CZAS POZNAĆ PRAWDĘ O POŻARZE SPRZED DWUNASTU LAT!
Kapitan Burns odwiedza Shinrę!
Chłopak właśnie zakończył rekonwalescencję po starciu z Shou, które niemal przypłacił życiem. Jak młody funkcjonariusz przyjmie słowa wreszcie przerywającego milczenie mężczyzny?
Demon. Adolla Burst, Adolla Link. Bogatszy o nową wiedzę o poszczególnych elementach układanki Shinra szykuje się do kolejnego etapu walki z Ewangelistą! Kluczem są młodzi chłopcy i dziewczęta znani jako “Filaru”?!
Oto początek nowego aktu, w którym wystąpi Czwarty Zastęp SSP!
Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 2021-08-13
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 0
ZABAWA (Z) OGNIEM
,,Fire Force" to shounen. Po prostu shounen. A dokładniej shounenowy bitewniak, w którym dzieje się sporo i z humorem i łagodną erotyką. Standard, ale standard, który się lubi i do którego chce się wracać, nawet jeśli już tyle razy czytaliśmy dokładnie to samo.
Po starciu z Shou, które niemal skończyło się dla niego tragicznie, Shinra w końcu wraca do zdrowia. Ale to przecież wcale nie koniec jego walki! Czas by odwiedził go kapitan Burns, pozostaje jednak pytanie, co te odwiedzimy ze sobą przyniosą? A to zaledwie wstęp do tego, co nadciąga! Kolejne starcie z Ewangelistą już czai się na horyzoncie! Czy jednak uzyskana do tej pory wiedza pozwali przechylić szalę zwycięstwa?
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2021/08/fire-force-11-atsushi-ohkubo.html
POJAWIA SIĘ NOWY POTĘŻNY PRZECIWNIK. OBY WIĘZI POMIĘDZY FUNKCJONARIUSZAMI ÓSEMKI ZAPEWNIŁY JEJ ZWYCIĘSTWO! Kapitan Oubi z Ósemki został uwięziony przez...
POJAWIA SIĘ NOWY POTĘŻNY PRZECIWNIK. OBY WIĘZI POMIĘDZY FUNKCJONARIUSZAMI ÓSEMKI ZAPEWNIŁY JEJ ZWYCIĘSTWO! Kapitan Oubi z Ósemki został uwięziony przez...
Przeczytane:2021-11-19, Ocena: 5, Przeczytałem,
Jedenasta część serii rozpoczyna się od dość poważnej rozmowy pomiędzy Shinrą (który szybko wyleczył się z odniesionych poważnych ran) a kapitanem „jedynki” Burnsem. To właśnie ta „dyskusja” (połączona z akcją) staje się najważniejszą częścią fabularną tomiku. Odsłania ona przed czytelnikiem prawdę na temat pożaru domu chłopaka i tego, co wydarzyło się przed laty. Całość tego wątku poznajemy z perspektywy kapitana, który przez długi czasu ukrywał prawdę. Otrzymujemy więc tutaj odpowiedzi na niektóre nurtujące nas od samego początku pytania. Zdobyta wiedza ukazuje jednak o wiele szerszy punt widzenia tej tragedii. Nic nie jest tutaj nadmiernie oczywiste i proste a to, co było do tej pory wielkim życiowym celem młodego strażaka, nagle obraca się w nicość. Nowe „rewelacje” na temat jego matki, wiedza o bracie, który dołączył do sił Ewangelisty, wszystko to jest mocno przytłaczające. Młody strażak nie ma jednak zamiaru się załamywać i znajduje sobie nowe cele i wyzwania.
Po sowitej dawce fabularnych odpowiedzi, emocji i widowiskowości, autor serwuje odbiorcy również odpowiednią porcję komediowej prostej rozrywki. Tym razem wątek humorystyczny związany jest z przygotowaniami „strażaków” do sesji zdjęciowej do corocznego kalendarza. Jak zawsze pomiędzy zastępami SSP trwa nieustająca rywalizacja o miano „najlepszych”. Obok tego humor odbiorcy poprawi również krótki wątek zakupowo/ubraniowy, w który będzie zaangażowana żeńska część „ósemki” i porucznik Takehisa. Komediowa strona mangi została tu doskonale wykorzystana do złagodzenia zarówno akcji, jak i emocji. Stanowi ona również doskonały łącznik pomiędzy dwoma bardzo dynamicznymi wątkami.
W ostatniej części tomiku rozpoczyna się bowiem nowy „widowiskowy” wątek, w którym nie zabraknie nowych tajemnic i masy „ognistej” akcji. Wszystko rozpoczyna się od pozornie niewinnej wizyty głównego bohatera w siedzibie czwartego zastępu SSP. Wydarzenia szybko jednak nabierają zaskakującej dynamiki, za którą musi kryć się jakaś mroczna prawda (w której maczał palce przeciwnik). Obok samej „walki”, mamy tutaj również okazję zobaczyć jak na przestrzeni kolejnych tomów rozwinęła się znajomość Shinry i Arthura, która ma ogromny wpływ na obu młodych strażaków. Całość kończy się w kulminacyjnym momencie, tak aby czytelnik z jeszcze większą chęcią sięgnął po kolejną odsłonę.