widoczne. Że piękni jesteśmy w środku i tym co sobą prezentujemy.

Piotr od dziecka marzył zostać prywatnym detektywem i tak się stało.

Na co dzień otrzymywał zlecenia od zamożnych osobistości, leczy tym razem dostał nietypowe zlecenie. Odzyskanie kompromitujących materiałów dla jednego z klientów. 

Niestety Piotr nie przewidział jednego, osoba której ma odebrać materiały jest piękna Pani fotograf Zuza. 

Kiedy tych dwoje się spotyka uwierzcie mi koniec z nudą. Ja czytając oplułam się ze śmiechu kilka razy, raz prawie udusiłam się woda ale to nie wszystko jak zawsze miałam przeczytać jeden rozdział przed snem i co się okazało skończyłam nad ranem ???? 

Uwierzcie mi nie spodziewałam się w tak cienkiej książeczce tyle humoru.

Także kochani polecam dziękuję za to że mogła wziąć udział w #BTzjędzą dziękuję za kolejna świetna książkę i powiem wam na pewno nie ostatnią.