Na tle burzliwych lat 50. i 60. w Polsce i na świecie rozgrywa się historia inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Iza, młoda dziewczyna z dobrego domu, poznaje na dancingu przystojnego oficera z Warszawy. Urzeczona roztaczanym przez niego czarem jest całkowicie pod jego wpływem. Pomimo sprzeciwu rodziców Iza spotyka się z nim, a wkrótce Romanowicz zupełnie niespodziewanie proponuje jej małżeństwo. Dziewczyna jest kompletnie zaskoczona. Przed nią matura i studia, a zamążpójścia na razie nie brała pod uwagę. W spokojnej, kochającej się rodzinie wybucha konflikt, bowiem rodzice absolutnie nie chcą słyszeć o planach córki, tłumacząc jej, że przecież tak naprawdę nie zna ona człowieka, który ma zostać jej mężem. Głucha na wszelkie argumenty, zakochana i zauroczona dziewczyna robi wszystko, by stanąć na ślubnym kobiercu. Kiedy orientuje się, że popełniła błąd, jest już za późno... Po fakcie Iza zrozumiała, że jej miłość była tylko fatalnym zauroczeniem, że jest w matni, z której nie ma wyjścia. Bohaterkę czeka jeszcze wiele niespodzianek, bynajmniej nie radosnych. Czy Iza kiedykolwiek uwolni się i wróci do rodzinnego domu? Czy w swoim życiu spotka nareszcie człowieka naprawdę wartościowego i wielką wymarzoną miłość? O tym czytelnik dowie się z kolejnych tomów trylogii Fatalne zauroczenie.
Wydawnictwo: Videograf
Data wydania: 2021-09-01
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 390
Język oryginału: polski
Kochankowie Burzy to monumentalne dzieło życia Elżbiety Gizeli Erban. Porywająca opowieść o wielkiej miłości, dla której tło stanowią wydarzenia poprzedzające...
Na tle burzliwych lat 50. i 60. w Polsce i na świecie rozgrywa się historia inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Iza, młoda dziewczyna z dobrego domu...
Przeczytane:2022-08-12, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
Dziś przybiegam do Was z kontynuacją "fatalnego zauroczenia". Może ktoś z Was pamięta jak pisałam o pierwszej części tej serii. O młodej Izie, która wyszła za mąż za człowieka, którego praktycznie nie znała... A który zaraz po ślubie sprawił jej piekło...
No więc koszmar trwa..., ale okazuje się, że jej mąż jeszcze nie odkrył przed nią wszystkich kart. Do tego kobieta poznaje Borysa, który ku jej zdziwieniu bardzo często pojawia się w miejscach, w których i ona bywa. Czy również z jego strony coś jej grozi? Jaką rolę odegra w jej życiu? Jakie piętno na niej odciśnie siedem miesięcy jej małżeństwa?
Prócz traumy, z którą się zmaga Iza możemy lepiej poznać dzieje naszego kraju. Autorka bardzo umiejętnie wplata te wątki w całość, sprawiając że chcemy więcej. Bynajmniej ja, bo lata 50 i 60 były mi całkowicie obce.