Gdzie trafiamy, gdy zasypiamy? Zastanów się dobrze, czy na pewno chcesz się tego dowiedzieć? Czy starczy ci odwagi, aby razem z Felixem, Netem i Niką rozwiązać zagadkę ogarniającej Warszawę epidemii senności, odkryć kim jest śledząca bohaterów postać w płaszczu i dokąd zmierza czarna karoca?
Nie obawiaj się - senna rzeczywistość polskiego gimnazjum przyprawi cię nie tylko o dreszczyk strachu, ale też rozbawi. Kto kogo kocha, kto oszukuje i czym u diabła jest ta bekonia? Bądź pewien - nie zaśniesz, dopóki nie skończysz czytać "Pałacu Snów".
Wydawnictwo: powergraph
Data wydania: 2006-04-01
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 458
Język oryginału: Polski
Polubiłam tę serię i chyba tak zostanie. Autor naprawdę dobrze napisał tę książkę, z pomysłem. Nie jest przesadzona, pokazuje realistyczne (ale tylko niektóre reszta jest fantastyczna) zdażenia. Czytałam ją, i zdziwiłam się że się skończyła mogła by jeszcze trwać w nieskończoność i nie nudziła by mi się. Zdecydowanie warto przeczytać.
Lolek, już wiem! Zbudujemy rakietę i przymocujemy do niej kamerkę. Kiedy rakieta wróci, wrzucimy do internetu nasz film z kosmosu. Trzy… dwa…...
Przeczytane:2021-06-05, Ocena: 4, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2021,
Naukowcy pokusili się o obliczenia, z których wynika, że w ciągu swojego życia człowiek przesypia około 20 lat. Zatem nie dziwi mnie, że tematem książki może być sen.
Rozpoczyna się nowy rok szkolny, a Nika „przespała budzik” i spóźniła się do szkoły. Wyglądała koszmarnie. Felix i Net martwią się o dziewczynę.
Miasto staje się senne, uczniowie, nauczyciele i mieszkańcy Warszawy zasypiają prawie na stojąco, a wstają bardziej zmęczeni. Męczą ich koszmary. Po przebudzeniu jednak nikt nic nie pamięta.
Nikę śledzi tajemniczy mężczyzna w szarej Warszawie M20. Na ulicach pojawia się tajemnicza czarna karoca zaprzężona w sześć koni, czarny Rolls-Royce oraz liczne wypadki tramwajowe i ulica Senna 15, która raz pojawia się, a innym razem znika z planu miasta.
Bohaterowie chcą, a właściwie muszą wyjaśnić, dlaczego tak się dzieje. Trafiają do Pałacu Snów, w którym wszystko jest możliwe i Domu Snerów, a Zegarmistrz Snów niby pomaga, ale czy na pewno…
Autor ma mnóstwo pomysłów: Oranżenada, grubaton, snotron, golem. Jeśli chcesz wiedzieć, co oznaczają te wyrazy to nie pozostaje Ci nic innego jak przeczytać tę książkę.
Pisarz wykreował trójkę bohaterów, którzy od razu wzbudzają sympatię. Każdy bohater jest inny, ale ma się wrażenie, że tworzą całość. Stąd nazwanie ich superpaczką wcale nie jest przesadzone. Przyjaźń, miłość, zazdrość, zaufanie… to wszystko ich łączy.
Ciekawa jest też postać Zosi. Czy Felix zauważy dziewczynę?
Z trzech przeczytanych książek serii, ten tom podobał mi się najmniej. Jak dla mnie treść książki jest zbyt zagmatwana, a koniec nie zamyka tematu. Nie wiem, czy takie było zamierzenie autora. Jeżeli w którymś z kolejnych tomów pojawi się Pałac Snów to ok. Jeżeli nie to…
Nie zniechęciłam się jednak na tyle do tej serii, aby nie sięgnąć po kolejny 4 tom. Autor ma mnóstwo pomysłów i jestem ciekawa, co spotka bohaterów w kolejnej książce.
Polecam.