Flower. Jak kwiat

Ocena: 5 (5 głosów)

Ona miała plan. Wtedy spotkała jego...

Osiemnastoletniej Charlotte nie w głowie chłopaki, randki i wielkie miłości. Ma jasno określony plan i dopnie swego. Pójdzie na studia, zrobi karierę, udowodni coś rodzinie, a przede wszystkim sobie. Przecież zawsze wiedziała, czego chce, a zwłaszcza, czego chce uniknąć - głupich, nastoletnich zauroczeń, złamanego serca, niechcianej ciąży. Gdy w jej życiu pojawia się ON, nagle o wszystkim zapomina...

A zjawia się znikąd. Wkracza do jej świata bez uprzedzenia czy pytania. Z dnia na dzień wywraca jej poukładane życie do góry nogami. Ale takim chłopakom się nie odmawia. Tate jest przystojny i pewny siebie. Ma niski, zmysłowy głos, za którym - jak się okazuje - kryje się niejedna tajemnica. Czy Charlotte go posłucha? (Którego głosu posłucha Charlotte? Tate'a czy swojego serca?)

Flower jest historią uczucia, które nie powinno rozkwitnąć. To zderzenie dwóch, zupełnie różnych światów. To w końcu miłość, która - jak zwykle - przychodzi niespodziewanie i przynosi ze sobą trzęsienie ziemi.

Informacje dodatkowe o Flower. Jak kwiat:

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2017-02-16
Kategoria: Romans
ISBN: 9788308063132
Liczba stron: 320
Tytuł oryginału: Flower
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Maria Jaszczurowska

więcej

Kup książkę Flower. Jak kwiat

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Flower. Jak kwiat - opinie o książce

Avatar użytkownika - Zakladka
Zakladka
Przeczytane:2017-02-27, Ocena: 5, Przeczytałam, 70 książek 2017, Mam,
Do książki zachęcił mnie niewątpliwie opis. Choć poznałam już kilka takowych historii, to po wykańczającej sesji egzaminacyjnej miałam ochotę na coś lekkiego i prostego. Jakże ja się zdziwiłam kiedy trafiłam do świata Charlotte. Ileż tam się działo! Zacznijmy jednak od początku. A już on był bardzo ciekawy. Bo autorki długo nie rozwlekają się nad tym jakie jest życie głównej bohaterki. Po krótce zarysowują nam świat w jakim teraz będziemy się poruszać. Następnie wprowadzają do tego wszystkiego tajemniczego chłopaka. I wtedy zaczyna się prawdziwa przygoda! Bo całkowicie nie spodziewałam się tego, co stanie się na kolejnych stronach książki. Początkowo, podobnie jak i wam, zdawało mi się, że będzie to taka typowa historia dla nastolatków o niespodziewanej miłości z kilkoma przeszkodami. Jakże się zdziwiłam, kiedy po kilku rozdziałach, okazało się, że autorki postanowiły zaskoczyć wszystkich czytelników. Działo się tu bowiem tyle nieoczekiwanych zdarzeń pomiędzy dwojgiem bohaterów, że nie byłam w stanie w ogóle przewidzieć tego co może się za chwile stać. Poza tym, co kilka stron, autorki wpadały na takie pomysły, ze po zakończeniu niektórych rozdziałów, potrzebowałam chwili odetchnięcia po wszystkim. Nie raz byłam całkowicie zszokowana zachowaniem bohaterów, nie raz mnie bawili. Aż dziw, że wszystko to zmieściło się w jakichś 300 stronach. Jeśli chodzi o bohaterów, to bardzo polubiłam Charlotte. Wydaje mi się, że jest wiele cech, które nas łączą, a także w niektórych sytuacjach nasz sposób myślenia jest podobny. Oczywiście były sytuacje, w których nie pochwalałam jej zachowania, ale częściowo nie wynikało to z jej winy, a z przypadku. Niestety negatywnie muszę ocenić chłopaka, który pojawił się w jej życiu. Nie chodzi tu o sposób jego przedstawienia ale wykreowany charakter. Nie podobał mi się sposób w jaki traktował momentami dziewczynę, nie zważając na jej uczucia. Starając się zachowywać jak gentelman, był zwyczajnym idiotą. Pochwalić jednak muszę okładkę książki. Idealnie nawiązuje do treści- kto czytał ten wie! Dodatkowo tekst w środku jest przejrzysty, ładnie ułożony graficznie, Wszystko jest jak najbardziej dopracowane, choć podejrzewam że po kilku czytaniach, książka może odnieść lekkie obrażenia. Jednym słowem polecam! "Flower" to istna huśtawka emocji, której na pewno nie zapomnicie! Dostarcza tek wielu różnych skrajnych wrażeń, że nie sposób się od niej oderwać, a co więcej, chce się aby ta historia się nie kończyła. Żałuję że to już koniec, bo z wielką chęcią poznałabym dalsze losy Charlotte.
Link do opinii
Avatar użytkownika - inthefuturelondo
inthefuturelondo
Przeczytane:2017-03-30, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
Charlotte jest 18-latką, która nie zamierza popełniać tego samego błędu, który popełniła jej babcia, mama i siostra. Ma określony plan na życie i mocno się go trzyma. Uważa, że purpurowe róże to symbol przemijającej miłości, a jej ulubioną figurą jest trójkąt, czyli najstabilniejsza z figur geometrycznych. Po szkole pracuje w kwiaciarni Holly, a pewnego dnia odwiedza ją chłopak imieniem Tate. Dziewczyna mimo zauroczenia chłopakiem stara się trzymać swojej zasady "zero chłopaków, zero randek". Ale czy jej się to uda? (...) Charlotte wydała się być odpowiedzialną i inteligentną młodą kobietą, która doskonale wie czego chce i zrobi wszystko żeby to osiągnąć. Myślę, że mogłabym ją polubić w rzeczywistości. Natomiast Tate to niejaki symbol buntu, niegrzecznego chłopca, który zawsze dostaje to czego chce, a także ma na pęczki panienek, które chcą z nim pogadać... lub zrobić coś innego. Autorki (bo pamiętajmy, że książkę napisały dwie panie) stworzyło coś, co pozwoliło mi oderwać się od rzeczywistości i porwało wprost do gorącego Los Angeles, gdzie mogłam towarzyszyć Charlotte. Książka została napisana w pierwszej osobie, więc odczucia zostały spotęgowane. Czułam się jakbym to ja przeżywała to wszystko. Bardzo szybko się ją czyta i tak jak w środę wieczorem ją zaczęłam, w czwartek po południu skończyłam, tylko po to, żeby powiedzieć: WOW. TO BYŁO DOBRE. Jest to lekka, przyjemna książka, od której nie można się odciągnąć. Można powiedzieć, że Colleen Hoover ma przeciwniczki. Więcej na: https://inthefuturelondon.blogspot.com/2017/03/flower-jak-kwiat-elizabeth-craft-shea.html
Link do opinii

Dawno nie przeczytałam tak przyjemnego romansu.Nie przesadzonej, nie kipiącej wszechobecnym seksem a mimo to trzymającej ciągle poziom adrenaliny i oczekiwania co będzie dalej.

To książka na jeden wieczór, "połkniecie" ją bardzo szybko, bo wciąa od pierwszych stron i nie nudzi ani przez sekundę.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Anawinkar
Anawinkar
Przeczytane:2022-02-06, Ocena: 4, Przeczytałam, Półka,
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy